Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Kochana lepiej 10 razy za dużo sprawdzić niż o raz za mało. Ale na pewno jest ok, Lenka po prostu rośnie100krotka:) wrote:Czyli ja nie swiruje ufff...jak dobrze:P
Liczymy Ja i Lenka na zaproszenie na herbatke w nowym mieszkanku:)wiec zaciskamy kciuki:)
 
                                
                                    Amelia  San, Ginka, 100krotka:) lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Amelia San wrote:Pocieszę Cię, że ja pewnie tak samo reagowałabym na każdy ból itp
 To normalne, że się martwisz, kochasz swoją kruszynkę 
Dzięki dziewczynki za kciuki
 Trzymajcie, trzymajcie. Żebyśmy znaleźli coś konkretnego 
Amelciu jak ja weszłam oglądać Nasze mieszkanko, to nie wiem dlaczego ale wiedziałam, że to jest to. I już nic nie chciałam oglądać Jest średnio ustawne ale kocham je
Mam super sąsiadów, wszędzie blisko
                                    ewelinka2210, Amelia  San, 100krotka:) lubią tę wiadomość
                                Ginka
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 - 
                        
                        100krotka:) wrote:Dzieki Ewelinka
 napewno tak zrobie 
 narazie nic nie kuje,zjadlam sjadanie  i teraz co jakis czas mala kopnie 
Ginka Ty tez nasz racje dla mnie wszystko jest nowe...mam nadzieje ze jest dobrze
MUSI BYĆ DOBRZE
                                
                                    ewelinka2210, 100krotka:) lubią tę wiadomość
                                Ginka
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 - 
                        
                        NoAmelia San wrote:A sorry
 Już się poprawiam 
Największą radość sprawia mi Marleni
 hi hi
A razem z Tobą Little, 100krotka, Sarenka, Maleficent, Ewelinka, Ginka, Prima, Ksosia i cała reszta z Ameliowego wątka
 
 Popieram 
 elmalię i pirelkę pominęłaś, to ja wpisuję, coby im przykro nie było 
                                
                                    Amelia  San, Marleni, pirelka, elmalia lubią tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualnyNormalnie jak was sie czyta to az sie buzia usmiecha:)
Co ja bym zrobila bez Ameliowego watku hmmmnie wiem...
My juz po naszej drzemce
 ja chyba musze odespac w dzien nocne wstawanie, siedzialam z laptopem i mi sie oczy zamykaly:)
To co teraz napisze bedzie glupie ale ja sie boje dzwonic do swojego lekarza z tego wzgledu ze mi powie znowu pani niepotrzebnie panikuje...wiem ze tak nie powinno byc i teraz jak cos mi nie bedzie pasilo tobede dzwonic trudno najwyzej bede panikowac...
                                    Amelia  San lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        100krotka:) wrote:Normalnie jak was sie czyta to az sie buzia usmiecha:)
Co ja bym zrobila bez Ameliowego watku hmmmnie wiem...
My juz po naszej drzemce
 ja chyba musze odespac w dzien nocne wstawanie, siedzialam z laptopem i mi sie oczy zamykaly:)
To co teraz napisze bedzie glupie ale ja sie boje dzwonic do swojego lekarza z tego wzgledu ze mi powie znowu pani niepotrzebnie panikuje...wiem ze tak nie powinno byc i teraz jak cos mi nie bedzie pasilo tobede dzwonic trudno najwyzej bede panikowac...
Stokrotko kochana dzwoń ile wlezie, MASZ DO TEGO PRAWO, Jak Cię coś niepokoi to dzwoń pytaj. Najważniejszy jest prawidłowy przebieg ciąży!!!! Czasu później nie cofniesz.
                                    Amelia  San, 100krotka:) lubią tę wiadomość
                                Ginka
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 - 
                        nick nieaktualny100krotka mam nadzieję, że to bóle to nic poważnego. Nie denerwuj się bo to tylko może zaszkodzić, a czym prędzej dla swojego spokoju leć do lekarza i się upewnij
 Trzymam kciuki!
Nic się nie przejmuj, ze panikujesz.. każda w pierwszej ciąży panikuje i nasłuchuje każdej dolegliwości. Lenka jak się rusza to najważniejsze
 Lekarz nie ma prawa się drzeć bo to Twoje prawo i to on jest dla Ciebie, a nie Ty dla niego 
 chociaż ja też do takich ludzi należę więc rozumiem.
Ja po pracy, zrobiłam zakupy i zaraz za obiad się biorę. - 
                        nick nieaktualnyDzieki dziewczynki
 jak narazie wszystko jest dobrze mala sie ruszala wypinala i nic nie kulo...jak cos bedzie nie tak bede dzwonic:)
Swiatlomi oddali ciekawe na jak dlugo
Ale powiem wam ze sie poklucilam z mezem...jak mial przerwe todo mnie zadzwonil i sie pyta co robie co bede robic i ow mi zebym poszla z psem na spacer...jak mu powiedzialam ze ni pojde bo boje sie ze bedzie mnie brzuch bolal to powiedzial ze przesadzam ze caly czas mnie cos boli i zebym juz sobie nie wmawiala ze cos jest nie tak...rozlaczylam sie bo az sie poplakalam...napisalam mu tylko ze nie na takie wsparcie liczylam z jego strony.Zrobilo mi sie bardzo przykro, nastepnym razem mam nic nie mowic...dla niego najlepiej by bylo...plakac mi sie chce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 16:21
 - 
                        
                        Faceci...Nie płacz, oni zawsze coś chlapną. Sądzę, że rzadko się zastanawiają co mówią. Mój też ma takie wyskoki...
Dobrze, że mała się rusza i jest ok. A w razie czego pewnie, że dzwoń! Nie ma co słuchać co gada lekarz czy mąż. Zdrowie Twoje i małej jest najważniejsze i trzeba dmuchać na zimne. - 
                        nick nieaktualnyNajważniejsze, że wszystko jest ok

A facet jak to facet, często się nie zastanawiam i nie wczuwa w Naszą sytuację. Ciężko im wiele naszych obaw i obsesji zrozumieć.
A ja wciąż nie mogę przestać myśleć o tych piersiach i tym czy się udało, czy znowu się nakręcam ;/ wykończę się. - 
                        
                        Chyba Marleni o tym już pisała,że pierwsze objawy ciąży sa mega podobne do zbliżającej się @. Ból piersi, ciagniecie brzucha itp. Miałam takie właśnie objawy przy ciąży biochemiczej i byłam pewna, że to okres. Ale nie można się dac zwariować. Takie wsluchiwanie się w swoje ciało może wykończyć! No ale łatwo powiedziec...sama zresztą prawie każde kłucie w brzuchu po owulacji interpretuje jako ciąże
                                
                                    Jules lubi tę wiadomość
                                TP 31.07.2016

 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnyPierwszy raz mam tak, że piersi nie bolą przed @, zawsze zaczynały ok. tygodnia wcześniej teraz nie. Od wczoraj jak przycisnę to czuję w środku twardniejące i lekko bolące, ale rano flaczki jak zawsze. Zwłaszcza lewy sutek od 3 dni wrażliwy na dotyk i czuję takie chwilami zwłaszcza w lewym jakby rozpieranie, rwanie.. Aż boję się nastawiać bo tyle zawodów za mną.Płatek szkarłatny wrote:pirelka, w tym gąszczu nie moge odnaleźć wpisu o piersiach. Co sie dzieje, bolą?
Ile czasu masz do @?
Juz chyba tak musi być, że co miesiąc się nakręcamy. Jak sie czegoś bardzo che to trudno przestać myśleć.
Termin @ mam za 2 dni, biorę pod uwagę, że może się przesunąć i stąd ten poślizg.
Będzie co ma być i tak nic już nie zmienię
Właśnie wróciłam z fitnessu, coś mnie gardło zaczyna pobolewać, przez tą głupią pogodę !!!
Może sobie jakiś film oglądniemy z mężem zaraz pod kocykiem. - 
                        nick nieaktualnyTak właśnie robię, zapodamy sobie film. Zrobiłam sobie kolację z czosnkiem i cytryną w razie "w", żeby mnie nie rozebrało. Zażyłam tran, wieczorem płucze gardło i powinno być dobrze
 
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 19:44
 
				
								
				
				
			
        

