Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdas już mi pachnie tym grillem
ja mam jeziorko prawie że pod domem i codziennie tam na rower jeżdżę, a w weekend jest tyle ludzi że mi się odechciewa nawet nie ma jak przejść więc zostawiam takie przyjemności na popołudnia na tygodniu
Magdas, Little Frog, Z. lubią tę wiadomość
-
Natka chodź i Ty dla każdego wystarczy
no ja do jezora mam jakieś 20 km ale my mamy dużo jezior w okolicy na naszym pojezierzu więc mam nadzieje,że tłoku nie będzie mocnego
Natka098 lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Natka chodź i Ty dla każdego wystarczy
no ja do jezora mam jakieś 20 km ale my mamy dużo jezior w okolicy na naszym pojezierzu więc mam nadzieje,że tłoku nie będzie mocnego
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Bursztynka wrote:Może nie będzie tyle ludu, bo ten wiatr wieje. My zawsze nad Zagłębocze jeździmy.
Chociaż jeśli na nasze dwie przypadkowe osoby obydwie jedziemy nad jezioro, to można liczyć że większość lubelaków wpadnie na podobny pomysłniedzielny jezioring
my zawsze objeżdzżamy jeziora i się zatrzmyujemy tam gdzie nie ma ludu dużo
dobra ja spadam bo siora pisze,że jej w brzuchu burczy i trzeba jechać
to miłego dnia
Natka098, Z. lubią tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
nick nieaktualny
-
Natka098 wrote:o Bursztynka to niedaleko Białego jeziora, myśleliśmy żeby pojechać nad jezioro firlej, byłaś tam kiedyś?
bo my z Bursztynką z jednej miejscowości pochodzimy
Natka098 lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja lubię Piaseczno, Zagłebocze , Krasne nad Białym i Firlejem też ok ale jak dla mnie tam za tłoczno i jednek troche km od nas jest więc ja stawiam zawsze na te trzy albo jak chcemy pobyć w mniejszym tłoku na odludziu i przekimać w spokoju w namiocie to jedziemy nad Maśluchy
to Ty Natka skąd jesteś?
Natka098 lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Zgadzam się z Magdą. Jak dla mnie Białe i Firlej są już dalej no i tłoczno. Ja polecam Zagłębocze, jest spory parking (płatny), mini deptak z barami, spora plaża i budynek z toaletą (płatny). Woda z rana niezmącona przez dzieci - czyściutka.
Natka098 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zaba mi weekendu nie pozazdroscisz...
Rano po obchodzie sie rozryczalam
Kur! Kazdy lekarz mowi inaczej! Moj prowadzacy, ze szew. Wczoraj inny,ze jak szyjka sie nie bedzie skracac to moge lezec w domu, dzis ordynatorka,ze szew absolutnie nie wchodzi w gre przy blizniakach, bo moze macica peknac...I ze sobie tu poleze!!w najczarniejszej wizji 12tyg........
Wyc mi sie chce
A propo Mazur, ja bylam w malej miejscowosci Kretowiny,kolo Elblaga, calkiem milo,jak ktos lubi spokoj. -
Bursztynka wrote:http://www.arkady-zakopane.pl/apart.html
Willa apart, my już byliśmy 3 razy w tym na podróż poślubną.bo już mi się tam podoba
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Misty87 wrote:Zaba mi weekendu nie pozazdroscisz...
Rano po obchodzie sie rozryczalam
Kur! Kazdy lekarz mowi inaczej! Moj prowadzacy, ze szew. Wczoraj inny,ze jak szyjka sie nie bedzie skracac to moge lezec w domu, dzis ordynatorka,ze szew absolutnie nie wchodzi w gre przy blizniakach, bo moze macica peknac...I ze sobie tu poleze!!w najczarniejszej wizji 12tyg........
Wyc mi sie chce
A propo Mazur, ja bylam w malej miejscowosci Kretowiny,kolo Elblaga, calkiem milo,jak ktos lubi spokoj.
Misty trzymaj się.Będzie dobrze musi być.W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.