Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
e taaam faceci, my kobietki chyba jesteśmy oszczędniejsze
Nie Natka żołądek jest wysoko i nie ruszyli nic poza nim, nie martw się.
PS. Żabko ładny masz kolorek, taki zieloniutki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 16:01
-
nick nieaktualnyTeż tak myślę że za wysoko, bo i dziurki mam zaraz pod biustem. Przeczucia bo leczyłam się już wtedy bo @ nie przychodziła, byłam tydzień w szpitalu na badaniach ale nic konkretnego nie wymyślili, potem @ były jakiś czas normalnie i znów nieregularnie.
Jak miałam 11lat to pierwsza @ była potem długo długo nic, dopiero około 16 lat zaczęłam chodzić do gin, było to dla mnie bardzo stresujące, zaczęłam mieć problemy z nauką, zmieniłam szkołę i dopiero jak przestałam chodzić do gin na ciągłe dziwne badania to zaczęłam normalnie żyć -
Hehe, ze mnie czasami jest taki dusigrosik Także może coś w tym jest. Chociaż większość moich kumpeli wydaje połowę swoich wypłat na ubrania, kosmetyki i inne pierdołki ;]
A zieloniutki całkiem ładny, ale pod warunkiem, że nie odzwierciedla mojej wiedzy
Wow, to faktycznie sporo przeszłaś!! Ja nie pamiętam kiedy miałam pierwszą @, u gina pierwszy raz w życiu byłam jak miałam 21 lat (i wtedy prawie na zawał zeszłam). Ale ja tam wierzę, że jednak w końcu nam wszystkim się uda! Oby do końca roku!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 16:12
Laura, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oj dziewczyny każda z nas ma jakieś przeżycia negatywne z dzieciństwa....
Dla mnie to trauma wyrostka była a ginekologa powitałam w wieku 22 lat z przebiegiem ciąży, wcześniej nic a nic mi nie doskwierało....
Natka ale Ty swoje już przeszłaś....
Żabko ażeby każdej z nas się udało do końca roku to było by wspanialeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 16:26
Little Frog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No ja to też z takimi ambitnymi planami wskoczyłam w ten rok... Mam nadzieję, że w przyszłym nie będzie powtórki z rozrywki. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że są tu dziewczyny, które na serio długo się starają i próbowały najróżniejszych sposobów na to, żeby zwiększyć swoje szanse, a ja stoję w miejscu, ale myślałam, że ginekolodzy skądś ten rok biorą zanim zaczną wprowadzać medyczne rozwiązania i dokładniej się przyglądać. Z nadzieją i wiarą czekam, że może jednak się uda....ale zobaczymy co los dla mnie szykuje. Mam wrażenie, że czasami lepiej nie czytać. Ostatnio padło tu na forum hasło endometrioza, więc żeby nie być taką zieloną jaką jestem przeczytałam co to i czym się objawia i uznałam, że w sumie to mogłoby również mnie dotyczyć.... Starałam się póki co pozytywnie podchodzić do tematu, żeby nie zwariować i się nie zablokować. Ale to chyba nie była jakaś super metoda skoro nie wyszło...
-
I na tym zakańczamy temat dziewczyny, nie mamy endometriozy i żadnych innych chorób itp....
Głowy do góry i nie zamartwiajmy się na zapas.
Będziemy w ciąży kiedyś! (być może w 2014r) CHCIAŁABYM!!!
Think pozitive and finish
PS. ULATNIAM SIĘ obiadek czekaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 16:50
Natka098, Little Frog, Fidelissa, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa na ściemniałam z tym rokiem starań, żeby zaczął mnie leczyć bo wiedziałam, że ovulek nie ma, więc nie było sensu czekać aż łaskawie rok minie.
Ale u Ciebie żabciu to owulki są Więc chwila moment i się uda:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 17:04
Little Frog, Z. lubią tę wiadomość
-
Heloł kochane :* nie wiem czy mnie pamiętacie jeszcze
Niestety u nas bez zmian, tzn nie zaciążyłam jeszcze
Mam nadzieję, że podejście wrześniowe będzie dla nas szczęśliwe.
Nie dam rady nadrobić zaległości, ale od teraz będę tu regularnie zaglądać. Buziolki :*Little Frog, Macierzanka:), Z. lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
witam sie dziewczynki wieczorowa pora
niestety przeziebilam sie...jak zwykle gardlo i lekki katar ale pewnie przerodzi sie w zatokowy...
Dziewczyny jakie kiecki kroluja teraz na weselach? w sobote jade szukac kiecki ale chetnie dowiem sie jakie sie wam podobaja:D
Sana trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 19:28
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kaśka28 wrote:witam sie dziewczynki wieczorowa pora
niestety przeziebilam sie...jak zwykle gardlo i lekki katar ale pewnie przerodzi sie w zatokowy...
Dziewczyny jakie kiecki kroluja teraz na weselach? w sobote jade szukac kiecki ale chetnie dowiem sie jakie sie wam podobaja:D
Sana trzymam kciuki
oj wszytskie teraz wszystko modne
ja mam za tydzien weselei kiece pożyczyłam od siostry
kolor bananowy, z kamieniami przy dekoldzie
za kolanko i taka po talii, tzn na moja siostre bo na mnie jest teraz po talii gdzie już mam brzuszek dlatego od niej wziełam
jak dam rade jutro to zrobie foteczkesantoocha lubi tę wiadomość
-
Ratunku...boli mnie brzuch i czuje sie jakbym polknela balon...puchlam w drugiej fazie cyklu,ale teraz to juz jakas masakra...od jutra nic nie jem,bo nawet zjadajac przed chwila salatke czuje sie jak po wigilijnej kolacji...
-
nick nieaktualnyKaśka28 wrote:witam sie dziewczynki wieczorowa pora
niestety przeziebilam sie...jak zwykle gardlo i lekki katar ale pewnie przerodzi sie w zatokowy...
Dziewczyny jakie kiecki kroluja teraz na weselach? w sobote jade szukac kiecki ale chetnie dowiem sie jakie sie wam podobaja:D
Sana trzymam kciuki
JA sobie ostatnio zakupiłam zwykłą kwiecistą, żeby była też na inne okazje, podobna do tej: http://api.ning.com/files/N-8afC240oSwhx*0mVulSMbT*lr9zF*57HQgoRHp6rk0j4CCer5BGCxZa4bPjwPk1ee164f*42ffZL79shl2-Y4W*coVciSF/kwiaty_002.png tylko bardziej dopasowana -
nick nieaktualnyManiuś wrote:Ratunku...boli mnie brzuch i czuje sie jakbym polknela balon...puchlam w drugiej fazie cyklu,ale teraz to juz jakas masakra...od jutra nic nie jem,bo nawet zjadajac przed chwila salatke czuje sie jak po wigilijnej kolacji...
Maniuś może coś się dzieje?