Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
U mnie dziś od rana słoneczko pięknie świeciPopołudniu może wybierzemy się do znajomych
Wczoraj z mężem mieliśmy jechać do sklepu, ale okazało się, że nie mamy po co, bo była 18:05, a do 18 sklep czynny (dobrze, że sprawdziłam). Także we mnie się zagotowało, bo się pomalowałam i ubrałam na marne....ale wymyśliliśmy, że jak już jesteśmy gotowi do wyjścia, to chociaż się na jakiś spacerek wybierzemy. Pogoda idealna - nie za ciepło i nie za zimnoSzliśmy przy morzu i widzieliśmy na plaży pełno meduz. Spacerek się troszkę wydłużył, ale to nic dziwnego, bo się tak fajnie szło i rozmawiało...
Taki jakiś nawet pozytywny nastrój mam. Chociaż dziś mąż się dowie dlaczego jego bratowa obraziła się na mnie, bo wczoraj jego mama tak jakoś chaotycznie mu to powiedziała. Już wczoraj mężowi mówiłam, że mam to gdzieś, że się nie odzywa, ale jak mam iść do niej w grudniu na chrzciny (mąż ma być chrzestnym), to aż mnie skręca. Chyba, że mnie nie zaprosi. W sumie w jej wykonaniu to wszystko możliwe.Z., santoocha, Natka098, Lena87, Misty87 lubią tę wiadomość
-
Dzieńdoberek!
Leje za oknem, a mieliśmy wybrać się na wystawę psów organizowaną przez naszych klientów...
To My wczoraj:
Jutro albo we wtorek przychodzi porozmawiać w sprawie pracy dziewczyna z 6-letnim doświadczeniem w leczeniu. Kończy specjalizację, mieszka 25 km od gabinetu i od kilku mies szuka pracy w okolicy. I co ważne nie jest zbyt atrakcyjna, na dodatek mężatka, więc mogę Tomka z nią zostawić na pół roku
Interesował się też chłopak, ale dopiero rok temu skończył studia, nie pracował nigdzie, tylko zaliczył 2 staże i 6 miesięcy wolontariatu i to wszystko na uczelni, więc nie ma bladego pojęcia jak funkcjonuje prywatny gabinet. Na dodatek nie zrobi mi zabiegów na jelitach ani na pęcherzu, nie zrobi cesarki.. Bez sensu. No i jak rozmawiałam z nim przez telefon, to tak się jąkał i zacinał, że nie sądzę żeby łatwo nawiązywał kontakt z właścicielami zwierzaków.
Mam nadzieję, że z tą laską się dogadam.
W piątek byłam u fryzjera i mocno skróciłam włosy, poleciały ciemniejsze partie, teraz mam pół na pół swoje jaśniejsze odrosty i resztę farbowanych.
Jeszcze trochę i wrócę do natury
Miłego dnia Ciotki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 09:57
Little Frog, Natka098, Z., Czarnula87, Lena87, Maniuś, Anutka, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Dziękuję, ale i tak czuję się ociężale i nieatrakcyjnie. Ciąża nie jest moim ulubionym stanem...
ALE za 3 miesiące będę matką z rozciągniętym brzuchem i wielkimi cyckami, więc nie ma co narzekać
Żabko, a Ty już po czerwonym morzu, można dalej próbować! Bierzesz coś na wspomaganie płodności? Wiesiołka itp?
Lena87, Little Frog lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:Dziękuję, ale i tak czuję się ociężale i nieatrakcyjnie. Ciąża nie jest moim ulubionym stanem...
ALE za 3 miesiące będę matką z rozciągniętym brzuchem i wielkimi cyckami, więc nie ma co narzekać
Żabko, a Ty już po czerwonym morzu, można dalej próbować! Bierzesz coś na wspomaganie płodności? Wiesiołka itp?
Helol Wszystkim
Santoocha co Ty gadasz, wygladasz superowo z takim brzuszkiemi wcale nie nieatrakcyjnie
Zabciu a Ty wiesz o co ta bratowa sie obrazila? Czy nie tylko maz sie dowie ale i Ty?Nie przejmuj się nią!
U mnie też deszcz pada ale nawet miły dzień się zapowiada. Widzimy się z rodzicami męża a bardzo ich lubię bo bije od nich zawsze takie bezinteresowne ciepło a ja lubię sie przy nim grzac
Życzę miłego dnia, czas się ogarnąć
♡santoocha, Little Frog, Maniuś lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualnySantoocha on taki wpatrzony w Ciebie, że nawet jakbyś Miss zatrudniła to i tak ja oleje :]
Ale życzę wam, żeby w końcu dobra pomoc się wam trafiła. A ty wyglądasz pięknie i na pewno nie będziesz oklapłą mamuśkątylko cud miód malina mamą
santoocha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny. Teraz psychicznie czuję się już lepiej, ale w pewnym momencie miałam ogromny problem z zaakceptowaniem mojego zmieniającego się ciała.
Lubię mój brzuszek, po mieście chodzę dumnie wypięta, ale jak mam się w coś ubrać, albo jak widzę moje uda, które zrobiły się galaretowate, to ugghhggh!
Ale takie uroki, coś za coś, Szymek najważniejszyCzarnula87, Little Frog, Lena87, Natka098, Anaaa:), Z. lubią tę wiadomość
-
Santoocha, póki co luzik
Chociaż w mojej apteczce czeka na mnie ten wiesiołek... Daję sobie trochę czasu, bo w sumie pomimo, że było kilka takich miesięcy, że mogło się udać, to te zabezpieczenia odłożyliśmy na bok całkiem niedawno. Staram się nie świrować od początku i wmawiam sobie, że bratowa zaszła dopiero po 4 miesiącach starań (a miała już córkę), a kumpela po 8 bez żadnego wsparcia medycznego, także i ja daję sobie jeszcze trochę czasu na spokojne oczekiwanie ciąży i wiarę w to, że jednak się uda
Co do Ciebie, to większość przyszłych mamusiek chciałaby wyglądać tak jak Ty w ciążyA co do ubierania się to trochę frustrujące jak się nie może założyć ulubionej bluzki czy spodni. Ale za to fajnie maszerować dumnie ulicami z tym pięknym brzuszkiem!
A później z wózeczkiem!
Z, oczywiście że się dowiemy oboje. Co to za fochy bez zgadywania o co chodzi?Hehehe, wiem tylko tyle, że niby do niej nie wpadłam, a mnie zapraszała, a na koleżanki miałam czas czy coś...ale myślę, że dziś poznam szczegóły
Ohhhh....jak to dobrze CZASAMI żyć tak daleko od wszystkich ;]
Fajnych musisz mieć tych teściówZawsze o nich tak dobrze piszesz
A w tym wypadku mąż też musi być super, bo jak ma takich rodziców...
Czarnula, dzień dobry!
Lenka, podglądaczu - miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 11:29
Lena87, santoocha, Maniuś, Natka098, Z. lubią tę wiadomość
-
Hajjj
ale pieknie deszczowo lubie to zza wspanialego okna szpitalnego.
Santoocha laseczka
Zaba nie przejmuj sie głupota ludzka! Jestes daleko masz spokój. A morza i plazy zazdroszczę! !!! Nastepnym razem pyknij dla mnie jakas fote!
Zetka świetnie miec takich tesciow...wiec ciesz sie bo wiele z nas z checia by sie zamieniła
Ja zaraz pogryze polozna. Jest taka doslownie pizda. Zero uczuć na twarzy. Robot. Zadanie wykonac na odwal sie nie odzywajac sie przy tym nic. Dramatyczna baba! Z reszta czeka mnie jutro rozmowa z doktorem bo zaczyna mnie irytowac ten szpital coraz bardziej. Na poczatku rezim lozkowy i w basen robienie... później podpisalam na wlasne rzadanie ze do wc wstaje tylko. Wiec od 2tyg moge. Od 3 dni jakas diabetelog madra kazala położonym kontrolowac moje cukry czyli 5 razy dnia musze je wzywac zeby zmierzyly (robiłam to sama jakis czas ale widocznie ktos stwierdził-nie wiem na jakiej podstawie-ze pewnie sobie zanizam!!) I ze nie chce sie im do mnie latac to nagle sie dowiedzialam ze ja wcale lezaca nie jestem juz!! Haha leze plackiem 8tyg a one mi tu beda mówić ze moge chodzić. Mowie Wam dziewczyny nigdy przenigdy szpitala na Kopernika w Krk...! Znosze to tylko dla moich dzieci.Anutka, Lena87, olka30 lubią tę wiadomość
-
Santocha slicznie wygladasz
wydaje mi sie ze ta z doswiadczeniem u was to lepszy wybor .. bo potrzeba Ci teraz osoby dosiwadczonej ktora wie co i jak
Misty co za łajzy ;/ -
Już wiem, już wiem! Tzn nie wiem, bo dla mnie to nie powód, ale focha strzeliła o to, że niby jej nie odwiedziłam
A niby czas miałam dla innej bratowej męża (one się nienawidzą i nie rozmawiają ze sobą). A faktycznie to u tamtej nie byłam. I nie odzywała się już wcześniej, a twierdzi, że niby słyszała jak rozmawiałam przez telefon i umawiałam się. Chora i zakręcona sytuacja. Jak dla mnie to sama sobie wyszukuje powodów do fochów.
Wyobraźcie sobie, że szwagier postanowił odprawić imieniny u swojej mamy, bo TA jest w ciąży i nie chciał, żeby musiała sprzątać, szykować, podawać i znowu sprzątać. I ona nie przyszła! Niby czekała na swoją babcię (która mieszka w miejscowości obok), ale jak dla mnie to żadne wytłumaczenie i mogła nawet na godzinę przyjść....jaja i tyle.
Z, u mnie nic specjalnego. Dziś troszkę zakupów, a reszta dnia to leniuchowanie ;]
Aniu, ja też poproszę taki apetyczny zestaw!
Monia, fajnie że się dobrze z mężem bawiłaś przez weekend ;]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 21:54
Lena87, Z. lubią tę wiadomość
-
OMG. Niektórzy ludzie mają chyba galaretę zamiast mózgu. Albo nie mają żadnych problemów własnych, że wyszukują sobie takie pierdoły
A z tymi imieninami to też dobreWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 22:04
XxMoniaXx, Little Frog lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Też czasami odnoszę takie wrażenie ;]
Heh, ale co zrobić jak całe życie będę prawie że skazana na nią... Ahhhh...jakby się jeszcze do mojego męża też nie odzywała, to pół biedy...ale tego zrobić nie może, bo straci chrzestnego dla jej dziecka.
ale luzik. Dopiero w grudniu zjeżdżamDo tego czasu świat się może jeszcze do góry nogami przewrócić
A tymczasem zbieram się do spania, bo mam okropne problemy ze wstawaniem
Miłej i przyjemnej nocy życzę!Z., Anutka lubią tę wiadomość