X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Mąż na razie dzielnie łyka wszystko. W lipcu powtarzamy badanie. On rozumie, że dziecko to nie jest tylko moja sprawa, jest nasza. Skoro musi się leczyć i się badać, to się leczy i się zbada. Nie dyskutuje z tym. Fakt, ze go to stresuje, ale mnie też comiesięczne wizyty po kilka razy w miesiącu nie sprawiają frajdy. On to rozumie. Twój mąż z pewnością tez. Zrobi badania. Zobaczysz :)
    wiem ze zrobi, ale boje sie wyniku . a jak u was było z liczba plemnikow jak moge zapytac .

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyona wrote:
    testy owulacji to juz lepiej brzmi, poszperam w necie i zaopatrze sie w cos takiego

    moj ginekolog dal mi pol roku na zajscie w ciaze, po tym czasie mam sie zglosic, ale oczywiscie ja optymistka mysle, ze nie bedzie problemow, chociaz ten pierwszy raz nie udany, juz mnie nastawia negatywie
    kochana miesiąc starań to żadko komu sie udaje, tu dziewczyny walczą miesiącami , latami. Ale musimy być optymistkami !! uda sie każdej z nas !!

    Lena87 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też zawsze myślałam ze w pierwszym cyklu zajdziemy a tu klops.....

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Lyona Koleżanka
    Postów: 58 63

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to jeszcze jedno pytanie a ten test owulacji moge zrobic w konkretnym dc, czy nie ma to znaczenia ktory to dzien?

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    wiem ze zrobi, ale boje sie wyniku . a jak u was było z liczba plemnikow jak moge zapytac .

    2500 przy normie 60 000. Słabiutko :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 20:13

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mniej wiecej w 2,3 dniach poprzedzających owulke (musisz plus minus wiedziec kiedy masz owulacje) powiny wychodzic pozytywne i od pozytywnego wyniku do 36 godzin powinna owulacja wystąpić.

    Lena87 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    2500 przy normie 60 000. Słabiutko :(
    no to u nas 1,2 mln w ml przy normie minimum 15 mln w ml to też szału nie mamy..

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota a mace bierze ?

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie bierze na razie l-karnitynę, zincteral, witaminę d, kwasy omega i costam jeszcze. Muszę zanieść wyniki badań, które mam nadzieję zrobi w przyszłym tygodniu to lekarz zobaczy czy trzeba wdrożyć inne leki. bo na razie bez badań nie chciał wyrokować o przyczynie takich wyników i o kuracji.


    Lecę spać! dobranoc!

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    nie bierze na razie l-karnitynę, zincteral, witaminę d, kwasy omega i costam jeszcze. Muszę zanieść wyniki badań, które mam nadzieję zrobi w przyszłym tygodniu to lekarz zobaczy czy trzeba wdrożyć inne leki. bo na razie bez badań nie chciał wyrokować o przyczynie takich wyników i o kuracji.


    Lecę spać! dobranoc!
    Dobranoc Złota,słodkich snów ;)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oglądałam arkusze matury z matmy w necie i wiecie do jakiego doszłam wniosku ? cieszę śie że ja już to mam dawno za sobą bo mate bym oblała napewno .

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam kochane uwaga bo bedzie dluuuuugi post:D

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    My zastanwiamy sie czy w piatek jak pojedziemy do łodzi to w dordze powrtnej ( troche na okolo) nie pojedziemy do tej Mosznej pozniej do Czestochowy i do Olsztyna pod czesochowa :D
    W Mosznej jest PIEKNIE!!! polecam przepięknie ach sama bym chetnie jeszcze raz tam pojechala ale narazie mamy inne wyjazdy...trzymajcie kciuki
    XxMoniaXx wrote:
    my mieliśmy robić badanie nasienia ale jeszcze darujemy ten miesiąc.
    Monia masz racje jeszcze za wczesnie na badanie dajcie spokojnie te 3 msc plemniczkom...wytrzymajcie:D jak bedzie nam dane to zas bedziemy robily badanka razem hehe znaczy nasi mezowie ale oczywiscie osobno hehe
    Lyona wrote:
    czesc dziewczyny,

    jestem bardzo nowiutka i chcialam sie gdzies z kims przywitac, nie wiedzialm za bardzo gdzie, wiec witam sie na tym forum :)

    WITAJCIE :)
    witaj kochana dostaniesz tui duzo wsparcia i poznasz mase wspanialych dziewczyn:D witamy wsrod nas:D
    AnusiaM wrote:
    umówiłam się dzisiaj na rezonans i mam na 27 listopada ;/ pytałam odrazu tamtej pani czy można robić w ciąży to powiedziała, że w pierwszych 3 miesiącach NIE !! i nie wiem co teraz bo mam pewne znajomości i może udałoby mi sie to choć troche przyspieszyć ale bede komuś zawracac dupe a potem jakby sie udało zajsc to powiem że sory ale rezygnuje?
    sama nie wiem co robić ;/
    kochana umow sie na ten rezonans i korzystaj ze znajomosci a jak zajdziesz to przeprosisz i juz przynajmniej bedziesz pewna ze jestes zdrowa odejdzie jeden stres...i moze powoli bardziej efektywnie sie starac:D
    Lyona wrote:
    santoocha gratuluje fajnie :)

    ja zapragnelam miec dzidziusia bardzo, chcociaz do tej pory odwlekalam, nie w glowie mi byly pieluszki a teraz chce miec strasznie dzidzie, kobieta zmienna jest, oj zmienna :)
    to zycze zeby ci sie jak najszybciej udalo spelnic marzenia:D tylko pamietaj spokojnie to czasami nie jest takie hop siup ale nie chce cie stresowac takze jak dopiero zaczynacie starania to spokojnie przewaznie jak wszytko jest ok to do 6msc powinno sie udac chopciaz sa tez takie dziewczeta ktore za pierwszym razem zaszly:D no niektore czekaja troszke dluzej:D
    Lyona wrote:
    dziewczyny a wy juz dlugo sie staracie, jesli oczywiscie mozna wiedziec?
    u mnie w czerwcu mina 2 lata...ale my mamy problmy ale walczymy i sie nie poddajemy mam nadzieje ze ty nie bedziesz musiala tyle czekac:D
    Ania_84 wrote:
    Ale moje truskawki zaczynaja kwitnac :D

    posadzilam dzis reszte pomidorkow :D

    A i maz chce przygarnac pieska ...dzis jechalismy i spotkalismy na naszej drodze sunie wilczurke :) chudzina biedna .. maz ja dokarmil i powiedzial ze jak jutro bedzie tez o ja ezmiemy :) bo ardzo przyjazna jest :) waw piatek bbysmy ja wzieli do wet :)
    widze ze nie tylko ja bede miala pieska hehe:D
    Lyona wrote:
    ale ja tu widze, ze duzo gratulacji jest, wiec forum nastawia bardzo optymistycznie :)
    Lyona my tu sie wspieramy doradzamy staramy sie pomagac i kazda cieszy sie z radosci innej i smuta kiedy ktorejs jest gorzej ale czasami i dajemy kopniaki i klapsy motywujace oczywiscie:LD takze dobrze trafilas:D
    Lyona wrote:
    ale jak szybko z 'nowej' na 'debiutantke' awansowalam :)
    i zaniedlugo bedziesz autorytetem zobaczysz:D
    Lena87 wrote:
    Martusia, dobrze że tyle tych cudaków masz :D jest w czym przebierać :D <3

    Fidellis a kończyłam dziś ogródek ! ;) ale nadal czuję niedosyt bo nie mam truskawek !!

    Pierwszy zbiór rzodkiewek był :D ostre jak cholera :D
    ja juz tez jadlam zodkiewki z ogrodka nie swojego co prawda bo z babcinego ale zawsze:D
    Lyona wrote:
    33 lata
    eeee to nie jest jeszcze tak zle:D
    Lena87 wrote:
    Widziałam że Laura udziela się na wątku o inseminacji ;)

    Po wykresie widzę że podeszła do drugiej i piękną temperaturkę ma :)
    dobrze ze piszesz bo normalnie zdradzaja nas dziewczynki hehe no szkoda ze juz do nas nie zagladaja...
    Lena87 wrote:
    Kupiłam dziś pomidorki koktajlowe - 10 krzaczków :D
    Kalarepy mam 15 sadzonek :D
    21 sałaty :D
    Ogórki, Cukinie, Dynie, Por

    Ciekawa jestem czy to wszystko urośnie :D
    ooo kurcze widze ze naprawde idziesz poelna para:D pisze sie na jakiegos grila do ciebie hehe:D z warzywkami oczywiscie:D
    Fidelissa wrote:
    Lena uważaj na cukinie nie rób wiecej niż dwa gniazda, rozrasta sie cholerstwo ze hej. Potem jesz zupę z cukini, leczo, placki z cukini, szaszłyki z cukinia itd... A potem rozdajesz sąsiadom:)))
    ja uwielbiam cukinie az nabralam ochote na leczo z cukini hehe:D
    Ania_84 wrote:
    Jutro napisze przepis :)
    chetnie skorzystam
    Misty87 wrote:
    Ha! Jestem cwana :D dzieki mojej ostatnio bezsennosci z rana moge Was nadrabiac na luzaka :P
    Za 5min wstaje i jedziemy z bratowa na badanka :)
    Nie spie od godz :)

    Kochane wariatki jestescie :) obiecuje,ze wkleje zdjecia po weselu :)
    Fidelissko jak znajde ulamek sekundy to wkleje dla Ciebie moje goralskie :)

    Oj co do panienskiego z Wami to bylby absolutnie nie do podje... :D chociaz ja winka nie moge :P

    Cynamonku gratuluje!!

    Wczoraj bylismy w poradni na rozmowie z (nie wiem kim byla) ale o plodnosci opowiadala :D ksiadz kazal wiec musielismy odbebnic :P
    Nie moglam juz wytrzymac jak mi tlumaczyla wiec mowie jej z grubej rury ze ja wszystko juz wiem, wykres prowadzilam i po I cyklu sie udalo. Ona oczywiscie,ze super ale dlaczego przed slubem :D ale fajna babka wiec luzna rozmowa :) dala zaswiadczenie to najwazniejsze.

    Ostatnio mialam z mezem zle dni...chyba za duzy stres przed weselem,za duzo zalatwien w krotkim czasie. W dodatku czuje, ze jego mama lub bracia cos maja do mnie za plecami, bo to dziwne typy sa...chcieliby zeby moj maz wszyatko tam w domu robil,remontowal a oni leza jak prezesy. A przeciez ontam nie mieszka.
    Ale juz sie pogodzilismy z moim, wytlumaczylismy sobie oby wszystko :)

    Postaram sie wrocic do Was pozniej na chwilke :*
    Jaaaade na te badania! Buziaki!
    trzymam kciuki za badanka:D i fajnie ze juz wszytko sobie wyjasniliscie a cala reszta sie nie przejmuj ty o siebie dbaj:D i o tre twoje male szczescia:D
    Anutka wrote:
    Dziewczyny tempka spada + bol miesiaczkowy, @ czeka za rogiem, po raz kolrjny cudu nie bedzie
    Anutka tulam :D moze majowka bedzie owocna trzymam za ciebie kciuki :*
    Little Frog wrote:
    Dzień dobry :)

    Wczoraj u mojego męża był znajomy. Normalnie tak się swobodnie czuł i wszystko oglądał, że się zastanawiałam kiedy mi szafę otworzy i popatrzy co jest w środku :D Wczoraj upiekłam z mężem ciasto z rabarbarem i normalnie ten gościu zjadł 1/3 takiej klasycznej blaszki ;] Ogólnie wszedł jak do siebie, bo nawet nie zapukał (!)...i myślałam, że już sobie nie pójdzie. Wyszedł dopiero po 22...a przyszedł ok 17 (z tym, że na chwilę poszedł do sąsiada). Ahhh no i co do tego pukania, to nie jest on żadnym bliskim kumplem mojego męża. Mąż nie miał z nim żadnego kontaktu przez ponad 4 lata. Co za gość. Nie mam zbyt dobrej opinii na jego temat po pierwszym spotkaniu. Mam nadzieję, że nie planuje częściej wpadać. Raz za czas to jeszcze przeżyję....
    kurcze ale typ...a co maz na to? nie lubie takich ludzi...dlatego zamykam drzwi na klucz hehe:D
    dżona wrote:
    Dzień dobry Kochane :)
    no hej w koncu sie pojawilas:D

    cynamonku powtarzalas test? ja i tak juz gratuluje bo taki cien to nie cioen a wyrazna krecha hehehe:D
    Little Frog wrote:
    Cynamonku, to pięknie się to wszystko układa :) Słońce za oknem i słońce w duszy :)

    Dżona...codzienność. A z telefonu to faktycznie trudno cokolwiek napisać...wiem coś o tym...
    ja nawet nie potrafie z tel podgladac niby smartfon a ciezki w obsludze neta...no ale jak sie niema co sie lubi to sie lubi co sie ma:D
    Złota wrote:
    Cześć Kochane,

    za mną nieprzespana noc okraszona potwornym bólem jajników. teraz odkryłam, że plamię. Najprawdopodobniej @ przyjdzie dziś lub jutro. Zrezygnowałam z testowania, wylałam kwartę łez i obecnie chcę, żeby już się szybko to cholerstwo skończyło!

    Cynamonku gratuluję!
    Zlota tulam ja zaniedlugo tez do ciebie dolacze powalczymy w nastepnym cyklu razem:D
    Złota wrote:
    No tak, ale mi dziś tempka poleciała w dół o 0,4 :( Szans na fasolę nie widzę.

    Dlaczego dzieci rodzą się tam, gdzie ich nikt nie chce?
    A tam, gdzie są tak chciane, nie mogą się pojawić. Życie jest nie fair :(
    no nie jest nie jest...lajf is brutal i ful of zasadzkas and samtajms kopas w dupas....niestety...
    alka89 wrote:
    Złotko,a moze bys sprobowała odrazu po dniach plodnych brac luteine do terminu @,ja zaczełam brac i sie udało,chociaz progesteron miałam w normie,gin mowi,ze to wlasnie luteina mi pomogła...
    kochana ja nie chce nic mowic ale luteina jakby nie bylo to jest hormon...moze bez konsultacji z lekarzem nie brac nic na wlasna reke??nie wiem ale takie jest moje zdanie ja raczej bym nic nie brala bez konsultacji nawet luteiny...
    Złota wrote:
    To ja tak biorę tę lutke od roku i bez rezultatu.
    U nas to jeszcze męski problem jest z ilością plemników, więc kiepskawo :(

    No nic, trzeba żyć dalej. Muszę sobie znaleźć jakieś hobby :)
    i tak trezymac suplementuj swojego mezyka i bedzie dobrze musimy w to wierzyc kochana:D a jak nie to bedziemy mialy monopol na rozowa strone heheh:D
    Cynamonek30 wrote:
    dziekuje dziewczyny za miłe słowa :)
    a oto porada ojca Sroki :)
    10. Wygoda życia u żony utrudnia poczęcie i donoszenie ciąży. Żona przed pożyciem powinna być zmęczona, upracowana, głodna (urządzić pranie, sprzątanie, długą meczącą przechadzkę).
    25. Poczęciu sprzyja intensywne i długie nasłonecznienie np. pożycie w Tunezji w lipcu lub sierpniu w okresie jajeczkowania.
    hahahahahah a to dobre jeszcze o tym nie slyszalam...chyba na swoje plodniaki w nastepnym cyklu zaplanuje gruntowne sprzatanie mycie okien i takie tam hehe a potem jazdaaaa :D
    Ania_84 wrote:
    Juz jetsem z kawka.. matko dziewczyny ale fatlanie sie czuje duszno mi.. slaba jestem plecy mnie bola cale ;/ czuje sie jakbym miala zemdlec ;/
    biedactwo....moze cie cos rozklada...pod kolderke herbatka do reki i niech maz kolo ciebie skacze:D
    Fidelissa wrote:
    Cześć wszystkim. Słońca brak. Wybieram sie do kardiologa. Trzymajcie kciuki:)
    Fidelissa trzymam kciuki za badanka pewnie zanim nadrobie was do konca ty juz bedziesz po wiec moje pytanie jak tam po badankach?
    Ania_84 wrote:
    pewnie tak :)

    musze zwrocic neurologowi uwage na to..bo juzkiedys mialam takie napady lekowe.. ze np rano sie nie obudze.. to byly pierwsze symptomy u mnie padaczki .. od 6 lat napadow nie bylo.. am nadziejeze to przejsciowe ..
    ojjjj to pewnie ze lepiej powiedziec lekarzowi ale mam nadzieje ze bedzie dobrze
    Delia wrote:
    witajcie dziewczyny ;)
    Fidelissa zarekomendowała mi Wasze superanckie towarzystwo ;) więc z miłą chęcią dołączam do Waszego grona!

    ciepłe pozdrowienia
    witamy witamy napewno sie nie zawiedziesz:D
    Złota wrote:
    Cześć Moni, u mnie to samo. przede mną trzy miesiące bez CLO, bo musimy najpierw męża wyniki poprawić.
    To frustrujące. to znaczy ta bezsilność, Robisz co możesz i już więcej nie możesz, pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Mnie to frustruje. Okropnie frustruje.
    mnie tez to frustrowalo ale powiem wam ze niedlugo....stwierdzilam ze glkowa muru nie przebijesz...wiec co nam zostalo walczymy, walczymy walczymy. oczywiscie sa slabsze dni ale trudno:D teraz przez 3 msc nie spinamy sie kochamy sie kiedy chcemy na nic nie uwazamy itd a potem ponowne badanka i bedziemy mieli jasnosc...no zobaczymy i trzymamy kciuki za siebie i za was oczywiscie:D
    przedszkolanka:) wrote:
    cześć kobitki :)

    Monia ja mam tak,że najpierw mam badania męża przynieść a dopiero później mi leki da... a mąż robi w pon badanie a tydzień później ma laparoskopie, a dzień przed maraton i do tego przeziębiony wieć nie liczymy na rewelacje... ah Ci lekarze, albo my w gorącej wodzie kąpane :P

    Zazdroszczę Wam ogródka, u mnie mama ma dwa a ja ręki do tego nie mam :P mamy tylko cytryne, palmę i pomidorki i mąż o nie dba, a ja o chomika :D
    kochana ale to chyba normalne ze najpier stara sie leczyc meza przy takich wynikach jak nasze nie? zanim sie nie sprawdzi nasienia a potem ewentualnie sie ono nie poprawi to poco faszerowac nasz organizm hormonami?...rozleguluje wszytko nie wiadomo na co wpynie i moze wiecej zamieszania narobic niz pozytku...nie chce nikogo urazic bo sama jestem w identycznej syt ale cierpliwie czekam az mezowi sie poprawi i jak u niego ruszy to wezmiemy sie za mnie...
    Natka098 wrote:
    Ja niby wiem, że powinnam znów wywołać @, ale chciałabym też żeby sama się pojawiła, i się tak cykam i mam głupią nadzieję, że z późnej owulacji też może coś być.
    z poznej owulacji jak najbardziej moze cos wyjsc nie wolno sie poddawac:D
    Little Frog wrote:
    Znowu jedzenie?! :D

    Ależ ja się przy Was głodna robię :D
    Jak będę wracała do Polski, to zrobię sobie specjalną mapę i zaliczę u każdej coś do jedzenia :D
    A tymczasem pozostaje mi tylko odgrzać sobie pomidorową, a jak będę dalej głodna, to pocisnę truskawkami :D
    do siebie tez zapraszam:D
    Another wrote:
    Dzieeeewczyny, pomocy! Idę w sobotę na wesele. Mam ciemną różową sukienkę z białą wstawką. Jak założę białe buty na nie swoje wesele to będą na mnie krzywo patrzeć? :/
    a to dlaczego?? to bialych butow nie wolno zakladac na czyjes wesele?
    Another wrote:
    Kuurcze, bo mówi się, że biały to kolor panny młodej. A ja chciałam białą kopertówkę i białe buty. Sama już nie wiem :(
    kochana wiesz w tym wszytkim chyba chodzi o biala kiecke hehe a dodatki to przeciez moga byc:D ja ci powiem ze teraz bylam na weselu i byly babeczki ktore cale na bialo byly ubrane nie powiem przelecialo mi przez mysl ze mogly wybrac inny kolor zeby mlodej nie bylo przykro bo to jej dzien ale wszycy sie tak fajnie bawili ze chyba nikt nie zwracal na to uwagi ale mysle ze dodatki nie zaszkodza...
    Another wrote:
    U mnie zaraz 40 dc. Gin kazał do 40 czekać z luteiną. Tym samym jeden cykl trwa tyle co dwa normalnie. Masakra :/ Zamiast 12 szans w roku, mam 6.
    wiem o czym mowisz mi sie tez wydluzaja cykle...ale przynajmniej owulacja jest a przynajmniej tak mi sie wydaje (po tempce)chyba po tabletkach na tarczyce mi sie lepsze te cykle zrobily nie wiem czy to ma jakis wplkyw:D
    Anutka wrote:
    tak mój ma piekne wyniki 216 mln robaczków, żywotne i ruchliwe :) on jest zdrów :)
    anutka kochanie to juz polowa sukcesu..teraz cie lekarz podleczy i jak nic za chwile uslyszymy od ciebie te piekne wiadomosci:D
    Melula wrote:
    i mój małż nareszcie uwierzył, że to jednak się dzieje naprawdę :) :) :)
    az sie wzruszylam :D chlip :D
    Delia wrote:
    czesc dziewczyny,,,dołączyłam do Was dzis rano...kilka godzin mnie tu nie bylo...a juz zapisalyscie 4 strony ;)
    ...wow...;)
    szybkie jestescie...nie mowiac juz o roznosci tematów ;)
    gratulacje dla Melula !! niech rośnie zdrowo groszek!!!

    a co do obiadków ja dzis zrobiłam pieczeń, salatkę i zupkę przecierowa brokuly+szparagi...
    marze o ruskich pierogach ale u mnie nigdzie bryndzy nie znajde ;(
    u nas sie rozmawia o WSZYTKIM bez wyjatku:D
    Ania_84 wrote:
    WOW :8 zadzwonili do mnie z przychodni do ktorej kiedys startowalam jako rejestratorka medyczna nawet bylam tam 2 dni..ale koles tak mnie wkurwil ze trzasnelam mu drzwiami przed nosem..
    dzis dzowni do mnie ..i tekst Pani Aniu ja dzownie z przychodni... czy mialaby pani dla nas czas zeby pormawiac na temat wspolpracy.. wow

    nie wiem mam dziwne odczucia co do nich bo to straszne cwaniaki ;/
    ale z drugiej strony jestem na plusie ..bo to ja dyktuje tym razem warunki .. w sumei co mi szkodzi
    wow no to super wiadomosci:D
    Ania_84 wrote:
    FIzycy sa specyficzni z racji tego ze podchodza do zycia bardzo racjonalnie musza miec na wszytsko dowod.. a dwa najgorsze sa fizyczki ktore ucza :P france jakich malo :P
    hahaha a ja mieszkam w mieszkaniu w ktorym przez 20 lat mieszkal fizyk hehe takl apropo fizykow:D
    XxMoniaXx wrote:
    hehehe dla mnie w tym nie ma nic ciekawego tylko wszystko niezrozumiałei magiczne :D
    no ale to wiesz ja myśle :P ja nigdy nie lubiłam fizyki, matmy i chemii.. koszmar :P
    kochałam amgielski ale nie na tyle żeby go uczyć :P
    hehe a ja ucze angielskiego:D co prawda w przedszkolu ale zawsze:D
    alka89 wrote:
    byłam u tego mojego starego gina co jest specem w zagrozonych ciazach itd. Był wyjatkowo miły,dostali na osrodku super dokladny sprzet. Dał mi sam od siebie zdjecia no i bedzie SYNEK.
    Jutro prenatalne u niego prywatnie,ale mowił,ze usg to dokladne i zrobi za 150 zl;-)
    Nie moge sie zdecydowac,a musze. Moze doradzicie? Do dwoch na nfz nie moge chodzic i nie wiem ktorego gina wybrac? On nie daje skierowan i recept,za wszystko musze placic ,a ona daje na co chce. Tylko robi dopiero specjalizacje i boje sie. Czy na pewno wszystko zauwazy tak szybko jak on?Ona jest miła,tlumaczy,ma czas i mowiła,ze jak bedzie trzeba to bedzie mnie brała na wizyty co tydzien,on co dwa tyg,ale wkurza mnie jego podejscie. Nigdy nie pamieta nic,no i te skierowania..
    a nie mozesz chodzic i prywatnie i na nfz?? przeciez prywatnie to twoja sprawa i nie moga ci tego zabronbic a NFZ ci sie nalezy bo placisz skladki itrd prawda?
    Anutka wrote:
    U nas naklepiej :-)
    a no czasami sie zdarzy klepnac tej albo tamtej ;)
    Lyona wrote:
    czesc dziewczyny,

    czytam i czytam was od wczoraj i strasznie duzo nie wiem,a wydawalo mi sie, ze sporo na te tematy wiem

    chyba bede musiala te lekture od samego poczatku zaczac
    kochana ty nie czytaj od poczatku tylko jak czegos nie wiesz toi na bierzaco zapytaj ktora bedzie wiedziala odpowie nic sie nie martw pomozemy:D
    Lyona wrote:
    dziewczyny a co to jest za skrot clo?
    clostylbegyt lek ktory stylmuluje pecherzyki do wzrastania i pomaga zeby sie pojawily, a facetom pomaga w walce o plemniczki-mopj bierze powiem za 2 msc czy pomaga:D
    Lyona wrote:
    dziewczyny przepraszam ze jestem namolna ale jakim badaniem mozna sprawdzic czy ma sie owulacje
    tylko monitoring potwierdzi ovulacje dokladnie ale sa tez testy ovulacyjne dzieki ktorym mniej wiecej wiesz kiedy moze owulacja wystapic ale sa ponoc zawodne chociaz ja sie na nich nie zawiodlam:D
    Lyona wrote:
    testy owulacji to juz lepiej brzmi, poszperam w necie i zaopatrze sie w cos takiego

    moj ginekolog dal mi pol roku na zajscie w ciaze, po tym czasie mam sie zglosic, ale oczywiscie ja optymistka mysle, ze nie bedzie problemow, chociaz ten pierwszy raz nie udany, juz mnie nastawia negatywie
    kochana przez pol roku kochajcie sie bez spiny a napewno sie uda wiekszosci par udaje sie w przeciagu pol roku ewentualnie roku hehe:D takze trzymam kciuki
    Lyona wrote:
    to jeszcze jedno pytanie a ten test owulacji moge zrobic w konkretnym dc, czy nie ma to znaczenia ktory to dzien?
    zalezy jakie dlugie masz cykle jak bedziemy wiedziec cos wiecej jaka syt u ciebie to pomozemy ty pierwszy msc prowadzilas wykres nie? mierzylas tepm itd? czy narazie macie tak bez spiny? w sumie na to cie namawiam:D gadaj sobie z nami ale wykresu narazie nie prowadz baw sie tym staraniem cieszcie sie soba nie stresuj sie temperatura ani tym wszytkim o czym piszemy:D jakby cie cos interesowalo to pytaj ale pamietaj luz...:D

    Little Frog, Natka098, Fidelissa, Misty87 lubią tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ooooooooo ten to mi wyszedl sama sie zszokowalam ze taaaki dlugi hehe ten post oczywiscie .....ojjjjj sory:D

    Little Frog, Ania_84, Fidelissa, Lena87, Misty87, Delia lubią tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka dałaś czadu :)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana liczyłam to dziś i dokładnie za 22 dni mógłby mój mąż zrobić badanie nasienia.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nooo Monia sama sie zdziwilam ale tak was nadrabialam i po prostu musialam napisac kilka odpowiedzi:D

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    kochana liczyłam to dziś i dokładnie za 22 dni mógłby mój mąż zrobić badanie nasienia.
    a no to u nas jeszcze 2 msc niestety takze szybciej bedziesz wiedziala co i jak:d trzymam kciuki:d

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    a no to u nas jeszcze 2 msc niestety takze szybciej bedziesz wiedziala co i jak:d trzymam kciuki:d
    wiesz jak sie boje :( chyba wolałabym nie wiedzieć .

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 7 maja 2014, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boje sie czy coś ruszyło.. wiem, że pewnie z 1,2 mln w ml do 15 mln nie dojdziemy ale choć z tych 10 mln to juz byłabym zadowolona.. boje sie , bardzo . czym bliżej końca tym bardziej sie boje.

    Anutka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
‹‹ 684 685 686 687 688 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ