X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little, masz rację. Wymyśliłam z tą stymulacją :) On powiedział to samo, nawet się zdenerwował :) Potem dzwonił do niego mój mąż, bo gin stwierdził że jak do września nic to laparo :/ Najpierw się popłakałam, potem wkurwiłam (sorry) a potem mąż się wkurzył bo on ciągle krzyczy że żadnej drożności (boi się o mnie) i zadzwonił do gina pytając gdzie może oddac nasienie, bo to może jego wina. Lekarz to nasz znajomy więc wszystkim kieruje. No ale tak, wczoraj dół, dziś zapomniałam i żyje się dalej :) Nawet wykresu już nie prowadzę, zaznaczyłam tylko @ żeby wiedziec kiedy się spodziewac nastepnej. Nie bede już brała duphastonu ani luteiny. Co ma być to będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 19:13

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • Marta29 Autorytet
    Postów: 472 160

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prima. Dziekuje za dobre słowo pod wykresem ;-) świetnie,że się z mężem pogodziłaś :-D
    milego dnia wszystkim :-D
    U mnie leje jak z cebra...I co tu poczac z tak rozpoczetym weekendem?

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś po hsg i czuję sie jakby mi ktoś wielki kamień zdjął z serca i głowy i w ogóle. Jajowody drożne.
    No nie powiem, że to bezbolesne albo mam niski prób bólu. Polożna mi po wszystkim powiedziała, że byłam dzielna ale ja nie czuję, że byłam dzielna ;).
    Najważniejsze, że wynik ok. Teraz gin nam sie starał 3 miesiące odpuścić i się pokochać a jak sie nie uda, to może pomysleć o inseminacji.
    Nie chce mi nic dać na stymulację owulacji...mówi, że jak mam owulke to tylko można popsuć. Sama nie wiem, tyle dziewczyn bierze...
    I widzisz Sarenko to tak jak u ciebie powiedział, a ja tez chciałam brac tabletki.
    Jeśli chodzi o drożność, to może twój mą nie będzie się martwił jesli zrobisz sono hsg jak ja. Mój lekarz mówi, że to dla kobiety duzo lepsze i mniej inwazyjne niż tradycyjne hsg. Jednak jesli on jeszcze nie robił badania nasienia to na pewno to powinniście zrobić w pierwszej kolejności.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta29 miłego weekendu :)

    Prima ale u ciebie wzloty i upadki ;). dobrze że skończyło sie na wzlocie. Może dzidzia z tego będzie ;). Twój maż pewnie mial słabszy dzień, chyba każdemu się to czasem zdarza.

    Little, czy ty się zapisłaś w końcu do tego endokrynologa? To, że cos nie tak z hormonami to jeszcze nie znaczy że kolejny cykl musi byc bezowocny. a może się uda...

    PrimaSort lubi tę wiadomość

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prima, cieszę się, że się pogodziliście :D

    Sarenko, ja wierzę, że uda Wam się bez wspomagaczy. Przede wszystkim tego Wam życzę <3

    Marta, trzeba cieszyć się nawet deszczem :D

    Płatek, super wiadomości :) dobrze, że jajowody drożne. Teraz tylko działać <3

    A ja znalazłam innego endo i zapisałam się na 17 lipca, najwcześniej jak to było możliwe. Późno, ale i tak lepiej niż na wrzesień. Mam tylko nadzieję, że ta lekarka mi pomoże :) a do endo poleconego przez mojego gina też się zapiszę :)
    Wiem, że dziewczyny z PCOS raz na jakiś czas mają owulację, tak jak zdrowe dziewczyny raz na jakiś czas jej nie mają :) ale nie łudzę się. Nie chcę się nakręcać, zbyt wiele mnie to kosztuje.

    PrimaSort, Marta29 lubią tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja już uciekam spać ale będę się meldowała w miarę często jak dotąd :-*

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uciekam :)

    Zapomniałam się pochwalić :P Wkrótce czeka nas przeprowadzka :D dzisiaj podpisaliśmy umowę kredytową, w poniedziałek idziemy do notariusza i 1 lipca mieszkanie będzie nasze :D chociaż coś pozytywnego nas spotkało :D

    Dobranoc Kochane <3

    PrimaSort, Marta29, Amelia San, Płatek szkarłatny lubią tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-) Miłego dnia Wszystkim! :-D

    Amelia San, littleladybird lubią tę wiadomość

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    No nic nie biere :) Tylko niepokalanka, kwas foliowy i witaminy na urodę.

    Nawet nie wiecie jak zły miałam wczoraj dzień. Właściwie końcówkę, pokłóciłam się z mężem. Nie pamiętam kiedy sie kłóciliśmy... Oczywiście nie tak miałam to rozwiązać i teraz muszę udawać że wszystko jest w porządku a mam jeszcze dużo pretensji i tak :( Dopiero wstałam bo położyliśmy się o 4, on właściwie się nie kładł bo już musiał szykować się do roboty. I wściekła jestem że nie mam takiego miejsca gdzie mogę iść i gdzie bede tylko ja i nikogo więcej. Nikogo kto bedzie mi truł i dopytywał co chwila.

    Co może pomóc? Zakupy. Muszę się ogarnąć i coś pokombinować jak zdążę bo mam nerwy nadal mega.

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenko może poszukaj takiego miejsca gdzie możesz się wyciszyć. Np. Spacer do parku czy gdzieś. Ja zawsze wychodzę do drugiego pokoju i się tam zamykam aby móc ochłonąć i zebrać myśli. Mam nadzieje że nie bedziesz musiała za często się wyciszać w samotności.

    Ja dziś nadrabiam kolejne odcinki "Przyjaciółek" i sprzątam a popołudniu mąż obiecał mi desery lodowe w kawiarni :-)

    Amelia San lubi tę wiadomość

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Am, racja. Nienawidze kłócić się z mężem. Dobija mnie to i ta atmosfera.

    Prima, ja tez się zamykam w drugim pokoju, ale on zawsze przyjdzie za mną ;) więc nici z samotności. Bardzo rzadko sie kłócimy, ale jak już to aż mnie nosi. Nie wiem czemu, kiedyś byłam bardziej opanowana. Może to kwestia hormonów? W każdym razie chodziło mi o jakiś kąt gdzie zawsze można się zabrać i pojechać, nawet środku nocy. Bo do parku o tej porze to raczej kiepski pomysł.
    Juz jest ok, tzn. przed nim tylko udaje że ok. sumie to zaraz po kłótni się pogodziliśmy i godziliśmy półtorej godziny. Było bosko. Ale wiecie jak to jest jak zadra siedzi w środku. Wiem że faceci nie są domyślni i trzeba ich nakierować, ale ja nie mam zamiaru. Wolę czekac aż się jednak domyśli :)
    W każdym razie humor mi nie dopisuje, do miasta nie zdążyłam i muszę to przełożyć na inny dzień. Jedziemy dziś z psem nad wode.
    Jest tylko jeden plus tej kłótni-trochę za dużo powiedziałam w nerwach, ale jakoś cos się oczyściło w jednej kwestii.

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po obiadku i drzemce poobiedniej :-P
    I niedługo na deserki

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje mieszkania little! Super mieć swój wlasny kąt.
    Sarenka, doskonale cie rozumiem. My też się rzadko pokłócimy ale jak się kłócimy to też mnie ponosi. chyba z nas kobiety z niezlym temperamentem ;)
    Ja jak mam złe chwile to zakładam słuchawki i ide na spacer. To z reguły taki szybki spacer, aż się zmęczę i mi trochę złość i smutek przechodzi. Mam też takie płyty których słuchanie dobrze na mnie wpływa.

    littleladybird lubi tę wiadomość

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez czasem popłaczę. Nie raz po prostu ze złości a nie tylko smutki i jest lepiej.
    U mnie tez jest ten problem, że mój P nie zawsze się wszystkiego co bym chciala domysli. Mi pewne rzeczy wydają się oczyswiste ale jemu niestety nie. Chociaż tak podobno jest z większością facetów.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś siedze w domu sama i szukam sukienki na slub w internecie. Mój P poszedł na piwo z kolegami bo jeden z nich rzadko przyjeżdża i chcieli się spotkać. a sobota mi też zleciała przerażająco szybko! Zawsze tak jest z tymi weekednami.
    Dziewczyny chyba gdzieś aktywnie czas spędzają i nie siedzą przed komputerem :)

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Amelia San wrote:
    Z moim jest tak samo. I chyba każda jedna to powie. Faceci muszą mieć czarno na białym bo inaczej nie zaskoczą o co nam chodzi ;)

    Zgadza się, mój ma dokładnie tak samo :D Ja się już nauczyłam, że muszę mówić otwarcie co mnie boli. Wtedy szybko wyjaśniamy sprawę i jest ok. Jednak też często sobie przy okazji popłaczę, także ze złości :D
    Amelia San wrote:
    Dzisiaj tu taka cisza jak nigdy ;) Ciekawe co porabia Prima, Little i 100krotka? :) 100krocia to chyba dzisiaj ma gości z tego co pamiętam ;) Mam nadzieję, że fajnie spędzacie czas kochane <3 :)

    Ja wczoraj świętowałam 30stkę mojego męża :D zaprosiłam sporo znajomych i zabrałam ich wszystkich na kręgle :) przez miesiąc nie mogłam się wygadać, a przez ostatni tydzień to nawet musiałam kłamać :P cieszę się, że żaden z jego kolegów z pracy się nie wygadał :D
    Bałam się, że nie będzie zadowolony, ale chyba się ucieszył z niespodzianki :) Stwierdził tylko, że za dużo pieniędzy wydałam. I zapytał za co go tak kocham :D
    U mnie dzisiaj dziwnie niska tempka, myślałam, że po alkoholu będzie wyższa :P a może to dlatego, że spałam tylko 2,5h przed zmierzeniem ;)

    Miłego dnia kochane <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 09:36

    Amelia San lubi tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-) my jak wczoraj wyruszyliśmy po 17 na deserki to wróciłyśmy o 23 :-P bo w drodze powrotnej o jakieś 21 pojechaliśmy do miejscowości obok na jej dni :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Nie siedzą przed komputerem tak jak my ;)

    Witam :)
    My wczoraj oglądaliśmy film i dlatego nie zajrzałam już na forum. Niedawno się obudziłam, temp nie chce rosnąć czyli wiadomo co to oznacza ;) Przynajmniej dobrze , że @ nie pokrzyżuje mi planów urlopowych :)

    Miłej niedzieli :)
    Ale seksów u Ciebie! :-) mojemu mężowi wystarczy zbliżenie raz na 2 miesiące :-/ więc i to zmniejsza u nas szanse na ciążę :-( ale staram się o tym nie myśleć

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kto w najblizszym czasie testuje i kiedy?

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej prima, ja nie testuję wcale. Kolejny bezowulacyjny cykl. Czekam na @, którą wywołuję dupkiem.

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
‹‹ 188 189 190 191 192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ