WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku, a w którym dpo robiłaś betę? Jakoś kilka dni po spodziewanej @ chyba, tak?

  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak, robiłam 5 dni po ! :)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha masz rację, 2 dni w ciągu całego roku to nic, ale z drugiej strony zawsze coś.
    Wakacje za granicą też mi się marzą <3 ale to dopiero na drugi rok, bo w przyszłym mamy 2 wesela na przełomie lipca i sierpnia.

    W ogóle dziewczyny macie jakieś sprawdzone miejsca na rodzinne wczasy? :)

    Macierzanko ja zrobiłam gulasz :D
    Nie mogę doczekać się jagód, chodzą za mną pierogi! <3

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1528 2097

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka mooooże przyjdzie o 14 i mam ją zmienić o 17, aż mam ochotę jak przyjdzie nie przyjść o 17 niech siedzi do 19. Powiem, że odwodniłam się i muszę iść do szpitala na kroplówkę czy coś. Mam już dość. A jutro nocka i nie idę. No kurdę, zamienić się nie chce właśnie ta dziewczyna co dzisiaj może przyjdzie. Masakra. W dodatku brzuch mnie boli. OD 7 już prawie 1,5 l wody wypiłam.
    Czekałam na przelew dziś patrzę a tu już wczoraj dostałam pieniądze ;) miłe zaskoczenie. Chyba napiszę do siostry i pójdziemy na frytki. Dawno z nią nigdzie nie byłm.

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o frytki z siostra to jest to :)
    Moja tez ostatnio do mnie przyjechala to buszowałyśmy po szmateksach i stolowałyśmy sie w Macu :D hehehhe

    Delia lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponarzekałabym Wam tu jeszcze trochę, ale już jest lepiej niż rano i nie wypada :D
    Nadrobiłam i w sumie nie pamiętam co chciałam napisać (w sumie jak zawsze).
    @ dalej się bawi ze mną w kotka i myszkę. Czuję, że to już i teraz, a za chwilę przechodzi. Mam nadzieję, że nie będę na nią długo czekać i przyjdzie przez weekend, żebym mogła zostać w łóżku :)
    A widzę, że tu nawet całkiem spory ruch dziś :)

    santoocha, Z. lubią tę wiadomość

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatno w Macu byłam na McFlurry. Uwielbiam te lody. Z Lionem :)


    EDIT: Żaba! Narzekaj! Od tego nas masz! Najwyżej jak będziesz za dużo smętolić to Ci powiemy do słuchu:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 13:38

    Anaaa:), Misty87 lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, strasznie chory układ macie w tej pracy.
    Pracujesz na zlecenie, tak?
    Jak pracowałam na zlecenie, to dzwoniłam,że jestem chora i nie przyjdę i nie przychodziłam. Odrabiałam to później, a SZEFA obowiązkiem było znalezienie zastępstwa, żeby mu się praca toczyła. Nigdy nie miałam z tym problemu.

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dzionka :)
    Przyszedł PROfertil :D
    musze sie zapisać na środę do gika bo kazała być 14 dc.
    ciekawe czy teraz mnie zastymuluje ale podejrzewam , że od następnego cyklu doiero bo to juz za poźno będzie .
    Póki co nie mierze tempki :D

    Anaaa:), przedszkolanka:), Macierzanka:), Z., Kaśka28, dżona lubią tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia trzymam kciuki <3 :)

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to zarejestrowałam sie na środę na 16,20 idziemy z męzem do gin. Trzymać kciuki :)

    Anaaa:), przedszkolanka:), Złota, Macierzanka:), Z. lubią tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam się właściwie zapytać Was już wcześniej, czy chodzicie do gina ze swoimi mężami/partnerami?

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze sama prawie. Nie cierpię słuchać smędzenia, że to, że tamto, pla pla pla. Idę sama, biorę książkę i w spokoju czekam na wizytę. Nikt nie wywiera na mnie presji, nikt nie biadoli do ucha :P Szczególnie, że jak monit to do gina czasem 3 razy w tygodniu. Mój facet nie zniósł by tego pewnie :D

    Macierzanka:), Delia, Z., dżona lubią tę wiadomość

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko raz byłam z moim u gina, ale wrócił do domu zielony, więc ja tak jak Ty Another, książka i posiadówa na poczekalni :D

    Żaba, wypada, wypada! Ja przyszłam trochę się właśnie wygadać :/

    Monia, trzymam kciuki! <3

    Anaaa a ja postawiłam na ziemniaki ze zsiadłym mlekiem i kalafirową :)


    Dziewczyny, ja się zastanawiam, czy mnie jakaś deprecha nie bierze...
    Nic mi się nie chce, podstawowe czynności dnia codziennego mnie tak odpychają jak nigdy, nie mam ochoty nawet iść do łazienki żeby sobie włosy umyć... tragedia. Mam uczucie jakbym od kilku dni była na kacu i ciągle chce mi się płakać. Dodatkowo denerwuje mnie mój zmęczony mąż!
    Chyba właśnie doszłam do etapu, że tym wsyztskim pier*olnę! I może taka metoda podziała!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 15:19

    Another, Anaaa:), Z., dżona lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zawsze chodzę z mężem i nawet jest ze ma w gabinecie i to lubi. Raz tylko sama byłam.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze chodzę sama, nie było by to dla mnie "smaczne", żeby wchodził ze mną. Oczywiście jak już będe w ciąży, to na USG będzie chodził. Ale zwykłe wizyty - sama. O porodzie nie wspomnę. Nie chcę, żeby w kulminacyjnym momencie lekarze zamiast skupiać się na mnie zajmowali się podnoszeniem z podłogi zzieleniałego męża:D

    MAcierzanko, może przydałby się Wam po prostu urlop?

    Macierzanka:), Little Frog, Anaaa:), Z., dżona lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu nawet nie wiesz jak się cieszę że wracam :D
    tak to prawda wszędzie dobrze ale w domku naj naj najlepiej 1271842z2mvt3s3eb.gif

    Macierzanko a nie wiem czy ja to ja czy ja to Elmo 1427056qmw5rx26wh.gif

    Macierzanka:), dżona lubią tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Złota dokładnie, ale na urlop jeszcze z miesiąc musimy poczekać...
    Mamy coś tam w planach, ale póki co czekam i z dnia na dzień rośnie we mnie coś bliżej nieokreślonego :)

    A ja mam tak jak Ty, poród niestety też nie wchodzi w rachubę, bo musieliby się zająć nim a nie mną :D

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    No Złota dokładnie, ale na urlop jeszcze z miesiąc musimy poczekać...
    Mamy coś tam w planach, ale póki co czekam i z dnia na dzień rośnie we mnie coś bliżej nieokreślonego :)

    A ja mam tak jak Ty, poród niestety też nie wchodzi w rachubę, bo musieliby się zająć nim a nie mną :D

    Jak już jestem u kresu sił przed urlopem, to go planuję. Szperam w necie gdzie mogłabym chcieć pojechać i robię sobie w wordzie folderki podróżne: gdzie jedziemy, gdzie byśmy spali, co kiedy zobaczyli itd. I tak dla każdego miejsca, które mi przyjdzie do głowy. Już samo to mnie odpręża. Może spróbujesz?

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 13 czerwca 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanko, ja tak wpadam i z doskoku jestem :) Jak się wkręcę w temat, to zostaję na dłużej ;]
    Nie jestem w Twojej sytuacji, ale myślę, że właśnie takie rzucenie wszystkiego choćby na jakiś czas mogłoby Ci dużo dać. Czytam jak wiele z Was pisze o długiej drodze, którą ma za sobą. A gdzie w tym wszystkim miejsce na odrobinę spokoju? Ja może i jeszcze nie zaczęłam się tak na poważnie starać, ale zaczęłam się już od pewnego czasu przygotowywać i czekałam na decyzję męża.... Od dwóch lat co miesiąc zastanawiam się czy może nie jestem w ciąży. Od tego można oszaleć. Nie jem żadnych mocniejszych leków, bo jakbym była, to przecież może zaszkodzić. Zastanawiam się czy nam się uda, bo już było kilka takich okazji, gdzie mogłoby coś z tego wyjść, ale nie wyszło. Czy z tym moim jednym jajowodem jest wszystko ok..? Można wymieniać i wymieniać, a jestem na samym początku drogi, a Ty już tak wiele przeszłaś. Wiem, że jesteśmy w stanie przetrwać więcej niż nam się wydaje, ale czasami trzeba się zresetować i naładować baterie. Dlatego wydaje mi się, że skoro czujesz potrzebę olania tego wszystkiego, to powinnaś tak zrobić. Choćby na 1-2 miesiące.

    Z. lubi tę wiadomość

‹‹ 961 962 963 964 965 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ