Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej 😊
Sto lat tu nie bylam a tu takie wieści 😍
Olka gratuluję!! Ale super !
No te temperatury nie pomagają w ciąży niestety, u mnie jak jest duchota to z oddychaniem ciężko..
My po wizycie czwartkowej, Oluś ma 642 g.😊 niestety mam nisko łożysko i mam nadzieje,ze sie zaraz podniesie do kolejnej wizyty.
Santoocha udanych wakacji!
Zajsonek owocnych starań
My od jutr na tydzień mamy gościa więc juź odliczamy i czekamy na kuzyna później mamy wesele,wizyta 4tego, urodziny kolezanki Poli i tak ciagle coś i czas leciolka30, dżona lubią tę wiadomość
-
Hej
My wróciliśmy w czwartek w nocy. Opaleni, najedzeni, wymoczeni w basenach za wsze czasy
O dziwo wbrew naszym obawom chłopcy byli w miarę grzeczni i na dodatek spali pięknie do 8-9, więc i my się wyspalismy.
Za miesiąc kierunek polskie górydżona, olka30 lubią tę wiadomość
-
Cześć wszystkim,
widzę, że pięknie rozrasta się grono forumowych dzieciaczkòw, gratuluję dziewczyny 🙂
My coś tam z powrotem próbujemy się dalej starać, ale nie jakoś bardzo intensywnie.
Wakacje się zaczęły, więc życzę Wam pięknych, spokojnych wyjazdów i fajnego odpoczynku 🙂
My dopiero mamy zaplanowany wyjazd na Mazury we wrześniu.
Trzymajcie się, pozdrawiam ☺️olka30, santoocha lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
Dzisiaj byłam na prenatalnych. Wcześniej miałam testy papp-a i wyszło wszystko w miarę ładnie. Chociaż dzidzia ułożyła się głowa w dół i dobre 15 minut dr próbowała ja przestawić ręcznie wyczyniając różne dziwne rzeczy z moim brzuchem po czym kazała mi wstać poskakac, porobić skłony itp. Na takim badaniu jeszcze nie byłam A mała ssała sobie kciuk na przemian z czkawka i miała nas w nosie. Dr powiedziała że na 90 % dziewucha dzięki czemu moje przekonanie że będzie chłopiec a potem dwie dziewczyny nie legło w gruzach Ale wiadomo że na tym etapie jeszcze się nie nastawiam bo nie ma sensu. Mój mały chce brata i basta tak, że muszę mu troszkę przegadać żeby w razie czego nie był za bardzo rozczarowany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 21:02
przedszkolanka:), dżona lubią tę wiadomość
-
Hejaa:) u nas wszystko ok. Mimo basenu na dworze upaly mnie wykanczaja. Jutro wizyta. Stresuje sie troche bo twardnieje mi brzuch czesto ostatnio mam nadzieje ze z szyjka wszystko ok.
Robilam krzywa cukrowa i wyszla dobrze na szczescie. Pozdrowieniaolka30, dżona lubią tę wiadomość
-
Z. ja pamiętam większość dziewczyn z forum i przykro mi że już tak rzadko tu zaglądają. Wiem, że nie wszystkim starania się powiodły i pewnie to jeden z powodów nieobecności. Ale i te którym się udało coraz rzadziej zaglądają Jak twoje dzieciaki?
Monia mam nadzieję że wszystko ok. -
Hej;)
Dźona, Zetko ale fajnie Was tu widzieć! Zetko co u Was??
Dżona czyli już troszkę działacie na nowo? Moeliscie przerwę tak? Wybacz,ale już nie pamiętam dokładnie
Monia:*
Olka gratuluje córci mnie tez zmylilo przeczucie haha tylko odwrotnie ;p
Ja jutro jade na badania. Miałam 3 tyg.by poprawic naturalnie żelazo wiec jadłam co tylko mogłam plus soki z buraków i zobaczymy. Trzymajcie kciuki bo nie chce tabletek (i tak mam juź zaparcia bez nich).
A w czwartek wizyta 😍olka30, dżona lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:Wiem, że nie wszystkim starania się powiodły i pewnie to jeden z powodów nieobecności.
przedszkolanka:) wrote:Dżona czyli już troszkę działacie na nowo? Mieliscie przerwę tak? Wybacz,ale już nie pamiętam dokładnie
Wracając do planów staraniowych to chce zrobić na jesień badania genetyczne i porozmawiać z lekarzem nt powtórzenia HSG, mam przeczucie, że trzeba to sprawdzić zanim ruszę z monitoringami i czymś więcej, w końcu 2,5 roku minęło od SHSG i 'okienko najlepszej płodności" już dawno przepadło.
Z. ja nie muszę pisać, że pamiętam...olka30, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
Dżona niestety temat depresji,psychologów jest u mnie "na czasie"..tzn.nie dotyczy mnie osobiscie ale wiem troche jak to wygląda. Ważne,że Ci pomaga,masz plan i nowe siły i chęci do działania
Ja jestem po wizycie. Oluś ma 932g.,loźysko się podniosło!😍 wszytko jest dobrze,szyjka pozamykana,długa na 3.2-3.5 cm.(spadła z 4 cm ale lekarz mówi,że to taki etap juz ze nie bedzie stale wielka:D). Niestety zelazo poległo i mam tabletki no i glukoze mam zrobić,dzisiaj wlasnie kupilam ale jak sie nie uda to nic-nie przewiduje u mnie cukrzycy
Dzisiaj jakiś senny dzien. Mały mega mało się rusza jak na niego,moze odpoczywa po wczorajszych szalenstwach, a i ja zmeczona jakas.
Ale ogólnie jest ok,nie narzekam 😉olka30, dżona lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko mnie jeszcze przeczucie nie zmyliło Chociaż może za wczas to mówię, bo czekam, aż mój lekarz potwierdzi płeć. Idę za tydzień, więc przy dobrych wiatrach może już coś zobaczy
Mnie niestety dopadła kolka nerkowa w ciąży (chociaż lekarz rodzinny twierdzi że wątrobowa), ale dzięki temu siedzę na L4, a tabletki, które dostałam i dieta w sumie na tyle mi pomogły, że ostatnie parę dni czuję się znośnie. Na początku miałam wyrzuty sumienia, że idę na L4, ale mi przeszło. W moim otoczeniu dużo jest teraz ciężarnych, dużo młodszych ode mnie, wszystkie na zwolnieniu od początku(choć nie czują się źle), a ja się mam szczypać i łazić do pracy, do której i tak po ciąży nie wrócę? Boję się trochę kontroli z zusu, ale w sumie co mi mogą zrobić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 13:20
-
Cześć dziewczyny, wieki się nie odzywałam, ale cierpię na ciągły brak czasu 😉 moi chłopcy jeszcze mają do końca przyszłego tygodnia przedszkole i żłobek, a później cały sierpień wakacje 😊 planujemy na tydzień jechać do Pl, a tak to głównie odpoczynek w domu 😊
Alex za miesiąc kończy 4(!)lata - ja się pytam kiedy to zleciało???
Oskar jest przeciwieństwem brata, jest spokojniejszy, ale czasami potrafi pokazać swój charakter 😉
Ogólnie u nas wszystko w porządku, ostatnio trochę chorowaliśmy wszyscy, ale na szczęście już wszystko ok!
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo mocno 😘
Za staraczki trzymam nieustannie kciuki, dziewczynom w ciąży życzę szczęśliwych rozwiązań o czasie oczywiście 😊olka30 lubi tę wiadomość
-
Cześć i czołem!
Maniuś, mój Fifi za miesiąc kończy 2 latka, czas zasuwa dużo szybciej niż powinien. Chciałabym żeby te moje dzieci nie rosly. Żal mi tego etapu pociesznego bobasa...
U nas ok. Szykują nam się inwestycje w pracy, chcemy pójść do przodu, kupić nową aparaturę, robić bardziej skomplikowane zabiegi.
Mam nadzieję, że uda się coś wyrwać z funduszy unijnych.
Za tydzień jedziemy w góry.
Ciężarówki, jak tam Wasze brzuszki? Żadna się jeszcze nie chwaliła!Maniuś lubi tę wiadomość
-
Hej
Ja ciągle na nogach, w biegu,aż się boję o moją szyjkę w czwartek..w czwartek sprzetaam,a to obiady,zakupy,Pola. Mam nadzieje,ze nadal jest długa.
We wtorek mam badania i glukoze j juz sie boję bo ostatnio po słodkim śniadaniu się źle czulam..
Jak wszystko będzie dobrze to w niedziele chcemy jechać na kilka dni nad morze a później biorę się za pranie prasowanie,torbe i łóżeczko.
Jeszcze w długi weekend zamówimy fotelik i chce by mój odswiezyl mieszkanie (malowanie).
Mój brzuch wystrzelil mega, więc jestę wielorybę 😂😂 ale uwielbiam go co tu mowić ;p
Dzisiaj na zwolnienie zrobilam sobie domowe spa a co!😉
Maniuś, Santoocha fajnie Was widziec!olka30 lubi tę wiadomość
-
santoocha wrote:Ło matko, Przedszkolanko 30 tydzień już??? :o
Ja pierdole! Ale szybko minęło!olka30, santoocha lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko ja bym skłamała mówiąc że będę tęsknić za ciążą owszem za ruchami dziecka w brzuchu, bo tak szybko się zapomina jakie to uczucie.. Ale za samą ciążą, okropnym samopoczuciem, ograniczeniami na każdym kroku, ociężałością, zapominalstwem i wyglądem wieloryba nie bardzo 😄
Wczoraj byłam na badaniach. Tak się dr skupił na mojej nerce, że zapomniałam zapytać o płeć. Oczywiście ledwo wyszłam z gabinetu to o tym pomyślałam ale było za późno. No to muszę poczekać kolejny miesiąc żeby mieć pewność..
Mała/mały waży 180 gram jest większa (skłaniam się ku dziewczynce) niż wychodzi z kalendarza ciąży i wydaje się mi że będzie podobna do mojego małego. Też taka pusia okrągła buźka, duży nos 😄
-
Santocha mój brzuszek jest już widoczny, ale chyba mieści się w normie była u dr dziewczyna z dużo większym brzuchem a potem się okazało że tylko 2 tygodnie wyżej jest w ciąży. Była też zupełnie plaska, dżinsy z wysokim stanem obcisłe na maxa, a wyskoczyła z gabinetu wieszcząc że będzie dziewczynka ciążę chyba ukryła gdzieś w okolicach pośladków, bo przecież gdzieś ta macica musi się zmieścić
-
Olka waźne źe z malutką wszystko ok (zakladajac córke)😀
U mnie wyszła dzisiaj cukrzyca ciąźowa 😐 w czwartek wizyta i dalej mnie będzie kierowal..
Poza tym ostatnio przegięlam i od soboty twardniał mi brzuch,mally napieral na szyjke i boje sie,ze sie skrócila znowu.. a chcemy w niedziele jechac nad morze(no i jak gofra i loda nie zjes😭) i zobaczymy czy w ogóle pozwoli eh ..