X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 15 maja 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Santoocha. Nie byłam u alergologa, bo Pani się rozchorowała. Kolejna wizyta w terminie bliżej nie określonym. Ale byłam u rodzinnego i przepisał mi krople na sterydach do nosa, na wszelki wypadek, ale nie kupiłam, bo czytałam, ze może szkodzić w ciąży. Czekam na kolejną wizytę, może czegoś się dowiem... Dam wtedy znać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 11:52

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6738 3454

    Wysłany: 15 maja 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MAlenq nie dziękuję na razie :)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 15 maja 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam podpis pod moim suwakiem i to jest jakaś bzdura. Przeciez badania prenatalne sa miedzy 12 a 13 tyg nie w 15....

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa, to chyba zależy jakie badania. Czytałam, że różne prenatalne robi się w różnych tygodnia ciąży, nie?

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    Hej Wam ponownie :)
    Pewnie powiecie, że przesadzam i powinnam dać na ..luz.... spoko i jestem na luzie od RANA !!!!!
    wali mnie wszystko z górki , co jest to będzie ...
    ale poprostu nie umiem....
    juz sie pogodziłam z 3 ciążami w rodzinie bliższej i dalszej .. widziałam tą piękną ich radośc i etuzjazm, teściowa powiadomiła mnie o kolejych 2 ciążach ....świetnie .... też bym sie cieszyła to oczywiste , jednak na każdą wiadomośc o ciąży serce mi sie kroi...
    Dziś dowiedziałam sie że siostra mojego męza stara sie o drugie dziecko, druga jego siostra maja jednego i drugiego nie chcą. ok ich sprawa, ale mają dziecko i żadna z nich sie wieki nie starała.... każda do 3 mies starań i bum .. udało sie...
    jak sie dowiedziałam że ona sie stara to myślałam że mnie rozerwie :( i pewno za mieśiąc , góra dwa dowiem sie, że zostane ciocią...
    no fajnie... musze udawać że jestem z tegoż oto powodu przeszczęśliwa a w środku juz mie tak ściska , że juz chyba żadych organów nie mam :(
    wiem, że może jestem wredna ale to nie tak ...
    boli mie to .... nic tylko czekać a dobre wieści .. a my 9 m-cy po ślubie i niccc.... to wiecie jak nas nas patrzą... rodzice wiedza a im nie chce mowic bo nie chce zeby wszyscy wiedzieli, że mamy problem :(

    Monika!!!! 9 miesięcy po ślubie to naprawdę niedługi czas starań!
    Wszystkie Cię wspieramy i współczujemy,a le na takie załamki to
    sobie można pozwalać po 9 latach od ślubu i bez dziecka, a nie po 9 miesiącach!
    Bardzo proszę mi tu natychmiast się od-smucić! Psychika jest bardzo ważna w procesie poczęcia dziecka.
    My od ślubu w sierpniu będziemy mieć 4 lata, a takich dołów jak Ty nie przezywamy, bo to NIE POMAGA!!!!
    Normalnie przyjadę i Ci wpierdzielę, może pomoże :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 12:27

    Malenq lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Lauro! Bardo mi przykro, ze Cię nawiedziło małpisko.
    ja mam luteina przepisaną na 10 dni 2x1 na 3 dni po piku.
    Od 14 miesięcy i jakoś efektu nie ma. Na stymulowanym cyklu lutka wywołała u mnie nadzieje, ale okres się spóźnił tylko. 6 dni później, ale przyszedł.
    Także nie wiem, nie odpowiem Ci na 100%, ze lutka pomaga, ale są dziewczyny, które na tym zaszły.A może raczej podtrzymały od razu ciąże po zagnieżdżeniu.

    Laura lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Monika!!!! 9 miesięcy po ślubie to naprawdę niedługi czas starań!
    Wszystkie Cię wspieramy i współczujemy,a le na takie załamki to
    sobie można pozwalać po 9 latach od ślubu i bez dziecka, a nie po 9 miesiącach!
    Bardzo proszę mi tu natychmiast się od-smucić! Psychika jest bardzo ważna w procesie poczęcia dziecka.
    My od ślubu w sierpniu będziemy mieć 4 lata, a takich dołów jak Ty nie przezywamy, bo to NIE POMAGA!!!!
    Normalnie przyjadę i Ci wpierdzielę, może pomoże :)
    no ale przy naszych wynikach to i kilku lat też sie doczekamy, spokojnie.
    Fajnie jest patrzeć jak komuś spełniają sie Twoje marzenia :(

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    no ale przy naszych wynikach to i kilku lat też sie doczekamy, spokojnie.
    Fajnie jest patrzeć jak komuś spełniają sie Twoje marzenia :(

    To nie są tylko Twoje marzenia. To są ich marzenia.

    Twoje się spełnia w swoim czasie.

    Biadolenie nie pomoże. A trzeba się cieszyć szczęściem innych. Złość, zazdrość i zawiść nie prowadzą do niczego dobrego.
    Trzeba się cieszyć, ze się rodzą zdrowe dzieci, ze można brac udział w ich wychowaniu i służyć radą i pomocą.
    jak się przestaniesz obsesyjnie skupiać na myśli o ciąży, szybciej się pojawi.

    Poza tym, może lepiej powiedzieć rodzinie, ze macie lekki problem i się leczycie, niż być narażoną na niewybredne komentarze czy spojrzenia?
    Może oni też mieli problemy? Może wiedzą coś czego Wy nie wiecie? jakiś sposób, lekarz?

    To nie jest powód do wstydu. raczej do dumy, ze się nie poddajesz i wytrwale dążysz doc celu.

    Ja to tak widzę. Moja rodzina wie, ze mamy problemy, rodzina Męża też. Wszyscy nas wspierają i dopingują, to bardzo pomaga.

    Malenq, santoocha, Z., Little Frog, Misty87, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia każda z nas marzy o dziecku, i każda z nas ma obok siebie mnóstwo dzieciaczków i ciąż, i czuje ból w sercu, że też tego bardzo pragnie, ale trzeba spokojniej do tego podchodzić i się nie nakręcać bo to nie pomoże a tylko zaszkodzi, ciągłe nerwy nie wpływają pozytywnie na Ciebie i Twojego męża, a i płodność się obniża.

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menu u Fidelissy:
    Kompot z rabarbaru. Pałki kurczaka w cebuli, kolędrze i jabłku,
    makaron z warzywami i szpinak z grządki, mniam:)

    Malenq, Magdas, sara_nar, Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia kochanie, uszka do góry doczekasz się i swojego spełnienia marzenia:)
    czas to pojęcie względne....ja rozumiem, co teraz czujesz, sama jak na sinusoidzie to przechodziłam, a teraz jeszcze bardziej się martwię...
    życzę Tobie abyś znalazła spokój, wyciszyła się, uwierzyła - bo wiara czyni CUDA, cuda takie małe - jak pobudka z rana obok ukochanego mężczyzny, jak i duże - zobaczenie II upragnionych kreseczek...ja je zobaczyłam i teraz automatycznie moje marzenie zmieniło nazwę, na zdrowe dzieciątko...
    Złota ma rację - jak masz rodzinę z którą możesz porozmawiać, to powiedz, że WY się staracie, ale to jest jak znalezienie czterolistnej koniczyny, czyli nie jest hop siup...
    Kochanie naprawdę GŁOWA do góry, ja WIEM, że będzie dobrze:-)

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    Fidelissa, to chyba zależy jakie badania. Czytałam, że różne prenatalne robi się w różnych tygodnia ciąży, nie?
    W 20 tyg sa polowkowe. I w 35 przed porodem

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Menu u Fidelissy:
    Kompot z rabarbaru. Pałki kurczaka w cebuli, kolędrze i jabłku,
    makaron z warzywami i szpinak z grządki, mniam:)

    A u Złotej:

    Ruskie pierogi domowej (Złotej, wczorajszej, wieczorno-nocnej) roboty: :) 3 x mniam! :)

    Fidelissa, Z. lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    Menu u Fidelissy:
    Kompot z rabarbaru. Pałki kurczaka w cebuli, kolędrze i jabłku,
    makaron z warzywami i szpinak z grządki, mniam:)
    zazdroszczę uporządkowania....ja dzisiaj pochłaniam wszystko co mi ręce wpadnie i już sama nie wiem, ile jest we mnie kcal...hehhe..i tak wczoraj "jadłam ładnie", a dzisiaj znowu wszystko jak leci...eh skacze ten mój poziom głodu...

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    zazdroszczę uporządkowania....ja dzisiaj pochłaniam wszystko co mi ręce wpadnie i już sama nie wiem, ile jest we mnie kcal...hehhe..i tak wczoraj "jadłam ładnie", a dzisiaj znowu wszystko jak leci...eh skacze ten mój poziom głodu...
    Ja sobie przygotowuje wieczorkiem:)
    Aaa i młoda kapustka mam z koperkiem:)

    Malenq, Z. lubią tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    A u Złotej:

    Ruskie pierogi domowej (Złotej, wczorajszej, wieczorno-nocnej) roboty: :) 3 x mniam! :)
    A dodajesz bryndzy?
    Jak tak to przyjeżdżam:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 12:57

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 15 maja 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbieram sie do przychodni, potem pracka:)

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Magdas Autorytet
    Postów: 1624 1678

    Wysłany: 15 maja 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    no ale przy naszych wynikach to i kilku lat też sie doczekamy, spokojnie.
    Fajnie jest patrzeć jak komuś spełniają sie Twoje marzenia :(
    Monia ale Ty nie możesz tak myśleć bo w końcu sobie wmówisz i będzie to taka samo spełniająca sie wrózba...
    Wiem,że wyniki nie napawają optymizmem ale nie można się łamać i pękać z zazdrości,że komuś się udało mieć dziecko, ktoś np może Ci zazdrościć szczęśliwego małżeństwa. Zawsze tak jest,że ktos komuś zazdrości czegoś czego nie ma.
    Ty musisz myśleć ok teraz wyniki są kiepskie ale zrobimy wszystko żeby one się poprawiły i napewno tak będzie bo wiara czyni cuda. Ważne,że działcie. Przecież nikt Wam nie powiedział,że na 100% nie będziecie mieć dzieci, będziecie mieć tylko potrzeba trochę czasu a Ty uzbrój się w cierpliwość bo biadolenie nic nie da. Zobacz np na Laurę tyle lat czekają a jednak się nie poddają. i pamietaj,że do poczęcia potrzebny jest jeden plemnik a Wy macie ich więcej więc nie jest źle.

    Laura, Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 15 maja 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    A dodajesz bryndzy?
    Jak tak to przyjeżdżam:)

    W Warszawie bryndzy nie dostanę za żadne pieniądze.
    Ale jak bym była w górach, to mmmmmm....

    Ale nie jestem:/

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Magdas Autorytet
    Postów: 1624 1678

    Wysłany: 15 maja 2014, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie w menu jest duszona szynka, ziemniaki zapiekane i surówka z młodej kapusty z pomidorem,ogórkiem i papryką ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 13:01

    Malenq, Fidelissa lubią tę wiadomość

    W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
‹‹ 765 766 767 768 769 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ