X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu dzis pusto ojejej :( nie bylo mnie kilja dni a tu cisza:(

    Chcialam przekazac nowiny bedzie coreczka :)

    Amelia San, JaJaga, PrimaSort lubią tę wiadomość

  • JaJaga Ekspertka
    Postów: 380 87

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WOW 100krotko! Co za zmiana :) Czujesz już jakieś ruchy?? U nas trochę chłodniej, mam ndzieję, że u Ciebie też i możesz trochę odetchnąć od tych upałów :)

    100krotka:), PrimaSort lubią tę wiadomość

    Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
  • JaJaga Ekspertka
    Postów: 380 87

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mam dziś lenia.... wczoraj latałam jak torpeda, a dziś spadek formy... całe wakacje mamy remont w domu (przerabiamy kuchnię i łazienkę), marzę o tym, żeby się już skończył...

    Pozdrowienia dla Wszystkich!

    Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga ruchy są wyczuwalne już na pewno od jakiegoś czasu. 100krotko gratuluje :)
    Moja koleżanka zaczęła 18 tydz i bedzie syn.

    Też myślałam że coś tu napisane, a tu nic.

    100krotka:) lubi tę wiadomość

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Kochane <3

    Ja ruchow jeszcze nie czuje a to dlatego ze mam lozysko z przodu macicy te dziewczyny ktore maja na dnie juz czuja:) lekarz wczoraj mi piwiedzial ze juz niedlugo poczuje:)
    u mnie tez chlodniej o niebo lepiej :)
    Przez te upaly nie pojechalismy nigdzie siedzimy w domu:/ moz od piniedzialku wraca wiec teraz pracuje na podworku:)

    JaJaga, PrimaSort lubią tę wiadomość

  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka wspominałaś kiedyś, że masz dobrego ginekologa w Warszawie- Podasz nazwisko ? Chodzisz na NFZ czy prywatnie ?

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzenia prywatnie ale juz nie do tego z warszawy bo zadaleko mam:-\ a dr Sawicki też przyjmuje prywatnie jak wygoglujesz to wyskoczył informacja gdzie przyjmuje bardzo polecane:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2015, 14:51

    Amelia San lubi tę wiadomość

  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 18 sierpnia 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Ja chodzenia prywatnie ale juz nie do tego z warszawy bo zadaleko mam:-\ a dr Sawicki też przyjmuje prywatnie jak wygoglujesz to wyskoczył informacja gdzie przyjmuje bardzo polecane:-)

    Dzięki :*

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! pustka tutaj, że hoho :/ ja sobie przedłużyłam weekend u rodziców i wróciłam wczoraj wieczorem, wstałam z rana i od razu poleciałam na betę. Wyniosła 1420.8. Niewiem co myśleć, za tydzień mam usg. Wczoraj jak przyjechałam rozbolał mnie brzuch i przy podcieraniu tylko zobaczyłam beżowy śluz, nie było go dużo. Zadzwoniłam do gina kazał wziąć nospę i leżeć jakby nie przeszło w przeciągu godziny, udać się na SOr. Mówił, że jeśli to troszkę brązowego to nie ma co panikować. Hmm. Po pół godzinie śluz zrobił się normalny, chwilę potem przeszedł ból brzucha. Byle nie pozamaciczna.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- reklama.

    Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 19 sierpnia 2015, 18:11

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)
    Melduję, że wróciłam :D jakieś nowe wieści? Coś mnie ominęło?

    Postaram się nadrobić Wasze wpisy, ale to później ;P

    Pozdrawiam gorącooo :D

    P.S. Maleficent trzymam kciuki by z Fasolą było wszystko ok.

    Amelia San lubi tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleficent, beta po prostu przecudowna. Urosła pięknie :) Gratuluję, trzymaj tak dalej :)
    Wiem że to stresujące, ale drobiazgami się nie przejmuj skoro lekarz mówi że jest ok. Rośnijcie zdrowo :) A co poza tym u Ciebie?

    A maż wczoraj kupił sobie w końcu rower, jest super :) Ja dostałam swój od mamy na urodziny więc niedługo bedziemy jeździć. Na razie praca.... Moja mama wyjechała w góry, ale babcia do niej przychodzi psów pilnować. Więc jak zwykle, jadę na ZAKUUUPY :p :p a potem spotkanie z babcią :)

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oglądałam ten filmik pare minut. Nie lubie ogólnie tych filmików na youtube, jakie to jest głupie to siedzenie przed kamerą i gadanie głupot, ta składnia zdań itp... Te osoby chyba nie mają z kim gadać i o czym w realu.
    Taka mała dygresja :D

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleficent wrote:
    Hej dziewczyny! pustka tutaj, że hoho :/ ja sobie przedłużyłam weekend u rodziców i wróciłam wczoraj wieczorem, wstałam z rana i od razu poleciałam na betę. Wyniosła 1420.8. Niewiem co myśleć, za tydzień mam usg. Wczoraj jak przyjechałam rozbolał mnie brzuch i przy podcieraniu tylko zobaczyłam beżowy śluz, nie było go dużo. Zadzwoniłam do gina kazał wziąć nospę i leżeć jakby nie przeszło w przeciągu godziny, udać się na SOr. Mówił, że jeśli to troszkę brązowego to nie ma co panikować. Hmm. Po pół godzinie śluz zrobił się normalny, chwilę potem przeszedł ból brzucha. Byle nie pozamaciczna.


    W którym tygodniu ciąży jesteś ? Ja zaczęłam plamić mniej więcej od 7 tygodnia i też byłam mega spanikowana co się dzieje. Ginekolog po dokładnym badaniu i USG stwierdził, że nic złego się nie dzieje.
    Ja mimo wszystko profilaktycznie zawsze jak miałam plamienie dużo leżałam, niekiedy nawet cały dzień.
    Będzie dobrze :*

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • JaJaga Ekspertka
    Postów: 380 87

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Mam pytanie może nie za bardzo tematycznie na to forum... czy któraś z was ma u siebie w domu/kuchni panele szklane zamiast płytek ściennych i może mogłaby polecić niedrogiego fachowca?
    ygba7i6tastv_t.jpg
    Baaardzo mi się podobają, ale niestety u mnie za 1,9m kwadratowy zapłacę 1260 zł!!! Mąż w życiu się na to nie zgodzi, zresztą sama wiem, że to drożyzna...może coś polecicie?

    Chodzi o to, że powiększyliśmy kuchnię o skrytkę i już nie dopasuje takich płytek jak mam w kuchni, to chciałam taki motyw a'la fototapety dać.

    Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenko ty nasza zakupomanko :) co do filmików też mam podobne odczucie.
    Ja wogóle nie lubię oglądać amatorów gadających do monitora, chyba, że jest to lekarz bądź inny specjalista jak w przypadku filmików na stronie abc zdrowie, a i nie pogardzo durnowatymi filmikami z cyklu 10 największych idiotów na yt dla odmóżdżenia :P a wszystko dobrze u mnie gracjas :) lekarz kazał leżeć, to leże i tak se świruje na kanapie ;) została mi ostatnia seria Waward do przeczytania a no i gapie w lapka przeglądając allegro, wpadła kasa za urlop to szukam co by tu kupnąć ;) My baby tak mamy, że zakupy = radocha i polepszony humor nie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokaina wrote:
    W którym tygodniu ciąży jesteś ? Ja zaczęłam plamić mniej więcej od 7 tygodnia i też byłam mega spanikowana co się dzieje. Ginekolog po dokładnym badaniu i USG stwierdził, że nic złego się nie dzieje.
    Ja mimo wszystko profilaktycznie zawsze jak miałam plamienie dużo leżałam, niekiedy nawet cały dzień.
    Będzie dobrze :*

    Właśnie 6 tyd 0 dni czyli co 7 chyba. Widzisz ja u gina nie byłam, powiedział, że jakby mocno brzuch bolal nospa nie pomagała i zaczęły się większe plamienia wtedy na Sor, albo do niego. Co prawda dziś nic mnie nie boli, ale przy aplikacji Luteiny mialam taki śluz beżowy na palcu jeszcze dziś. Też kazał mi leżeć i wypoczywać. Mam nadzieję, że będzie oki...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaJaga wrote:
    Hej! Mam pytanie może nie za bardzo tematycznie na to forum... czy któraś z was ma u siebie w domu/kuchni panele szklane zamiast płytek ściennych i może mogłaby polecić niedrogiego fachowca?
    ygba7i6tastv_t.jpg
    Baaardzo mi się podobają, ale niestety u mnie za 1,9m kwadratowy zapłacę 1260 zł!!! Mąż w życiu się na to nie zgodzi, zresztą sama wiem, że to drożyzna...może coś polecicie?

    Chodzi o to, że powiększyliśmy kuchnię o skrytkę i już nie dopasuje takich płytek jak mam w kuchni, to chciałam taki motyw a'la fototapety dać.

    Mega drogo chce Cię skosić. Ja pytalam jakiegoś tam gostka z netu (szklarza) to za mój 3,2x0.60 chciał 560 zł plus 100 za robociznę, ale odpuścialam, bo w sumie narazie tego panelu tak nie potrzebujemy. Narazie mamy samą naklejkę i powieszone łyżki i małą suszarkę. Skąd jesteś Jaga?

    JaJaga lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka2015 wrote:
    Maleficent, beta po prostu przecudowna. Urosła pięknie :) Gratuluję, trzymaj tak dalej :)
    Wiem że to stresujące, ale drobiazgami się nie przejmuj skoro lekarz mówi że jest ok. Rośnijcie zdrowo :) A co poza tym u Ciebie?

    A maż wczoraj kupił sobie w końcu rower, jest super :) Ja dostałam swój od mamy na urodziny więc niedługo bedziemy jeździć. Na razie praca.... Moja mama wyjechała w góry, ale babcia do niej przychodzi psów pilnować. Więc jak zwykle, jadę na ZAKUUUPY :p :p a potem spotkanie z babcią :)


    Urosła. Tylko jak patrze jak niektóre laski w 5 tygodniu piszą, że mają po ileś tam/kilkanaście tysięcy to mnie mrowi, głupia czytam i się nakręcam :/

  • JaJaga Ekspertka
    Postów: 380 87

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleficent wrote:
    Skąd jesteś Jaga?


    Okolice Poznania, jeszcze rozglądam się za nadrukiem na pcv, niby o 150 zł taniej na 1m. No i w ogóle ja też gratuluję :) Bądź spokojna, to miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie jak najlepiej :)

    Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
‹‹ 239 240 241 242 243 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ