X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 7 października 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Czyli ja nie swiruje ufff...jak dobrze:P

    Liczymy Ja i Lenka na zaproszenie na herbatke w nowym mieszkanku:)wiec zaciskamy kciuki:)
    Kochana lepiej 10 razy za dużo sprawdzić niż o raz za mało. Ale na pewno jest ok, Lenka po prostu rośnie :)

    Amelia San, Ginka, 100krotka:) lubią tę wiadomość

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 7 października 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Pocieszę Cię, że ja pewnie tak samo reagowałabym na każdy ból itp ;) To normalne, że się martwisz, kochasz swoją kruszynkę :)

    Dzięki dziewczynki za kciuki :) Trzymajcie, trzymajcie. Żebyśmy znaleźli coś konkretnego :)

    Amelciu jak ja weszłam oglądać Nasze mieszkanko, to nie wiem dlaczego ale wiedziałam, że to jest to. I już nic nie chciałam oglądać Jest średnio ustawne ale kocham je :)

    Mam super sąsiadów, wszędzie blisko

    ewelinka2210, Amelia San, 100krotka:) lubią tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 7 października 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Dzieki Ewelinka :) napewno tak zrobie :) narazie nic nie kuje,zjadlam sjadanie i teraz co jakis czas mala kopnie :)

    Ginka Ty tez nasz racje dla mnie wszystko jest nowe...mam nadzieje ze jest dobrze :)

    MUSI BYĆ DOBRZE :)

    ewelinka2210, 100krotka:) lubią tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 7 października 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    A sorry :) Już się poprawiam :D
    Największą radość sprawia mi Marleni :D hi hi
    A razem z Tobą Little, 100krotka, Sarenka, Maleficent, Ewelinka, Ginka, Prima, Ksosia i cała reszta z Ameliowego wątka :D <3

    <3 <3 <3

    Amelia San lubi tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 7 października 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    A sorry :) Już się poprawiam :D
    Największą radość sprawia mi Marleni :D hi hi
    A razem z Tobą Little, 100krotka, Sarenka, Maleficent, Ewelinka, Ginka, Prima, Ksosia i cała reszta z Ameliowego wątka :D <3
    No :) Popieram :) elmalię i pirelkę pominęłaś, to ja wpisuję, coby im przykro nie było ;)

    Amelia San, Marleni, pirelka, elmalia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie jak was sie czyta to az sie buzia usmiecha:)

    Co ja bym zrobila bez Ameliowego watku hmmmnie wiem...:)

    My juz po naszej drzemce :) ja chyba musze odespac w dzien nocne wstawanie, siedzialam z laptopem i mi sie oczy zamykaly:)

    To co teraz napisze bedzie glupie ale ja sie boje dzwonic do swojego lekarza z tego wzgledu ze mi powie znowu pani niepotrzebnie panikuje...wiem ze tak nie powinno byc i teraz jak cos mi nie bedzie pasilo tobede dzwonic trudno najwyzej bede panikowac...

    Amelia San lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba zapowiada sie kolejny dzien bez swiatla;/

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 7 października 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Normalnie jak was sie czyta to az sie buzia usmiecha:)

    Co ja bym zrobila bez Ameliowego watku hmmmnie wiem...:)

    My juz po naszej drzemce :) ja chyba musze odespac w dzien nocne wstawanie, siedzialam z laptopem i mi sie oczy zamykaly:)

    To co teraz napisze bedzie glupie ale ja sie boje dzwonic do swojego lekarza z tego wzgledu ze mi powie znowu pani niepotrzebnie panikuje...wiem ze tak nie powinno byc i teraz jak cos mi nie bedzie pasilo tobede dzwonic trudno najwyzej bede panikowac...

    Stokrotko kochana dzwoń ile wlezie, MASZ DO TEGO PRAWO, Jak Cię coś niepokoi to dzwoń pytaj. Najważniejszy jest prawidłowy przebieg ciąży!!!! Czasu później nie cofniesz.


    Amelia San, 100krotka:) lubią tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka mam nadzieję, że to bóle to nic poważnego. Nie denerwuj się bo to tylko może zaszkodzić, a czym prędzej dla swojego spokoju leć do lekarza i się upewnij ;) Trzymam kciuki!
    Nic się nie przejmuj, ze panikujesz.. każda w pierwszej ciąży panikuje i nasłuchuje każdej dolegliwości. Lenka jak się rusza to najważniejsze :) Lekarz nie ma prawa się drzeć bo to Twoje prawo i to on jest dla Ciebie, a nie Ty dla niego ;) chociaż ja też do takich ludzi należę więc rozumiem.

    Ja po pracy, zrobiłam zakupy i zaraz za obiad się biorę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczynki :) jak narazie wszystko jest dobrze mala sie ruszala wypinala i nic nie kulo...jak cos bedzie nie tak bede dzwonic:)

    Swiatlomi oddali ciekawe na jak dlugo

    Ale powiem wam ze sie poklucilam z mezem...jak mial przerwe todo mnie zadzwonil i sie pyta co robie co bede robic i ow mi zebym poszla z psem na spacer...jak mu powiedzialam ze ni pojde bo boje sie ze bedzie mnie brzuch bolal to powiedzial ze przesadzam ze caly czas mnie cos boli i zebym juz sobie nie wmawiala ze cos jest nie tak...rozlaczylam sie bo az sie poplakalam...napisalam mu tylko ze nie na takie wsparcie liczylam z jego strony.Zrobilo mi sie bardzo przykro, nastepnym razem mam nic nie mowic...dla niego najlepiej by bylo...plakac mi sie chce


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 16:21

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 7 października 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faceci...Nie płacz, oni zawsze coś chlapną. Sądzę, że rzadko się zastanawiają co mówią. Mój też ma takie wyskoki...

    Dobrze, że mała się rusza i jest ok. A w razie czego pewnie, że dzwoń! Nie ma co słuchać co gada lekarz czy mąż. Zdrowie Twoje i małej jest najważniejsze i trzeba dmuchać na zimne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najważniejsze, że wszystko jest ok ;)
    A facet jak to facet, często się nie zastanawiam i nie wczuwa w Naszą sytuację. Ciężko im wiele naszych obaw i obsesji zrozumieć.

    A ja wciąż nie mogę przestać myśleć o tych piersiach i tym czy się udało, czy znowu się nakręcam ;/ wykończę się.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 7 października 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka, w tym gąszczu nie moge odnaleźć wpisu o piersiach. Co sie dzieje, bolą?
    Ile czasu masz do @?
    Juz chyba tak musi być, że co miesiąc się nakręcamy. Jak sie czegoś bardzo che to trudno przestać myśleć.

  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 7 października 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba Marleni o tym już pisała,że pierwsze objawy ciąży sa mega podobne do zbliżającej się @. Ból piersi, ciagniecie brzucha itp. Miałam takie właśnie objawy przy ciąży biochemiczej i byłam pewna, że to okres. Ale nie można się dac zwariować. Takie wsluchiwanie się w swoje ciało może wykończyć! No ale łatwo powiedziec...sama zresztą prawie każde kłucie w brzuchu po owulacji interpretuje jako ciąże ;)

    Jules lubi tę wiadomość

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 7 października 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka, wydaje mi ie, że Mąż chciał Cię na swój sposob uspokoić. Oni, męzczyźni, takie właśnie mają sposoby, bo myślą, że trzeba Cię otrzachnac, sprowadzic na ziemię, a Ty potrzebujesz po prostu zwykłego "nie martw się".

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh szkoda gadac za jakies trzy godziny wroci do domu i dopiero bedzie gdanie...
    ale no nic koniec tego biadolenia osobie:)

    Powiem wam ze mnie bolaly cyce i pobolewal bzuch zanim zrobila ja testa...

  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 7 października 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie bolą piersi czasem nawet jakieś 2tyg przed @. I brzuch ciągnie tydzień przed.

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    pirelka, w tym gąszczu nie moge odnaleźć wpisu o piersiach. Co sie dzieje, bolą?
    Ile czasu masz do @?
    Juz chyba tak musi być, że co miesiąc się nakręcamy. Jak sie czegoś bardzo che to trudno przestać myśleć.
    Pierwszy raz mam tak, że piersi nie bolą przed @, zawsze zaczynały ok. tygodnia wcześniej teraz nie. Od wczoraj jak przycisnę to czuję w środku twardniejące i lekko bolące, ale rano flaczki jak zawsze. Zwłaszcza lewy sutek od 3 dni wrażliwy na dotyk i czuję takie chwilami zwłaszcza w lewym jakby rozpieranie, rwanie.. Aż boję się nastawiać bo tyle zawodów za mną.
    Termin @ mam za 2 dni, biorę pod uwagę, że może się przesunąć i stąd ten poślizg.

    Będzie co ma być i tak nic już nie zmienię :/
    Właśnie wróciłam z fitnessu, coś mnie gardło zaczyna pobolewać, przez tą głupią pogodę !!!
    Może sobie jakiś film oglądniemy z mężem zaraz pod kocykiem.

  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 7 października 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka, relaks to dobry pomysł. Zwłaszcza pod kocykiem z Mężem!:)

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie robię, zapodamy sobie film. Zrobiłam sobie kolację z czosnkiem i cytryną w razie "w", żeby mnie nie rozebrało. Zażyłam tran, wieczorem płucze gardło i powinno być dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 19:44

‹‹ 300 301 302 303 304 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ