X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Myszka86 Ekspertka
    Postów: 159 254

    Wysłany: 25 września 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was dziewczyny.
    Mam do was pytanie. Mianowicie brałam clo 2x1 tabl.Dzis(11 dc) byłam na monitoringu i są 2 piękne pęcherzyki 23,5mm i 22mm. Moje pytanie jest takie. Kiedy mogę się spodziewać owulacji? ? Mój M. będzie dopiero w sobotę. Jest sens się nakrecac czy już będzie za późno? ??

    relgdf9hh7cqua7m.png
    zrz63e5e4fvq77d3.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 25 września 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka098 wrote:
    Tego nie wiem, ale sobie teraz sytuacje wyobraziła, kobiecie odchodzą wody, a ta zamiast do szpitala to najpierw musi sobie łyknąć wina :D

    Nie jestem za alkoholem w ciąży, ale napić się ze dwa łyczki wina co jakiś czas to chyba nic złego, nie mówię o lapce czy nawet połowie, ale tak dla smaczku :D
    kochana nic niema zlego w piciu wina ale jesli mowimy o ciazy to nawet niewielka ilosc alkocholu moze spowodowac powazne straty w organizmie dziecka bardzo dziala na ulad nerwowy i niekoniecznie objawia sie od razu ale pozniej w braku koncetracji, pozniej z radzniem sobie ze stresem itd itd... oczywiscie picie alko w ciazy MOZE tak wplynac co nie znaczy ze MUSI ale czy warto ryzykowac?

    Nie mowie tu teraz o tej syt co santoocha powiedziala i o tej lampce pzed samym porodem bo to moze faktycznie nie jest takim glupim pomyslem ale mowie tu ogolnie o piciu alko w ciazy :D
    Ale mowie kazdy ma prawo do wlasnych decyzji:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 18:50

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, Natka pisała o posmakowaniu, tak ja zrozumiałam, a Santoocha wspomniała o wypiciu przed samym porodem więc jak dla mnie to wypicie przed porodem to przesada żeby trafić na porodówkę po alko...ale każdy ma prawo interpretować jak uważa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 19:10

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zygfrytko jakie masz objawy ciążowe?? czy coś czułaś przed testem??

    Z. lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 25 września 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysle ze spokojnie mozecie dzialac
    jak peknie wczesniej to jest szansa ze traficie w ovulacje a jak bedzie przed peknieciem to tez dobrze bo plemniory potrzebuja chwilki zeby dotrzec do jajeczka i lepiej jak to plemniory czekaja na jajeczko a nie odwrotnie:D moim skromnym zdaniem

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 25 września 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura wrote:
    Kasia, Natka pisała o posmakowaniu, tak ja zrozumiałam, a Santoocha wspomniała o wypiciu przed samym porodem więc jak dla mnie to wypicie przed porodem to przesada żeby trafić na porodówkę po alko...ale każdy ma prawo interpretować jak uważa :)
    kochana a ja pisze "nawet niewielka ilosc" czyli wlasnie posmakowanie...pisalam tez ze Moze a NIE MUSI wyrzadzac szkod...

    Z reszta nie pisze tego ze zloscia ani z oburzeniem ani nic tak tylko wyrazilam swoje skromne zdanie.

    A Santoocha tez nie pisala o tym zeby sie uwalic przed samym porodem. i jak sie lyknie winko przed porodem to nawet tego nikt nie wyczuje a moze nawet we krwi nie byc hehe

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    kochana a ja pisze "nawet niewielka ilosc" czyli wlasnie posmakowanie...pisalam tez ze Moze a NIE MUSI wyrzadzac szkod...

    Z reszta nie pisze tego ze zloscia ani z oburzeniem ani nic tak tylko wyrazilam swoje skromne zdanie.

    A Santoocha tez nie pisala o tym zeby sie uwalic przed samym porodem. i jak sie lyknie winko przed porodem to nawet tego nikt nie wyczuje a moze nawet we krwi nie byc hehe
    Tak?? to moje skromne zdanie jest takie ze lepiej jest POSMAKOWAĆ winka oczywiście posmakować znaczy nie wypijając lampki czy polowy tylko LIZNĄĆ winka niżeli wypić kieliszek przed samym porodem :)

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 25 września 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ok ok nie unos sie tak:D po prostu naogladalam sie dzieci ktorych matki pily duzo i takie ktore pily lampke od czasu do czasu bedac w ciazy widze jak dzieci sie zacowuja...troche tez sie naczytalam troche na ten temat na studiach mialam,...dlatego uwazam ze jak juz walczymy o dzidziusia to tak troszke "glupio" nie wytrzymac tych 9msc bez kropelki alko:D ja wytrzymam :D heheh

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    no ok ok nie unos sie tak:D po prostu naogladalam sie dzieci ktorych matki pily duzo i takie ktore pily lampke od czasu do czasu bedac w ciazy widze jak dzieci sie zacowuja...troche tez sie naczytalam troche na ten temat na studiach mialam,...dlatego uwazam ze jak juz walczymy o dzidziusia to tak troszke "glupio" nie wytrzymac tych 9msc bez kropelki alko:D ja wytrzymam :D heheh
    Źle interpretujesz moje zdanie, ja wcale się nie unoszę :)
    Skomentowałam tylko Ciebie tak jak Ty skomentowałaś Natke.....
    Pozdrawiam :)
    PS. Każdy ma prawo do swojego zdania ;)

    A poza tym ja też znam matki które piły w ciąży i dzieci są okazem zdrowia....I w ogóle mogą mieć dzieci.
    Więc nie ma reguły czy to lampka czy liźnięcie winka.
    Oczywiście nie popieram picia i palenia w ciąży!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 19:49

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 25 września 2014, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie ze kazdy ma prawo do swojego zdania:D juz w pierwszym poscie dot tego tematu to zaznaczylam:D ale masz racje koniec tego tematu:D

    Podbijam twoje pytanie do Z:D Jakie mialas objawy czulas cos przed testem?

    Z. lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    Pewnie ze kazdy ma prawo do swojego zdania:D juz w pierwszym poscie dot tego tematu to zaznaczylam:D ale masz racje koniec tego tematu:D

    Podbijam twoje pytanie do Z:D Jakie mialas objawy czulas cos przed testem?
    e nie chodzi tu czyja to racja ;)
    No Zeteczko ujawnij się nam z twoimi objawami :)

    Z. lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Maniuś Autorytet
    Postów: 2051 6272

    Wysłany: 25 września 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetka gdzie jestes???opowidaj jak tam u Ciebie?

    Co tutaj nagle taki spokoj???

    Ps. Kto przybije Maniusiowi 1000 lapke :) ?

    przedszkolanka:), Little Frog, Laura, Anaaa:), Macierzanka:), Lena87, Z., Kaśka28 lubią tę wiadomość

    zrz69vvjbeicd46f.png
    Synek 19.08.2015 ❤️
    Synek 05.05.2017 ❤️
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 września 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przybiłam! :D
    Ale nie wiem czy to moja jest ta 1000 :D

    Co do tej wizji picia lampki wina zamiast pędzenia na porodówkę, to jak bratowa rodziła i obudziła mojego brata słowami "to chyba już", to on taki zaspany powiedział, żeby go obudziła jak to będzie na pewno już :D Da się? Da :D

    Maniuś, Z. lubią tę wiadomość

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łapka Maniuś łapka ;)

    Maniuś lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 25 września 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja łapka była 1000 :D

    Laura, Little Frog, Maniuś, Z. lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    moja łapka była 1000 :D
    no dobra no ;)
    moja 1002 :D

    Maniuś, Z. lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 25 września 2014, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko jak się masz? jak się czujesz?
    Polcia rośnie? :)

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 25 września 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Laurko :) tak , dziękujemy :) rośniemy sobie obie :)
    cieszę się że wróciłaś i to chyba ze zdwojoną siłą :)

    Laura lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 25 września 2014, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczorową porą :) ale tu się ruch ostatnio zrobił! Normalnie nie mogę wszystkiego nadrobić :D

    Laura w miarę posprzątałam. Zostały tylko okna i sterta prania :) torby jeszcze nie spakowałam, bo nie miałam kiedy.

    Z. gratuluję! Dużo zdrówka dla Was i rośnijcie! <3 Jesteście kolejnym przykładem, że nawet przy złych wynikach cuda się zdarzają! Warto walczyć i się nie poddawać!

    Złota, uszanuję Twoją prośbę i nie będę pocieszać. Tulę zaś mocno <3

    Olka, cieszę się, że z maleństwem wszystko w porządku :)

    Magdas, tsh masz dobre :)

    Natka, ja mam piękny zbiór mandatów za brak kart parkingowych. Postawią tak te parkometry, że ich nie widać i bądź tu mądry.

    Macierzanka <3 w końcu z nami! :)

    Żabko super wiadomość :* owocnych starań!

    Little Frog, Laura, Z., Macierzanka:), olka30 lubią tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 września 2014, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mąż to tak zdecydował konkretnie w maju i myślał, że będzie tak hop siup, a teraz to już widać po nim, że mu tak zależy. Nawet dziś mówił, że ładnie je tabletki i ma nadzieję, że się uda (póki co faszeruje go tylko magnezem z B6 i kwasem foliowym) Wcześniej nie był do końca przekonany. Ale cieszę się, że nie tylko mi tak zależy :)

    A Ty pakuj tę torbę, bo mojej kumpeli mąż pakował, bo nie zdążyła :D

    Anaaa:), Maniuś, Z. lubią tę wiadomość

‹‹ 1267 1268 1269 1270 1271 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ