Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWydaje mi sie ze gdyby nie moj maz to bym nie dala rady, w pewnym momecie bylam tak zalamana ze nie chcialam z domu wychodzic plakalam cale dnie w poduszke, pozniej jeszcze ciaza siostry...ta wiadomosc chyba byla i najlepsza i najgorsza nie umialam tego zrozumiec dlaczego jej sie udalo skoro miala chore jajniki nieregularne miesiaczki a u mnie wszystko bylo dobrze i nic nic i nic
-
nick nieaktualny
-
Amelia San wrote:No to SUUUUUPER!!!!!!!
trzymam kciuki, żeby się szybko powiodło
A jaki metraż i ile pokoi?
Cieszę się Twoim szczęściem

Dzięki dziewczyny za miłe słowa
jesteście wspaniałe 
Mieszkanie ma 70m2, 4 pokoje, jeden bardzo mały i może zrobimy z niego garderobę
i będziemy mieć sypialnię z prawdziwego zdarzenia 
Am, spokojnej pracy
Prima, każdej z nas się w końcu uda. Wiem, że przychodzą gorsze dni. Po burzy zawsze świeci słońce i dla nas też zaświeci. 100krotka jest tego najlepszym dowodem
100krotka:), Amelia San lubią tę wiadomość
-
Drica są rózne suplementy które podobno poprawiają jakość nasienia, choć lekarze są sceptyczni. Wazne, żeby taki suplement miał lkarnitynę, selen, cynk, wit E...
Mój bierze Fertilman plus.
Z tymi odżywkami to może chodzi o l karnitynę bo to sportowcy tez stosują. -
Jedno albo drugie, nie da się tego przewidzieć. W prowadzeniu wykresu i obserwacji cyklu jest jedna wada: nie da się nic przewidzieć z wyprzedzeniem. Interpretuje się wszystko na podstawie danych faktycznych już istniejących. Ewentualnie po kilku miesiącach obserwacji można wnioskować coś, ale to nigdy nie będzie na 100% pewne.Ewelina0701 wrote:Jednak jestem w gorącej wodzie kąpana...jutro bedzie skok czy spadek?
Nie zastanawiaj się nad tym tak intensywnie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam tak samo i przez to rozmiaru 34 po 4 miesiącach "urosłam" do 36/38...Płatek szkarłatny wrote:Ja też czasem mam ochote pobiegać, czy pojeździc na rowerze ale już tak świruję, że w drugiej fazie cyklu boję się już robić cokolwiek. Zaraz myślę, że to przeszkodzi w zagnieżdżeniu

-
nick nieaktualnyRacja, ale dla mnie po takim zastoju to pójście 2 km na nogach to prawie jak kaskaderstwo dlatego muszę iść do pracy. To się rozruszam i za autobusami będę biegała, aby się płynnie przesiąśćSarenka2015 wrote:Dziewczyny nie wpadajcie w paranoję. Gadałam o tym z moim ginem, nie ma opcji by to przeszkodziło w zagnieżdżeniu. Chyba że myślicie o kaskaderstwie
Ruch jest wskazany, ale nie nadmierny wysiłek.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny








