Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny chyba mnie stres dopadl....
w szpitalu bylam tylko raz za dzieciaa jeszcze...teraz zaczynam sie stresowac nie yle samym zabiegiem tylko wszytkim w okol...ahhhholka30 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
A czytalyscie nowy projekt ustawy? w ktorej pisza ze grozi od 3 do 10 lat wiezienia za utrate ciazy nawet niesiwadomej?
chyba ze taki glupi zart na prima aprilis...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2016, 19:33
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
LillaMy wrote:Cześć
Kaśka trzymam kciuki za Ciebie i oczywiście czekam na smsową relację !
Bambucza Miło że do Nas wpadłaś
LlillaMy to Ty tez drugie? i tak szybko:)
Coś mi się wydaje, ze wcześniej miałaś inna ksywkę))Kaśka28, sara_nar lubią tę wiadomość
-
Fidellisa fajnie, że nas odwiedziłaś w końcu:)
Żabko wizytą jestem rozczarowana, bo dr się spóźnił,miał okropnie dużo pacjentek i jeszcze za ścianą czekała druga doktorka ze swoimi pacjentkami, aż skończy, bo mają jeden gabinet. Poracha.. Badanie niby prenatalne, a po łebkach. Nic nie widziałam, chciałam policzyć paluszki, zobaczyć czy wszystko jest, a nawet kończyn wszystkich nie widziałam Płeć jak pokazał to najpierw stwierdziłam, ze chłopiec potem, że dziewczynka, a na końcu że dalej nic nie wiem Ale jeden pozytyw.. Widziałam twarz dzidziora i normalnie mnie zamurowało, bo jest zupełnie inny. Myślałam, że na tym etapie wszystkie dzieci to takie raczej podobne, a tu zupełnie coś innego. Dziwne uczucie
A dziś byłam pierwszy dzień w pracy.. I przeżyłam! Ale opowiem jutro, bo M nade mną wisiFidelissa, sara_nar lubią tę wiadomość
-
To ja tradycyjnie moze jakiś wierszyk:)
Wiatr mnie przywiał z codzienności
Zostanę jak na początku tej drogi, pełna optymizmu i wątpliwości.....
Bycie matką spełnione marzenie
Ale ciężka praca,
Bezsen, brak cierpliwości, miłość, uśmiech
Życie wywraca...
O drugim dziecku powoli myślę
Z drugiej strony finanse, brak snu, zmęczenie
Brak energii i czasu dla siebie...
Wybory, wybory, życie wartko płynie
Cieszę się , że nadal jesteście
Tam gdzie źródło bije.
Misty87, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:LlillaMy to Ty tez drugie? i tak szybko:)
Coś mi się wydaje, ze wcześniej miałaś inna ksywkę))
Chcieliśmy drugie, ale nie sądziłam że pójdzie aż tak szybko w końcu z Filipkiem trochę musieliśmy się na starać
Dobrze że tak się stało, nie wyjdę z pieluch maluchy będą się ze sobą bawić, odchowamy i będziemy mieli czas dla Siebie bo produkcję zamykamy ..
Nie chcieliśmy aby Fifi był jedynakiem, bo to największa krzywda ..
Tak tak, masz rację inna byłaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2016, 21:16
Little Frog, Fidelissa, sara_nar, olka30 lubią tę wiadomość
-
Fidelissa sto lat!! Co tam u Was??
Żabko no dzisiaj byłam na twarożku,budyniu i ryżu bo więcej nie pogryzłam :p dieta cud
Za to Pola skorzystała jak męża bułka z nutellą poleciała-hyc i dziecko całe w czekoladzie
Lilly brzuch w drugiej ciàży szybciej wywala a 5 kg.zgubisz przy porodzie
Olka wizyta faktycznie faknie nie brzmi...a kiedy następna?
Tak czytam o tym braku czasu i stwierdzam że jestem nienormalna bo ja jeszcze szyję,ćwiczę ,avonuję w międzyczasie :p
Ale mąż już wraca do normalności,rehabilituje się od tygodnia,chodzi bez kul,pomaga mi przy Poli,gary myje i sprząta co może więc nie narzekam
Oo śpi królewna,ciekawe jak długo więc lecę i jaaa buzi!
Ps.pochwalę się bo strasznie mi się podoba pościelka dla Poli w końcu uszyta
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e411c1f0860e.jpgsantoocha, Fidelissa, Misty87, Maniuś, olka30, sara_nar, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Myszka86 tez po porodzie mam plamienia przed @.
I albo mega krwawe przebiegi albo średnio i ledwo ledwo. Raz 29/39 dni przerwy a raz 42. I nic juz z tego nie wiem....
Poza tym wydaje mi sie, ze mam jakąś mega długa owulkę albo sa podwójne....
Jaś urodził sie z późnej ovu. Gin mówiła, ze w tym cyklu nic nie bedzie a tu boom...
A tak z ciekawości czy to prawda, ze w druga ciążę zachodzi sie prawie natychmiast?
Przedszkolanko
dziękuje , dobrze
Jeśli nie mam
deprechyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 23:11
-
Fidelissa wrote:
A tak z ciekawości czy to prawda, ze w druga ciążę zachodzi sie prawie natychmiast?
Bambucza 17 grudnia pojawiła się pierwsza @ od porodu Pierwszy cykl starań i @ nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 09:31
sara_nar, Fidelissa, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Fidelissa jak miło Cię widzieć
Hehe ogólnie mówią że do roku po ciąży szanse są większe.
U nas aż dziwne że szybciej nie pykło. Bo od początku bez zabezpieczenia.
W sumie cieszę się bo Tymko styczniowy teraz córka ma być listopadowa więc niby rocznikowo rok różnicy, ale miesiącami prawie dwa
Jeszcze miesiąc muszę się przemęczyć w kartoflandzie i na zwolnienie. Najbardziej martwię się żeby z dzidzią wszystko było dobrze i dźwiganie nie zaszkodziło.Fidelissa lubi tę wiadomość