X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Santoocha pomocy :)

    mój psiak złapał kleszcza - pierwszego gada obrzydliwego w tym sezonie. Pensetą wyciągałam jak zawsze tylko zostało tam coś czarnego , chyba łeb , nie wiem ... próbowałam wyciągnąć i na marne. Przemyłam octaniseptem ... Co robić ? co jak w ciele psa zostanie głowa kleszcza ?
    w zeszłym roku raz też zostało :( nie bło nic czerwonego , też odkaziłam ,obserwowałam potem ... ale wydaje mi się że ma tam troche zgrubienie od zeszłego roku .. Poradź coś kochana :)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka trzymam mocno kciuki:) !!!!!!!!!!!!!!!!

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia28 oby sie udalo:)
    Macierzanka cos tam wpisuje w wykres ale bez tempki, jeszcze nie chce mi si emierzyc:))
    Myszka trzymam kciuki

    Manius milego starania

    olka30 wpolczuje, oby nie bylo powiklan, musisz sie nieżle stresowac.....

    Ktos pytal o kolki- polecam sabsimplex i suszarke - dźwiek i cieplo:))

    co do szczepienia MMR, my jeszcze czekamy, wyszla nam w moczu jakas bakteria i mamy opoznienie...

    mielismy intensywny rodzinny weekend w Krakowie:))za intensywny ale pogoda piekna


    jutro badania krwi, w piatek endo, ciekawe co powie:))
    pozdrawiam wszystkie:))

    Maniuś, Kaśka28 lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Monia ja jestem przeciwniczką wydłubywania pozostałości po kleszczu. Przeważnie sprawia to więcej bólu niż jest warte. No chyba, że właściciel strasznie się upiera, to męczę psa i wydłubuję.
    Jesli to zostawisz tak jak jest, to zrobi sie odczyn, pokryje strupem i odpadnie razem z tym aparatem gebowym kleszcza. Psikaj tylko octeniseptem 1xdz.

    U nas armagedon zębowy, Szymkowi ida na raz 3 trójki i 3 czwórki... Robią mu się torbiele krwotoczne, pękają, a potem wiszą kawałki rozerwanego dziąsła. Wygląda to paskudnie :/

    Poza tym noce do bani, Młody gdy tylko się obudzi, od razu wyłazi z łóżeczka i lata po pokoju albo przychodzi do nas. Ostatnio regularnie wstaje między 4 a 5 , przychodzi do nas i już nie zasypia, tylko kotłuje się, przytula, kopie....

    Ja byłam w weekend na sympozjum dermatologicznym w Warszawie. Chora jestem dalej, dziś byłam na kontroli, mam teraz zapalenie tchawicy i dalej anginę. Tamten antybiotyk nie dał rady, mam nowy. Do tego leki przeciwkaszlowe na noc, bo od wieczora do 2-3 w nocy mam okropny duszący kaszel. Nie śpię, a kaszlem budzę młodego. Mam już takie zakwasy na brzuchu od tego kaszlu, że jeszcze kilka dni i kaloryfer murowany ;)

    Kaśka kiedy testujesz?

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha dziękuję :) czyli nie przejmować się jak coś zostanie z kleszcza bo odpadnie razem ze strupem.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa nikomu nie życzę tego co teraz przeżywam :( Doszłam do wniosku, że u mnie nic nie może być po prostu, zawsze muszą być jakieś komplikacje :( Nie wiem co mnie w ogóle pykło, że zrobiłam te badania. Źle się czułam, ale nie przypuszczałam, że to może być to :( Żyć się odechciewa. W weekend mieliśmy roczek dziecka i tylko słuchałam, jak mamy dobrze :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha na testowanie zdecydowanie za wczesnie nie mysle nawet testowac
    czekm na @ 29-30 ma byc wiec jakby c to po majowce zatestuje nie wczesniej:D

    Ola - nie wiem co napisac...trzymam kciuki zeby wszytko bylo dobrze...trzeba wierzyc

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, kurde, coż za cholerstwo się przyczepiło :(
    polecam Cię w moich modlitwach!
    trzymaj się dzielnie kochana!

    Potforku <3 <3 byle do czwartku!

    Fidelissa, ja już termometr mam tylko na wypadek anginy, ale czekam aż Twój pójdzie w ruch :D

    Miłego dnia!



    Fidelissa lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znacie to?

    Kobiety nigdy nie maja złego humoru. Kobiety mają dni o zmniejszonej tolerancji na głupotę dobre nie?

    trzeba wziac sie za obiadek hehe dobrzez e tylko odgrzac wczorajszy:D Lasagne kto che?

    Maniuś lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanko tak oby do czwartku...
    U mnie termometr czeka na czerwiec dopiero :)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli chodzi o termometr to tez mialam zamiar mierzc temp i skrupulatnie proadzic wykers przed pierwasza IUI kupilam sobie nawet jeden z tych lepszych i tak mierzylam 4-5 dni pozniej o ni zapomnialam chcialm teraz mierzyc po IUi ale maz mi nie pozwolil pwiedzial ze bede niepotrzebnie sie nakrecac i chyba mial racje teraz czuje sie fajnie :D

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka30. A co mowi ginek? Co można zrobić?



    Potforku to może razem?:)


    Macierzanko zbyt stresuje mnie to mierzenie tempki. Poza tym , wtedy sie nakręcam. A najważniejsze jak sie w nocy budzi i karmi, nie wiem czy to jest miarodajne.... Tak, jeszcze karmię piersia:)))

    Santoocha zdrowiej . Musisz mieć czas na wyleżenie tego paskudztwa.

    qq87j44jhto0od0f.png


  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas armagedonu ciąg dalszy. Dziś rozłożył się mój mąż, temp 37,5, czyli jest bliski śmierci ;)

    Młody maruda do krmwadratu, ale ewidentnie przez zębidła..

    Olka, co lekarz na to? Zlecił Ci amniopunkcje?
    Na pocieszenie powiem Ci, że siostra cioteczna mojego T zachorowała na Toksoplazmoze na początku ciąży, a mała urodziła się zdrowa!

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Olka30. A co mowi ginek? Co można zrobić?



    Potforku to może razem?:)


    Macierzanko zbyt stresuje mnie to mierzenie tempki. Poza tym , wtedy sie nakręcam. A najważniejsze jak sie w nocy budzi i karmi, nie wiem czy to jest miarodajne.... Tak, jeszcze karmię piersia:)))

    Santoocha zdrowiej . Musisz mieć czas na wyleżenie tego paskudztwa.

    Możemy razem :D Ja zaczynam od 1 czerwca czy to będzie początek @ czy połowa :)

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka z toxo moja koleżanka też urodziła zdrową córeczkę :)

    Powodzenia dziewczyny w staraniach!
    Ja wczoraj skakałam po sufit bo...moje tsh w końcu ruszyło! Jeszcze troszkę i będzie wszystko w normie!! ;))) ale jestem szczęśliwa

    santoocha, Fidelissa, Misty87 lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 20 kwietnia 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wiem że moje leży i kwiczy wiedziałam że tak będzie, ale dam sobie z nim radę, morfologia podobno w miarę ok.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas rewelacja.. Mąż ma mega grypę. Całe dnie przesypia, wszystko go boli, goraczkuje i ciężko mu tę gorączkę zbić.
    Więc ja także chora i na zwolnieniu ogarniam od 5 małego (utrwaliło mu się wstawanie dokładnie o 4:50), potem jadę z nim do pracy, ogarniam zakupy, wracamy w porze drzemki, w tym czasie robię obiad. Jak wstanie idziemy gdzieś, gdziekolwiek, byle dalej od chorego męża. Jeszcze dziecka z grypą mi brakuje. Wieczorem też sama go ogarniam, bo mężowi brak mocy. Ścieło go totalnie.
    Mam nadzieję, że pozbiera się do soboty, bo mam panieński mojej siostry, 330km od domu

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki toksoplazmoze się leczy antybiotykami, to nie wirus. Poza tym nie powoduje takich konsekwencji jak CMG. Dodatkowo zaraziłam się w I trymestrze więc w najgorszym momencie. Zrobić nic nie można, można się modlić i czekać, czy wyjdzie coś w trakcie ciąży, czy po porodzie (o ile dziecko urodzi się żywe). I mieć nadzieję, że może jednak nie doszło do zakażenia łożyska..A le konsekwencje mogą się ujawnić nawet dopiero w wieku szkolnym. Amniopunkcje robi się dopiero około 22 tygodnia ciąży, żeby się dowiedzieć czy doszło do zakażenia płodu, ale to mi już powiedzą w Krakowie, bo mój gin nie jest specjalistą w tym zakresie. Pewnie będę musiała tam rodzić, bo mają III stopień referencyjności. Najbardziej mi szkoda mojego małego dziecka, jak mnie położą w szpitalu to nie będzie widywał mamy przez dłuższy czas :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka współczuję ale wierzę że wszystko będzie dobrze <3

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha to macie hardkorowo...u nas T.przezièbiony( koniec świata :p ) i my też uciekamy daleko. Zdrówka dla Was! :*

    Potforku a jakie Ty masz wyniki tarczycy?

    Olka jestem z Wami i to dobrej myśli...czytałam o tym co właśnie napisałaś,ale wierzę że wszystko się ułoży pozytywnie :*

    Ja po fitnessie usypiam i lecę coś uszyć,zupkę zrobiłam wczoraj,więc polecimy na spacer a popołudniu endo.
    Słonecznego dnia!

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
‹‹ 1606 1607 1608 1609 1610 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ