X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 30 lipca 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)

    Zjadłam śniadanko i zaczynam się zaraz pakować :)
    Pozostaje czekanie, dziś jeszcze na 18:30 idę do swojego lekarza prowadzącego, mąż będzie mi towarzyszył, bo troszkę drogi mam, a już nie wsiadam za kierownice samochodu :)

    Mały się rozpycha, już nie wiele zostało bo aż 18 dni do planowanego cc :)
    No chyba, że nie wytrzymamy..

    Pogoda się zrobiła akuratna, jesiennie (pochmurno) ale aż tak zimno nie jest.
    Więc dla ciężarnej w sam raz :D

    Będę jeszcze się meldować w razie co, zanim się rozsypię :D

    Superrr dzionka Kochane :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 10:41

    olka30 lubi tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 30 lipca 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyneczki :D


    Jestem, istnieję,chodzę jak potwór :P zmęczona strasznie...
    mąż dziś zrobił mi prezent i mimo, że wstawał o 5 do pracy powiedział, że sam zajmie sie w nocy mała a ja mam spać <3

    mała daje popalić , jest na mm bo moje mleko liche i mało po chorobie...
    widzę że ma problem z kupkę bo nie jest twarda a męczy sie cały dzień żeby ją wyprodukować, pręży ... już nie wiem co robić , mm jej raczej pasuje bo nic nie wskazuje żeby było inaczej, ulewać nie ulewa ...
    rozmyślam nad użyciem kropli BioGaia .. ktoś ma z nimi jakieś doświadczenia ?

    pozdrawiamy <3

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 30 lipca 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spakowana ! ;)

    Az w jedna torbe, dla małego wzięłam tylko chustę, rożek, niedrapki :) reszta moja..

    No i na wyjście mężowi musze przyszykować dla małego rzeczy i dla siebie :)

    olka30, sara_nar lubią tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Laski!

    Ja żyję, żadnych zmian, pakuję się przed urlopem.

    Pozdrawiam!

    olka30 lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 30 lipca 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko polubiłam za zgłoszenie o motywacje :D moją jest siostra :P cholera zawsze byłam szczuplejsza a teraz ona wykorzystała moją ciąże :P

    Co do męża to nie fajnie..niestety faceci tak chyba już mają,ja cały czas mojemu zwracam uwagę o pomoc czy coś i widzę że się stara,ale nie mają aż takiego poczucia obowiązku jak my.
    Musisz pogadać ze swoim,jeszcze przed urodzeniem-a może teraz chce wykorzystać by później odpuścić? W każdym razie nic go nie tłumaczy.

    Pomarańczko pakuj pakuj bo nigdy nic nie wiadomo ;)

    A moje dziecko padło i śpi i śpi a ja siedzę tu(pod altanką),marznę i zaraz się posikam :Pp no ale niech śpi jak najdłużej ;)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 30 lipca 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko będę pamiętać :D
    Dla dzieci trzeba się poświęcać więc siedź, niech Polcia się wyśpi :D

    Potforku ja życzę tego samego co Żaba :*

    Żabciu tulę mocno <3 Mąż się zbytnio nie popisał :/
    Przykre to, że więcej czasu poświęca kolegom niż Tobie. Mam nadzieję, że sobie przemyśli i pójdzie po rozum do głowy.
    Spotkanie z koleżankami dobrze Ci zrobi :) daj znać jak się sprawy mają :*

    Pomarańczko no to teraz tylko odliczać ;)

    Monia, taki mąż to skarb :D
    Co do kupek, to u nas było to samo. Dziecko na początku wydala smułkę, a później kupka się zmienia, wiadomo. Dziecko musi się troszkę wysilić, żeby ją zrobić. Z tąd też problemy brzuszkowe, prężenia itp. Z czasem minie.
    Mój Młody jak się nie załatwił w ciągu dnia, to przed spaniem pomagałam mu czopkami carum carvi. Są w 100% naturalne (zawierają kminek).
    Ledwo wsadziłam a kupka poszła razem z czopkiem. Dziecko było spokojniejsze. Oczywiście mimo, że są do codziennego stosowania, staraliśmy się dawać tylko w wyjątkowych sytuacjach, bo nie jestem zwolenniczką czopków. Muszę przyznać, że bardzo nam pomogły.
    Kropli niestety nie używałam więc nie pomogę.

    Złota, w dalszym ciągu zazdroszczę :D pakuj się pakuj i urlopuj! Oby tylko pogoda dopisała :):*



    A u nas dalej deszczowo, szaro, buro i ponuro.
    Mój mąż dał dzisiaj z siebie 300%. Od rana źle się czułam. Mdłości itp. Przeleżałam większość czasu w łóżku. Byliśmy na zakupach. Tak mnie w aucie wytrzepało, że jak wróciłam to obejmowałam muszlę.
    Teraz jest już lepiej. Mąż przez cały dzień zajmował się dzieckiem.
    Teraz moja kolej :) Młody wykąpany, chwilę się przespał a teraz właśnie zaczyna urzędować więc lecę :D

    Buziaki!

    przedszkolanka:), sara_nar lubią tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 31 lipca 2015, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ff9fe5fbfefa.jpg
    Widzialyscie to???
    Dziś znalazłam takiego Mogena.
    Polslodkie, ale zdecydowanie wyraźniejsze od klasycznych mogenów.

    Mąż nic specjalnego nie wymyślił, ale wczoraj był w pracy, ja siedziałam w domu, jak wrócił wręczył mi bukiet róż.
    A dziś rano zrobił mi śniadanie, miało być do łóżka, ale wstałam i zepsułam sobie niespodziankę.

    Nie byłam jeszcze u endo. Poczekam na okres i wtedy się umówię na po okresie, ona jest endo-gin, od razu robi usg dopochwowe, usg piersi i tarczycy.

    Jesteśmy na etapie wyboru wakacji i mebli do salonu.
    Samochód się robi, za tydzień powinien być gotowy :)

    LillaMy, Ty jesteś już sporo po terminie, nie idziesz do szpitala na wywołanie?

    Padam na twarz, pozdrawiam wszystkie gorąco.
    Dobranoc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 23:53

    sara_nar lubi tę wiadomość

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Wpadam jak tylko mam chwilunię.

    Monia, mężu się spisał :) Dobrze, że facetom czasami takie pomysły do głowy przychodzą :D

    Pomarańczko gratuluję spakowanej torby ;]

    Złota, mam nadzieję że pogoda Ci sprzyja i wypoczywasz na urlopie :):)

    Przedszkolanko, nie mam siostry :D Hehe, ale za to dziewczyna brata sporo schudła :D Tyle, że ona może po przejściu na wegetarianizm...Chociaż już troszkę wcześniej była wegetarianką. No nie wiem. Póki co tym się nie martwię :):)

    Anaaaa, super że i u Ciebie mąż podjął "wyzwanie" i działa ponad normę. Ty to nie wiem jak wyrabiasz... Jak sobie pomyślę, że moja teściowa ma 5 dzieci z czego 3 ostatnich to rok po roku, to aż mi się wierzyć nie chce jak to zrobiła, że nie wylądowała w żadnym szpitalu psychiatrycznym :D

    Santoocha, widzę że u Ciebie wszystko wraca na właściwe tory :) Warto było postawić męża do pionu :) A co, niech wie, że o kobietę trzeba dbać :)

    Mój mąż przyszedł rano do domu. Dalej przepraszał, ale ja się nie odzywałam. To mi się wkręcił pod koc i dalej przepraszał i przepraszał. Powiedziałam mu w miarę na spokojnie co mi leży na wątrobie i w sumie jeszcze chodziłam przez ten dzień wściekła na niego, ale już jest wszystko ok. Wczoraj byłam pierwszy raz od tamtego czasu u teściowej. No i nie obyło się, bez tego, że jak mąż wyszedł, to zaraz przygadała, że mój mąż spał u niej... I podkreśliła, że przecież nie był pijany. No może i nie był, ale to nie zmienia faktu, że tak się nie robi. Rozumiem, raz mógł się zagalopować i stracić poczucie czasu, ale to był drugi raz. Powiedziałam jej tylko, że muszę go szkolić, żeby mi nie wszedł na głowę i nie wchodziłam w dyskusję.

    Spotkanie z kumpelami udane, trochę poplotkowałyśmy :) U jednej brazylijski serial, a u drugiej przygotowania do ślubu i chyba też pewne wątpliwości i obawy. Bo to przecież na całe życie... No cóż, każdy ma jakieś tam swoje problemy...

  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha czyli u Was wszystko wraca do normy :)
    Gdzie się wybieracie na wakacje? Pochwal się meblami do salonu :)
    Fajnie, że masz endo-gin, zrobi wszystko za jednym zamachem. Mam nadzieję, że badania wyjdą dobre.

    Żabko, cieszę się, że spotkanie z koleżankami udane :) rozerwałaś się troszkę.
    Mąż przeprosił, wyjaśniliście sobie wszystko, to najważniejsze. Oby już nie było takich sytuacji.
    Co do teściowej, to jednym uchem wpuszczaj a drugim wypuszczaj.


    Mało zaglądam na forum, bo korzystamy z pogody. W końcu od dłuższego czasu jest u nas cieplutko :)
    W niedzielę znowu mieliśmy akcję z teściową. W kawiarence trzymała Młodego na kolanach i chciała się napić kawy. Dziecko jak to dziecko machnęło ręką i wszystko się wylało. Na szczęście tylko ona się oblała, ale mi i mężowi aż się w środku zagotowało z nerwów. Mąż ją opierdzielił i mówi, że przy dziecku się nie pije, a ona z tekstem: skąd miałam wiedzieć, że będzie machał rękami.
    No ja pier.. :/ już druga taka sytuacja, gdzie by poparzyła dzieciaka. Ona nie ma wyobraźni!
    Muszę jeszcze z mężem pogadać na jej temat, bo już mi się cierpliwość skończyła. W ogóle ostatnio chciała mi go na siłę usypiać. Mówiliśmy, że jak chce to niech idzie z nim na spacer to zaśnie i będzie na świeżym powietrzu, a ona z tekstem że jej się nie chce bo jest zmęczona itd.
    A jak co do czego to marudzi, że jej dziecka nie dajemy. Teraz to już na pewno nie dostanie. Ja jestem taka, że nie chcę wojny domowej jak to się mówi. Bez sensu się kłócić itd, ale widzę, że do niej dalej nie dociera pomimo tylu szans ile się jej dawało. Teraz koniec. Muszę być stanowcza i powiem mężowi żeby w końcu to załatwił, bo mi się z nią nie chce dyskutować.

    Sorki że tak wylewam żale, ale na prawdę brak mi sił ..

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ;)

    Cichutko tu ostatnio :)

    Żabko teraz się ćwiczeniami i dietami nie martw-później będziesz :D

    Anaa powiem Ci,że te teściowe takie mądre a jak przychodzi co do czego to zero rozumu...moja też nie lepsza,np.mała śpi w foteliku a ta trach w fotelik albo non stop każe jej rączki wycierać a co lepsze nosi buty wysokie i już nie raz upadła w nich bez niczego a tak to dziecko mi w nich nosi bo 'są wygodne'...jedno co wiem na pewno to że nigdy nie zostanie z Polą sama,raz że jest strasznie zakręcona i nieuważna a dwa że faszeruje wnuków słodyczami aż jeden miał gorączķę i wymiotował w nocy bo cała bitą śmietanę zjadł!!

    No to ja też na dzień dobry się wyżaliłam ;P

    A tak to u nas upały od wczoraj a w sobotę 40 st ma być! ;o
    No a ja ćwiczę i pilnuję kalorii z myfitnesspal i zdałam sobie sprawę że człowiek tyle dodatkowych kalorii zjada że szok! :o

    Miłego dnia!

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko, no to widzę, że Twoja teściówka to też niezła :/ masakra..
    Moja też Młodego faszeruje czym się da i ma w dupie jak jej się mówi, żeby tego nie robiła. Ehh brak słów .. już mężowi zakomunikowałam że ma jej coś powiedzieć tak żeby dotarło, dziecko już tam nie zostanie, a jak nic się nie zmieni to skończą się odwiedziny.


    U nas na szczęście nie ma takich upałów, ale jest wystarczająco ciepło, bo 26 stopni w cieniu. W słońcu odczuwalna powyżej 30. Ja normalnie zdycham w taką pogodę, ale lepsze to niż cały czas ma lać.
    Obiad mam już zrobiony. Zostało tylko posprzątać. Może pójdziemy z Synkiem na spacer, bo później mężu wraca i jedziemy na zakupy <3 :D

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku tak Was czytam i dziekuje, ze ja nie mam takowego problemu z tesciowa. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 12:09

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczko ciesz się ;)
    Tak w ogóle jak się czujesz? Zestresowana? :D Już nie długo będziecie razem <3

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Myszka86 Ekspertka
    Postów: 159 254

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!
    A ja już po pierwszej wizycie u gin po porodzie.A więc wszystko się ładnie zagoiło,nadżerki nie ma,pobrała mi wymaz na cytologię no i mam zielone światło na <3, które zostało zaliczone.Trochę bolało,ale M był delikatny i później było oki.Dostałam także receptę na tabletki anty,ale mój M nie chce żebym brała także wspólna decyzja jest,że to on ma uwazać.Za jakiś czas chcemy się starać o kolejnego bejbika a patrząc wstecz na moje przeboje po odstawieniu tabletek to może i lepiej,że nie będę ich brała.
    To tak w skrócie co u mnie.
    Mała przez te upały to ma swoje chimery,ale ogólnie jest bardzo grzeczna.Waży już 4kg także pani dr powiedziała,że super przybiera na KP. W przyszłym tyg. szczepienie....brrr....mam nadzieję,że nie będzie tak źle.
    Miłego upalnego dnia!

    olka30, sara_nar lubią tę wiadomość

    relgdf9hh7cqua7m.png
    zrz63e5e4fvq77d3.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z dawno niewywoływanych - Marta1986, co u Ciebie?

    U nas dziś mega upał O.o A moje dziecko upał postanowiło przespać. Już wszystko w domu porobiłam i czekam aż się obudzi ;)

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • Myszka86 Ekspertka
    Postów: 159 254

    Wysłany: 4 sierpnia 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. wrote:
    Z dawno niewywoływanych - Marta1986, co u Ciebie?

    U nas dziś mega upał O.o A moje dziecko upał postanowiło przespać. Już wszystko w domu porobiłam i czekam aż się obudzi ;)
    Zazdroszczę. Moja mała nie chce spać jak jest taki upał.

    relgdf9hh7cqua7m.png
    zrz63e5e4fvq77d3.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 5 sierpnia 2015, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anaaa:) wrote:
    Pomarańczko ciesz się ;)
    Tak w ogóle jak się czujesz? Zestresowana? :D Już nie długo będziecie razem <3

    A zebys wiedziala, ze stres jest. Ale najgorszy bedzie ostatniej nocy w domu przed operacja cc. Jednak mam nadzieje, ze wszystko potoczy sie dobrze. Czuc czuje sie dobrze, nie jest az tak zle jak sie zapowiadalo. Przywyklam chyba do tepszke podkreslam troszke wiekszych rozmiarow. Antybiotyk sukcesywnie biore chociaz moj lekarz prpwadzacy smial sie, ze w szpitalu niepptrzebna panike wywolali i, ze szyjka jest dluga caly czas, zamknieta.

    Poza tym dodatkowy stres to remont lazienki. Tak to czasami idzie cos nie po mysli. Maz sie frustruje. Ja z nim. Ale damy rade.

    Have a nice day :)

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 5 sierpnia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    U nas wczoraj popadało. Od razu inne powietrze. Dzisiaj jest ciepło, ale nie za gorąco. Pewnie jeszcze jakieś przelotne deszcze będą.
    Moje dziecko też nie śpi w upały. Płacze, wierci się itp. Na spacerach sporadycznie udaje mu się zasnąć i pospać z godzinkę.

    My wczoraj byliśmy na zakupach. Troszkę "poszaleliśmy" ale tak to jest. Wszystko coraz droższe, dziecko rośnie, musieliśmy kupić nowe ciuszki. Zapas pampersów i mleka zrobiony, chociaż i tak nie starczy na cały miesiąc, bo to idzie jak woda.
    Niedługo wyjazd do PL, także musimy w przyszłym miesiącu już odkładać kasę.


    Myszko, super, że u Ciebie wszystko dobrze :)
    I w sumie dobra decyzja z tymi tabletkami. Ja też nie brałam ze względu na moje wcześniejsze cykle. Jak urodzę drugie dziecko to wtedy zacznę brać, bo trzeciego nie planujemy.
    Lili pięknie Ci przybiera na wadze :) najważniejsze że zdrowa. Co do szczepienia, trzeba przez to przejść. Którego macie wizytę?

    Zetko, to tylko się cieszyć :D w domu porobione, a i Ty masz chwilę dla siebie ;)

    Pomarańczko wiem coś o remontach :D
    To w szpitalu Cię niepotrzebnie nastraszyli. Najważniejsze, że wszystko jest w porządku.


    A gdzie reszta naszych Dziewczyn?
    W ogóle to dawno nie widziałam tutaj Fidelissy, Meluli, Alki, Sary, Rudaska i reszty.

    LillaMy a Wy jak tam? Ruszyło coś czy dalej cisza?

    Złota Ty już na walizkach? :)

    Misty, co u Was?

    Macierzanko <3 jak samopoczucie?

    Another co nowego u Ciebie?

    Potforku a u Ciebie co słychać?

    Przedszkolanko z chęcią bym się z Tobą zamieniła, bo ja nie muszę liczyć kalorii :) chciałabym 8kg dodatkowych. Pochłaniam wszystko na co mam ochotę a tu nic :( oddaj trochę! Będziemy obydwie szczęśliwe :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 09:56

    Z. lubi tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 5 sierpnia 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Anaaa, dziekuje! U nas po staremu, chlopcy sa wspaniali :) czekamy na kolejne zabki, bo poki co maja po dwa na dole :-)
    Przeszła wlasnie burza z deszczem ale parowa jest.
    Masz za swoje z ta tesciowa...ja mam swoja raz na 2 tyg na kilka godz :) ostatnio pierwszy raz (dzieciom idzie rok) zostala sama na az ponad godzine. Ale wiedzialam ze usna na spacerze wiec bylam spokojna. Choc jak wrocilismy to akurat Kamilek zdarzyl urzadzic koncert bo sie obudzil 5 min wczesniej a on sie boi i tylko do mamy chce.

    LillaMy juz tuli synusia :-)

    Z., Little Frog, Anaaa:), sara_nar lubią tę wiadomość

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 5 sierpnia 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) rym cym cym zostalo 12 dni :)

    olka30 lubi tę wiadomość

    3jvzp07w7jmagt8p.png
‹‹ 1540 1541 1542 1543 1544 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ