Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
heeej
witam zakatarzona ;/ czuję się meeega słabo, całe szczęście mam męża który jutro mi posprząta (bo już nie mogę patrzeć na ten kurz) i pomaga mi
Martuś śliczny brzusio masz racje, warto wszystko przecierpieć jeszcze troszkę i będziesz mogła narzekać na coś innego
Misty jak Twoje liczenie kalorii?
bo Another to chyba wzór dla nas kobieta gratuluję!! za karę Cię pomęczę, co jadasz w dzień? bo ja pomysłów już nie mam
Złota Ty wiesz :*
Monia co u Was?
Pomarańczka lubi tę wiadomość
-
Zależy od dnia, czy idę na siłownię, czy nie. Jak nie idę to śniadanie węglowodany+białko, 2 śniadanie tak samo, obiad białko + tłuszcze, podwieczorek tak samao i kolacja białko. Jak idę to śniadanie węgle i białko, po treningu węgle, obiad białko+węgle+tłuszcz, kolacja tłuszcz+białko. Tak wiem, trochę skomplikowane, ale działa"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Hej! u nas lekki kaszelek, niestety ale pediatra zalecił tylko wit c więc to chyba nic groźnego! po wczorajszej wizycie kuzynki z dwoma berbeciami (jeden 3 lata drugi rok) doszliśmy z M do wniosku że poczekamy z rodzeństwem dla Frania! to co się działo to jakaś masakra... kanapa wysmarowana czekoladą, doniczka potłuczona (dobrze że chociaż kwiat przeżył) i jeszcze młodszy pakował paluchy Franiowi do gardła!!! sama kuzynka przyznała że jak jest sama w domu to ich nie ogarnia! nie wiem czy to kwestia wychowania czy po prostu nie da się inaczej przy tak małej różnicy wieku!
Miłej niedzieli Wszystkim życzę -
Hej
Simon to nieźle! Wesoło było współczuję kaszlu...
U nas wczoraj Pola pierwszy raz usiadła! Mama wchodzi do pokoju a gwiazda siedzi wiecie jaka dumna byłam?
A popołudniu zaczęła raczkować! Tylko jak siostra była z chłopakiem i jak wychodziłam z pokoju to płakała za każdym razem..czyżby lęk separacyjny?
Niedziela spokojna ,mam nadzieję że u Was też miłego dnia! -
No hej dziewczyny. Ja z dość nietypowym pytaniem. A mianowicie chodzi mi o kupkę, w zasadzie o to jak ona ma wyglądać mój maly robi kupkę kilka razy dziennie, jest luźna, koloru żółtego, od pewnego czasu podczas zmiany pieluszki zaczelam hipnotyzować jej zawartości i spostrzegłam, ze podczas zamknięcia i otwarcia pieluszki wszystko się ciągnie. A mianowicie kupka jest dość śluzowata.
Spotkałam sie z opinia, ze śluz może występować w kupce i jest to objaw niedojrzałego układu pokarmowego.
Ale sama juz nie wiem troszkę mnie to zmartwiło..
Jakie są wasze doświadczenia? -
Hej kochaniutkie no wlasnie gdzie sie podziewacie???
My sie karmimy wlasnie-Alexiu jest z dnia na dzien coraz bardziej aktywny wpatrzony w mame jak w obrazek moje serduszko
Nie moge w to uwierzyc ze w srode juz bedzie mial 4 tygodnie!!!
Pozdrawiam Was wszzystkie
P.S. Zlota-dobry lekarz to polowa sukcesu trzymam kciuki za Ciebie kochana i za cala reszte naszych staraczek zagladajcie czesciejolka30 lubi tę wiadomość
-
Hejka wszystkim!
Misty, brak słów na tą cukiernie ja bym im taki dym zrobiła, że łooo.
Aż jestem ciekawa jaki nasz tort będzie..
A kogo noszę pod to jeszcze nie wiemy, wizyta 7 października i już ma być potwierdzone na 100%
Alka współczuję Ci. Też się z moim mężem użerałam i to dłuuugi czas. Mam nadzieję, że sytuacja u Was się poprawi.
Nie dziwę Ci się, że jesteś wykończona. Dziecko wymaga dużej opieki, uwagi i poświęcenia.
Mój Smyk to też taki cycuś, ale u nas się sprawdziło zostawianie go na chwilę samego w kojcu. Najpierw był płacz, a po chwili uspokajał się i zajmował zabawkami. Dzieci mają ten lęk separacyjny i dużo wymuszają płaczem. Wiadomo, że nie zostawisz dziecka żeby się zapłakało, bo to nie o to chodzi, ale stopniowo spróbuj go przyzwyczajać, bo później będzie coraz gorzej.
Gratuluję postępów u Tobiaszka i cieszę się, że badania wyszły dobre
Złota cudowne wieści! W końcu! Widać, że trafiłaś w dobre ręce. Nareszcie ktoś się porządnie Tobą zajmie.
Piękny plan działania. Trzymamy tu wszystkie za Ciebie kciuki i kibicujemy! pisz nam tu na bieżąco
Aaa no i wyrzuć ten termometr! Bez stresu i zobaczysz, będzie dobrze!
Marta pięknie rośniecie
Another gratuluję! Jak Ty to robisz?
Co tam u Ciebie? Ruszyło się coś?
Przedszkolanko kuruj się :*
Pomarańczko takie kupki się zdarzają.
Maniuś rosną te dzieciaki jak na drożdżach, nim się obejrzysz to będzie biegał
U nas wszystko ok. Czujemy się dobrze Ja tylko 1,5kg na plusie. Po piątkowej wizycie mam dalej brać tabletki, badania genetyczne wyszły ok. Dzidzia zdrowa, nie ma żadnych obciążeń. Miałam ktg, serducho bije jak szalone. Ogólnie dzidzia spokojna. Czasem poczuję delikatne ruchy, a tak to cisza. Nie mam żadnych dolegliwości. W takiej ciąży można chodzić Zupełnie inna pod każdym względem niż pierwsza
Co do płci, jeszcze nie wiemy, ale na kolejnej wizycie już będziemy zaglądać
Ogólnie to pogoda do bani. Młody ma tyle energii że ledwo wyrabiamy z mężem. Rozgadał się od 3 dni, że płaczemy ze śmiechu
Jest cudowny! Rośnie nam chłop, nosimy ubranka na 86 i robimy powoli zapas na 92
Do roczku coraz bliżej, goście nam się wysypują, jestem wściekła i poirytowana. Mąż zapraszał swoich dziadków od str ojca.
Byli poinformowani już w czerwcu! Wczoraj dowiedzieliśmy się, że ich nie będzie bo sobie idą na jakąś wycieczkę kościelną!
Mówili żebyśmy przełożyli urodziny z soboty na niedzielę. No myślałam, że szlag mnie trafi. Jak tak można? Chrzestnej Huberta nie będzie, bo w listopadzie zaraz rodzi więc to zrozumiałe, siostry męża też prawdopodobnie nie będzie, bo mają problem z urlopem. No masakra.. ale i tak uratujemy sytuację. Sala jest zaklepana, zaliczka zapłacona, tort zamówiony więc nie będę już nic odwoływać. Za rok tych dziadków nie będziemy prosić. Za taką wyjebkę to niech się bujają. Mają jednego prawnuka a później będą pierdzielić że go nie widują, że do nich nie przyjeżdżamy itp.
Dobra już się nie żalę, ale musiałam z siebie to wszystko wyrzucić bo mnie nosi.
Mąż już zdrowy, siedzimy z Młodym sami w domku. Właśnie się obudził więc lecęManiuś, LillaMy, olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Oj Myszka, co się stało ?
Pomarańczka mój często miał takie kupki i nic innego się nie działo.. Wyrósł z nich i tyle.. Możesz uważać jedynie na surowe owoce i warzywa, po nich może się to nasilać. I możesz dawać małemu probiotyk do mleka raz - dwa razy dziennie. Są takie specjalne dla niemowląt.. -
Ola dobrze wiedzieć. Bo nie ukrywam ze zdarzało sie cod tam podjeść..
A ja mam kryzys laktacyjny..
I mam nadzieje, ze szybko pójdzie precz i nie na to nic wspólnego z zaniknięciem pokarmu. Bo maly przystawiany jest regularnie z odstępstwami humorkowymi jak chce po prostu pieszczochów więcej
Mam nadzieje, za. Dzisiejszy dzień będzie spokojny. Ostatnie dni maly przemarudził. Popłakiwał sobie.. I nie spal caly dzień.. Wiec byl maly hard!
Miłego -
Kryzys laktacyjny trzeba przeczekać i się nie poddać, a na pewno przejdzie.. Ja jadę prawie od początku na laktatorze, a schodziło mi na to dużo czasu, więc się wkurzyłam i zaczęłam odciągać 2 razy dziennie i cyce same się przestawiły na taką produkcję Jest ok.
-
Hej dziewczyny..
Mam juz dość i jestem okropnie zla. Rodzisz dziecko, swoje własne ale wszyscy Ci którzy zazwyczaj nie są proszeni o rady ich udzielają.
Juz miałam być z małym u neurologa no bo jak przeciez nóżka mu się trzęsie (pomijając fakt, ze układ nerwowy jest jeszcze slabo rozwinięty), teraz powinnam iść na usg brzuszka bo maly płacze mi zazwyczaj od 7 rano i tak popłakuję przez caly dzień. Do tego spina sie, nóżki podkurcza, robi sie czerwony. Widac, ze chce kupkę ale nie może. Rozmawialam juz z polozna rozmawialam z pediatra i to jest niestety normalny etap rozwojowy dziecka bo jeszcze układ jelitowy nie jest jeszcze wystarczając dojrzały. No ale usg by się przydało bo na pewno to cos złego..
A ja wpadam w panikę jak słyszę takie pieprzenie..
I tak jestem przygnębiona, ze Arek cierpi. A żadne krople nie działają, ani espunisan ani bobotic ani biogaia teraz mam delicol i tez bez rewelacji -
hej
melduję,że żyję wyzdrowiałam i to katar mi przeszedł po 4 dniach! domowe sposoby dały rade
Anaa zbulwersowałam się tym roczkiem ... oczywiście nic nie przekładaj i rób jak miało być!
Melula ale słodkości z Twojej córci
Pomarańczko nikogo nie słuchaj, jak mi się coś nie podoba to od razu mam ciętą ripostę i mam spokój od tej pory
u nas ok, Pola chyba ma skok bo mało je,śpi i nie mogę nic zrobić..oby szybko minęło bo nerwy mnie łapią na to jedzenie ale tak to jest kochana i nie mogę narzekać
dzisiaj szybsza pobudka to i drzemka, uciekamy na spacerek
miłego dnia!olka30 lubi tę wiadomość