Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Anutka wrote:Ja tez ostatnio wpadlam w szal zakupow na allegro. Pisciel do lozeczja i wypelnienie, przescieradla, termometr na pidczerwien, torba do wozka, woreczki na puelyszki, kocyk... . A jeszcze mi malo
I plyta vivaldiego, bo Lence tylko mozarta puszczam
http://allegro.pl/PO-CIEL-do----ECZKA-OCHRANIACZ-3el-120x90-PROMOCJA-i4645031583.html
Takie sobie wypatrzykam i wzielam 2 kremowe komplety -
Hej. Tak tylko na chwilke wpadlam. Mam nerwy ,maz mi kupil witaminki prenatal,zelazo,magnez ,zuravit i inne jakies i zaplacil kupe kasy,na allegro sa o ponad polowe tansze...Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Ja dzis placze o byle co...masakra. Byłam u mojego lekarza po recepte na paski do glukometru i zle wypisał,jutro znowu musze jechac taki kawał i potem do aptaki tez 20 km...biednemu zawsze wiatr w oczy...ehTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Oj, Alka. No takie zdzierstwo...wiem coś o tym. Tak samo jak o tym, że czasami po receptę trzeba się jeszcze wracać dwa razy.... A że są w Tobie najróżniejsze emocje to też doskonale rozumiem. Trzymaj się i mam nadzieję, że humor szybko zacznie dopisywać.
alka89, alka89 lubią tę wiadomość
-
Aż 70 zł różnicy? no pogięło ich chyba w tych aptekach
Alka, córka znajomej cierpiała chyba na tą samą chorobę co Oliwka, pomógł jej dr Paley, tutaj więcej do poczytania: http://amelkawieczorek.blogspot.com/
Wiem, że jej rodzice dostali jakieś dofinansowanie na leczenie.
Julia 07.2015 -
Sana wrote:Aż 70 zł różnicy? no pogięło ich chyba w tych aptekach
Alka, córka znajomej cierpiała chyba na tą samą chorobę co Oliwka, pomógł jej dr Paley, tutaj więcej do poczytania: http://amelkawieczorek.blogspot.com/
Wiem, że jej rodzice dostali jakieś dofinansowanie na leczenie.
Bo tak wlasnie czytam i moze Tobiaszek ma wlasnie ta chorobe...hmm,tyle czekania jeszvcze.ja pierdTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Hej sisters
Kasia pytalas co u mnie...a wiec tak,czekam na @,dzis zatescilam choc nie znam dokladnej daty @ bo ostatnio przyszla tydzien za wczesnie...boli mnie janik prawy,bole @ sa tak ze tylko czekac z otwartymi ramionami,no bo co mi pozostaje...mam juz dosc tych testow z jedna kreska
Dzis w sklepie naszla mnie ochota na kinder niespodzianke jak dziecko przychodze,otwieram i co bylo w srodku???brzydka malpa tak ze nawet chcac sobie dogodzic dostaje malpke w prezencie
Ostatecznie gdzies powinnam ja dostac do niedzieli,drzwi otwarte,wiec niech serdeczna pani zechce przynajmniej zbyt dlugo sie nie spozniac
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za Was kciuki &&&
Gratuluje nowej mamusiLena87, Anutka, alka89, Z. lubią tę wiadomość
-
Łoooo matko jaki tu dzisiaj ruch na forum!! Nie wiem kiedy ja to ogarnę
"Przeleciałam" posty - bez skojarzeń proszę - ale mój mózg nie zapamiętał większości
Sana, Ty się nie przejmuj i nie czuj się głupio! Nie Twoja wina, że tak wyszło, także pełen luz.
Alka faktycznie ceny kosmiczne. Pogrzało ich w tych aptekach
Fidelissa no to leżymy razem
Dziewczyny nie lekceważcie wizyt u dentysty!
Myszka gratuluję
Kochane ja po wizycie u gina i sprawa wygląda tak, że z tymi skurczami i bólami powinnam zostać w szpitalu. Gin się wkurzył, że mnie wypisali i nic nie zrobili. Zrobił mi dzisiaj masaż szyjki, ale dalej brak rozwarcia. Mówił, że jak znowu trafię do szpitala i mnie odeślą to bezzwłocznie mam się do niego zgłosić. Jeżeli wytrzymam do poniedziałku, to będę mieć 37+2 tc (wg usg). W środę mam u niego wizytę i będzie dzwonił do drugiej kliniki i zrobią mi cesarkę. Dziecko się pcha, skurcze na ktg dalej są, nawet regularne, ale w dużych odstępach. Mówił, że czuje główkę, ale szyjka zamiast "iść" do przodu to cofa się do tyłu i dlatego tak się dzieje. Mówił, że bez sensu jest czekać, bo i tak nie wiadomo co będzie dalej. Brzuch jest strasznie rozciągnięty, a synek nie ma miejsca. Pcha się, a ja jestem drobna i mówił, że teraz zależy ode mnie. Więc powiedziałam, że nie będę się męczyć i dziecka też i powiedziałam, że jestem zdecydowana. Mam odpoczywać. W środę już wszystko będę wiedzieć. Jak dobrze pójdzie to na przyszły weekend Hubert będzie z namiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 18:51
Lena87, Kaśka28, Macierzanka:), przedszkolanka:), alka89, Natka098, Little Frog, Misty87, Fidelissa, Z. lubią tę wiadomość