Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Majlen wrote:I w ogóle dziewczyny , wczoraj pół dnia wertowałam internety jak się wspomóc przy braku tego odpowiedniego, płodnego śluzu jak bialko jajeczka, po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, żeby był podczas dni płodnych i owulacji 🤓
I już sama nie wiem co jest lepsze, bo są 3 możliwości:
- żel intymny imitujący śluz płodny
- globulki dopochwowe nawilżające
- pić olej z wiesiołka i siemienie lniane
Wczoraj podpytywałam w tym temacie, no ale szukania informacji był ciąg dalszy.
No i minęły 2 miesiące po odstawieniu AH i generalnie, to ja śluz mam, ale ani raz nie był on przezroczysty, tylko taki mleczny. Owszem w dni płodne był wodnisty, a później trochę rozciągliwy, no ale cały czas mleczny.
W ten czwartek idę do lekarza, to skonsultuję to z nim, ale chciałam jeszcze raz zapytać, co wy używacie
😘
Ja też odstawiłam AH po 4 latach brania. Minęło już 8 miesięcy i mogę powiedzieć że sluz stopniowo wracał do siebie. Teraz, po tym czasie mam już super przezroczysty podczas owulacji. Bralam przez 2 albo 3 miesiące tabletki z olejem z wiesiołka jedynie ale to zapewnie nie jego zasługa😅
Majlen lubi tę wiadomość
👧🏼 29l.
* wszystko w normie a krótka faza lutealna - 10 dni🤷🏼♀️
🧔🏻♂️ 33l.
*zdrowy 🐎
💒 07.2023r.
Starania od 09.2023r.
❤️❤️❤️ -
No nam niestety, też nie jest dane podziałać w tym cyklu, przez pracę, mijamy się w tym tygodniuAnonim1992 wrote:U mnie też owu wczoraj była dziś wzrost temp a wczoraj spadek a tu małż na wyjeździe wróci o ile protest pozwoli to wieczorem więc spróbujemy coś poprawić ale kurcze boję się że za późno 😔♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Wiecie co… powiem Wam cos.
Mam juz 2dpo i cały czas mam w sobie spokój, który mi towarzyszy od samego początku cyklu… Czuję jakąś taka ekscytację, jakbym czekała na wymarzony prezent, a jednocześnie mam w głowie myśl, że wszystko będzie dobrze. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć… Od dawna nie czułam się ze sobą tak dobrze psychicznie.
Dodatkowo wczoraj z mężem coś w żartach wspomnieliśmy o 🐵, na co on stwierdził, że mogłaby już nie przyjść… 🥹 Tak mi się zrobiło żal chłopa… Wszystko bym dała, żeby w końcu uczynić go tatusiem.
Ech, jeśli ten wredny małpiszon przyjdzie i te moje bezpodstawne uczucia okażą się jakaś pomyłką… to będzie dla mnie jak strzał w pysk.
Prezesoowa, Chochlik12, Pati2804, MummyYummy, Gregorka, Rachelka23, Liyss🧚🏻, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Starania od 8.2022
💁🏽♀️
❌ kir AA
❌ lamblia
❌ MTHFR A1298 homo
❌ zapalenie endometrium? endometrioza?
💁🏽
❌ hla-c C2
❌ koncentracja nieco poniżej normy, morfologia 1%
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
U mnie to już chyba po ptakach, bo śluzu jest jeszcze mniej niż wczoraj 🤔👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
I super, daj mu czas, niech się określi 😊Sikoreczkaaa wrote:Dzięki dziewczyny!
nic zasiałam mu dziś ziarenko czekam na jego ruch. Też uważam że nie ma na co czekać. Jak to wyjdzie dobrze to ja już wiem jakie kolejne kroki wykonam. Ale najpierw chciałabym się upewnić że tam jest ok. U mnie hormony z 1 strony ok. USG ok, cykle regularne 28-29 dni. Jedynie morfologie mam dziwna. Ale jestem pod kontrola hematologa. Zanim zacznę szczegółowo się badac chciałabym sprawdzić nasienie. Dzwoniłam do Gyncentrum w Katowicach i terminy są choćby jutro. Czekam co M. powie jak przemysli..
Pati2804, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Starania od 8.2022
💁🏽♀️
❌ kir AA
❌ lamblia
❌ MTHFR A1298 homo
❌ zapalenie endometrium? endometrioza?
💁🏽
❌ hla-c C2
❌ koncentracja nieco poniżej normy, morfologia 1%
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
@KsiazkowaEmilka, gdy zaczęłam starania miałam podobny śluz jak Ty, ale wiem że kiedyś był taki jaki powinien czyli przezroczysty i rozciągliwy. W sumie nie wiem jaka jest przyczyna jego braku 🤔 Ale zaczęłam brać od tego cyklu Fertisim i pojawił mi się idealny śluz 😀-13.06.25r.- 2500 g 🦔
-15.05.25r.- 1500 g 🍍
-02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
-24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
-11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
-4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
-7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
-26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
-13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
-07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
-10.01.- 4 wizyta (14+4)
-13.12- 3 wizyta (10+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (7+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(6+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29
❤️H❤️ 07.07.2025r. 2820g 51 cm do kochania ❤️ -
No właśnie, to jest największe pytanie, czy te wszystkie specyfiki co łykamy, to czy one rzeczywiście działają, czy organizm sam wraca na normalne obroty 😅
Jutro idę do tego gina i wiem co on powie, że śluz sam wróci do normy, bo brałam te tabletki 🫠 ten lekarz nie jest za przepisywaniem w ciemno jakichkolwiek tablet.
Tylko, że ja jestem w gorącej wodzie kąpana i nie chce czekać 😆♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
elektro96 wrote:Wiecie co… powiem Wam cos.
Mam juz 2dpo i cały czas mam w sobie spokój, który mi towarzyszy od samego początku cyklu… Czuję jakąś taka ekscytację, jakbym czekała na wymarzony prezent, a jednocześnie mam w głowie myśl, że wszystko będzie dobrze. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć… Od dawna nie czułam się ze sobą tak dobrze psychicznie.
Dodatkowo wczoraj z mężem coś w żartach wspomnieliśmy o 🐵, na co on stwierdził, że mogłaby już nie przyjść… 🥹 Tak mi się zrobiło żal chłopa… Wszystko bym dała, żeby w końcu uczynić go tatusiem.
Ech, jeśli ten wredny małpiszon przyjdzie i te moje bezpodstawne uczucia okażą się jakaś pomyłką… to będzie dla mnie jak strzał w pysk.
W 100% rozumiem. Ja tym cyklu tez mialam taki spokoj, zachowywałam się jakbym byla pewna że się udało. Nawet robiąc test uważałam to za formalność, takie mialam super objawy. Wiem że On też czeka, ale nic nie mówi... wczoraj jak napisałam że okres to tylko zapytał jak się czuje... okropne uczucie...👧🏼 29l.
* wszystko w normie a krótka faza lutealna - 10 dni🤷🏼♀️
🧔🏻♂️ 33l.
*zdrowy 🐎
💒 07.2023r.
Starania od 09.2023r.
❤️❤️❤️ -
elektro96 wrote:Wiecie co… powiem Wam cos.
Mam juz 2dpo i cały czas mam w sobie spokój, który mi towarzyszy od samego początku cyklu… Czuję jakąś taka ekscytację, jakbym czekała na wymarzony prezent, a jednocześnie mam w głowie myśl, że wszystko będzie dobrze. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć… Od dawna nie czułam się ze sobą tak dobrze psychicznie.
Dodatkowo wczoraj z mężem coś w żartach wspomnieliśmy o 🐵, na co on stwierdził, że mogłaby już nie przyjść… 🥹 Tak mi się zrobiło żal chłopa… Wszystko bym dała, żeby w końcu uczynić go tatusiem.
Ech, jeśli ten wredny małpiszon przyjdzie i te moje bezpodstawne uczucia okażą się jakaś pomyłką… to będzie dla mnie jak strzał w pysk.
Wiesz, myślę że lepiej się żywić dobrą myślą. Jak przyjdzie małpa (mam nadzieję, że nie!) to weźmiesz to na klatę i na drugi dzień powinno być już lepiej 🙂
W ogóle jesteśmy podobnie po owulacji, ja jestem 3 dpo. I w sumie też czuje taki spokój, ale raczej z tego powodu, że wiem że jest to niemożliwe żeby się udało... No bo jak to żeby tylko 1 zdrowy plemnik przedostał się do jajeczka... Jest więcej argumentów żeby się nie udało niż udało 🙃
Prezesoowa, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-13.06.25r.- 2500 g 🦔
-15.05.25r.- 1500 g 🍍
-02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
-24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
-11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
-4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
-7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
-26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
-13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
-07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
-10.01.- 4 wizyta (14+4)
-13.12- 3 wizyta (10+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (7+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(6+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29
❤️H❤️ 07.07.2025r. 2820g 51 cm do kochania ❤️ -
Gratuluję wytrwałości 😊 Ja kilka razy próbowałam przestać jeść i nawet mi się udawało, a potem znowu. U mnie też problemem jest, że podjadam jak się stresuje 😥elektro96 wrote:Ja jestem bardziej team cziperki, ale już nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam… 😭 A kiedyś właściwie co weekend coś wpadło 🤣
-
No to jest nas więcej.Nieprzejrzysta wrote:Wiesz, myślę że lepiej się żywić dobrą myślą. Jak przyjdzie małpa (mam nadzieję, że nie!) to weźmiesz to na klatę i na drugi dzień powinno być już lepiej 🙂
W ogóle jesteśmy podobnie po owulacji, ja jestem 3 dpo. I w sumie też czuje taki spokój, ale raczej z tego powodu, że wiem że jest to niemożliwe żeby się udało... No bo jak to żeby tylko 1 zdrowy plemnik przedostał się do jajeczka... Jest więcej argumentów żeby się nie udało niż udało 🙃
Ja dziś 3/4dpo. Szanse praktycznie zerowe żeby się udało i mam wewnętrzny luz. Będzie to będzie, nie będzie to trudno- następny cykl. Chyba przez to że wiem że szanse małe i wiele miesięcy dużo lepiej było i z owulka i z przytulankami to jakoś brak nastawienia daje mi poczucie spokoju.
Zbuntowana lubi tę wiadomość
-
Ja odstawiłam AH jakoś na początku grudnia. I pierwszy i drugi cykl nie ogarniałam mojego śluzu. Był wodnisty w czasie dni płodnych, ale śluz jak białko jaja to była jakaś abstrakcja. Dopiero w lutym zauważyłam taki śluz. A w tym cyklu było go tak dużo, że sama jestem w szoku że organizm tyle tego produkuje. Ja w sumie nic konkretnego na poprawę śluzu nie brałam, ale jak byłam w czasie dni płodnych u ginekologa to się mnie zapytała ile wody piję bo mam bardzo dużo ładnego śluzu. No i fakt ja dość sporo piję, bo min 2-3L wody dziennie. Ale czy to zasługa dużej ilości wody, czy po prostu organizm się ustabilizował po odstawieniu tabletek to nie wiem 😊Majlen wrote:I w ogóle dziewczyny , wczoraj pół dnia wertowałam internety jak się wspomóc przy braku tego odpowiedniego, płodnego śluzu jak bialko jajeczka, po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, żeby był podczas dni płodnych i owulacji 🤓
I już sama nie wiem co jest lepsze, bo są 3 możliwości:
- żel intymny imitujący śluz płodny
- globulki dopochwowe nawilżające
- pić olej z wiesiołka i siemienie lniane
Wczoraj podpytywałam w tym temacie, no ale szukania informacji był ciąg dalszy.
No i minęły 2 miesiące po odstawieniu AH i generalnie, to ja śluz mam, ale ani raz nie był on przezroczysty, tylko taki mleczny. Owszem w dni płodne był wodnisty, a później trochę rozciągliwy, no ale cały czas mleczny.
W ten czwartek idę do lekarza, to skonsultuję to z nim, ale chciałam jeszcze raz zapytać, co wy używacie
😘
Prezesoowa, Klavel Aga, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Helloł, melduje sie z @. Dostałam dziś rano, także liczymy na urok Wielkanocy i może coś się uda w kwietniu
Wielkanoc to moje ulubione święto, nawet bardziej niż BN, więc może może
Zbuntowana lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Vienna wrote:Ja odstawiłam AH jakoś na początku grudnia. I pierwszy i drugi cykl nie ogarniałam mojego śluzu. Był wodnisty w czasie dni płodnych, ale śluz jak białko jaja to była jakaś abstrakcja. Dopiero w lutym zauważyłam taki śluz. A w tym cyklu było go tak dużo, że sama jestem w szoku że organizm tyle tego produkuje. Ja w sumie nic konkretnego na poprawę śluzu nie brałam, ale jak byłam w czasie dni płodnych u ginekologa to się mnie zapytała ile wody piję bo mam bardzo dużo ładnego śluzu. No i fakt ja dość sporo piję, bo min 2-3L wody dziennie. Ale czy to zasługa dużej ilości wody, czy po prostu organizm się ustabilizował po odstawieniu tabletek to nie wiem 😊
No to zobaczymy jak to będzie u mnie, plus taki, że ja śluz mam po tych tabletkach, a nie że zanikł tymczasowo 😄
Jeśli chodzi o wodę, to ja też piję ją w dużych ilościach, 2l dziennie to jest minimum♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Zimozielona wrote:No to jest nas więcej.
Ja dziś 3/4dpo. Szanse praktycznie zerowe żeby się udało i mam wewnętrzny luz. Będzie to będzie, nie będzie to trudno- następny cykl. Chyba przez to że wiem że szanse małe i wiele miesięcy dużo lepiej było i z owulka i z przytulankami to jakoś brak nastawienia daje mi poczucie spokoju.
Kurcze, a może to już jest ten typ odpuszczenia? W sensie, że głowa tak nie myśli, nie nakręca się. To nawet dobrze wróży, bo niektórzy faktycznie muszą odpuścić, żeby zaskoczyło 🙂
Prezesoowa, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-13.06.25r.- 2500 g 🦔
-15.05.25r.- 1500 g 🍍
-02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
-24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
-11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
-4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
-7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
-26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
-13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
-07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
-10.01.- 4 wizyta (14+4)
-13.12- 3 wizyta (10+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (7+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(6+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29
❤️H❤️ 07.07.2025r. 2820g 51 cm do kochania ❤️ -
nick nieaktualnyelektro96 wrote:Wiecie co… powiem Wam cos.
Mam juz 2dpo i cały czas mam w sobie spokój, który mi towarzyszy od samego początku cyklu… Czuję jakąś taka ekscytację, jakbym czekała na wymarzony prezent, a jednocześnie mam w głowie myśl, że wszystko będzie dobrze. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć… Od dawna nie czułam się ze sobą tak dobrze psychicznie.
Dodatkowo wczoraj z mężem coś w żartach wspomnieliśmy o 🐵, na co on stwierdził, że mogłaby już nie przyjść… 🥹 Tak mi się zrobiło żal chłopa… Wszystko bym dała, żeby w końcu uczynić go tatusiem.
Ech, jeśli ten wredny małpiszon przyjdzie i te moje bezpodstawne uczucia okażą się jakaś pomyłką… to będzie dla mnie jak strzał w pysk.
I bardzo bardzo mnie Twój spokój cieszy :*
Mam nadzieję, że tego strzału nie będzie i będziecie mieli maleńki prezent na Wielkanoc 🤞
elektro96, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Dziękuję, kochana 🥹 To strasznie miłe ❤️Majuna wrote:@electro96 zarażaj nas tym nastawieniem 🤩 nic mnie nie ucieszy bardziej niż Twoje dwie kreseczki. ❤
Majuna, Zbuntowana lubią tę wiadomość
Starania od 8.2022
💁🏽♀️
❌ kir AA
❌ lamblia
❌ MTHFR A1298 homo
❌ zapalenie endometrium? endometrioza?
💁🏽
❌ hla-c C2
❌ koncentracja nieco poniżej normy, morfologia 1%
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
