My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Tamka wrote:Dzień dobry
Arienna, przytulammocno mocno... odnośnie woreczka z popcornem to na pocieszenie powiem Ci, że my zamknęliśmy pendrive'a w nowym laptopie i wylała nam matryca, nasze pozwolenie na budowę ugrzęzło u konserwatora zabytków, chociaż nasz "zabytek" jest z 1967 roku, zabytek PRL
padł nam w domu router wifii, a pies wytarzał się w zdechłej rybie
cofam się znów te -dziesiąt stron!!
Tamka booooszzz co za masakra.
Niestety masakry lubią chodzić całymi stadami.Tamka lubi tę wiadomość
-
Będę pisać teraz po kawałku do postów sprzed kilkunastu stron bo później zapominam co miałam napisać.
Nastka, odnośnie infekcji - miałam podobny problem, non stop infekcja, dramat, leczyłam się wszystkim czym mogłam przez rok, później niestety wyszła mi beznadziejna cytologia, później kolejna, kolejna i skończyło się skróceniem szyjki macicy, dlatego jestem PRZECZULONA na punkcie infekcji i uważam, że trzeba natychmiast znaleźć źródło problemu bo one nie biorą się znikąd. U mnie były nim tabletki anty.. które wyjałowiły mnie totalnie. U Was to może być cukrzyca bo grzybica uwielbia cukier, to co bym zrobiła poza oczywiście badaniem czystości pochwy i antybiogramem to picie jogurtów naturalnych dniem i nocą ( Ty i małż) , zero cukru we wszystkim (znów Ty i małż) i coś na podniesienie odporności (też Ty i małż). Ja brałam padmę , to są sproszkowane zioła tybetańskie ale Ty na pewno masz tam też coś fajnego.
Koniecznie znajdźcie przyczynę tych infekcji bo jak nie, to przyjadę i Was będę badaćKrokodylica, Nasturcja lubią tę wiadomość
-
Tamka wrote:Dzień dobry
Arienna, przytulammocno mocno... odnośnie woreczka z popcornem to na pocieszenie powiem Ci, że my zamknęliśmy pendrive'a w nowym laptopie i wylała nam matryca, nasze pozwolenie na budowę ugrzęzło u konserwatora zabytków, chociaż nasz "zabytek" jest z 1967 roku, zabytek PRL
padł nam w domu router wifii, a pies wytarzał się w zdechłej rybie
cofam się znów te -dziesiąt stron!!Tamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Arienna, kąpałam ją wczoraj 30 minut! szorowałam brzoskwiniowym szamponem, bo taki dla niej mam (swoją drogą padłam, jak przeczytałam na butelce - brzoskwiniowa rozkosz dla Twojego psa
) i czułam zdechłą rybę w brzoskwiniach, cofało mnie tak, że musiałam głowę odwracać... a rano co? pies dalej śmierdzi!
dobra , wracam bo jest chyba na 118 stronieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 08:48
Nasturcja lubi tę wiadomość
-
Tamka wrote:Arienna, kąpałam ją wczoraj 30 minut! szorowałam brzoskwiniowym szamponem, bo taki dla niej mam (swoją drogą padłam, jak przeczytałam na butelce - brzoskwiniowa rozkosz dla Twojego psa
) i czułam zdechłą rybę w brzoskwiniach, cofało mnie tak, że musiałam głowę odwracać... a rano co? pies dalej śmierdzi!
dobra , wracam bo jest chyba na 118 stronie -
Asha, ja mam
tylko nie pamiętam czy przed czy krótko po ale też mnie przeczyszcza w tym okresie
a u Kroko będzie kropencja jak nic!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 09:06
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tamka wrote:Asha, ja mam
tylko nie pamiętam czy przed czy krótko po ale też mnie przeczyszcza w tym okresie
... Dziwne to jakies...przy okresie to wiedzialam ale przy owu ...??? Dobrze ze robie te wykresy bo bym nigdy tego nie polaczyla ze soba
-
Asha wrote:Dzieki
... Dziwne to jakies...przy okresie to wiedzialam ale przy owu ...??? Dobrze ze robie te wykresy bo bym nigdy tego nie polaczyla ze soba
na wypróżnianie mają wpływ hormony, w ciąży wysoki poziom progesteronu powoduje zaparcia, a w okolicach owu i okresu dochodzą do głosu estrogeny więc wszystko elegancko przelatuje
CzaryMary, marissith, Asha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny