Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia, ja teraz też biorę kwas jak mi się przypomni. To nie takie straszne. My jesteśmy świadome starań, a co z tymi kobietami, które wpadły? Nie brały kwasu a rodzą zdrowe dzieci więc się nie martw
Amelia San lubi tę wiadomość
-
Ja na razie biorę tylko leki, które zapisała mi ginekolog- na PRL (choć mam już od kilku mies poziom wzorowy...). Z pozostałymi suplementami zrobiłam sobie przerwę- żołądek i wątroba też muszą trochę odpocząć- za to jem mnóstwo owoców i warzyw:)Za jakiś czas powrócę do witaminobrania W czerwcu lekarka zapisała mi Inofloic- kurczę...wykupiłam 1 opak= 64zł!!! Na kolejne nie było mnie stać
U nas monitoring kosztuje 25zł za wizytę prywatną, i to Ty decydujesz ile razy pójdziesz, możesz 3 razy lub tylko 1 w dniu spodziewanej wg Ciebie owu. Ja np wolałam nie iść do kosmetyczki czy fryzjera na czas, a wybrać się do lekarza. I myślę, że monitoring w staraniach jest niezbędny i w jakiś sposób pomoże (choćby na psychikę, nie będziesz się z testów domyślać, tylko USG jasno powie, była owy czy nie). Pewnie, że koszty to bardzo indywidualna sprawa, ale myślę, że warto o tym pomyśleć.Amelia San lubi tę wiadomość
Starania pod okiem lekarza od lipca 2012 -
nick nieaktualnyTak już mam prąd oddali mi a już się balam że rachunku nie zapłaciła hihi:-)
Am co do lekarza weź mnie za przykład chodziła do tych bliżej a oni mi mówili proszę się bztkac kochać i będzie poszlam do profesora i proszę w niedzielę zaczynam 5 miesiąc ja Cię absolutnie nie zmuszam ale staram się namówić bo wydaje mi się że usłyszeć bicie serca dziecka jest warte tych kilkudziesięciu km i każda dziewczynę z wawy i okolic namawiam żeby do niego poszła:-) później nie musisz do niego chodzić tak jak jaAmelia San, JaJaga lubią tę wiadomość
-
Hej i mnie chwilę nie było. Grypa żołądkowa, ale wczoraj przeszło...Szkoda gadać, myślałam że umrę! Tylko zdążyłam wrócić z rosmana i od babci, w super humorku, obkupiona i bach.
Am, tak jak dziewczyny mówią trzeba iść do gina. Tsh jest u Ciebie w normie, ale gdybys się uparła to pewnie endo dałby Ci lek. Co do monitoringu, to równie ważne jest by zobaczyć czy pęcherzyki w ogóle pękają, bo mówiłaś że juz tego nie zobaczyłaś. Ostatnio jak robiłam pakiet tarczycowy to zapłaciłam 148 zł hahahaha. Dobre jaja co? A to dlatego bo głupia ja wzięłam skierowania od rodzinnego, a nie od gina gdzie byłoby za darmo. Ehhh.
Maleficent, trzymam kciuki czarownico Daj nam szybko znać co i jak.
Ja już po @ i umawiam się do innego gina juz. Szkoda mojego czasu na obecnego. I chciałam sie pochwalić że znalazłam super meble do sypialni w brw, takie glamour Jest kilka opcji więc decydować bedziemy musieli w salonie. Na początku września mamy urlop, więc wtedy się tym zajmiemy. A jutro nasza pierwsza rowerowa wycieczka
Aaa, czy któraś z was mieszka może w ok. Piaseczna? -
nick nieaktualnyCzesc wam
My niedawno wsralismy pierwszy raz od nie pamiętam kiedy spalismy do 10:-D mąż poszedł po bułeczki na sjadanie
OH Am powiem Ci tak z Ciebie to taki uparciuch:-) jest mi przykro jak widzę że wam jest ciężko trudno i wogole chciała bym jakoś pomoc a jedyne co mogę to polecić lekarza od robienia dzieci:-D
A czytała sobie może opinię na jego temat?
Sarenko współczulne grypy dobrze że już opuściła... Będziesz zmieniać meble w sypialni ale fajnie
JaJaga też czasem robilam sobie przerwyAmelia San lubi tę wiadomość
-
25 zł za monitoring to jak za darmo! . U mnie 130. Zastanawiam się, czy nie iść w tym miesiącu bo w ogóle nie wiem co tam się dzieje u mnie po tej stymulacji. Teraz chodzę do takiego rewolucyjnego lekarza, który jest przeciwny monitoringowi owulacji. Robi mi tylko USG na koniec cyklu, żeby sprawdzić czy torbieli nie ma.
I popieram 100krotkę. Co prawda u mnie jeszcze ciąży nie ma, ale też zaczęłam jeździć do ginekologa do innego miasta i dopiero teraz konkretnie działam. Co prawda jest mega drogi ale ma super opinię i super podejście, a potem nie muszę już do niego chodzić. Chociaż czasem myślę, że chciałabym, żeby prowadził moją ciążę. Tyle, że chyba bym zbankrutowała. Tam gdzie chodziłam, co z tego, że bliżej i taniej, kiedy jedyne co mówili, żeby się wyluzować i kochać. A my już tak ponad rok, ile można?
Jeśli miałabym zajść w ciążę to mogę jeździć do ginekologa nawet na koniec świata .
Amelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej laski. Nie mam czasu was poczytać, mąż urzęduje z komputrem. Napiszę tylko, że na usg ciąża młodsza, jakby 5 tyg OM a nie początek 7. Pęcherzyk 8 mm nic pozatym. Plamienia ustały, najprawdopodbniej pozostałości starej krwi niby niegroźne. Może takie mini pocieszenie, że usg było wykonywane na mega starym sprzęcie przez brzuchol (!?). Konieczna kontrola bhcg, albo nadrobi, albo puste jaja płodowe albo inne cuda jak powiedział gin, także szału nie ma pupy nie urywa. Zobaczymy co będzie dalej. Nie mam już chęci się zamartwiać, co ma być to będzie. Miłego dnia później Was poczytam
-
Hej dziewczyny, jestem tu nowa i chciałabym się dowiedzieć czy któraś z was miała podobny problem:odkąd pamiętam miałam zawsze nieregularne miesiączki, cylke od 30 do 60dni, od około roku staramy się z mężem o dziecko-od 6 miesięcy przy pomocy luteiny i clostilbegyt, jak narazie bezskutecznie, miałam złe wyniki testosteronu, poza tym reszta w normie, moja ginekolog po kilkakrotnym badaniu w gabinecie i przejrzeniu moich wyników stwierdziła, że ze mną wszystko w porządku i może to z moim mężem jest jakiś problem, powiedziała że będzie musiał robić badanie nasienia itd, ale narazie jeszcze mamy czekać i próbować z luteiną (dodam że biorę ją dopochwowo od 16 do 26 dnia cyklu). W ciągu poprzednich cykli okres pojawiał się 3 4 dni po odstawieniu luteiny, a w tym cyklu ok.11 dnia zaczęło się u mnie takie dziwne plamienie, raz więcej, raz mniej i nie wiem czy to już okres ale na to było by jeszcze za wcześnie, czy co to jest pomóżcie może któraś z Was miała podobny problem???Dżastin 89
-
Ja brałam luteinę pierwszy raz w poprzednim cyklu i nie miałam żadnego plamienia a @ przyszła kilka dni po odstawieniu. Generalnie chyba niemożliwe jest, żeby była @ jak się bierze luteinę bo to progesteron. @ przychodzi, gdy poziom progesteronu spadnie.
A teraz masz 11 dzień cyklu czy 11 dzień po owulacji? -
nick nieaktualnyWitam się z Wieczorka
Am zrobisz jak uwazasz ja i tak będę trzymać za Ciebie ciuki mam nadzieję że ta lekarka Ci pomoze:-)
Znalazła torebkę?
Littlel na fioletowej stronie jest wątek z naszego rocznika i dziewczynki tam o Tobie wspominały że czekają tam na Ciebie:-) przylaczam się do nich
Płatki fajnie że myślimy podobnie dobry lekarz to podstawa mam nadzieję że ten Twój jest skuteczny
Maleficent miała robione USG przez brzuch? Dziwne
Dzastin ją niestety też nie pomoge:-\
Sarenko a co tam u Ciebie?
U mnie koniec zwariowanego czasu mąż wraca do pracy od jutra...z jednej strony tak mi przykro mało się nim na cieszyłam taki był zapracowany na podwórku a z drugiej trochę odsapne bo starała się jak najwięcej pomoc i cały czas na nogach... teraz będę robiła to co mam zrobić w swoim tepie:-) slimaczym hehe:-D
Dobrej nocki wam życzę:-*littleladybird lubi tę wiadomość
-
Hej!!! Ja luteiny też nie brałam, ale duphaston i to też jest rodzaj prgesteronu... Wiem, że są różne metody, ale mi np. pani ginekolog kazała brać go tak długo aż @ nie przyjdzie,zazwyczaj przychodził 2-3 dni po terminie spodziewanej@ i wtedy kazała automatycznie go odstawić. Także wiem, że jest to możliwe, żeby dostać @ podczas brania progesteronu (taką sytuację miałam 4X).Starania pod okiem lekarza od lipca 2012
-
Hej!
100krotko U mnie ok. Wczoraj super z mężem spędzaliśmy czas. Przejażdzką rowerowa wieczorkiem m.in, no i znaleźliśmy kolejny dom. Dziś idziemy oglądać, ale wątpię że cos wypali
Am, też muszę zdobyć nową torebkę, tylko że mi się szybko nudzą. Raz chce dużą, a zaraz chce listonoszkę. I przewala się potem to wszystko bo wychodzą ciągle nowe modele... Teraz mam fioła na frędzle. Jaką zamówiłaś?
Maleficent odezwij się.
We wrześniu postanowiliśmy że robimy tatuaże sobie albo jedziemy do Gołębiowskiego na 3 dni Jedno z dwóch. Tatuaż juz dawno nam po głowie chodzi, ale nie ukrywam że taki wyjazd i relaks z dala od wszystkiego by nam się bardzo przydał.
-
Dżastin, ja tez brałam progesteron, ale duphaston. Luteina to to samo. Brałam gdzieś 3-4 cykle. Raz okres był po odstawieniu, a raz w trakcie brania. Jeśli masz wątpliwości czy to okres czy ciąża najlepiej zrób test ciążowy. Gdybyś była w ciaży nie należy odstawiać luteiny. Prawdopodobnie tak Ci też lekarz powiedział.
-
Za dużo kasy Am. W Gołębiu trzeba by było zapłacic 1400 zł za 2 noce, tatuaz też będzie w podobnej kwocie, a jeszcze meble do sypialni jak juz mówiłam
A torebka brzmi fajnie, ja też nie lubię zbędnych dodatków. Wole elegancję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 09:32
-
W 11 dniu cyklu zaczęły mi sie te plamienia czyli gdzieś 5 dni od zakończenia ostatniej miesiączki i trwają do dziś... Dopiero w sobotę pójdę do mojej Pani doktor ale się boję co to jest bo nigdy tak nie miałam a zazwyczaj okres też mi trwa 5 góra 6 dni a tu już 8 dzień i nic nie wskazuje na to że ma się to skończyć. Niby w ulotce pisze że mogą występować jakieś nieprawidłowe wrażenia ale żeby aż tak długo...Dżastin 89