Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Santoocha pomocy :)

    mój psiak złapał kleszcza - pierwszego gada obrzydliwego w tym sezonie. Pensetą wyciągałam jak zawsze tylko zostało tam coś czarnego , chyba łeb , nie wiem ... próbowałam wyciągnąć i na marne. Przemyłam octaniseptem ... Co robić ? co jak w ciele psa zostanie głowa kleszcza ?
    w zeszłym roku raz też zostało :( nie bło nic czerwonego , też odkaziłam ,obserwowałam potem ... ale wydaje mi się że ma tam troche zgrubienie od zeszłego roku .. Poradź coś kochana :)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka trzymam mocno kciuki:) !!!!!!!!!!!!!!!!

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia28 oby sie udalo:)
    Macierzanka cos tam wpisuje w wykres ale bez tempki, jeszcze nie chce mi si emierzyc:))
    Myszka trzymam kciuki

    Manius milego starania

    olka30 wpolczuje, oby nie bylo powiklan, musisz sie nieżle stresowac.....

    Ktos pytal o kolki- polecam sabsimplex i suszarke - dźwiek i cieplo:))

    co do szczepienia MMR, my jeszcze czekamy, wyszla nam w moczu jakas bakteria i mamy opoznienie...

    mielismy intensywny rodzinny weekend w Krakowie:))za intensywny ale pogoda piekna


    jutro badania krwi, w piatek endo, ciekawe co powie:))
    pozdrawiam wszystkie:))

    Maniuś, Kaśka28 lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Monia ja jestem przeciwniczką wydłubywania pozostałości po kleszczu. Przeważnie sprawia to więcej bólu niż jest warte. No chyba, że właściciel strasznie się upiera, to męczę psa i wydłubuję.
    Jesli to zostawisz tak jak jest, to zrobi sie odczyn, pokryje strupem i odpadnie razem z tym aparatem gebowym kleszcza. Psikaj tylko octeniseptem 1xdz.

    U nas armagedon zębowy, Szymkowi ida na raz 3 trójki i 3 czwórki... Robią mu się torbiele krwotoczne, pękają, a potem wiszą kawałki rozerwanego dziąsła. Wygląda to paskudnie :/

    Poza tym noce do bani, Młody gdy tylko się obudzi, od razu wyłazi z łóżeczka i lata po pokoju albo przychodzi do nas. Ostatnio regularnie wstaje między 4 a 5 , przychodzi do nas i już nie zasypia, tylko kotłuje się, przytula, kopie....

    Ja byłam w weekend na sympozjum dermatologicznym w Warszawie. Chora jestem dalej, dziś byłam na kontroli, mam teraz zapalenie tchawicy i dalej anginę. Tamten antybiotyk nie dał rady, mam nowy. Do tego leki przeciwkaszlowe na noc, bo od wieczora do 2-3 w nocy mam okropny duszący kaszel. Nie śpię, a kaszlem budzę młodego. Mam już takie zakwasy na brzuchu od tego kaszlu, że jeszcze kilka dni i kaloryfer murowany ;)

    Kaśka kiedy testujesz?

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha dziękuję :) czyli nie przejmować się jak coś zostanie z kleszcza bo odpadnie razem ze strupem.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa nikomu nie życzę tego co teraz przeżywam :( Doszłam do wniosku, że u mnie nic nie może być po prostu, zawsze muszą być jakieś komplikacje :( Nie wiem co mnie w ogóle pykło, że zrobiłam te badania. Źle się czułam, ale nie przypuszczałam, że to może być to :( Żyć się odechciewa. W weekend mieliśmy roczek dziecka i tylko słuchałam, jak mamy dobrze :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha na testowanie zdecydowanie za wczesnie nie mysle nawet testowac
    czekm na @ 29-30 ma byc wiec jakby c to po majowce zatestuje nie wczesniej:D

    Ola - nie wiem co napisac...trzymam kciuki zeby wszytko bylo dobrze...trzeba wierzyc

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, kurde, coż za cholerstwo się przyczepiło :(
    polecam Cię w moich modlitwach!
    trzymaj się dzielnie kochana!

    Potforku <3 <3 byle do czwartku!

    Fidelissa, ja już termometr mam tylko na wypadek anginy, ale czekam aż Twój pójdzie w ruch :D

    Miłego dnia!



    Fidelissa lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znacie to?

    Kobiety nigdy nie maja złego humoru. Kobiety mają dni o zmniejszonej tolerancji na głupotę dobre nie?

    trzeba wziac sie za obiadek hehe dobrzez e tylko odgrzac wczorajszy:D Lasagne kto che?

    Maniuś lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6483 2757

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanko tak oby do czwartku...
    U mnie termometr czeka na czerwiec dopiero :)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli chodzi o termometr to tez mialam zamiar mierzc temp i skrupulatnie proadzic wykers przed pierwasza IUI kupilam sobie nawet jeden z tych lepszych i tak mierzylam 4-5 dni pozniej o ni zapomnialam chcialm teraz mierzyc po IUi ale maz mi nie pozwolil pwiedzial ze bede niepotrzebnie sie nakrecac i chyba mial racje teraz czuje sie fajnie :D

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka30. A co mowi ginek? Co można zrobić?



    Potforku to może razem?:)


    Macierzanko zbyt stresuje mnie to mierzenie tempki. Poza tym , wtedy sie nakręcam. A najważniejsze jak sie w nocy budzi i karmi, nie wiem czy to jest miarodajne.... Tak, jeszcze karmię piersia:)))

    Santoocha zdrowiej . Musisz mieć czas na wyleżenie tego paskudztwa.

    qq87j44jhto0od0f.png


  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas armagedonu ciąg dalszy. Dziś rozłożył się mój mąż, temp 37,5, czyli jest bliski śmierci ;)

    Młody maruda do krmwadratu, ale ewidentnie przez zębidła..

    Olka, co lekarz na to? Zlecił Ci amniopunkcje?
    Na pocieszenie powiem Ci, że siostra cioteczna mojego T zachorowała na Toksoplazmoze na początku ciąży, a mała urodziła się zdrowa!

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6483 2757

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Olka30. A co mowi ginek? Co można zrobić?



    Potforku to może razem?:)


    Macierzanko zbyt stresuje mnie to mierzenie tempki. Poza tym , wtedy sie nakręcam. A najważniejsze jak sie w nocy budzi i karmi, nie wiem czy to jest miarodajne.... Tak, jeszcze karmię piersia:)))

    Santoocha zdrowiej . Musisz mieć czas na wyleżenie tego paskudztwa.

    Możemy razem :D Ja zaczynam od 1 czerwca czy to będzie początek @ czy połowa :)

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka z toxo moja koleżanka też urodziła zdrową córeczkę :)

    Powodzenia dziewczyny w staraniach!
    Ja wczoraj skakałam po sufit bo...moje tsh w końcu ruszyło! Jeszcze troszkę i będzie wszystko w normie!! ;))) ale jestem szczęśliwa

    santoocha, Fidelissa, Misty87 lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6483 2757

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wiem że moje leży i kwiczy wiedziałam że tak będzie, ale dam sobie z nim radę, morfologia podobno w miarę ok.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas rewelacja.. Mąż ma mega grypę. Całe dnie przesypia, wszystko go boli, goraczkuje i ciężko mu tę gorączkę zbić.
    Więc ja także chora i na zwolnieniu ogarniam od 5 małego (utrwaliło mu się wstawanie dokładnie o 4:50), potem jadę z nim do pracy, ogarniam zakupy, wracamy w porze drzemki, w tym czasie robię obiad. Jak wstanie idziemy gdzieś, gdziekolwiek, byle dalej od chorego męża. Jeszcze dziecka z grypą mi brakuje. Wieczorem też sama go ogarniam, bo mężowi brak mocy. Ścieło go totalnie.
    Mam nadzieję, że pozbiera się do soboty, bo mam panieński mojej siostry, 330km od domu

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki toksoplazmoze się leczy antybiotykami, to nie wirus. Poza tym nie powoduje takich konsekwencji jak CMG. Dodatkowo zaraziłam się w I trymestrze więc w najgorszym momencie. Zrobić nic nie można, można się modlić i czekać, czy wyjdzie coś w trakcie ciąży, czy po porodzie (o ile dziecko urodzi się żywe). I mieć nadzieję, że może jednak nie doszło do zakażenia łożyska..A le konsekwencje mogą się ujawnić nawet dopiero w wieku szkolnym. Amniopunkcje robi się dopiero około 22 tygodnia ciąży, żeby się dowiedzieć czy doszło do zakażenia płodu, ale to mi już powiedzą w Krakowie, bo mój gin nie jest specjalistą w tym zakresie. Pewnie będę musiała tam rodzić, bo mają III stopień referencyjności. Najbardziej mi szkoda mojego małego dziecka, jak mnie położą w szpitalu to nie będzie widywał mamy przez dłuższy czas :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6483 2757

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka współczuję ale wierzę że wszystko będzie dobrze <3

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha to macie hardkorowo...u nas T.przezièbiony( koniec świata :p ) i my też uciekamy daleko. Zdrówka dla Was! :*

    Potforku a jakie Ty masz wyniki tarczycy?

    Olka jestem z Wami i to dobrej myśli...czytałam o tym co właśnie napisałaś,ale wierzę że wszystko się ułoży pozytywnie :*

    Ja po fitnessie usypiam i lecę coś uszyć,zupkę zrobiłam wczoraj,więc polecimy na spacer a popołudniu endo.
    Słonecznego dnia!

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
‹‹ 1606 1607 1608 1609 1610 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ