Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo i jakbym wykrakała, zresztą wiedziałam że tak będzie w sobotę albo niedzielę po fitnessie, już małe, delikatne plamienie zauważyłam po powrocie do domu.
W sumie nawet 1 dzień wcześniej, ale zanim się rozkręci!..
Cóż, mówi się trudno i trzeba żyć dalej ;/ co miesiąc to samo, w sumie można było przywyknąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 11:23
-
pirelka wrote:No i jakbym wykrakała, zresztą wiedziałam że tak będzie w sobotę albo niedzielę po fitnessie, już małe, delikatne plamienie zauważyłam po powrocie do domu.
W sumie nawet 1 dzień wcześniej, ale zanim się rozkręci!..
Cóż, mówi się trudno i trzeba żyć dalej ;/ co miesiąc to samo, w sumie można było przywyknąć.
-
Ja też dziś zaczynam nowy cykl. Znów sniło mi się, że jestem w ciąży, obudził mnie ból brzucha i @. cieszę, się, że przyszła bo do piątku musi się skończyć.
Widzę, że rocznice ślubu latem macie:). Duzo szczęścia wam wszystkim! Najlepiej w postaci okrągłego brzuszka
Nowe cykle nowe nadzieje. zobaczymy kto w przyszłym cyklu pokaże nam tu drugą kreskę -
Dziewczyny dzięki za życzenia Dostałam złoty łańcuszek taki grubszy z trzema zawieszkami kotwica, krzyżyk i serce-mąż powiedział wiara, nadzieja i miłość Jest piękny
Pirelko, w sumie masz rację z tymi testami. Ja je robię bo ciekawość mnie zżera czy może coś bedzie widać i działać, zwolnienia itp. Do mnie @ zawita raczej jutro, tak jak w wykresie, bo czuję ciągle krzyż. Już mam dość tego bólu! I tak, nowy cykl, nowe nadzieje.
Od 10 lipca mam urlop, więc spokojnie zaczekam do następnej @, ale już na tabsach.Marta29, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarenka2015 wrote:Dziewczyny dzięki za życzenia Dostałam złoty łańcuszek taki grubszy z trzema zawieszkami kotwica, krzyżyk i serce-mąż powiedział wiara, nadzieja i miłość Jest piękny
Pirelko, w sumie masz rację z tymi testami. Ja je robię bo ciekawość mnie zżera czy może coś bedzie widać i działać, zwolnienia itp. Do mnie @ zawita raczej jutro, tak jak w wykresie, bo czuję ciągle krzyż. Już mam dość tego bólu! I tak, nowy cykl, nowe nadzieje.
Od 10 lipca mam urlop, więc spokojnie zaczekam do następnej @, ale już na tabsach.
Ja mam lekkie plamienia, na razie niepozorne, jak zawsze. Nic nie boli.. jutro się rozkręci. -
pirelka wrote:We mnie to już nie wiele jest nadziei nie nastawiam się już specjalnie chociaż lekkie załamanie humoru zawsze mi towarzyszy na początku @.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa też myślałam, że z dzieckiem będzie hop siup, że się zdecydujemy i dość szybko będzie kto by pomyślał...najlepiej chyba dziecko z zaskoczenia bo jak człowiekowi zależy to nie idzie tak łatwo.
Ja już po szeregu badań, a minęło Nam już 1,5 roku
Hormony na pewno, ale najlepiej iść do ginekologa on powie co i kiedy zrobić na początek nasienie męża też trzeba zbadać. Generalnie wszystko robi się w określonych dniach cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 18:08
Marta29 lubi tę wiadomość
-
Pirelko, też nie zachowuję się jakbym już była w ciąży. Nadal biegam, gdy mam okazję to napiję się piwa, nie dmucham na siebie, bo tez już to przerabiałam-nie zrobie tego, bo MOŻE jestem w ciąży. I nigdy nie byłam Temp dałam rade mierzyć tylko 2 niecałe cykle, bo to dopiero mnie niszczyło. Nie mogłam spac przez to. Głupota totalna. I co to daje, prościej zrobic test owu. Ale mimo tego że zawsze wiem że @ w drodze i ciąży nie ma, to tez z nadejściem @ przez 1 dzień czuje lekki smutek. Nie poddaje się mu, bo moje życie i tak jest piękne. Z dzieckiem czy bez. Chociaz tej części z nas dwojga bardzo pragniemy.
Marta na początek w 3dc najlepiej lh, fsh, e2, prolaktyna. Ja robiłam też tsh, a potem chyba w 11dc to samo ale też i testosteron i prl po obciążeniu, a w 21dc progesteron. Ja bralam skierowanie od rodzinnego, potem do lab i gotowe.Marta29 lubi tę wiadomość
-
Po obiedzie ruszyliśmy na dłuuugi spacer z psem do lasu Mąż chciał dziś jechac do zajebistego hotelu spa na Mazurach-baseny, jaccuzi, zabiegi ale jutro popołudniu by trzeba było wracać, więc odpuściliśmy i na kiedy indziej choć rocznica jest dziś. No ale cóż.
-
nick nieaktualnySarenka i bardzo dobrze Ja z temp. miałam to samo więc rzuciłam w cholerę po drugim cyklu
Sarenko piękne chwile można spędzać poza rocznicą np. w jakiś długi weekend, a rocznica to tylko data, ważne by całe życie robić coś razem i pięknego! Co pozostanie w pamięci.
My też dzisiaj byliśmy na spacerku, w muzeum bo darmowe wejście, na statku i lodach więc zwiedziliśmy sobie kilka nieznanych miejsc. Potem zakupy, obiad i pogoda dzisiaj płata figle, 2 godziny ładnie a pół godziny ściana deszczuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 18:29
-
nick nieaktualny
-
Hej, witam sie dziś Mam do was pytanie i prośbę o radę.. w sierpniu moja znajoma (siostra bratowej), która jest krawcową i czasami od ręki mi to spodnie skróci, to coś tam przerobi....w każdym razie jest tylko znajomą ale bardzo życzliwą i w sierpniu wychodzi za mąż. Chciałabym iść "pod kościół" (bo u nas też była)i jakiś drobiazg im ofiarować...tylko nie wiem, co ....
Styl mają taki bardzo nowoczesny, tzw loftowy, w domu dużo bieli i szarości. Myślałam o takim ładnym lampioniku, są takie w stylu vinatge..ale nie wiem, czy lampion nie zostanie źle odebrany, wieci...czsami wygląda jak znicz...
Chodzi mi też po głowie winko i zawiesić jakiś fajny tekst na naklejce. My dostaliśmy od znajomych pod kościołem i obiecaliśmy sobie je otworzyć w rocznicę....fajnie było po roku je wypić
A Wy? Może jeszcze coś innego macie? Chodzi o drobiazg, ok 30 zł.Starania pod okiem lekarza od lipca 2012 -
Sarenko, mąż się postarał. Super prezent i nie chodzi o ten łańcuszek, ale raczej o to co powiedział rozmarzyłam się
JaJaga, fajny pomysł z winem, ale w modzie są też figurki, np jakiś biały anioł albo wazon, zestaw grubaśnych świeczek