Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
Am, troche mnie zdenerwowała. Szczególnie te miny damessy/hrabiny jak mnie widzi. Ale mam i ubaw z tego I czym mam sie przejmować? Poszczęściło mi się, bo mądrzej postępowałam niż ona i nie mam zamiaru czuć się winna.
Tak, mi edno kazał zrobić po miesiącu, a po 2 przyjść znowu na wizytę. Tsh bedę robić 5-go. Mam wtedy na 8:00 do pracy. A rozterki wróciły chwilowo. Chwila namysłu i tradycyjnych pytań dlaczego jeszcze nie, czy to na pewno tarczyca stanowi problem i takie tam. Wczoraj jeszcze jak mąż zasypiał to zapytał jakby przez sen, kiedy bedziemy mieć dzidzię A ja: nigdy ale chyba już nie usłyszałMarleni lubi tę wiadomość
-
No Sarenka, Twój sen bije nasze na głowę. Wolę moje kurczaki i rozjechanych antyterrosystów niż wisielców z poderżniętym gardłem.
Ja ostatnio w pracy się po prostu chwalę pracuję z takimi kobietami, które wszystkiego i wszystkim zazdroszczą, więc dokładam im trochę powodów do zazdrości
Nawet szefowej powiedziałam, że potrzebuję urlop na 2 i 5 października, bo robimy sobie długi weekend i będziemy wypoczywaćAmelia San, Marleni, 100krotka:), Ginka lubią tę wiadomość
-
Moja koleżanka z pracy jest na tym samym etapie co nasza 100krota. Bedzie synek. Mówi mi że ciągle ją kopie i budzi w nocy
Marleni, Am, Little, tak niech oślepną. I wiecie bede robic tak samo-dokładac do pieca powodów do zazdrości.
Uda się każdej, ale swoje trzeba odczekać. 100krotka tyle czekała i jest. A mówiąc za siebie i męża wiem że to czekanie zostanie pięknie wynagrodzone i osiągniemy pełnię szczęścia.
A ja już po bieganiu i myciu. Robię sobie płatki owsiane na śniadanie i zabieram się za zupę pomidorową. A na drugie pierogi z truskawkamiMarleni, Amelia San, 100krotka:) lubią tę wiadomość
-
Marleni, Ty lepiej zachowaj swoje jajka jeszcze będą Ci potrzebne mi możesz ewentualnie zdradzić sekret jak zmusić pęcherzyk do pęknięcia i uwolnienia jajeczka
Sarenka2015 wrote:
Uda się każdej, ale swoje trzeba odczekać. 100krotka tyle czekała i jest. A mówiąc za siebie i męża wiem że to czekanie zostanie pięknie wynagrodzone i osiągniemy pełnię szczęścia.
)
Ja też myślę, że każda swoje odczeka i w końcu się uda ja daję sobie czas do nowego rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 11:49
Marleni, Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ładnie zagładą tu przed 9 cicho...więc mi się przysnelo a teraz 2 strony czytania eh...
Sarenko mnie aż tak bardzo mała w nocy nie kopie, u mnie jest duży problem z nogami tak w nocy bola że nie da się spać
Am dziekuje:-)Marleni, Amelia San lubią tę wiadomość
-
Marleni wrote:
Słonko niech dochtorek do jasnej ciasnej podziała z tym niepękaniem - co on się tak ociąga
Tobie to chyba ciężko jeszcze bardziej jak mężuś wyjeżdża, i nie da się tak dopasować do Twego cyklu, a przecież cykl sobie idzie swoim torem. Bo dobrze zrozumiałam że masz męża tylko na weekendy? Czy to sporadyczne wyjazdy?
Niestety mam go tylko na weekend teraz to pół biedy, ale później, gdy już będziemy mieć realną szansę na dziecko, to może być kiepsko, kiedy się okaże, że np owulację mam w czwartek. Pozostanie mi tylko modlić się, by plemniory zaaplikowane w niedzielę dały radę
Przyznam, że przez pierwsze pół roku nasze niepowodzenia zrzucałam właśnie na jego pracę. Łudziłam się, że wszystko jest w porządku, tylko nie trafiamy w owulację
Mam nadzieję, że teraz znajdziemy przyczynę i moje jajca będą pękać prawidłowo i najlepiej w sobotę
Am, mieszka się super. Swoje to swoje a nie wynajmowane jedynie wkurza mnie nieskończony remont. Ciągle nam coś wypada i nie możemy go skończyć. Mąż wraca na weekendy a teraz jak na złość każdy weekend zajęty. Może w ten jak będę w szpitalu to mąż z nudów skończy jeden pokójWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 12:29
-
Maleficent niedługo się pojawi z wielkim hukiem
Am, niestety az tyle czasu nie mam by się babrać z pierogami. Kupiłam Będą ze śmietaną. Zupę juz zrobiłam. A ja na kolację bedę robiła naleśniki z dżemem truskawkowym
Little, moja koleżanka ta w ciąży co wyżej pisałam tez miała męża tylko na weekendy a i tak dość szybko im poszło. Bo razem z przerwą po poronieniu to niecały rok. Więc don't stress Bedziesz i Ty mamą.Amelia San, Marleni, littleladybird lubią tę wiadomość
-
Sarenka2015 wrote:Little, moja koleżanka ta w ciąży co wyżej pisałam tez miała męża tylko na weekendy a i tak dość szybko im poszło. Bo razem z przerwą po poronieniu to niecały rok. Więc don't stress Bedziesz i Ty mamą.
Wiem, wiem jeśli jest nam pisane posiadanie dzieci, to się uda mój brat wyjeżdża za granicę i widzi się z żoną raz na 3-4 tygodnie i też udało im się bardzo szybko trafili w odpowiednim czasie tyle tylko, że oni nie czuli presji związanej ze zdrowiem, oboje są zdrowi, nie to co ja -
Więc po to mamy lekarzy i leki i kontrole by dać rade:) Najważniejsze to nie siedzieć biernie, tylko robić coś w tym kierunku.
Am, nawet nigdy nie próbowałam robić. Mam przepis na nową sałatkę, za kilka dni pewnie zrobię. -
nick nieaktualnyPrzeczytane
Marleni ciesze sie ze dzis masz lepszy humorek wiadomo chwile slabosci sie zdarzaja ale najwazniejsze sie nie poddawac
Dziewczynki no powiem wam ze te wasze sny rozlozyly mnie na lopatki:) latajacy kot, kurczak policja i te wisielce...o rety:)
A teraz pytanie ktora przygarnie mnie na obiad bo u mnie narazie niema nic... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Am, ja ostatnio robiłam po bolońsku. Maz się zajadał a mi nie smakowało...
A pytam, bo ja żrem drugi miesiąc i pms praktycznie niezauważalny i w tym czasie jak go żarłam i robiłam hormony to prl była super niska Czyli działa czyli polecam Z prl nie miałam problemów, tylko po obciążeniu wyszła dziwna, ale to nie istotne. I z 13 spadła na 8. -
Marleni Swanson. Chyba najlepszy.
Am, sałatka-groszek, kukurydza, kurczak usmażony, czerwona cebula, ananas, ogórek kiszony, majonez, koper, sól, pieprz. Myślę że bedzie greatMarleni, 100krotka:), Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane lejdis
Na wstępie pragnę rzec, iż jestem niezmiernie uraczona tym faktem, że o mnie myślicie!
Na chwilę zniknęłam, bo niespodziewanie braciak z dziewczyną mi się ,,zwalił nA głowę,, tzn, zmieniają mieszkanie jutro, ale wynajmujący od którego teraz wynajmowali mieszkanie, że tak powiem wyprosił ich już w niedzielę, więc siedzą u mnie te studenty do jutra. W związku z tym czasem do Was zaglądne, ale rzadko, bo z komputra nie korzystam - poświęcam uwagę gościom, bo obydwoje mają wolne i są ze mną cały czas w domu. Miałam Was nawiedzić jak oni pojadą, ale zajrzałam i okoliczności przemawiały za tym, iż się troszkę martwicie.
Także żyję, zaraz wracam
W skrócie - byłam wczoraj u immunologa na wizycie. Babka stwierdziła, że nie mam problemów z immunologią. Wykluczyła podawanie heparyny w ciąży, ba nawet na acard średnio się zapatrywała. Dała skierowanie na jeszcze trzy badania i wtedy ostatecznie potwierdzi swą teorię. Być może problemem były i są niedrożne jajowody, ale tego dowiem się wkrótce.
Zrobiłam z ciekawości dziś test owulacyjny, bo napieprzały mnie jajniki - wyszły dwie tłuste krechy, czy to możliwe, żebym zaczęła już owulować? być może to jakieś zawirowania tam w środku.
Jezuuuuuu jak ja Was nadrobię, widzę, że ostro lecicie z tematem
Apropos jedzenia - z bracholkiem robimy dziś canneloni z mięchem
PS. Odzyskałam już jeden z utraconych kilogramów
Zmykam do gości, bo ze sklepu wrócili.
Całuje wszystkie i oczywiście kciukole trzymam! Czule się bzykajcie, winkiem popijajcie i dziedzica za 9 miesięcy witajcie
Ciaooooo :*Amelia San, Marleni, 100krotka:), littleladybird, Ginka lubią tę wiadomość
-
Mówiłam że jak wpadnie to z hukiem?
Hej hej pani Władzooo Dobrze że wszystko dobrze. Odpoczywaj, jedz, pij i owuuluj Aha i przyrzekam dziś spełnię Twe życzenie-bede się bzykac ciule i nie tylko tak A dziedzic może kiedys z tego wyjdzie. Całusy.
O Am, myślałam że masz dziś wolne. To jak zrobię tą sałatkę to dam znać co i jak wyszłoMarleni lubi tę wiadomość
-
Ja już sie zastanawiam co by tu zastosować w przyszłym cyklu . Teraz biorę tylko witaminy i kwas foliowy, no i te okłady z borowiny. Myślę, czy w przyszlym cyklu nie spróbować z infolikiem. Nie woem, czy to ma sens bo to podobno przy PCO działa.