Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane moje!
Misty cieszę się, że jesteś juz w domu!
Anaaa, dziękuję!
Fidelissa, gratuluję chłopczyka, kolejnego chłopca, który zasila nasze zacne gorno
Mumuśki trzymajcie się dzielnie! Myślę o Was!
A tak w ogóle, która rodzi pierwsza? Misty?
Ja też mam brzuszek, ale niestety nie ciążowy
Byłam na diecie, ale wystarczyło pojechać do mamy
Magda, co do HSG, to ja już tutaj niejednokrotnie opisywałam swoje wrażenia. I też przed badaniem przeczytałam dziesiątki stron na forach... wiele się potwierdziło, inne nie. I powiem tak, każda odczuwa inaczej, w każdym szpitalu inaczej podają środki przeciwbólowe ( ja miałam domięśniowo) i stopień bólu też zależy od drożnośći.
Ja Ci nie napiszę moich wrażeń (chyba, że bardzo chcesz), bo miałam niedrożne... ale skoro tu jestem, to znaczy, że przeżyłam
Będzie dobrze!
Witam wszystkie nowe koleżanki
ściskam wszystkie bez wyjątku!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 15:05
Misty87, Anaaa:), olka30, sara_nar lubią tę wiadomość
-
XxMoniaXx wrote:ohhhhh ale Wam pozytywnie zazdroszczę tych waszych brzuszków
Bedziesz miec i swój i wtedy my CI znów bedziemy zazdrościc!!!
póki co mi zazdrość płaskiego, póki jeszcze mamhehehhehe
-
Rudasek, for you
zrobione na szybko i niewyraźnie... z tzw. "rąsi". Zobacz, bo zaraz skasuję, he he he
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/485eca8f4d35.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c9d5969f87ae.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 15:12
Z., Magdas, Natka098, Anaaa:), Kaśka28, olka30, sara_nar, Macierzanka:), Bursztynka, martusia1986 lubią tę wiadomość
-
Witam,
Żabko, dziękuję za dobre słowo. Czasem jest tak, że jak człowiek myśli, że już nie ma siły, to nagle okazuje się, że ma ich jeszcze całkiem sporo. W każdym razie ja jeszcze mam i wiem, że to dopiero początek walkiMam nadzieję, że Twój "przegląd" w Polsce wypadnie dobrze
Anutka, cieszę, że czujesz się lepiej
Marzą mi się obecnie takie wyniki jakie miał Twój mąż. Mam nadzieję, że u nas Fertimen też zrobi swoje bo u Was poprawa spora.
Sana, a jaka jest Twoja historia? Nie możecie się doczekać pierwszej ciąży bo tak byście chcieli już? To początek Waszej drogi o dziecko czy już trochę walczycie? Podoba mi się Twoje pozytywne nastawienie
Fidelissku gratuluję chłopaczka!A co do dolegliwości to może czas już troszkę odpocząć, jakieś zwolnienie?
Rośnijcie sobie zdrowo i spokojnie!
niecierpliwa21, super to zdjęcie w 3D. Aaaj też mi się takie marzy
Lenka, a poprzednie badanie nasienie robiliście tez z morfologią? Było wtedy okej? Może to jakaś pomyłka. Wierzę, że ta morfologia i u Was i u Nas się poprawi.
Ana, Tobie też dziękuję za miłe słowaDobrze wiedzieć, że ma się wsparcie
I życzę abyś nie miałą żadnych spraw na głowie abyś mogła się spokojnie cieszyć ciążą!
Misty, nie płacz, chyba, że robi Ci się lżej! Mi czasem faktycznie pomaga puścić tamę wtedy jakoś się regeneruje. Wypłaczę co mam wypłakać i na jakiś czas mam spokójOdpoczywaj jak najwięcej! Już niedługo będziesz miała swoich chłopów obok siebie
Natka, życzę aby małpa sobie szybko od Ciebie poszła. Czas na starania!
Monia, a jak u Ciebie, kiedy spodziewasz się tej małpy? Czekam razem z Tobą na Twój nowy cykl i już mocno zaciskam za niego kciuki!
I dziękuję za nadzieję! Skok o 4 procent to dużoWierzę, że i nam się uda
Melula, dziękuję i za Twoje kciukiNie załamuję się! Trochę mi ciężko ale dam rade! Dla Ciebie również wszystkiego dobrego!
Kasiu, dużo siły dla Ciebie i męża!
Martusia witaj spowrotemWidzę, że wracasz z pozytywnym nastawieniem, to dobrze!
Magdas, to ciekawe co Ci gin powiedział! No to miejmy nadzieję, że i Ty z powodu tego panikowania też zafasolkujesz
I masz świetnego lekarza! Widać, że zależy mu aby Ci pomóc, tylko pozazdrościć!
U mnie też duchota.
Wczoraj po 3 godzinach dzwonienia po szpitalach, poradniach, udało mi się umówić męża do androloga na wrzesień! Nie wiem czy dam radę z moją cierpliwością wytrzymać do tej daty, jak nie wytrzymam to go wyślę prywatnie. Ale w sumie to i tak nic nie zmieni. Na razie robimy dalsze badania, od internisty dostał już skierowania na różne podstawowe badania. Także działamy, działamy.
I w ogóle, fajnie, że pojawiły się nowe osoby. Wątek widać, że znów żyje, bo ciężko mi było Was nadrobić!
Życzę każdej miłego dnia, i pozdrawiam wszystkie bez wyjątku!
Magdas, martusia1986, Anutka, Natka098, Misty87, Anaaa:), Little Frog lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Z. nie wiem kiesy małpa może dziś, może jutro a może za kilka dni.. jestem w 34 dc ale cięzko mi powiedzieć kiedy będzie...
jedno jest pewne testować i tak będe doiero w sierpniu, a z resztą nie ważne, ważne, żeby juz za niedługo zaskoczyło
Z. lubi tę wiadomość
-
Z. wrote:Witam,
Żabko, dziękuję za dobre słowo. Czasem jest tak, że jak człowiek myśli, że już nie ma siły, to nagle okazuje się, że ma ich jeszcze całkiem sporo. W każdym razie ja jeszcze mam i wiem, że to dopiero początek walkiMam nadzieję, że Twój "przegląd" w Polsce wypadnie dobrze
Anutka, cieszę, że czujesz się lepiej
Marzą mi się obecnie takie wyniki jakie miał Twój mąż. Mam nadzieję, że u nas Fertimen też zrobi swoje bo u Was poprawa spora.
Sana, a jaka jest Twoja historia? Nie możecie się doczekać pierwszej ciąży bo tak byście chcieli już? To początek Waszej drogi o dziecko czy już trochę walczycie? Podoba mi się Twoje pozytywne nastawienie
Fidelissku gratuluję chłopaczka!A co do dolegliwości to może czas już troszkę odpocząć, jakieś zwolnienie?
Rośnijcie sobie zdrowo i spokojnie!
niecierpliwa21, super to zdjęcie w 3D. Aaaj też mi się takie marzy
Lenka, a poprzednie badanie nasienie robiliście tez z morfologią? Było wtedy okej? Może to jakaś pomyłka. Wierzę, że ta morfologia i u Was i u Nas się poprawi.
Ana, Tobie też dziękuję za miłe słowaDobrze wiedzieć, że ma się wsparcie
I życzę abyś nie miałą żadnych spraw na głowie abyś mogła się spokojnie cieszyć ciążą!
Misty, nie płacz, chyba, że robi Ci się lżej! Mi czasem faktycznie pomaga puścić tamę wtedy jakoś się regeneruje. Wypłaczę co mam wypłakać i na jakiś czas mam spokójOdpoczywaj jak najwięcej! Już niedługo będziesz miała swoich chłopów obok siebie
Natka, życzę aby małpa sobie szybko od Ciebie poszła. Czas na starania!
Monia, a jak u Ciebie, kiedy spodziewasz się tej małpy? Czekam razem z Tobą na Twój nowy cykl i już mocno zaciskam za niego kciuki!
I dziękuję za nadzieję! Skok o 4 procent to dużoWierzę, że i nam się uda
Melula, dziękuję i za Twoje kciukiNie załamuję się! Trochę mi ciężko ale dam rade! Dla Ciebie również wszystkiego dobrego!
Kasiu, dużo siły dla Ciebie i męża!
Martusia witaj spowrotemWidzę, że wracasz z pozytywnym nastawieniem, to dobrze!
Magdas, to ciekawe co Ci gin powiedział! No to miejmy nadzieję, że i Ty z powodu tego panikowania też zafasolkujesz
I masz świetnego lekarza! Widać, że zależy mu aby Ci pomóc, tylko pozazdrościć!
U mnie też duchota.
Wczoraj po 3 godzinach dzwonienia po szpitalach, poradniach, udało mi się umówić męża do androloga na wrzesień! Nie wiem czy dam radę z moją cierpliwością wytrzymać do tej daty, jak nie wytrzymam to go wyślę prywatnie. Ale w sumie to i tak nic nie zmieni. Na razie robimy dalsze badania, od internisty dostał już skierowania na różne podstawowe badania. Także działamy, działamy.
I w ogóle, fajnie, że pojawiły się nowe osoby. Wątek widać, że znów żyje, bo ciężko mi było Was nadrobić!
Życzę każdej miłego dnia, i pozdrawiam wszystkie bez wyjątku!
Z. lubi tę wiadomość
-
Melula, Anutka - super ciążowe brzuszki macie
Z., tak, dopiero zaczęliśmy się starać o dziecko8 lat już jesteśmy razem więc myślę że najwyższy czas
to nasz pierwszy cykl, w którym się staramy, ale nie wiem czy owulacja wystąpiła, w sumie oprócz bólu w okolicach jajników i trochę podwyższonej temperatury innych objawów owulki nie było, a nie robiłam testów owulacyjnych, nie byłam też na usg, więc nie wiem. Zobaczymy
15.07 powinna przyjść @, wtedy wszystko będzie jasne.
Staram się nie nakręcać choć wiadomo jak jestmam nadzieję, ale też zdaje sobie sprawę, że mogło się nie udać i nie załamuję się.
Póki co miałam tylko usg miesiąc temu, przed @, ginekolog powiedziała, że jak najbardziej można się staraćno i dostałam też alloprzeciwciała w szpitalu, bo mam grupę krwi A RH - , więc mógłby wystąpić konflikt serologiczny.
Z. trzymam kciuki żeby Wam się udałouda się na pewno!
Anutka, Z. lubią tę wiadomość
Julia07.2015
-
Sana, polecam zrobienie przed ciążą badania na toksoplazmozę. Ja ich nie zrobiłam, bo nikt nie doradził, a teraz będąc w ciąży mam z tym przeboje. Mam oba wyniki IgG i IgM dodatnie co oznacza dwie rzeczy: albo zaraziłam się toxo przed ciążą i jest ok, albo w trakcie i to zagraża płodowi. Teraz mam przejścia, wizyty w szpitalu zakaźnym, bo badają kiedy wystąpiła toxo. Możesz poprosić gina o to lub zrobić prywatnie - koszt IgG i IgM to około 60 zł łącznie
Sana, Z. lubią tę wiadomość