Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Złota, spora różnica w wadze!
A co do tych wszystkich, którzy załamują się na wieść o ciąży, to też mnie trafia. Nie doceniają tego, co mają... Ale niestety tak już jest ten świat skonstruowany. Ja podobnie jak Z, wierzę, że Wam się uda!
Maniuś, a na długo się wybierasz bez męża? Ja też miałam takie malutkie wakacje od swojego....trochę tęskno, ale nie jest źleChociaż mój mąż od zmysłów odchodził jak dłużej nie odpisywałam lub nie odbierałam.
Lenko, co się stało? Jak potrzebujesz odpocząć, to faktycznie się na jakiś czas oddal. Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko wróciło do normy i się poukładało. Piszę tak ogólnie, bo nie wiem dokładnie o co chodzi, chociaż podejrzewam... Buziaki! -
Hej Zabko,wlasnie nie na dlugo bo jade jutro,a w piatek popoludniu bede juz spowrotem,tak ze na prawde krotko...ale on tak sie przejmuje,juz pare razy dzwonil z pracy,ze juz teskni,ze sobie nie wyobraza sam spac w takim duzym lozku itp.Moj kochany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 14:54
Little Frog, santoocha lubią tę wiadomość
-
Lena87 wrote:Porażka Goni kolejną porażkę ..
Nie mam sił walczyć o coś co jest tak odległe ..
Muszę odpocząć
Powodzenia Dziewczyny
Manius fajnego masz meza hehe moj nie jest taki wylewny:DManiuś lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dzień dobry!!
Maniuś, mój tak samo zrzędził, że będzie mu samemu smutno i jak on sobie poradzi jak nie będzie miał się do kogo przytulićNo, chyba jak nie będzie miał mu kto ugotować i wyprać!
Anutka, to czekamy na relację po USG
U mnie dziś pogoda już bez szału, zachmurzone.
Babcia przed chwilą dzwoniła do mnie i powiedziała, że chciałaby coś potwierdzićPowiedziała mi, że jej się śniło, że szykowaliśmy w pokoju miejsce na łóżeczko ;] Hehehe, w tym wypadku mogłaby być jakimś jasnowidzem albo coś
Miłego dnia!Maniuś, Złota, Kaśka28, Anutka, Z. lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny!
U nas slonko, a w nocy padalo. Dzis jade z rodzicami do moich chlopcow! Wczoraj mialam zly dzien, strasznie mi ich brakuje! Z mezem sie nie moge dogadac...nonstop placzę...
W niedziele dostalam nr do siostr, ktore opiekuja sie naszymi maluszkami. Wczoraj dzwonie i pytam czy jest ok a lekarka z tekstem, ze ona mi przez tel nie udzieli info bo za mnie moze sie kazdy podac. Tak tysiace osob beda dzwonic podawac sie za mnie i wypytywac!! Mowie jej ze mieszkam 100km dalej i nie dam rady byc codziennie! To ona z laska 'tylko tyle moge powiedziec,stan chlopcow od wczoraj sie nie zmienil'. Mialam na koncu jezyka spytac czy sama ma dzieci...wrrrr!
Dzis sobie to wyjasnie! Po tym tel tez rozryczalam sie jak bobr! W dodatku byla u mnie bratowa z synkiem 7tyg i patrzylam jak sobie go przytula...a ja swoich nie moge...
Uciekam kochane! Beee pisac jak wroce!
Buziaki! -
A to małpy w tym szpitalu!!! po co podawaly numer skoro i tak nic nie chca mowic....ale juz zaniedlugo bedziesz tulila maluszki takze kochana trzymaj sie tam
Zaba oby ten sen byl proroczy no w koncu jakas zielona kropa by sie przydala:DLittle Frog lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Misty, wcale się nie dziwię, że takie nastroje u Ciebie dominują. W Twoim organizmie dokonują się rewolucje, a do tego Twoje dzieci są tak daleko od Ciebie. No cóż, mąż musi zacisnąć zęby i przeżyć Twoje humory, a do tego robić wszystko, żeby Cię nie sprowokować. A pielęgniarki dolały tylko oliwy do ognia. Ciekawe czy legitymują odwiedzających i pytających o stan zdrowia....
No, Kasiu....nie obraziłabym się jakbym doczekała się zielonej kropeczki ;] Ja to zawsze mam nadzieję. Boją się sobie nie wmawiać, że a może się udało, żeby się nie doprowadzić do jakiejś depresji. Jest rozczarowanie, ale jakbym całymi miesiącami wmawiała sobie, że się nie uda, że pewnie jest coś nie tak, że nigdy nie będę matką uchroniło by mnie przed rozczarowaniem, ale chyba doprowadziłoby mnie też do jakiejś rozpaczy. Także mam nadzieję!Z. lubi tę wiadomość
-
Misty! Zrób w szpitalu awanturę, zażądaj rozmowy z ordynatorem i poskarż. A co!
nie możesz być z dziećmi cały czas, więc powinni Ci bez łaski wszystko mówić jak na świętej spowiedzi, a nie i tak zdenerwowaną rozłąką z dziećmi doprowadzać do szału, wyniosłością, znieczulica i głupotą. -
Cześć dziewczyny
Lenka wspieram
Anutka melduj jak po usg.
Może będzie dziewczynka, bo chłopaków sporo u Nas
Żabcia trzymam kciuki, żeby sen babci już niedługo się urealnił
Misty, masakra co za baby pracują w tym szpitalu
Nie dawaj się i trzymaj dzielnie.
Złota masz całkowitą racje.
Pozdrawiam pozostałe foremeczki
A na Podkarpaciu cudowna pogoda
Az miło siedzieć na balkonie i łapać ostatnie ciepłe podmuchy lata
U mnie dzisiaj dzień bezwzględnej segregacji, wyrzucam wszystko to co wielokrotnie, niepotrzebnie przekładałam z miejsca na miejsce
Zostawiam suchara
'Przychodzi kobieta do ginekologa i mówi:
Panie doktorze, jestem uzależniona od OvuFriend,
a lekarz na to "Lubię to!"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 13:52
przedszkolanka:), Z., Little Frog, Anaaa:), Anutka, Kaśka28 lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
Dżona, gdzie znalazłaś w sobie taką siłę, żeby wyrzucać te wszystkie rzeczy? Wiem, jakie to trudne i gratuluję Ci tej bezwzględności
Z, trzymam kciuki za Twój lepszy dzień!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 13:59
dżona, Z. lubią tę wiadomość
-
Zetka wspieram, Ty wiesz
Żaba, nie wiem, chyba przyszedł czas na zmiany i uporządkowywanie wszystkiego
Zaczynam od niepotrzebnych rzeczy, które zaśmiecają moją przestrzeń i robią niepotrzebny tłok. Szykuje się na mały remoncik.
Mam nadzieję, że to będzie też dobry krok i na oczyszczenie mojego umysłu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 14:15
Little Frog, Z., Anaaa:) lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
nick nieaktualny