Najgorsze jest to czekanie...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Też tu chętnie dołączę... Mam wrażenie, że ciągle tylko czekam.
O dziecku myślimy od paru lat, ale trzeba było pozałatwiać różne zdrowotne sprawy. Staramy się od maja, choć początkowo na zasadzie - co ma być to będzie. Jakoś nie było. To pierwszy cykl z wykresem, mierzeniem temperatury...
Teraz czekam na testowanie...
Męczy mnie to już strasznie. -
Fatim, dopiero za tydzień. Chyba że wcześniej się okaże, że nie ma sensu...
Póki co mój M twierdzi, że jestem "dziwna", gada już do mojego brzucha, a ja mu tłumaczę, że to nie ma sensu i że pewnie znowu nic z tego...
A sam przeglądam bazę wykresów i staram się znaleźć jakieś prawidłowości, które mogłabym zaobserwować i u siebie.
Chyba zaczyna być ze mną źle
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny ( staramy się o dzieciątko z marnym skutkiem) Co do tej coli i kawy zaczerpnięte z porady dnia :
"Wyeliminuj ze swojej diety napoje gazowane. Jest w nich duża ilość cukru, sztucznych słodzików, fosforanów (ograniczających wchłanianie wapnia) a czasami również i kofeiny. Napoje gazowane (w szczególności te zawierające kofeinę) mogą powodować wytwarzanie większej ilości kortyzolu (potocznie zwanego hormonem stresu), który sprzyja wielu schorzeniom negatywnie wpływającym na płodność (np. insulinoporności) i zaburzeniom równowagi hormonalnej. Dotyczy to również mężczyzn: picie coli może zmniejszyć liczebność plemników w spermie aż o prawie 30%. PozdrawiamAnia_84 lubi tę wiadomość
-
anetpel wrote:Witam dziewczyny ( staramy się o dzieciątko z marnym skutkiem) Co do tej coli i kawy zaczerpnięte z porady dnia :
"Wyeliminuj ze swojej diety napoje gazowane. Jest w nich duża ilość cukru, sztucznych słodzików, fosforanów (ograniczających wchłanianie wapnia) a czasami również i kofeiny. Napoje gazowane (w szczególności te zawierające kofeinę) mogą powodować wytwarzanie większej ilości kortyzolu (potocznie zwanego hormonem stresu), który sprzyja wielu schorzeniom negatywnie wpływającym na płodność (np. insulinoporności) i zaburzeniom równowagi hormonalnej. Dotyczy to również mężczyzn: picie coli może zmniejszyć liczebność plemników w spermie aż o prawie 30%. Pozdrawiam
a za dwa trzy dni bedzie w poradzie dnia napisane wlasnie o kawie i o coli zeby na godzine przed dawac mezczyznie
podejrzewam ze chodzi tu o to zeby nie naduzywac.. szklanka coli 3 razy w miesiacu nie zmniejszy liczebnosci plemnikow..
bierzmy to wszytsko troche z przymrozeniem oka ..
po drugie jeslichodzi o cole czy kawe glownie chodzi o to ze kofeina..zawart a w kawie i coli.. poszerza naczynia krwionosne i je stymuluje.. a to juz duzy wplyw szczegolnie na jadra.. poszerzenie naczyniek kriwonosnych wpsomaga prace jader. -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, nie było Mnie pół dnia bo zepsuł mi się laptop i czekałam aż mąż wróci z pracy i lecieliśmy kupic Teraz mam nowy, szybko chodzący komputerek
Witam wszystkie nowe forumowiczki
Lianna, myślę, że większość z nas tak ma.... Ja np. chodze z rozpiętymi jeansami bo mam wrażenie wzdętego brzucha i świadomości, że nie powinnam uciskać na okolice podbrzusza Każda z nas ma jakąś schizę
Buziaki dla wszystkich, wracam na forum jutro od rana, będę na was czekać -
Dziewczyny, dzięki za pocieszenie
Zgredek, fajnie, że masz nowego fajnego laptopa
A co do porad dnia... Parę dni temu była taka o tym, by właśnie nie wariować. No się uśmiałam!
Dobrej nocy wszystkim życzę. Niech nam kiełkuje na zielono.
Dość się już naczekałyśmy -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny Witam ponownie Kolejny dzień
Ja dziś już w pracy także mogę odpisywać z opóźnieniem ale na pewno będę aktywna
No laptopa mam teraz superaśnego heheh i duży ekran ma także wszystko widzę Co tam u was laski? Któraś miała dzisiaj testować? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDamy radę dziewczynki Ja kawy to nie pijam (tylko od święta) ale właśnie zaparzyłam pyszna herbatę malinową i popijam Kurde szukam i szukam informacji o zakończonej przez kobitki kuracji visanne, późniejszym plamieniu, @ i ciąży i nie mogę za dużo znaleźć.... Hym, może mam o tym po prostu nie myśleć tylko się zrelaksować...?