Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
Marleni wrote:Powodzenia na wizycie, życzę finału poszukiwań dobrego dochtora
W sumie warto szukać, a nie trzymać się kurczowo jednego. Zaufanie jest ważne, ale jak się nie ma żadnych rezultatów od dłuższego czasu, więc jaki jest sens czekania. A zwłaszcza że dla większości z nas czas gra dużą rolę
Tak więc powodzenia każdej z nas w odnalezieniu "tego jedynego" doktorka/-i
Miłego poniedziałku.
Ja po ponad tygodniowej przerwie nie wiem w co ręce włożyć w pracy
Oj Marleni to życzę, żeby piewrszy dzien szybko zleciał
Amelia a Twoje 12 godzin jeszcze szybciejWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 09:25
Marleni, Amelia San lubią tę wiadomość
-
Hej, nie miałam czasu ostatnio nawet tu wejść.
Maleficent, ja wierzę że u Ciebie bedzie wszytko dobrze (u każdej tutaj). Jeśli jesteś w dobrych rękach to teraz tylko potrzeba czasu. A co narzekań...ja moge naokrągło na pracę Super że wracasz dopiero w październiku, odpoczniesz sobie, a może zasiejecie znowu fasolę? i wszystko bedzie dobrze :*
Am, i co nie byłaś u lekarza? Ja chyba w piątek bede robić krew i m.in. progesteron. I zastanawiam się co z decyzją gina na temat hsg...boję się, ale bedzie trzeba kurdę. Czytałam w necie o tym i może to ma sens. Kiedyś dużo lat temu jak zaczęłam dorastać miałam często powracające grzybice. Nie wiem czy to od siadania na brudnych kiblach, czy po prostu raz źle niedoleczona i tak z byłym sie zarażaliśmy, w każdym razie podobno po takich przejściach jajowody często się "zatkykają". Kurdę boję się tego jak sku*wysyn...niby na śpiąco, ale jednak.
Od niedzieli mam urlop, mąż od soboty. I tyle planów. Mamy kupić te nowe meble do sypialni i jeszcze wyjazd relaksacyjny gdzieś i imprezę mamy, pożegnanie lata Musze się wam pochwalić-wczoraj kupiłam naszemu psu limonkową obroże i smycz Ale bedzie odwalony -
Cześć właśnie wróciłam od lekarza. Wyniki tarczycy bardzo ładne (ponoć na zdrowe dziecko), wyniki męża bardzo dobre, na resztę pani doktor tylko rzuciła okiem. W środku wszystko bardzo ładnie wygląda, chociaż na jajnikach widziałam pęcherzyki, ale pani doktor nie powiedziała, że to PCOS, tylko że trzeba to sprawdzić. Stwierdziła, że u mnie to pewnie będzie kwestia uregulowania hormonów i na pewno się szybko uda.
Dostałam skierowanie do szpitala na badania: cały pakiet hormonalny + badanie nasienia męża i test penetracji.
Teraz tylko muszę poczekać do 1. dnia kolejnej miesiączki i ustalimy termin, kiedy mam zjawić się w szpitalu.
Znowu czekanie, oby tylko cykl był krótki.
Amelia San lubi tę wiadomość
-
Little a Ty ogólnie zadowolona jesteś? Fajnie, że na badania do szpitala, bo nie zapłacisz
Marleni no ja będę musiała też nad tym lekarzem pomysleć, tylko serio - nie wiem czy kogoś jeszcze znajdę u siebie... no zobaczymy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 10:09
-
Jestem zadowolona. Pani doktor szczegółowo wypytała mnie o różne rzeczy, cały czas mówiła, opowiadała, co widzi na USG. Widziała, że ja strasznie się denerwuję i tym swoim monologiem pomagała mi się wyluzować a w szpitalu zapłacimy tylko za badania nasienia
-
Też tak czasem mam, ale zawsze przechodzi Dzisiaj np jak wyszłam z gabinetu od gina i wsiadłam w samochód, to się poryczałam. Sama do końca nie wiem dlaczego, bo same dobre informacje dostałam Nawet biedny mąż musiał słuchać jak chlipię do słuchawki opowiadając mu przebieg wizyty
Marleni, wspieramAmelia San, Marleni lubią tę wiadomość
-
Tak, emocje zeszły i w tym cyklu odpuszczam mierzenie temperatury, bo to nie ma sensu odpocznę również od tego spokojnie poczekam na kolejną miesiączkę bez liczenia dni i kreślenia wykresu
Amelia San, Marleni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzisiaj miałam nalot teściów, spędzili u mnie cały dzień, nie miałam nawet czasu do Was zajrzeć, ale widze, że pozytywne wieści jakieś spłynęły
Sarenko - fajosko jakoś mi lepiej z tą perspektywą narzekania hah. Powiem Ci jak mój gin: co to dla baby co na codzien z pistoletem lata! i tego się trzymaj, żadne hsg Ci nie straszne!
Little - super! pamiętam, że jak odebrałam wyniki tarczycy i innych takich, ktore były naprawdę obiecujące też miałam podobne emocje, to te pozytywny bodźce co nas nastrajają i myślimy sobie - O tak teraz już musi być oł rajt! i niech tak będzie
Marleni - głowa do góry ! napij się winka, zjedz dobre ciacho popatrz w lustro i powiedz - Ej lala dobrze będzie!
Jakoś mam lepszy nastrój więc trochę się z wami nim dzielę, jakoś tak czuję, że światło puka mi do serducha, byle nie chwilowo!
Dobrej nocki!littleladybird lubi tę wiadomość
-
Hej Ami, obiecałam, że się odezwę po dzisiejszej wizycie, ale jeszcze tak na prawdę nic nie wiem, bo dostałam skierowanie do szpitala i wtedy coś więcej będzie wiadomo...być może jest to niedoczynność tarczycy...
-
Amelia San wrote:Hej
Migot_ka endokrynolog dał Ci skierowanie do szpitala? A powiedział chociaż na co? Tzn co mają tam Ci zbardać? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej.
A ja po nocy, o 6 skończyłam a dziś na 20 z kolei...i 2 dni wolne potem. Ale mi się nie chce, o Boże. Ale dam radę. U mnie też afrykański upał, nie mogłam spać w ogóle i robie teraz drugie podejście. Też wiatrak chodzi bo nie idzie wytrzymać. Już mnie męczą strasznie te upały, ale od jutra na szczęscie ochłodzenie.
Little, trzymam kciuki za pozytywne rozwiązania
Marleni, za Ciebie również
Am, ja robie krew w piątek. Oczywiście jeśli mi się uda. Bede w pracy, a nie zawsze jest czas. A ile płaciłaś za pakiet tarczycowy? Bo ja 150 zł prawie. Myślałam że mnie szlag trafi, bo byłoby za darmo gdybym wzięła skierowanie od gina.Marleni, littleladybird lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
Test penetracji polega na ocenie zdolności przechodzenia plemników przez barierę śluzu szyjkowego poza organizmem kobiety. Pobiera się śluz i nasienie i potem na szkiełku obserwuje się zachowanie plemników
Am, Sarenka, ja już nie liczę ile wydałam na badania. Sporo tego było, a czeka mnie pewnie jeszcze więcej. Dobrze, że w szpitalu zapłacimy tylko za badanie nasienia. -
Am cały czas tak pracuję, ale służba zaczynająca się o 22 i koniec o 6 jest najlepsza. Ja juz przyzwyczajona i tylko na noce mogłabym robić, ale nie w ten upał...
Little, to ja na razie odkąd sie badam wydałam licząc całość coś ponad 250 zł A tak wszystko free.
Dobra, zbieram się bo musze się ogarnąć.