My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
no właśnie - jak nie my, to kto!
ja męża mam stacjonarnie ale tak, jak pisze Nena, codzienne zmęczenie, stresy, praca, teraz zmiana mieszkania, treningi męża, miliony drobnych rzeczy powodują, że często nie ma się zwyczajnie siły...co jest przykre, bo przecież TO powinno być najważniejsze
no ale - życie -
nick nieaktualnyKrokodylke mnie również przerasta (ostatnio to płakałam pół dnia z wyżalaniem się, dlaczego nie mogę mieć problemów "normalnych" 30stek...czyli jaka torebka będzie pasowała, jakie buty, jakie ubronako dla dziecka itp. a tu zamiast tego leczenie, wiecznie psujący się "dom", czyli zawsze coś...chore zwierzaki, ten weekend jakąś wirusówkę złapałam), ale tak jak napisała Nenaa ciągnę również ten wózek, jak długo jeszcze - nie wiem, ale ciągnę...główka do góry słońce
-
nick nieaktualnyDzień doberek
Też tak mam - wydaje mi sie że wiekszośc moich znajomych ma lepiej ... tez dużo rzeczy mnie przerasta ... ale ... chyba trzeba patrzec na pozytywy i kochac to co się ma - jeżeli nie polubic to zaakceptowac ...
wiem wiem łatwo powiedziec , ale ... ponoć kiedy Bóg drzwi zamyka to otwiera okno ...
miłej niedzieli ja czekam na @, bóle już typowo miesiączkowe od paru dni, dziś 28dc więc ... lada moment ... -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
No to ja zaczynam oficjalnie 2 cykl. No ja wiedziałam, ze nie mam aż takiego farta żeby w pierwszym zaskoczyć. Nie mogę się doczekać wyjazdu do Pl. Za kilka miesięcy, prawdopodobnie w czerwcu pobiegam po lekarzach w Ojczyźnie i zobaczymy czy tam u mnie wszystko ok. Póki co i tak się staram dalej.
-
eh, dziewczyny, ta wanna po nocach mi się śni! w nowym domku będę ją miała także nie mogę się doczekać!
co do smutków życia, staram się zawsze tłumaczyć sobie, że są osoby, które mają gorzej, poza tym jak na swoje 30 lat trochę za sobą mam - konizacja szyjki macicy, usunięcie guza piersi w wieku 16 lat, straszenie mnie rakiem i tego typu sympatyczne kwestie więc teraz sobie tłumaczę, że nie jest źle, wręcz całkiem nieźle
a temperatura jak na złość mi dzisiaj... spadła! o co chodzi?? -
Dziękuję kochana, takie przejścia chyba dają trochę dystansu i uświadamiają, że życie samo w sobie jest największą wartością, a jeśli masz z kim je dzielić to już w ogóle jest raj na ziemi
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Ech dziewczynki ja wiem, każda ma swoje problemy, ale póki człowiek ma siły to jakoś płynie dalej pod prąd. A mnie siły opuściły całkowicie. Już dwa tygodnie mam jakąś okropną wysypkę na calutkim ciele Pomijając że wyglądam jak cyborg to wysypka BARDZO swędzi. Non stop, bez przerwy swędzi. Najgorsze jest to, że nie daje mi to spać w nocy, bo co zasnę to swędzenie mnie wybudza. Byłam u dermatologa ale obawiam się że ma marne pojęcie o tym co mówi. Zlecił mi jakąś maść do smarowania która w ogóle nie pomaga. Teraz mam dużo pracy, zapieprzam od rana do nocy, a w nocy nawet nie mogę wypocząć. I przez to czuję jak by mnie wszystkie siły opuściły. W nadchodzącym tygodniu spróbuję dostać się do innego dermatologa.
Najgorsze to że ślub coraz bliżej a ja wyglądam jak trędowata. Załamka. Po prostu chciała bym się teraz spokojnie i porządnie wyspać. -
A moze podejdz tez do lekarza pierwszego kontaktu? Nie wiem jaki jest Twoj, ale moja lekarka jest swietna i zawsze patrzy na pelen obraz sytuacji zdrowotnej, lacznie ze stanem psychicznym
Wapno pilas? Sprobuj codziennie takie musujace wypic. Zmienilas plyn po prania/ balsam/ diete/ leki?
I nie łam sie, pomysl ze idzie wiosna, wychodzisz za maz, przed Toba wspanialy czas! Pociesze Cie, ze mnie przed slubem potwornie wypadly wlosy! Zostala mi chyba polowa fryzure slubna szlag trafil a moja swiadkowa spadla ze schodow i miala cala noge fioletowa, a sukienke krotka bo wczesniej kupila to chyba prawo murphyego dziala -
Byłam u lekarza pierwszego kontaktu, ale powiedział że to żadna różyczka ani nic takiego i wysłał do dermatologa. Idę w nadchodzącym tygodniu do innego dermatologa, bo tamten to mnie nie przekonał.
Wapno piję codziennie, maksymalną dozwoloną dawkę, mam wrażenie że tylko to mi w jakikolwiek, minimalny sposób pomaga.
Też się zastanawiałam czy to nie od jakiś kosmetyków itd. Jedyne co ostatnio zmieniałam to proszek do prania i balsam do ciała. Proszek jutro kupię sobie taki dla dzieci, delikatny. A balsam już odstawiłam. I niestety to raczej nie to bo żadnych zmian. -
no to jak dla mnie to proszek jest winowajcą, może być w połączeniu z balsamem, takie zmiany długo schodzą później niestety
ale, jak to się mówi, do wesela się zagoi natomiast warto na pewno jeszcze skonsultować z tym drugim dermatologiem