Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniuś wrote:Skarbie,ja Ci powiem tyle...nie czytaj i nie stresuj sie na zapas...sama dobrze wiesz ze co nas czeka to nas nie ominie niestety...zrobcie badania i wtedy skonsultujecie sie z lekarzem,a on Wam powie co robic dalej...
A ja sie zaczelam zastanawiac nad tymi badaniami jutro,bo bedziemy zaraz po 7,5 godz.podrozy...chyba poczekamy do poniedzialku...
my mamy jutro na 15.30 -
Santoocha wiem, że za wcześnie, nawet pisałam , że szybciej nie pójdę, żeby się nie stresować. Ale jak to typowa baba, nie wytrzymałam. Tą nospę dobrze zrozumiałam mam brać 3razy dziennie po 1tabl nie zależnie czy są bóle czy nie?
Rozmawiałam właśnie z koleżanką z pracy, która pracowała tu jak była w ciąży i na to że szef zgodzi się nawet odjąć mi z wypłaty i płacić składki nie mam co liczyć. Wiecie szef lubi popić, więc nie raz trzy tygodnie po korespondencje idzie.
A jak zaczęłabym sama teraz płacić ubezpieczenie zdrowotne, to jest szansa, że mogę dostać, później kasę ze zwolnienia ? Ewentualnie u męża w sklepie by mnie zatrudnili i później bym poszła na zwolnienie. W sumie i tak podpytywali M. czy nie szukam pracy, bo będą potrzebować pracownika, a taka praca na sklepie od 10-18 może być, zawsze to nie nocki.
P.S swoją drogą ale czad, jak w lutym urodzi się dzieciątko, to mam już zdjęcie, gdzie jeszcze był pęcherzyk, wiecie takie naprawdę od początkuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 19:36
Lena87, santoocha, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lena87 wrote:Santocha, mam nadzieję że coś ruszy
Cieszyła bym się gdyby chociaż zaczęły rosnąć pęcherzyki
Maniuś nie stresuj się niepotrzebniesara_nar, Lena87, Z. lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Monia kochana trzymam kciuki zebys jutro plakala ze szczescia ze sie polepszylo &&&&&&&&
sara_nar, XxMoniaXx lubią tę wiadomość
-
To znajomi więc mam nadzieję, że nie będzie problemu. Tylko póki co nie mam co kombinować, ale jak już zobaczę serduszko, to M. powie w pracy i podpyta.
Na NFZ mam wizytę w poniedziałek 16go ale mam dzień w racy, więc przełożę na 17go. Mam nadzieję , że będzie już mój mały Feluś.
Imię Oskar M. się nie podoba, ale z racji, że jego i mój pradziadek to Feliks, więc będzie Felk. Postanowione i już nawet nie wymyślam. Stefan z kimś tam M. się kojarzy więc też nie. Buuuu.Lena87 lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Monia kochana trzymam kciuki zebys jutro plakala ze szczescia ze sie polepszylo &&&&&&&&
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:nooo dziękuje Ci kochana. Nie wiem kiedy odbiore wynik bo jutro mysiałabym sama, bo mąż będzie w prcy a on nie chce żebym odbierała je sama.. a potem jest sobota to nie wiem jak to jest z odbiorem wyników w szpitalu.
Zawsze możesz odebrać sama, ale odczytać wspólnie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 19:53
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Lena87 wrote:Zawsze możesz odebrać sama, ale odczytać wspólnie .
Ale ja bym nie wytrzymala i przeczytal sama
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sara_nar wrote:To znajomi więc mam nadzieję, że nie będzie problemu. Tylko póki co nie mam co kombinować, ale jak już zobaczę serduszko, to M. powie w pracy i podpyta.
Na NFZ mam wizytę w poniedziałek 16go ale mam dzień w racy, więc przełożę na 17go. Mam nadzieję , że będzie już mój mały Feluś.
Imię Oskar M. się nie podoba, ale z racji, że jego i mój pradziadek to Feliks, więc będzie Felk. Postanowione i już nawet nie wymyślam. Stefan z kimś tam M. się kojarzy więc też nie. Buuuu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 19:56
Lena87, sara_nar lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
A powiem wam ze dobrze jest odbierac wyniki razm.. ja sie ciesze ze bylam przy moim mezu jak odebralsmy wyniki.. i tak samo ciesze sie ze sama ich nie przeczytalam.
-
nick nieaktualny