Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
przedszkolanka:) wrote:Biedroneczko :* nawet ten sam rocznik jesteśmy
Jakbyś potrzebowała jakiejś informacji to pisz śmiało.
A poza tym chyba zawód tez ten sam:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 12:25
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Biedroneczko jest też dr Puskarz ordynator ginekologii,osobiście do niego bym nie poszła (długa historia),ale podobno to dobry specjalista i często mówi prosto z mostu (dla mnie aż za),ale chwalą go sobie.
Oo,to grono pedagogiczne się tu powiększa -
Oj to fakt kochane kopę lat Mój synuś do spokojnych się nie zalicza oprócz tego jak był noworodkiem gdy jadł i spał Teraz ma 8 miesięcy i jest małym szogunem ma 7 zębów zaczyna siadać i raczkować jednocześnie i najlepiej mu z mamą no i tatą chociaż ze mną to najbardziej nie wiem co to będzie jak wrócę do pracy w listopadzie Dalej je cycusia chociaż chciałabym już go odstawić ale on nie toleruje butli więc może do roczku się pokarmimy
Nie lubi lekarzy i wrzeszczy na Maksa Do obcych też jej nie ufny no i nie jest rączkowy nad czym inni ubolewają ja nie bo owszem dobrze jak mama nosi i tuli ale najczęściej bawimy się na kocu na dywanieManiuś lubi tę wiadomość
-
Na pewno nie jesteś zbędna! Mnie wszyscy trochę inaczej traktowali...a chciałam poznac opinie innych na temat tych lekarzy. Mlodszego dr Szadoka tez bardzo dobrze wspominam... On mnie przyjmowal na oddzial i on przekonywal do porodu naturalnego... Swietny lekarz ale tez zwiazany ze sprawa a chce kogos kto spojrzy na moje wyniki i wyniki sekcji i nie powie ,, o to Pani"
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Tak,dr Szadok jest również cenionym lekarzem. Myślę,że dr Zaranek by tak nie powiedział,ale nie wiem..tyle co na forum z Wcha o nim było to dziwy że o lekarzu tak mówią ale nie jestem jego stałą pacjentką. Z całego serca polecam dr Bańczerowską,może się przełamiesz do kobiety
-
Witam z rana, prosto z pracy.. Coś dzisiaj pogoda nie dopisuje, niby nie pada, ale chyba ciśnienie nie bardzo, bo nawet kawa nie pomaga Obiecuję sobie, że to już mój ostatni tydzień w pracy, bo nie wyrabiam z tym wstawaniem rano.
Fajnie, że "stare" dziewczynki czasem się odzywają -
Olka mam tak samo,zasypiam na stojąco...ale też w nocy nie spałam..
Moje dziecko odmówiło wczoraj kolacji i jadła o 3:30,wesoło jej było mi mniej ;p
A poza tym..coraz częściej myślę o drugim maluszku,ale gdzie tam z owu jak my wisimy na cycu ciągle :p
A w ogóle to przepis fajny znalazłam na bułeczki bez węglowodanów zrobię,ciekawe czy wyjdąolka30 lubi tę wiadomość
-
Ja codziennie sobie obiecuje ze pojde spac szybciej i codziennie klade sie spac coraz pozniej... a teraz w pracy ledwo na oczy widze... Olu moge spytac ile po porodzie zaszlas w kolejna ciaze?
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Hej Kochane :*
My dzisiaj po szczepieniu. Córa śpi cały czas, a Młody marudny od rana..
W sobotę mieliśmy armagedon. Nie wiadomo dlaczego wpadł w histerię, tak się darł i płakał że aż mu krew z nosa poszła..
Jednorazowy incydent, ale powiem Wam, że była masakra..
Na szczęście wszystko jest dobrze.
Co do Malutkiej to dziękuję za odpowiedzi w sprawie trzymania główki :*
Wszystko jest w jak najlepszym porządku
Dźwiga się już pięknie do siadu, nie przekrzywia jej leżąc na brzuszku także o jeden stres mniej.
Olka Ty już na końcówce! Boże jak ten czas zleciał
Biedroneczko czytałam Twojego bloga .. poryczałam się jak bóbr ..
Jesteś dzielna! Trzymam mocno kciuki za testowanieLittle Frog lubi tę wiadomość
-
Biedroneczko ja też codziennie sobie mòwię max 22-22:30 i spać i co? Jeszcze jeden rozdział doczytam,jeszcze jeden materiał wytnę i już po 23 ;p
przepraszam,że zapytam(jak nie chcesz to nie odpisuj i omiń ) czy wiadomo dlaczego stało się to co się stało? Wiem jestem niedelikatna
Ja też mocno trzymam kciuki oczywiście!
Anaa u Was też bunt dwulatka co? Pola też się zaczyna buntować pomału i do tego wspina po wszystkim:drabina,krzesło,fotel bujany...
Malutka silna dziewczynka u Was
Melduję że bułeczki pyszne i jakie fit :p -
Hmmm w sumie to ciężko stwierdzic. Wszystko co wykazala sekcja zwlok to konsekwencje smierci, a nie przyczyny... Z jednej strony sie ciesze ze to nic genetycznego, ale z drugiej strony ta bezsilnosc mnie przeraza... Bylam pod stala kontrola i nic to nie dalo... Mowia o tym czasem, ze to taka smierc jak lozeczkowa tylko jeszcze w lonie matki.
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Jeju przeokropne to jest! Cała ta niewiedza...moja koleżanka dochodziła do końca jak poroniła aż poznała przyczynę ale to całkiem inna sytuacja była.. ale masz racje,genetycznie jest wszystko u Was dobrze a to najważniejsze,bo na to byście wpływu nie mieli a tak jesteście zdrowi,silni i będziecie tulić jeszcze swój skarb :*
Swoją drogą nie mogę uwierzyć że jest tu ktoß z mojej tak bliskiej okolicy