X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    Natka a znasz to zaklęcie :P ?

    A wiesz każdy ma swoje, mi biadolenie że jej nie ma pomogło :) Monia a może u Ciebie jej nie będzie :)

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheheh to bym coś czuła :P a zresztą a monitoringu nic nie zapowiadało owulki :P

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia monitoring miałaś wcześnie dość bo masz dłuższe cykle niż 28 dni, no ale trzeba czekać bo CLO czeka na Ciebie :D hehe :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdas wrote:
    hej :)

    matko mój stres osiąga dziś swoje maksimum za 1,5h dzwonie dowiedzieć się o termin hsg o.O
    niby sobie przetłumaczyłam,że jeśli w tym cyklu nie wyjdzie to lepiej teraz zrobić to badanie ale mimo wszystko nie potrzebnie poczytałam w necie o tym :/
    eh czytałam,że badanie trwa ok 10 min to może tyle przeżyje i mam nadzieje,że te jajowody są drożne....

    Nic się nie bój naprawdę nic strasznego :) I nie czytaj w internecie..Ja miałam rok temu w sierpniu obczytałam chyba wszystkie możliwe strony na ten temat a i tak niepotrzebnie..
    Jeśli będziesz chciała to Ci mogę opisać jak to wyglądało na priv :*

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie kochane .

    ja tylko na sekundę, bo dłużej nie dam rady wysiedzieć. Chciałam tylko mamuś zapytać jak radziły sobie z mdłościami i głodem, bo mi nic nie wchodzi , wymiotuję i już opadam z sił, wczoraj ze szpitala wyszłam,ale nic mi nie zrobili nawet kroplówki nie miałam... ratujcie :(

    pozdrawiam.

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Magdas Autorytet
    Postów: 1624 1678

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia zaprosiłam Cie do przyjaciółek jeśli mogłabyś i miała czas to chętnie poczytam Twoje wrażenia :)

    martusia1986 lubi tę wiadomość

    W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne już zabieram się za pisanie :)

    Magdas lubi tę wiadomość

  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    witajcie kochane .

    ja tylko na sekundę, bo dłużej nie dam rady wysiedzieć. Chciałam tylko mamuś zapytać jak radziły sobie z mdłościami i głodem, bo mi nic nie wchodzi , wymiotuję i już opadam z sił, wczoraj ze szpitala wyszłam,ale nic mi nie zrobili nawet kroplówki nie miałam... ratujcie :(

    pozdrawiam.

    Kochana, mi niestety nic nie pomagało- ani imbir sam czy w herbacie, ani zjedzenie sucharka przed wstaniem z łóżka, ani migdały.
    Pij dużo wody, żeby się nie odwodnić, jak dasz radę to dolej jakiegoś soku, wtedy dajesz znać organizmowi, że dostaje coś więcej niż tylko wodę i nie czujesz się tak głodna.
    I wiem że to ciężkie do wykonania, ale postaraj się nie dopuścić do głodu. Zmuszaj się do zjedzenia jakiejś przekąski co 1,5-2 godziny.

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w szpitalu dawałam radę,ale wczoraj wróciłam i do 1 w nocy wymiotowałam;/
    nic mi dzisiaj nie wchodzi bo zaraz kibelek ;/ imbir,woda, suchary, po wszystkim mi źle a źle mi z głodu i tak ciągle;/

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anaa ;) piękną opaleniznę mam już od Maja kiedy tak pięknie słonko przygrzewało :D teraz tylko podtrzymuję ją :D ale wolała bym być w waszym pięknym stanie i w nosie bym miała opalanie :D

    martusia1986, Z., Anaaa:), sara_nar lubią tę wiadomość

  • Magdas Autorytet
    Postów: 1624 1678

    Wysłany: 8 lipca 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uff dzwoniłam do gina i mam jeszcze stawić się na monitoring w sobote to zobaczymy co z tą owulką i wtedy dokładnie mamy zaklepać termin hsg i mam się nie stresować bo on nie da mi zrobić krzywdy ;)

    Lena87, Natka098, martusia1986, santoocha, Macierzanka:), Z., Sana, Anaaa:), sara_nar lubią tę wiadomość

    W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz, czyli nie przekreśla Waszej szansy na ten cykl! A tak się stresowałaś :)

    Magdas lubi tę wiadomość

  • Magdas Autorytet
    Postów: 1624 1678

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dzisiaj powiedział,że prawdopodobnie ja źle zrozumiałam :D że w żadnym wypadku mam nie myśleć ze szans nie ma ;) ale chodzi o to,że jak w razie się nie uda to żebym ten termin już miała zaklepany żzeby nie przedłużać o następny miesiąc bo spore kolejki są i czas urlopowy teraz :)i mówi dobrze by było,żeby wrazie co przeczyścić panią przed wyjazdem na urlop to wrócą państwo we troje :D

    przedszkolanka:), martusia1986 lubią tę wiadomość

    W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko mi pomagała woda z cytryna, teraz juz tez nie pomaga, choć ja mam to szczescie ze tylko wydaje mi sie ze chce mi sie wymiotować, tzn chce mi sie ale nie wymiotuje...tez sei zmuszam do jedzenia bo inczej mam odczucie wymiotów...ja nie jestem w stanie nic innego przełknąc jak bułki z pasztetem i zup...nic innego nie wchodzi, dziś rosołek zjadłam! Kochana moze spróbuj zjeś cos cieplegi i płynnego, wlasnie jakaś zupke....moze CI troszke zoładek rozgrzeje i przejdzie na jakiś czas!

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Hej Wam :)

    Ja sama w pracy. Na razie ruch mały, więc się relaksuję przy wiatraku. Czekam na poobiadowy przypływ pacjentów.

    Melula- jak sobie radzisz z alergią? Ja miałam przez miesiąc straszną wysypkę na całych rękach, rozdrapywałam się do krwi, wyglądało to paskudnie. W końcu wzięłam zyrtec przez 5 dni i wszystko zeszło. A Ty coś bierzesz, czy się męczysz?

    Na razie moje skutki alergii są nieodczuwalne. Nie biorę leków, katar jest sporadyczny - z reguł po sprzątaniu, a tak to zero objawów :)

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melua...jak sie masz??
    Pochwal sie Kobieto czy masz juz brzuszek ???:)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    Na razie moje skutki alergii są nieodczuwalne. Nie biorę leków, katar jest sporadyczny - z reguł po sprzątaniu, a tak to zero objawów :)
    No właśnie u mnie było podobnie, zero objawów aż do czerwca, myślałam że w ogóle nie odczuję, bo zawsze cierpiałam już od kwietnia. A tu masz- wysypka, teraz od niedzieli mega katar, znów wzięłam zyrtec i dziś jest lepiej.
    Zawsze alergia kończyła mi się mniej więcej w połowie lipca, mam nadzieję że teraz też tak będzie.

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz, Santoocha. tylko ja nie mam alergii siennej. Uczulona jestem na kurz, roztocza, pierze, sierść, pleśń, ale nie na pyłki...

    Rudasku, ja brzuch zawsze miałam spory, bo i mam sporą nadwagę (teraz zniwelowaną o 12,5 kg). Co prawda mój był taki miękki, a teraz robi się już twardszy i pełniejszy, ale myślę, że ten właściwy - ciążowy ukaże się trochę później.

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze na Plotach Ewelinka wrzucila foto to juz 12 tyg miała taki ciązowy :D dlatego pytam CIebie!
    no ze mnie znów chudzinka, jedni mówią ze mi wywali i bedzie duzy a inni ze bedzie jak moja mama czyli malutki i wystarczy zwykly t-shirt zeby zatuszować :D

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 8 lipca 2014, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mojej przyjaciółce, która jest bardzo szczupła brzuszek ukazał się pod koniec 7 miesiąca dopiero, a tak prawie nie było widać przy noszeniu codziennych ubrań. myślę, że to kwestia genów i budowy ciała :) ja miałam brzuch ciążowy zanim byłam w ciąży he he he

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
‹‹ 1071 1072 1073 1074 1075 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ