Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 13 września 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Tak też zrobię :) Poszukam przepisów i tak dalej ;)
    Dzięki dziewczyny za miłe słowa, dobre rady <3
    Co ja bym bez Was zrobiła? :)
    No to działa w dwie strony - a my co bez Ciebie? :) będzie dobrze, w końcu się nam wszystkim uda :)

    Marleni, Amelia San lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Wiem, że macie rację. Jak przeczytałam po wykresem tą tabelkę to zapamiętałam trzy słowa: "antyciała tarczycowe" oraz "niepłodność". I tak jakoś mi się to do głowy wbiło, poza tym mam gorszy dzień.

    Też staram się nie zwracać uwagi na kobiety w ciąży, tylko na tym głupim fejsie co nóż jakaś się chwali ciążą lub tym jakiego dziecka się spodziewają, już nawet zaczęłam mniej tam zaglądać. Przy Mężu też staram się nie okazywać żadnych emocji jak widzę jakieś maleństwo. Udaję obojętną. To mi trochę pomaga gdy nie wchodzimy na ten temat. :)

    A ten film z Więckiewiczem dobry? Może i my byśmy go obejrzeli :)

    Jak się czujesz Kochana? <3


    No powiem Ci, że jak na polskie KINO to nawet nawet. Śmiało moge polecić ;)
    W miarę dobrze już, nawet sobie pochodzę po domu, dostaje juz kręćka od tego leżenia, wszystko boli, plecy najbardziej, bo ciągle musze na plecach. Za kilka dni mam zdjęcie szwów. Teraz tylko okropna biegunka mnie męczy i cały czas krwawię, nie intensywnie, ale umiarkowanie - niby tak ma być. Tylko ta dieta :/ a tak bym pochłonęła milkę albo trochę ciasta hih
    I masz rację Am fejs najgorszy :/ dlatego wchodzę rzadziej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Właśnie nie ma to jak wzajemne wsparcie :)

    ta Pani zawsze mnie rozbawia:
    https://www.youtube.com/watch?v=7ZjbOzsIaRs

    ale morał jest jeden BEDZIE DOBRZE :)


    HAHA wporządku ;D
    Ogromna siła słów wypowiedzianych z takich ust ;D Chłonęęęę ! :)

    Marleni lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    Chleb bezglutenowy też można samemu zrobić, kasz jest tyle różnych, ogarniesz to :) ja sama się zastanawiam czy przez jakiś czas diety bezglutenowej nie zacząć stosować, b8 mam objawyz nietolerancji pokarmowych, może też mi pomoże? Wiadomo, ze jak się okaże, ze coś jest nie tak, to sie traci nadzieję, ale ważne, ze znalazłaś co może być u Was problemem, będzie dobrze <3

    Marleni samą prawdę napisałam <3 patrzyłam na Twój wykres, temperatura nie spadła poniżej podstawowej, może to późna implantacja? Zobsczymy, czy jutro odbije, a jak nie to razem wejdziemy w nasz najplodniejszy miesiąc; )

    Maleficent to czytaj, ogladaj, ciesz się mężem :) jak czujesz, ze musisz na chwilę odpuścić to tak zrób, przepracuj stratę na spokojnie i daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz :*

    Witaj elmalia :) a po poronieniu nie robiłaś badań? Zadnych Ci lekarka nie zleciła?


    Marleni no to kciukory zaciśnięte, może pierwszy czar podziałał ;)
    Cieszę się mężem Ewelinko, tylko mi komputer ciągle zabiera :D Siedzimy tak jak takie trole i się razem nudzimy ;)

    Co do bezglutenu Am popytaj Zwei, ładnie Ci wszystko opisze.

    Amelia San lubi tę wiadomość

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 13 września 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szczęście teraz jestem na takim etapie, ze się cieszę za każdym razem jak ktoś inny jest w ciąży, tylko mam tak, ze śmieszą mnie niektórzy, jak myślą, ze to wszystko takie proste, a juz szczególnie jak zaczynają się starać i od razu zaskakuje i taką wyższość niektórzy okazują, bo to przecież takie proste... Wtedy mi przychodzą nieładne myśli do głowy, ze nie którym to by się przydało trochę noska utrzeć ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Am dokładnie. Jak czytam ile produktów ma gluten to hoho. Zrezygnować całkiem z niego? Ale bym płakała ;/ ale jak mus to mus, trzeba by było się przyzwyczaić. Ja zaraz zasiadam do must be the music i zrobię sobie ryż na mleku.
    Jak Wy robicie, że cytujecie wypowiedzi kilku osób jednocześnie w jednym poście jak u Ciebie Am u góry? Kurde nie jarzę...

    Jestem ekspertką na OF haaa jaram się ;D (tego też nie ogarniam)

    miłego wieczoru :)

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 14 września 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć <3

    Witam się po weekendzie ;)
    Po pracy będę nadrabiać wpisy, teraz Was gorąco pozdrawiam :D <3 <3 <3

    Miłego dnia :)

    Marleni, Amelia San lubią tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 14 września 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wszystkiego najlepszego - też wcześniej, bo jak potem zapomnę? :)

    Am przytulam :*

    Ja testy muszę robić, żeby jak najkrócej bez lutriny być - jak wyjdzie, tomam nie przerywać brania.

    Little miłego dnia :)

    Oczywiście dla reszty również :D U Was też taka piękna pogoda? ;)

    Marleni lubi tę wiadomość

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 14 września 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć paniusie! :D

    Nie było mnie pare dni bo tak się pochłonęliśmy z mężem sobą, że nic innego nie istniało ;) Taki urlop we dwoje to piękna sprawa, a pogoda sprzyjała bliskości bo zimmmno. A dziś od 22 powrót do szarej rzeczywistości-czyli do pracy.
    W spa było super. Duzo odpoczynku i dobrej zabawy. W pokoju na środku mieliśmy wanne i świece porozstawiane dookoła :) Oczywiście tego dnia zaczął mi się okres, już się skończył. Nie przeszkodził mi w zabawie bo był bardzo skąpy. Siedziałam wszędzie gdzie się dało :) Byliśmy niecałe 2 dni, dłużej siedziec nie ma sensu. Tyle starczy bo ile można siedzieć ciągle. W spa we Władysławowie siedzieliśmy 2 doby i było męcząco już :)
    Poza tym po powrocie miałam spory problem. nie mogłam się załatwić, ciągle cierpię z powodu zaparć. I tak pare dni się nie załatwiałam Humor okropny, brzuch już bolał, wzdęty. W czwartek na noc 2 czopki glicerynowe, nie pomogło. A w piątek rano już...lewatywa :/ Taka z apteki. Poszło chyba z 8 razy, ale było to okropnie nieprzyjemne...No i piję codziennie syrop by sie normalnie wypróżniać, a od wczoraj jestem na płatkach owsianych i czuję się lux :)

    Co do hsg, zdecydowałam że nie robię. Po nowej dawce euthyroxu czuje się naprawdę dobrze. Teraz po 7 miesiącach leczenia moge to powiedzieć. Dłonie mi tak nie marzną, czasami są naprawdę ciepłe, nie czuje zmęczenia, nie chce mi się spać w ciągu dnia. Może w końcu się uda, a poza tym ciągle się z mężem suplementujemy.
    Ach było cudownie, szkoda że to już koniec. Nie zdążyłam was jeszcze nadrobić :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 11:55

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 14 września 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka super, że się dobrze bawiłaś :) Taki odpoczynek jest bardzo potrzebny :)
    I nie chcę Cię namawiać, ale jeżeli problem u Was tkwi właśnie w niedrożnych jajowodach, to może warto to sprawdzić Kochana? Bo to jedno krótkie badanie, a może cos się wyjaśni? Oczywiście bardzo, bardzo Ci życzę, żeby się udało bez hsg ;) Ale ja z tych, co cały czas szukają, tyle już rzeczy zrobiłam, dalej szukam, bo nie wierzę w nieistnienie powodów do braku ciąży. Jakieś są, tylko ciężko je znaleźć.

    A i dzwoniłam do mojej lekarki, jak powiedziałam, że ten gigant pękł, i zapytałam czy nie rosną może za duże, to od razu powiedziała, żeby dać coś na pęknięcie :) Kocham ją normalnie :)

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 14 września 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka nie wiem czy tkwi akurat w tym. Mój endo powiedział że w tsh i że sa kobiety które nie zajdą gdy tego nie unormują idealnie. I on odradził hsg, tzn. kazał poczekać 2 miechy.
    Miałas robione hsg w narkozie?

    Am, wyjazd jak wyjazd. Było fajnie, ale jednak w domu najlepiej we dwoje :)

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • aiszza Znajoma
    Postów: 16 0

    Wysłany: 14 września 2015, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- handel lekami.

    Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 14 września 2015, 19:14

    aiszza
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 14 września 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka2015 wrote:
    Ewelinka nie wiem czy tkwi akurat w tym. Mój endo powiedział że w tsh i że sa kobiety które nie zajdą gdy tego nie unormują idealnie. I on odradził hsg, tzn. kazał poczekać 2 miechy.
    Miałas robione hsg w narkozie?

    Am, wyjazd jak wyjazd. Było fajnie, ale jednak w domu najlepiej we dwoje :)
    No Kochana nie wiadomo w czym jest problem, ale skoro masz wyregulowaną tarczycę, to powinno byc teraz łatwiej. Najwyzej za jakiś czas się na hsg zdecydujesz.
    Ja już kiedyś pisałam - miałam solą fizjologiczną w gabinecie i bez znieczulenia ;) Ale mam koleżankę, która miała w szpitalu ze zdjęciami na zwykłym znieczuleniu nie z narkozą i mówiła, że nie było tak źle - po to znieczulenie/narkoza, żeby nie bolało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 12:57

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 14 września 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na żywca nawet nie chce próbowac jak już. Nie jestem odporna na ból i bardzo panikuję. Nawet u dentysty :/ Gin mi powiedział że zrobiłby w narkozie, ale chciałam wiedziec jak to wygląda, a już go nie dopytałam. Znaczy czy przy narkozie wsadza się tą rure w gardło...

    Am, jak się czujesz po lekach?

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    U mnie szaro buro, brzydko. Trójmiasto tonie w chmurach tak jak przez weeekend, ale mnie to nie przeszkadza zbytnio. Mam swój kocyk, herbatkę i wafle ryżowe i tak sobie siedzę.
    Nie będę cytować wypowiedzi narazie, bo mimo waszych szczerych chęci nie skumałam tego ;)
    Amelko oglądałaś filma?
    Sarenko super wyjazd. Zazdroszczę. My mieliśmy się wybrac w październiku do energylandii pochasać na tych machinach, ale niestety muszę odpuścić :/
    Ewelinko jak będę miała hsg to moja bohaterko będziesz mnie uspokajać ;)
    Powiedz, jak takie badanie wygląda i ile trwa? Robiłaś na fundusz?


    Powoli zaczynam wdrażać normalne jedzenie, zafunduje sobie kawałek dorszcza pieczonego i dwa ziemniaczki. Myślicie, że jest to lekkostrawne w miarę?

    ewelinka2210 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Kochaniutkie :)

    jak duzo nadziergalyscie :) juz nie pamietam co wam mialam poodpisywac taka ze mnie skleroza;/

    Sarenko ciesze sie ze wyjazd sie udal :)

    Am tak sobie przypomnialam jak czytalam Twoj wpis o snie ze mi przed zrobieniem testu ktory wyszedl pozytywny snila sie krew taka czerwona intensywna krew...

    Amelia San lubi tę wiadomość

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 14 września 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki :D

    Maleficent, twarda babka jesteś. Podziwiam Cię, ale i gratuluję charakteru. I oczywiście życzę spełnienia tego największego marzenia <3

    Am, Ty się nie smuć i nie czytaj porad OF, pomożesz tarczycy lekami i będzie dobrze :) a na przeciwciała faktycznie bardzo pomocna jest dieta ;)

    Sarenka, świetnie spędziliście czas :) oby więcej było takich chwil.

    Marleni, nie ma @, więc nadal trzymam kciuki :)

    Ewelinka, powodzenia w nowym cyklu :)

    100krotko, co u Lenki słychać?

    Amelia San lubi tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Littlel u Lenki dobrze :) cos jej sie poprzestawialo o potrafi szalec 0 12 w nocy;) a co tam u Ciebie? :)

    Amelia San, ewelinka2210, littleladybird lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AM ogolnie dobrze:) odpoczywam po weekendzie bo byl dosc intensywny i myslalam ze nogi odpadna ;/

    Oj bardzo glupia mi sie teraz takie glupoty ale co zrobic:P

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 14 września 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:

    Am tak sobie przypomnialam jak czytalam Twoj wpis o snie ze mi przed zrobieniem testu ktory wyszedl pozytywny snila sie krew taka czerwona intensywna krew...

    Ejjj! :D a mi się śniło, że byłam oddać krew. Byłam w szpitalu i przyszła do mnie pielęgniarka i takim specjalnym mikro nożykiem pocięła mi skórę na ręce między nadgarstkiem i łokciem. Miałam mnóstwo takich malutkich ran, które prawie nie krwawiły, pojawiły się tylko drobniutkie zaróżowione ślady po nożyku (ten nożyk ciął pierwszą warstwę skóry tylko), potem przytwierdziła mi do ręki poniżej zgięcia w łokciu gruby wężyk i na to przykleiła wielki czerwony plaster wykonany z jakiejś specjalnej folii (zakrywał całą pociętą skórę). Wężyk był podłączony do maszyny, która liczyła, ile krwi oddałam i do woreczka, gdzie się moja krew zbierała (woreczka nie widziałam, ale wiedziałam, że tam jest). Krew była pobierana całą powierzchnią tej czerwonej folii :D

    Niezłe głupoty, prawda? :D
    I wiecie co? Teraz się nakręcam :P śniła mi się krew :D chociaż w sumie to mi się nie śniła, bo moja ręka praktycznie nie krwawiła, a woreczka z krwią nie widziałam :P więc się nie nakręcam jednak :P

    Ogólnie to mi się same głupoty ostatnio śnią i nawet nie staram się ich zapamiętać, ale to pobieranie krwi jakoś wryło mi się w pamięć :)

    U mnie ostatnio nudy, nie remontujemy mieszkania, bo nie mamy kiedy, a jak już mamy czas, to nam się po prostu nie chce :D męża nie mam od poniedziałku do piątku i wśród tygodnia łapię lekkiego doła. W weekend odżywam i dlatego tak mało mnie na forum. Korzystam z każdej wolnej chwili, którą mogę spędzić z mężem :) ale cały czas o Was myślę i wspieram mocno <3

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ