Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję, że z pessar po 5 dniach się wysunął, poprawiony na ip wczoraj znów wyleciał. Szyjka zgładzona ale zamknięta. Do 10 lipca nakaz leżakowania w domku. Trzymajcie kciuki żebym doleżała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 12:17
olka30 lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:Melduję, że z pessar po 5 dniach się wysunął, poprawiony na ip wczoraj znów wyleciał. Szyjka zgładzona ale zamknięta. do 10 lipca nakaz leżakowania domku. Trzymajcie kciuki żebym doleżała
Podejrzewam, że łatwo nie będzie ale musisz dać rade później będziesz miała dużo okazji do tego żeby się ruszaćAnother lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Another trzymam kciuki za dolezenie
Santoocha dokladnieilema wzrostu sie okaze na bilansie ale wg innych 2 latkow jest wysoka bardzo. Ubranka na 104 - 110 bardziej juz. Gruba nie jest absolutnie tylko zbita bardziej. Nie widac po niej tych 16 kg. Ale rodzice tez tacy zbici troche to ma po kim :polka30 lubi tę wiadomość
-
A co tu taka cisza?
Co do tematu wagi.Moja kruszyna na bilansie 2latka ważyła tylko 10kg. Mieści się w 10 centylu więc lekarz stwierdził, że nie ma co się martwić. Taki podobno jej urok.Z drugiej strony prawie nic nie je.
Co do ciąży. Póki co ok.Przyplątała się grzybica i muszę się pofaszerować lekiem.
Pozdrawiam
olka30 lubi tę wiadomość
-
Hejka
U nas do przodu. Rzeczy dla Filipa wyprane, wyprasowane leżą w komodzie. Szymek przeniesiony do nowego pokoju, do nowego dużego łóżka. Nie obyło się bez stresu.... W weekend najpierw mega podjarał się że ma nowy pokój, przenosił swoje zabawki, ale potem gdy zobaczył, że jego łóżeczko ma założone szczebelki i nie może do niego wejść, że stoi nosidełko, to tak się przejął, że cały wieczór przytulał się i mówił, że nie chce dzidzi, że to jego łóżeczko, a nie dzidzi. W nocy zagoraczkował. W niedzielę dalej szykowaliśmy to miał cały dzień 37,4.
Wczoraj poszedł do przedszkola i już ok.
Będzie ciężko gdy Filip się pojawi....
Od przyszłego poniedziałku przychodzi pracownica na zastępstwo za mnie, będzie do końca września. Spadła mi z nieba poprostu
Teraz trzeba młodego wykurzyć pod koniec lipca, gdy tylko będzie ciąża donoszona, to będę miała 2 miesiące z dzieckiem w domu. Jeśli przenoszę jak Szymka- miesiąc.
olka30 lubi tę wiadomość
-
Co u Was Ciężaróweczki i straczaki??? Jak się macie?
Another i Santoocha już na wylocie kiedy ten czas tak uciekł???
Ja właśnie siedzę na badaniu glukozy... Fuj
Moi chłopcy rosną jak na drożdżach normalnie... Alex za chwilę skończy dwa lata a Oskar już też nie jest takim całkiem malutkim bobaskiem... Dobrze że my się nie starzejemy
Odezwijcie się :* PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 08:13
olka30, santoocha, Marta1986 lubią tę wiadomość
-
Marta na 16.08.
Wczoraj byłam na wizycie, Filip w ciągu 3 tyg przybrał ponad 1kg i waży już 3200! A do terminu jeszcze 4 tyg. Jak tak dalej pójdzie znów będzie klocek 4,5kg.
Najmniej fajne jest to, że już teraz na średnicę główki 9,5cm co odpowiada 39+4
Za tydzień ciąża donoszona, lekarz kazał działać żeby wypędzać młodego póki nie taki wielki.
Szyjka miękka z rozwarciem na 1cm.
W pracy mam teraz taki ruch, że ja, mąż i ta nowa lekarka ledwo wyrabiamy na zakrętach.
Od poniedziałku będę już siedziała na L4.
Brakuje mi czasu żeby ją wdrożyć we wszystkoolka30 lubi tę wiadomość
-
Simon, gratulacje...
Mamuśkom oczekującym szybkiego, ale terminowego rozwiązania
U nas wszystko ok.
Ala ma już 2,5 roku - odpieluchowana, bez smoka. Ma 90cm i 11kg (drobinka taka). Uwielbia chodzić do żłobka - obecnie ma bostonkę, więc masakra. Od września do przedszkola.
Miłosz ma pół roku - 72cm i 11kg (kluseczek). Jest grzeczny, choć od kiedy odkrył, że umie siedzieć to ciągle się wspina. Łapie się wszystkiego i choć ma okrągłą dupkę jeszcze i się przewraca, to próbuje. Zapisałam go do żłobka, ale u nas miejsce wolne dopiero na wrzesień 2018.
Tyle u nasWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 21:16
Maniuś, olka30 lubią tę wiadomość
-
Hejka. Wiecznie nie mam czasu żeby coś napisać. Simon gratuluję Melula dawno Cię nie było: ) Mój mały też już się odpieluchował jakiś czas temu. Myślałam że będzie ciężej a w sumie potrzebował kilku dni. Potem mu się zdarzyło ze 3 razy być za bardzo zajętym zabawą a teraz już zawsze woła. Na noc ma jeszcze pampersa, czasem jest rano suchy ale nie zawsze więc wolę dawać. Mi się udało zapisać małą do żłobka od listopada. Miało być od września ale nie chciałam płacić skoro jeszcze będę w domu. Okropnie mi się nie chce wracać do pracy a z drugiej strony czuje już potrzebę odetchniecia od maluchów. Tylko żeby jeszcze pracę zmienić na inną i byłoby ok.
Marta1986 lubi tę wiadomość
-
Hej.
Siedzę od soboty z młodym w domu i powiem Wam, że wcale nie jest lżej niż w pracy
Ale widzę fajne efekty- Szymek tak popłynął z mową, że wow!
Jednak w przedszkolu nikt z nim tyle nie rozmawia, posiedzi jeszcze 1,5 tyg z matką w domu i wróci do przedszkola wyszczekany że hej
Od dziś mam 38tc i ciążę donoszoną, mogę rodzić. Tylko jak to zrobić?
Maniuś, olka30 lubią tę wiadomość
-
Hej Wam!
Kasia co u Was? Często myślę o Tobie.
Santoocha i Another trzymam kciuki za szybkie porody!
Ja rodziłam od podania oxy 2,5 godz, nie miałam skurczy a wody odchodziły mi od 5 rana.
Lilla co u Was? Czy Filipek dużo już mówi?
Pozdrawiam Wszystkie!!!
PS. Gdzie podziały się Macierzanka?? Dżoana?? i reszta??
Co u WAS??????????????????????????????????????????????????????????? dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!