Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Ale miałam pracowity dzień wczoraj i dziś. Meble stoją, wyglądają bosko, mężowi sie bardzo podobają Wczoraj o 21 mieliśmy już wszystko ogarnięte na tip top. Jestem mega zadowolona. Muszę jeszcze tylko dokupić nowe dywaniki.
A dziś sprzątałam resztę w domu na BŁYSSSSK. Niedawno skończylam i 4 prania.Ale pogoda super to szybko schnie. Musiałam 2 razy jechac na zakupy, bo cos się skupić rano nie mogłam, zaliczyłam jeszcze pepco i mrówkę i kupiłam nowe dodatki. Większość wywaliłam starych, teraz jest minimalizm. Przygotowałam ciasto na placki z jabłkami na kolację i wreszcie leże...
A i samochód naprawiony. Czekam tylko na chromowaną część która odpadła sobie i na obramówke do halogenu Mąż jak go rano zobaczył to o mało go szlak nie trafił bo wyglądało to na droższą naprawę niż się wcześniej wydawało, ale nie kosztowało nic, bo znajomy mechanik robił.
Am, co do testosteronu to z tym jest prawda. Podwyższony może utrudniać zajście. To było pierwsze co, co kazał mi zbadać gin na początku. Ale wiesz jak jest, ogólnie każdy hormon odgrywa kluczową rolę, więc każde odstępstwo od normy może utrudniać zajście w ciążę. Dlatego trzeba mieć to stale pod kontrolą.
Maleficent, super że dochodzisz do siebie. Oby się szybko goiło i do dzieła :* -
Oj tak Am, przyda się wam drinczek Też bym walnęła, ale mąż w pracy więc sama pić nie bedę. I tak dzis obroty na full, ale juz nie mam siły. Ale ide ogarniać placki i robię dziś sobie wieczór relaksu. Mam olejki zapachowe do kominka, peeligni, maseczki na twarz. Jutro na 8 do roboty, więc musze odsapnąć
Amelia San lubi tę wiadomość
-
Marleni wrote:Czeee Wszystkim
Dziewczynki ja też mam problem ze swym panem w domu, no bo muszę pamiętać o swojej tonie leków i jeszcze o jego. On to myśli ze jedną tabletkę weźmie i to już na całe życie mu pomoże...ileż to niepotrzebnych dyskusji nt temat było
Ale ostatnio z grubego kalibra wyskoczyłam, że ja tu cierpię co miesiąc okres, milion leków, bolesne badania a on nawet nie może zapamiętać o 1 tabletce i chlip chlip he he he
Wywiesił dużą kartkę na lodówce i (odpukać) na tą chwilę bierze, a i jeszcze jak mu powiedziałam ile kasy kosztuje ten proxeed to też podziałało he he
Manificentko fajno, że powróciłaś niemalże to pełnych sprawności Gumka nie taka zła dacie radę, teraz są takie cudaśne fikuśne że możecie szaleć na całego. Tylko się nie przyzwyczajaj:)
A to hsg to sprawdzenie po operacji?
Ladybirdzie kciuki dalej zaciśnięte -
margaretta wrote:Dziekuje bardzo to mój 6 cykl i stracony w poniedziałek robiłam bete 20 dc i pozom 2 a od 5 liczy sie 1 tydzien ciazy moj maz jest ciagle na wyjazdach i u mnie ciąża to chyba we śnie
-
Płatek szkarłatny wrote:6 cykli z mojej obecnej perspektywy 15 cykli to nie dużo. Ale doskonale cię rozumiem bo ja przy 6 też już zaczynałam świrować. Mam nadzieję, że szybko ci się uda:)
Fajnie było u siostry, na bierzaco Was czytałam, gorzej z pisaniem
Sarenka wspolczuje wypadku, dobrze, ze Tobie nic się nie stało
U Was tez tak ponuro? U mnie paskudna pogoda, nic się nie chce...
-
Amelia San wrote:
My wczoraj poszlismy na drina, a wypilismy po 4, upilam sie, rano kac ale nie zaluje, zresetowalam sie totalnie i na pewne sprawy patrze inaczej
Ja się już dawno tak dobrze nie bawiłam bez alkoholu aż sie sobie dziwię ale też lubię czasem taki mały resecik. Przydaje się
Płatek szkarłatny wrote:Też mam ochotę się upić . Lada chwila spodziewam się @.
Tulę mocno chętnie przejęłabym od Ciebie @ do mnie jakoś się nie spieszy a potrzebuję by szybko przyszła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2015, 18:18
Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc Kochane
Dziewczynki niech ta franca do was nie przychodzi nie pojawia sie groszki
Am ja siedze na lozku czekam na meza ktory walczy z centralnym... mam nadzieje ze zaraz przyjdzie
Bylismy dzis w Warszawie smialam sie do meza zeby Cie odwiedzimy ale nie dal sie namowic hihi -
U nas pogoda też ponura, ale nieważne
mamy dziś nasza 1 rocznicę (oficjalnie świętowaną wczoraj) więc pogoda, czy jej brak nie mają znaczenia:)
Co do @ to tez czuje, że się do.mnie.zbliża. Temp mi spada, brzuch ciągnie, za jakieś 5 dni powinna być.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2015, 21:00
Marleni lubi tę wiadomość
TP 31.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Ewelinka, mi nic Dzięki. Miałam tak samo,że na początku starań bardzo przeżywałam wszystko, każdy okres, test itp. Teraz luz i tak powinno być. To nie może przysłonić całego świata i życia.
Am, a co konkretnie piłaś? Oj małe 4 drinczki, dobrze że zrobiłaś reset
Ja też mam ochotę się nachlać. W piątek mamy imprezę, ale nie wiem czy uda mi się zamienić. Jeśli tak to....ooooo bedzie się lało.
100krotko, głupie pytanie-bzykacie się tak jak przed ciążą? Czy dziecko w brzuchu nie przeszkadza Ci w tym jakoś? W ogóle w ciąży wskazany jest delikatny seks, czy nie ma to znaczenia gdy wszystko gra?
Kurdę nurtuje mnie to.Marleni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amelia San wrote:Jak spędzacie niedzielny wieczór?
Niedziela minęła nam leniwie ledwie zmusiłam się, by obiad zrobić
Odpoczywaliśmy cały dzień obejrzeliśmy film a potem poszłam spać. Dość wcześnie, ale po 4h snu po weselu po prostu padłam.
elmalia wrote:Dziękuję co prawda mam na imię Ewelina hihi
Kolejna Ewelina na wątku piękne imięPłatek szkarłatny wrote:Dzięki za wsparcie kochane . No właśnie myślałam już od rana, że za chwilę dostanę a tu nadal nic. Temperatura tak spadła, że już nie mam złudzeń. Też mam nadzieję little, że przyjdzie szybko.ewelinka2210, elmalia, Marleni lubią tę wiadomość
-
Amelia San wrote:Wystarczy mi takiego resetu na bardzo długi czas
We wtorek będę robić usg a tak się boję, że coś wyjdzie. Mam nadzieję, że nie.
Jak spędzacie niedzielny wieczór?
elmalia wrote:U nas pogoda też ponura, ale nieważne
mamy dziś nasza 1 rocznicę (oficjalnie świętowaną wczoraj) więc pogoda, czy jej brak nie mają znaczenia:)
Co do @ to tez czuje, że się do.mnie.zbliża. Temp mi spada, brzuch ciągnie, za jakieś 5 dni powinna być.
Sarenka2015 wrote:Ewelinka, mi nic Dzięki. Miałam tak samo,że na początku starań bardzo przeżywałam wszystko, każdy okres, test itp. Teraz luz i tak powinno być. To nie może przysłonić całego świata i życia.
Am, a co konkretnie piłaś? Oj małe 4 drinczki, dobrze że zrobiłaś reset
Ja też mam ochotę się nachlać. W piątek mamy imprezę, ale nie wiem czy uda mi się zamienić. Jeśli tak to....ooooo bedzie się lało.
100krotko, głupie pytanie-bzykacie się tak jak przed ciążą? Czy dziecko w brzuchu nie przeszkadza Ci w tym jakoś? W ogóle w ciąży wskazany jest delikatny seks, czy nie ma to znaczenia gdy wszystko gra?
Kurdę nurtuje mnie to.
Little zgadzam się, że Ewelina to piękne imię
A jak dzisiaj po weselu samopoczucie? Ja mam tak, że jak krótko bardzo śpię, to kika dni organizm się zbiera Mam nadzieję, że Ty już do siebie wróciłaśWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 09:06
elmalia lubi tę wiadomość