Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Wam, dopiero nadrobiłam.
Wczoraj byliśmy u znajomych do 23. Dziś od rana siedzę sama w pracy, bo T. z teściem wylewają podłogę u teściów na dole. Niedługo w ogóle będę od 14-20 sama w pracy, bo T. będzie robił z kolegą sufity i ściany.
Misty kuruj się!
Mnie też coś od rana gardło boli, a to przez Tomka, bo twierdzi że w pracy jest duszno i gorąco (jest gorącokrwisty), otwiera co chwilę okna albo i drzwi a ja marznę
Pokazałam wczoraj teściowej szmatki, które kupiłam w lumpie, a ona:
Aneta, ale to za duże na Ciebie!
To jej powiedziałam, że taka teraz moda, że ma być oversize 
Little Frog, Macierzanka:), Lena87, Fidelissa, Misty87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiu trzymam kciuki za dobre wyniki
Another może ktoś wynajął lokal jak to Lena mi niedawno mówiła
Fidelissa ja też non stop sikam nie przejmuj się
Santoocha w ciąży jest obniżona odporność więc uważaj na siebie, żebyś się nie rozchorowała ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 13:01
santoocha, Lena87, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Hej na chwilę
Witam wszystkie, z którymi się nie widziałam
Fidelissa, święte słowa, dlatego ja mówię, że natura czasem płata figle... i pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyć. Wierzę w cuda i wiem, że nam się uda
Ale mi się rymło!
Fidelissa, Ania07 lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
Kasiu ja chyba swojego małżona wyślę do Twojego na pogaduchy...
Kurde pozazdrościć, naprawdę! Mój też miał nie inne warunki do do oddawania nasienia, ale my mamy gorszy problem... niewyobrażalny stres!
To i ja Wam coś opowiem.
Ja mojemu chyba dam przed tym jakieś środki na uspokojenie
Jak oddawał drugi raz to wieźliśmy z domu i ...
było jeszcze gorzej!!!
On wiedząc, że sobie teges do badania... odczuwa taki stres, że to jest niewytłumaczalne!
Myślałam o tej prezerwatywie, o której pisała Złota, ale już wiem, że z powodu samej świadomości i tak będzie problem...
No i co? Tak naprawdę ja nie wiem czy kiedykolwiek jego wyniki będą współpierne ze stanem faktycznym!
Kaśka28 lubi tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
Ty już to podwozie zostaw w spokoju faktyczniesantoocha wrote:Ja dziś poczyniłam postępy:
Kilka dni temu oduczyłam się grzebania w podwoziu, a dziś rano wzięłam termometr do ręki i go odłożyłam.
Dumna jestem z siebie!
A ja jestem dumna z siebie - trzeci tydzień nie jem słodyczy, chleba, ziemniaków i potraw mącznych! JUPI!
(nie liczę pączka w tłusty czwartek i ciasta u teściowej )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 13:33
Little Frog, Fidelissa, Ania07 lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
Macierzanka:) wrote:
Myślałam o tej prezerwatywie, o której pisała Złota, ale już wiem, że z powodu samej świadomości i tak będzie problem...
No i co? Tak naprawdę ja nie wiem czy kiedykolwiek jego wyniki będą współpierne ze stanem faktycznym!
A może mu nie mów, ze to do badania? Powiedz, ze masz jakąś infekcję czy coś i zeby się nie zaraził dlatego ta prezerwatywa,albo coś takiego, a dopiero potem mu powiesz, że to do badania?
Nie żebym pochwalała okłamywanie męża, ale może nie ma innego wyjścia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 13:38
-
nick nieaktualnyMagdas Mój Mąż też górnik, do tego elektryk
.. ale pracy się nie wybiera ..
Aniu, uważaj na siebie i życzę zdrówka wszystko będzie w porządku nie martw się na zapas
Uwielbiam tą pogodę, kupiłam kiełbaski i węgiel będziemy robić Grilla
na tarasie mam tak dywan nagrzany że chodzić po Nim się nie da
Little Frog, Fidelissa, Ania07 lubią tę wiadomość
-
Myślałam o tym, to byłby jedyny sposób chybaZłota wrote:A może mu nie mów, ze to do badania? Powiedz, ze masz jakąś infekcję czy coś i zeby się nie zaraził dlatego ta prezerwatywa,albo coś takiego, a dopiero potem mu powiesz, że to do badania?
Nie żebym pochwalała okłamywanie męża, ale może nie ma innego wyjścia?
Zobaczę jak mu pójdzie teraz... a jak nie pójdzie to będą drastyczne metody wprowadzane
Lena87, Fidelissa lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
nick nieaktualnyDziewczyny tak w ogóle to mam problem ..
Od 18 dnia cyklu miałam zacząć brać duphaston przez 10 dni ..
Zostały Mi 4 tabletki i co Ja mam robić ?
Iść do lekarza i powiedzieć kiedy była Owulacja i poprosić o receptę ?
Zaznaczam, że nie mam więcej tabletek .. -
nick nieaktualnyMacierzanka:) wrote:Hej Lena, grill powiadasz! A ogródek już zasiany?
Ja bym poszła po receptę, bo chyba potrzebujesz 10?
Monia, Maca jest fajna! Ja też właśnie zamówiłam kolejną paczuszkę.
Macierzanko mąż w pracy za 20 minut przyjedzie ..
Najpierw musi Mi Go przygotować
Miałam 10 .. z tego 4 zostały jeszcze ..
Chodzi Mi o to czy przeciągnąć branie duphastonu do testowania czy przestać już brać jak skończę listek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 13:58
-
nick nieaktualny
-
Lena87 wrote:Dziewczyny tak w ogóle to mam problem ..
Od 18 dnia cyklu miałam zacząć brać duphaston przez 10 dni ..
Zostały Mi 4 tabletki i co Ja mam robić ?
Iść do lekarza i powiedzieć kiedy była Owulacja i poprosić o receptę ?
Zaznaczam, że nie mam więcej tabletek ..
Lenka, idź do lekarza po receptę. Możesz iśc do swojego gina?
Ja dzwonię na recepcję mojego gabinetu albo pisze maila, mówię czyją jestem pacjentką, proszę o wypisanie recepty bo skończyły mi się leki (w karcie jest przecież napisane ile czego i dlaczego biorę) i na następny dzień już są.
Moze spróbuj załatwić to z pielegniarką? Mi czasem inny lekarz wystawia receptę jeśli mojego akurat tego dnia nie ma w danym miejscu.
