Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Annaa gratulacje
Sara szacun gratulacje dla pierwszego mieszkanca 2018 roku
Ola wspolczuje u nas chorobsko rozlozylo Antka i mnie
Co u Kasi ?? Ktoras moze ma z nia kontakt ?? -
Sara nie wiem jak to robisz, że ogarniasz trójkę maluchów... Tymek chodzi do przedszkola?
Anaaa gratulacje!
My na dwójce poprzestaniemy. Tzn powiem tak- nie planujemy więcej dzieci. I oby tak było
W niedzielę w nocy wróciliśmy z Teneryfy. Wakacje z dwójką dzieci do lekkich nie należą. Ja jestem zadowolona, bo wiedziałam że i tak będę zmęczona przez nocne karmienia. Mój mąż rozczarowany, bo planował odpocząć (z dziećmi ha ha ha!!!).
Ja już myślę gdzie pojechać następnym razem, stary mówi że nigdzie nie wyjeżdża przez najbliższe 3 lata. Chyba że bez dzieci
Filip dziś skończył pół roku.
Robi się coraz bardziej ruchliwy. Przespane noce to było dawno i nieprawda.
Teraz wstaje co 2 godziny na cyca.
Chodzę mega niewyspana, szczególnie uciążliwe to, gdy tak jak dziś muszę iść do pracy i mam ciężki zabieg do zrobienia. Ale nie narzekam, bo to zdrowy i pogodny chłopiec, a to najważniejsze.
Jutro składamy wniosek do żłobka. Filip będzie chodził od września do tego samego przedszkola co Szymek. Mnie czeka wtedy powrót do pracy na pełnych obrotach.
olka30 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny dawno tu nie zagladalam....
chociaz wiele razy juz chcialam cos napisac...ale to wszytko nie jest takie latwe...ta swiadomosc ze ciagle nam sie nie udaje...jest mi strasznie ciezko...mielismy podejsc do kolejnego ivf...juz bylam w klinice dostalam skierowanie na badania i czekalam na okres...i spekalam...wymowka bylo to ze lekarz mial miec wolne wtedy co mi wypadal okres...ale po prostu spekalam...
strasznie sie boje podejsc drugi raz i drugi raz przezywac to samo...
w domu tez jest dosyc ciezko...chyba mam depreche...
oczywiscie nikt tego nie widzi...maz slepy jakby obojetny...nie mam sily wszytskim tlumaczyc ze jest mi ciezko i tak dzien za dniem mi mija...przyjaciele mnie olewaja...maja swoje zycie...
sorki ze tak wpadam tutaj i po takim czasie nie mam nic do powiedzenia tylko sie zale...ale musialam to z siebie wyrzucic...tak bym chciala zeby w koncu ktos sie mna zaopiekowal...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 20:45
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Fajnie, że wpadłaś do nas Kaśka i nie szkodzi, że tylko się pożalić.. W końcu od tego jesteśmy. Nie dziwię ci się, że spękałaś i że masz depresję. To musi być mega trudne, a wiem z doświadczenia, że to wszystko ciężej znieść na jesieni i w zimie kiedy dodatkowo pogoda dobija. Porozmawiaj ze swoim mężem, powiedz mu jak się czujesz to ci pomoże. On może i widzi, ale mężczyznom trudno jest wyjść z inicjatywą do rozmowy. Mi się też wydawało, że mój jest ślepy i obojętny, a on po prostu nie wiedział jak mnie pocieszyć. Przykro mi, że tak bardzo macie pod górkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 09:00
-
Hej dziewczyny, potrzebuje pomocy!
Byłam dzisiaj u gin i jest taka sytuacja:
https://zapodaj.net/fd1de16e8af72.jpg.html
czy tylko mi się wydaje czy to jest ciąża bliźniacza dwujajowa?!
Gin nic o tym nie powiedziała, chyba nawet nie zauważyła?! nie wiem jak to możliwe .. za tydzień idę do innego gina i myślę zmienić obecną panią ginekolog ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2018, 20:26
-
Kasu bardzo mi przykro że tak wszytsko idzie pod górę i pisz tu jak najwięcej łatwiej będzie - w końcu forum ma byc pomocne a wyzalić trzeba się - porozmawiaj z mezem bo tak jak pisze Ola faceci mają problem z rozmową ..a da zasięgnij fachowej porady zbyt dużo sie działo na przestrzeni killku lat i nie dziwne ze w końcu pękło .. ja załuje że nie korzystałam z pewnych porad bo teraz to wszytsko wychodzi
Anna gratulacje jeszcze raz:) co do usg trudno powiedzieć ale jesli ten drugi obszar to pecherz płodowy to może jeszcze sie nie wykształcił zarodek albo po porstu nie rozwinał sie dlatego jest brak pomiaru u mnie były w jednym 3 jeden na starcie dr pwiedziała ze onjuzsie wchłania a dwa były do bserwacji jeden ( Antoś) mał juz serduszko drugi nie i wtedy mi dr powiedziała ze daje 2 tyg i wszytsko się okaże czy będa blizniaki czy nie -
Hej.
U nas trochę zawirowań. Wieczorem w dzień przed urodzinami Poli (środa) dowiedzieliśmy się że ślub kuzynki sobotni jest odwolany. W czwartek byliśmy we Wrocławiu i tam dostaliśmy wiadomość o śmierci żony mojej mamy brata która zostawila 3 dzieci w tym 8 latke ktora w maju ma komunię.. nie moglam dojść do siebie kilka dni.
Ale już jest ok. Działam sobie dalej ,firma się kręci,Pola rośnie zdrowo więć nie ma co narzekać
Kasiu gorszy czas masz,trzeba sie czasem wygadac.
Anaa kiedy wizyta?
A co u Was?
Misty, Złota,Potforku,Zabko,Sara,Maniuś,Another? I cala reszta załogi! -
Przedszkolanka okropna historia Tu też niedawno była podobna, babka całkiem młoda w sobotę była na imprezie firmowej, zdrowa i wesoła, a w poniedziałek do pracy nie przyszła - umarła, nie wiadomo co się stało. 12 letnie dziecko zostawiła
Dobrze, że firma funkcjonuje Mnie kusi, żeby znaleźć jakąś pracę w innym zawodzie niż działam. Jestem już znudzona przepisami które zmieniają się co 5 minut, straszeniem karami i pracodawcami, którzy myślą, że w kadrach to tylko się wypłatę robi i kawę pije A najchętniej poszłabym na swoje tak jak ty, ale z kredytem to chyba nie starczy mi odwagi. -
hej dziewczyny...
Podchodzimy drugi raz do IVF...trzymajcie kciuki prawdopodobnie w srode punkcja
przedszkolanka:), santoocha, Ania_84, Maniuś, olka30 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kasia kciuki zaciśnięte!!
Olka ja codziennie zaglądam
My od tygodnia w domu,Pola pierwszy raz w zyciu miała kaszel..jeszcze w nocy meczy ale juz jest ok. Lekarka byla zdziwiona ze ma dobrą odpornosc i 3 dni po goraczce wirusa zwalczyla i to bez antybiotyku. Dumna bylam od wczoraj trochę ja smarkam i bez sil jestem ale mam zapierdziel w firmie i nie ma czasu sie kurowac..
A co u Was? Świeta za pasem, do mnie jakos to nie dociera..olka30 lubi tę wiadomość
-
Hej.
Kasia mocno zaciskam kciuki!!!! :*
U nas chorobowo. Szymek cały tydzień chodził do przedszkola, mimo że 3/4 dzieci wymiotło. Dziś wstał z gorączką i okropnym kaszlem. Jutro spróbuję umówić go do pediatry. Mam jeszcze kilka innych kwestii do poruszenia, więc załatwie przy jednej wizycie.
Filip na szczęście zdrowy (potęga kp!).
Pochłania mnie organizacja imprezy niespodzianki z okazji 50 rocznicy ślubu teściów. Wybór tortu, menu, prezentu... Mnóstwo tego.
Ciągle szukamy działki, ale to jest masakra jakaś. Raz że nie ma, a jak już coś się trafi, to ceny kosmiczne -
Hej!
Kasia, jak tam? Jak się czujesz? Trzymam mocno kciuki!
Przedszkolanka, Santoocha, dużo zdrówka!
U mnie jakoś leci. Byłam tydzień w Polsce, trochę się odprezylam i odpoczęłam od codzienności. Teraz czekam na koniec maja i dłuższy przyjazd. Brakuje mi słońca i ciepelka. Ostatnio jakoś ciężko mi się skupić i mam trochę gorszy nastrój, ale to chyba właśnie z powodu tej pogody.