Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
o coś w nim prawdy jest bo ostatnio miałam przyjemnośc mieć to wszystko na ręce i do minuty sie szybko zaczęło upłynniaćAnia_84 wrote:wiesz to bym powtorzyla..wiadomo moze nie doszedl..ale przed wytsrykiem tez soc tam sie wydostaje

wiec na spokojnie sprobujcie jeszcze raz zrobic badanie
ale za ok 2 tyg zrobimy poowne w innym laborATORIUM.. to będzie akurat w połowie leczenia mąż.
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
bo właśnie gin stwierdził,że narazie nie ma wskazań skoro nie miałam nigdy takich problemów ja nawet nigdy w życiu dorosłym nie miałam zapalenia pęcherza co prawda miałam jak byłam mała. ale powiedział też,że jeśli po clo się nie uda to skieruje mnie na drożnośćAnia_84 wrote:Magda co do droznosci.. to wskazane jest po poronieniach, po zapaleniu przydatków - nieleczonych.. ( nie raz zapalenie przydatkow mozna pomyslic z zapaleniem pecherza.. no i po jakims czasie jak sie nie udaje to zalecaja na przetkenie rurek .. jak to okreslil gin mojej kolezanki


tzn umówiliśmy się na 6 msc prób matko toż to zleci szybciutko
Ania_84 lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
wg mnie u mnie owulka mogla by1 16, 17 dc .. bo wteyd culam si jak na owulke.. raczej watpie..ale wiadomo iskierka nadziei gdzies sie tli
-
w zaleznosci jakkobieta reaguje mowia ze max 6 miesiecy..ale moj gin jak zobaczyl ze po 2 miesiacach jest tak samo jak i bez a endometrium osłablo to poweidzial z enie ma sensuXxMoniaXx wrote:dziewczyny a ile miesięcy można stymulowac kobiete w sposób ze wiecie stymuluje sie jajniki , do wytwarzania pęcherzyków i pękania .. jest jakaą granica?
XxMoniaXx lubi tę wiadomość
-
mi ginka powiedziała że ta stymulacja fajnie działa na pęcherzyki , że fajnie rosną i pękają.Ania_84 wrote:wg mnie u mnie owulka mogla by1 16, 17 dc .. bo wteyd culam si jak na owulke.. raczej watpie..ale wiadomo iskierka nadziei gdzies sie tli

-
mmysle ze madrze podszedl do tego .. niestety niedroznosc moze sie pojawic z czasemMagdas wrote:bo właśnie gin stwierdził,że narazie nie ma wskazań skoro nie miałam nigdy takich problemów ja nawet nigdy w życiu dorosłym nie miałam zapalenia pęcherza co prawda miałam jak byłam mała. ale powiedział też,że jeśli po clo się nie uda to skieruje mnie na drożność

tzn umówiliśmy się na 6 msc prób matko toż to zleci szybciutko
i trudno jest okreslic jakie czyynniki moga na to wplynac glownymi sa stany zapalne, i poronienia..
-
ja licze,że moje pęcherzyki na clo przekroczą magiczne 13 mmAnia_84 wrote:w zaleznosci jakkobieta reaguje mowia ze max 6 miesiecy..ale moj gin jak zobaczyl ze po 2 miesiacach jest tak samo jak i bez a endometrium osłablo to poweidzial z enie ma sensu
bo do te pory to była ich maksymalna wielkość przynajmniej jak miałam monitoring
Ania_84 lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
spokojnie ja w 2 cyklu z clo zaszalalam wzeralam migdly, ryby i wino
i z 4.5 mm zrobilo sie 10
Z. lubi tę wiadomość
-
Ja też słyszałam ze pół roku to max potem 3 cykle przerwy i można dalej.
Zobaczymy co z tą moją temp. jutro będzie
Dzisiaj musiałam pół godziny wcześniej zmierzyć bo inaczej musiałabym w łóżko nasikać
Ale myślę że pół godziny to nie problem?? Strasznie mnie od wczoraj goni.
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
ja mam tai plan jak tylko zaczne brac cloAnia_84 wrote:spokojnie ja w 2 cyklu z clo zaszalalam wzeralam migdly, ryby i wino
i z 4.5 mm zrobilo sie 10 
Ania_84 lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
ale juz bym chciaała wam powiem żeby mnie stymulowała bo bym wiedziała że cos robie a tak to taka bezczynnośc.. ciekawe jaka poprawa wyników męza będzie ją satysfakcjonowała.. żeby mnie zacząc stymulować.. pewnie mimimum plemników w nasieniu będzie musiało byc a u nas z 1,2 mln w ml dojśc do co najmniej 15 mln to wysiłek ogromny.. oby maca pomogła i nie było gorzej
-
Właśnie polecają bardzo winko a co jak ja się nie umiem zmusić do niego?? Za to nadrabiam orzechamiAnia_84 wrote:spokojnie ja w 2 cyklu z clo zaszalalam wzeralam migdly, ryby i wino
i z 4.5 mm zrobilo sie 10 
-
napewno bedzie dobrzeXxMoniaXx wrote:ale juz bym chciaała wam powiem żeby mnie stymulowała bo bym wiedziała że cos robie a tak to taka bezczynnośc.. ciekawe jaka poprawa wyników męza będzie ją satysfakcjonowała.. żeby mnie zacząc stymulować.. pewnie mimimum plemników w nasieniu będzie musiało byc a u nas z 1,2 mln w ml dojśc do co najmniej 15 mln to wysiłek ogromny.. oby maca pomogła i nie było gorzej
XxMoniaXx lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Będzie dobrzeXxMoniaXx wrote:ale juz bym chciaała wam powiem żeby mnie stymulowała bo bym wiedziała że cos robie a tak to taka bezczynnośc.. ciekawe jaka poprawa wyników męza będzie ją satysfakcjonowała.. żeby mnie zacząc stymulować.. pewnie mimimum plemników w nasieniu będzie musiało byc a u nas z 1,2 mln w ml dojśc do co najmniej 15 mln to wysiłek ogromny.. oby maca pomogła i nie było gorzej
Może już jest znacznie lepiej a nawet nie wiecie
XxMoniaXx lubi tę wiadomość

35odc.






