Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 września 2015, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleficent wrote:
    Ale tu naskrobałyście :)

    Little pisz śmiało, a jak to już wogóle ma coś znaczyć proroczo ciążowego to zalewaj tymi wpisami caly wątek ;)
    100krotko to rośnijcie dalej a do stycznia zleci w mgnieniu oka ;)

    Hej elmalio witaj w gronie ;)

    Ewelinko czyli różnie bywa. Tak myślę, że podczas tej ektopowej tyleee zniosłam, że chyba sobie poradzę z tym hsg a juz wogóle jak zakładają cewnik to jest odjazd ból okrutny brrr:/ tak mi się nasunęło.. (sorka)

    Dobranoc dziouchy ;*
    Mi się udało i mi cewnik tez na śpiochu zakładali, ale w dzieciństwie miałam takie specjalne badanie robione i wtedy też coś do cewki wkladali i to było straszne :( nie wiem jak dzieci miają takie badania znosić, a to były jeszcze czasy co się samemu w szpitalu bez rodziców leżało...

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 września 2015, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleficent dużo zniosłaś, teraz bedzie tylko lepeij Kochana <3

    Ja również życzę miłego dnia, słonko u nas wychodzi, będzie ładny dzień :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :-) ja już po sjadanku ale wskoczyła jeszcze na lozeczka bo jakoś mi zimno:-)

    To i ja życzę miłego dnia:-)

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 września 2015, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas słonko zaszło :) Co za pogoda :)

    Marleni poniżej podstawowej jeszcze nie spadła - może późna implantacja? <3

    Am no dziwne z tym testem, może coś się przesunęło? Może jak do jutra nie przyjdzie to powtórz :)

    I pamiętajcie - póki @ nie ma jest nadzieja :)

    Stokrotka ale ja bym teraz chętnie do łóżeczka wspokczyła :) A tu w pracy trzeba siedzieć...

    Marleni lubi tę wiadomość

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 15 września 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wy tu grasujecie. Nie nadążam za wami, a jeszcze tyłu nie nadrobiłam ;)
    Dla tych co współczuli mi nocy-było okropnie, ale jakoś przeżyłam. Dziś kolejna na 20, ale może uda mi sie zamienić na 22.

    Maleficent, jakoś poczułam z Tobą więź od samego początku, może to przez taką samą pracę, podobne podejście do zycia. W kazdym razie rozumiałaś to co inni nie za bardzo łapali ;) I fajna z ciebie babka.

    Am, a wiesz że eythyrox mógł coś popieprzyć? Ja tez miałam już wtedy inne cykle i nadal mam. Powodów może być wiele, ale nawet na ulotce jest to napisane. Test wyszedł negatyw?

    100krotko, ale zakupów :) To pewnie dlatego mała tak się rozpycha, bo sie cieszy jak każda babka :D

    Marleni, rzadko ale czasami też miewam takie nastroje jak Ty dziś. Tak racja śmieszne to jest, ale rozwala mnie totalnie ta niemoc :) Kup sobie coś, mi to zawsze poprawia humora choćby najgorszy hormon był!

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siemanko ;)

    Am, żadna małpa okresowa ma nie przychodzić do Ciebie, nie godzimy się na to! :) Aaa, do Marleni również :)

    Sarenko wojowniczko! Wiadomo o co chodzi ;) Zbijaj tą tarczycę a kopulacje niech będą wtedy owocne, wtedy to sobie ooodpoczniesz od roboty! Ja już 3 miesiąc i powiem, że trochę dostaję w domu kręćka, ale jak pomyślę, że trzeba wracać... no cóż.

    Wstałam to ogarnęłam sobie kuriera. Jakoś dwa tygodnie temu zamówiłam sobie pakiet z Invicty - poronienia samoistne do wykonania samej w domu i tak leżał. W końcu go zrobiłam, choć pewnie narazie odpuszczę robienie badań pod kątem krwi, skoro była to pozamaciczna a nie biochemiczna jak sądziłam.
    No a potem pomyślałam, że coś zrobię, bo mam już dość tego ciągłego leżenia. Tak na marginesie moje drogie panie, już normalnie chodzę i chyba jest git, bolą tylko miejsca, gdzie są szwy, ale jutro pędzę na ich ściągniecie.
    Wpadłam na pomysł przerobienia firanek w kuchni. Wzięłam dwie z woalu które mi zalegały w szafie i podszyłam ręcznie coś w stylu roletki, zrobiłam kokardeczki i takie jakby marszczenia.
    Zajęło mi to trzy godziny, ale jak zawiesiłam to nawet cieszy oko, choć szycie nie jest moją mocna stroną, ale już nie mogłam z nudów ;)

    Biorę się za obiadek, sałatka z brokułem i kurakiem z jogurtem.
    A na wadze - 4kg, jeszcze pociągnę tą dietę, choć nadal wspominam Ameliowy obiad ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak apropo, żeby oderwać trochę myśli od ciąż, wykresów, okresów i leczenia.. Która pychcąc robiła zupę z dyni, bo mam jedną dorodną, robiłam taką zupę rok temu, ale zapomniałam jak ją przyrządzałam. Napewno dodawałam imbiru.
    Albo, czy macie jakiś przepis na sosik do ryżu, żeby go urozmaicić i żeby nie był taki suchy?

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 września 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama robi super zupę z dyni, ale teraz ne może rozmawiać, wiem, że dodaje pieprz cayenee - zajebista wychodzi :) A doryżu to ja raczej na sybko albo z warzywami robię.
    Ale z wagi poleciałaś pieknie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to w 1,5 tygodnia :/ strasznie niezdrowo. Stres, nerwy i ten szok jedzenieniowy. Naprawdę lubię jeść i przed poronieniem sobie dogadzałam, to musiał być niezły szok dla organizmu przestawić na tryb mega oszczędny i to drastycznie, więc zaczął pobierać tu i ówdzie ;) ooo dodam ten pieprz, trochę cytryny i imbiru ;) Muszę po rekonswalescenji zacząć jeść ostrożnie, bo przyfasole z 10 kg ;)
    Jeśli chodzi o ryż, w restauracji chińskiej był on podany z takim extra sosikiem do kurczaka, ale niewiem jak go zrobić.

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 września 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może wpisz coś w google - ja tak często wyszukuję przepisów :) A noż coś smacznego znajdziesz? ;)

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 15 września 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    Little a Ty już chyba po owulacji?

    Ja jestem bezowulacyjna, więc raczej owulacji nie było i nie będzie. Pytanie brzmi: jak długo potrwa ten cykl? :)
    Maleficent wrote:
    Little pisz śmiało, a jak to już wogóle ma coś znaczyć proroczo ciążowego to zalewaj tymi wpisami caly wątek ;)
    Kurcze, gdybym miała pewność, że od tych głupot, które tu wypisuję każda z nas będzie w ciąży, to pisałabym na okrągło :D
    Marleni wrote:
    Ewelinko Ty łobuzie kochany,ano jasne, nadzieja jest :) no bo jak żyć bez nadziei :P

    Gdyby nie nadzieja to gdzie byłybyśmy teraz? Na pewno nie tutaj na forum ;)
    Maleficent wrote:
    Tak na marginesie moje drogie panie, już normalnie chodzę i chyba jest git, bolą tylko miejsca, gdzie są szwy, ale jutro pędzę na ich ściągniecie.

    I będzie coraz lepiej <3

    A co do zupy i ogólnie przepisów, to ja też często szukam w necie ;)

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 15 września 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Am, jeśli się @ nie pojawi, powtórz jutro test.

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 15 września 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! I ja jestem już po pracy. Trochę zmęczona, chociaż nie wiem w sumie po czym :)

    Strasznie w nocy się denerwowałam. Śniło mi się ciągle, że mierze temperaturę z nadzieją, że będzie wysoka... o ja, co za schizy ... jestem w 20 dniu cyklu i dopiero drugi dzień kiedy to mam podwyższoną temperaturę więc w sumie te nerwy uzasadnione.

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 15 września 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    littleladybird wrote:
    Am, jeśli się @ nie pojawi, powtórz jutro test.

    Właśnie! Moja koleżanka (jedna z tych co nie doczekały się miesiączki po ślubie ;)) też od razu nie ujrzała dwóch kresek. Dopiero parę dni później pokazało.

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 15 września 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Hej Elmalia :)
    Powiem Ci, że ja też jestem zmęczona po pracy, chociaż byłam tylko 6h ;D

    Przeżywasz temperaturki? :) Też tak miałam :) Teraz zrobiłam sobie przerwę od mierzenia.

    No i to bardzo! Zwłaszcza, że to dopiero pierwszy miesiąc jak je mierzę. Mam nadzieję, że to pomoże. Chociaż od roku mam nadzieję i co miesiąc się rozczarowuję...

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 15 września 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Chciałabym się połudzić ale wiem, że to przez leki na tarczycę ;) Ale dzięki :)

    W sumie lepiej być mile zaskoczonym niż nastawiać się ciągle, że "tym razem to na pewno już się udało" i zobaczyć @.

    Życzę Ci bycia mile zaskoczoną :)

    Amelia San lubi tę wiadomość

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 15 września 2015, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleficent, ja też teraz na niestety diecie. Nie jem słodyczy, smażonego mało i ciągle płatki owsiane. smakuje mi nawet ale czuję nienasycona. A mój brzuch wreszcie wygląda tak jak powinien przy moim wyczynowym bieganiu ;) bo wcześniej naokrągło był spuchnięty i wzdęty. Dyni nie jadam i nie lubię więc nie pomogę. Ogólnie w przepisach lajt nie jestem biegła, jak mam ochotę to jem ile wlezie a potem spalam ;) Ale często szukam w necie, więc poszukaj cos ciekawego. Wiesz, pewnie i ja od długiego siedzenia bym dostawała kota, bo jednak w tej robocie tak inaczej. Tu pogadasz,tam pogadasz, jakies urozmaicenie. Ogólnie uwielbiam marudzić. Tak źle i tak nie dobrze :D

    Am, no właśnie. Życzę Ci oby @ nie przyszła, ale juz jestem taki niedowiarek że już nie gdybam czy ciąża czy nie ciąża, testów nie robię bo wiem że @ bedzie. Jak nie to mnie zaskoczy niespodzianka i tyle. Nawet mój endo pytał czy to po tym leku rozregulował mi się okres. W sumie to sama nie wiem od czego, ale pewnie od wszystkiego po trochu. Niedoczynność rozregulowuje także miesiączki. Zmierz rano temp może. Jak niska to wszystko jasne, jak wysoka może jest nadzieja? :)

    Nie udało mi się zamienić, spadam na 20 do roboty, ale potem 2 dni wolne :)

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 15 września 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, Am. Zanim Ci zmieni dawkę to pewnie troche minie. Przeważnie każą robic krew pod 2 miechach od brania tego leku potem w zwiększających się dawkach. Te 25 to taki start, ale musi widzieć jak tarczyca reaguje. Mi np. teraz powiedział że obecnie szanse na ciąże sa spore, bo u mnie to juz konkret dawka i że teraz powinno się szybko wyregulować. Co bedzie zobaczymy. I powiem Ci że po 2 miesiącach ja sama sobie zwiększyłam dawkę do 50 :) Tylko że raz brałam tak raz tak, bo ciężko mi się organizm do tego przyzwyczajał. Jak juz pisałam bolała mnie strasznie głowa i krew z nosa leciała. Ale już jest ok.

    Amelia San lubi tę wiadomość

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 15 września 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Wiem o czym mówisz, mam to samo niestety.. Ale musimy dalej próbować, może wreszcie kiedyś się uda? :)

    Nie widzę innej opcji :)

    Amelia San lubi tę wiadomość

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 15 września 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brała któraś z Was duphaston? Mi gin zaleciła brać przy mojej pierwszej ciąży (którą poroniłam kilka dni po tym jak dowiedziałam się, że w niej jestem). Powiedziała, że nie zaszkodzi, a może pomoże.

    Zostało mi go sporo i nie wiem, czy mogę tak sama sobie zdecydować o jego braniu? Kiedy należy go brać? I w czym może ewentualnie pomóc?

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
‹‹ 254 255 256 257 258 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ