Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
XxMoniaXx wrote:Hej Alka jak sie czujesz
?
Hej. dziekuje-dobrze,zadnych objawow,nic. Czasem to mnie martwi,ale w srode mam kolejna wizyte,wiec wytrzymam.Ostatnio byłam dwa tyg temu i byl 6 tydzien wedlug gina,a mala miała 4,6 mm...Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
XxMoniaXx wrote:ja sie adopcji boje bo wszyscy których znam co mają adoptowane i znajomi teścioewj to tez wzięli malutkie całkiem dzieciątko , dali mu wszystko i wyrosło na urwisa totalnego.. ja myśle, że to wszystko siedzi w genach i choćbyśmy nie wiadomo co robili to geny i tak zrobią swoje.
alka89 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
alka89 wrote:Hej. dziekuje-dobrze,zadnych objawow,nic. Czasem to mnie martwi,ale w srode mam kolejna wizyte,wiec wytrzymam.Ostatnio byłam dwa tyg temu i byl 6 tydzien wedlug gina,a mala miała 4,6 mm...
alka89 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kaśka28 wrote:Z genami to prawda ale popatrz ile jest dzieci od rodzicow normalnych kochajacych ktorzy robia dla swoich dzieci wszytko a i tak maja urwisow lobuzow huliganow itd wiec mysle ze to nie zalezy od tego jakich sie ma rodzicow...
Tak Kaska,tez tak mysle,ciocia ma synka ,ktory był u niej juz jak mial 2 tyg chyba i wszystko ok,chociaz jego rodzenstwo (14 ,o ktorym nie wie) to złodzieje,bandyci...to kwestia wychowaniaTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
wychowania srodowiska genow wszytkiego po trocheczasami chocbys wychodzila z siebie to nic nie daje koledzy pokuzy itp robia swoje...patrzac nawet po sobie widze ze inaczej sie zyje w mniejszych miastach inaczej w wiekszych nas jest 4ro i kazdy jakos sobie radzi nie bylo z nami wiekszych probvlemow a siostra mojej mamy ma 2je dzieci i mieszkaja w wiekszym miescie niby dorosli a zachowuja sie jak gowrniarze a ona dla nich robi wszytko...im wiecznie cos nie odpowiada piaja nie dbaja o prace itd...same problemy nawet problemy z policja...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
A ja chciałabym bo te dzieci nie mogą liczyć na nic dobrego
a tak to chociaż święta i wakacje i weekendy miałyby
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
o nie wiem jak to z tymi dziećmi może któreś sie da wychować a nad innym geny stają sie wyższością niestety, róznie to bywa. Ale napewo wiele zależy też od wychowania. Obyśmy nigdy nie musiały adoptować tylko poprostu miały swoje istotki pod serduszkiem .
-
XxMoniaXx wrote:o nie wiem jak to z tymi dziećmi może któreś sie da wychować a nad innym geny stają sie wyższością niestety, róznie to bywa. Ale napewo wiele zależy też od wychowania. Obyśmy nigdy nie musiały adoptować tylko poprostu miały swoje istotki pod serduszkiem .
alka89, sara_nar lubią tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
XxMoniaXx wrote:walczymy o lepsze plemniki.
Aha,az tak zle? U nas tez niby lipa byla z wynikami nasienia,ale jakos sie udalo,chyba wymodlilam sobie to bo w klinice leczenia nieplodnosci tez mi mowili,ze z taka prolaktyna to tak łatwo sie nie uda,ze leczy sie latami itd...
Wiara czyni CudaZ. lubi tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
XxMoniaXx wrote:o nie wiem jak to z tymi dziećmi może któreś sie da wychować a nad innym geny stają sie wyższością niestety, róznie to bywa. Ale napewo wiele zależy też od wychowania. Obyśmy nigdy nie musiały adoptować tylko poprostu miały swoje istotki pod serduszkiem .
sara_nar lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Ja od zawsze chciałam miec swoje biologiczne i zaadoptowane,dla mnie to nie ma roznicy,tak samo sie kocha. Jak warunki mi pozwola to moze pozniej sie zdecydujemy,ja na pewno ,ale nie wiem jak moj bo juz teraz mu mowie,ze jak urodze to po roku nastepne zeby nie było duzej roznicy,ale on mowi,ze nie... ;-(Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
alka89 wrote:Aha,az tak zle? U nas tez niby lipa byla z wynikami nasienia,ale jakos sie udalo,chyba wymodlilam sobie to bo w klinice leczenia nieplodnosci tez mi mowili,ze z taka prolaktyna to tak łatwo sie nie uda,ze leczy sie latami itd...
Wiara czyni Cuda -
Kaśka28 wrote:Ja jak mi sie uda zajsc w ciaze to i tak zaadoptuje dziecko nawet sie nie zastanawiam zeby nie zaczac juz procedury adopcyjnej...ale musze najpier splacic pozyczke i podleczyc meza bo jak juz zaczelismy walke z jego noga to doprowadzimy to do konca...