Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
little ja też tulę i mam nadzieje, że leki pomogą. A ty nigdy nie brałas nic na stymulację? Może pisałaś, przepraszam jesli pytam niepotrzebnie ale już mi się myli co kto stosuje .
pirelko, to juz 3 dni ci się spóźnia? Przykro mi, że negatyw. miałam wielka nadzieję, że pojawi się na tym wątku kolejna dzidzia. Co do zaburzeń, to mi rekordowo @ spóźniła się 6 dni a potem po prostu przyszła. Do tej pory sie zastanawiam czy to była ciąża biochemiczna ale też wychodziły negatywy.
pirelka lubi tę wiadomość
-
100krotka:) wrote:Ja jestem cały czas:-) no prawie:-)
Jak tam po pracy zdolniacho:-) dwa kupki to nie dużo:-) ja kiedyś w pracy zbilam całą tacę że szklankami:-D było ich że 20
Uuuaa, nieźle Ale pewnie to za jednym podejściem było? Bo u mnie były dwa podejście Ale gdybym stała w okolicy tacki z jakąś zastawą no na bank i to by poszło ;p Nie mogłabym być kelnerką. Wszystko mi z rąk leci
A jak po pracy? Jako tako, zmęczona trochę jestem.
Chętnie bym sobie wyjechała gdzieś Ale w najbliższym czasie to raczej niemożliwe
TP 31.07.2016
-
Płatek szkarłatny wrote:little ja też tulę i mam nadzieje, że leki pomogą. A ty nigdy nie brałas nic na stymulację? Może pisałaś, przepraszam jesli pytam niepotrzebnie ale już mi się myli co kto stosuje .
Olimpka wrote:Hej Dziewczyny,
Mam do was pytanko bo już sama głupieje.
Nie pierwszy raz robię test owu. Pisze ,że jeśli jest dodatni to mają być 2 ciemne kreseczki.
Prześle wam zdjęcie z dnia kiedy była najciemniejsza i powiedzcie proszę co myślicie?
Czy mam owu czy nie bo już nie wiem co myśleć ;/
https://cdn.ovufriend.pl/cms/File/gallery_tests/c354afb16d6e97aed598368a12071536.jpg
Wygląda na negatywny. Z wykresu też wynika, że jesteś przed owu. Cierpliwości -
nick nieaktualnyPłatek szkarłatny wrote:little ja też tulę i mam nadzieje, że leki pomogą. A ty nigdy nie brałas nic na stymulację? Może pisałaś, przepraszam jesli pytam niepotrzebnie ale już mi się myli co kto stosuje .
pirelko, to juz 3 dni ci się spóźnia? Przykro mi, że negatyw. miałam wielka nadzieję, że pojawi się na tym wątku kolejna dzidzia. Co do zaburzeń, to mi rekordowo @ spóźniła się 6 dni a potem po prostu przyszła. Do tej pory sie zastanawiam czy to była ciąża biochemiczna ale też wychodziły negatywy.
Mi kiedyś też maksymalnie spóźniła się tydzień, była beta i niestety to tylko spóźnienie, zaraz po becie przyszła. -
Elmalia, Little, ja pod koniec listopada zsaczynam CLo. PO HSG miałam sprobować 3 cykle i jak się nie uda to idę po CLO. ! pełny cykl za mną, ten za tydzień się kończy. ALe ja juz go spisałam na straty i co do następnego też nie mam złudzeń. Licze na to CLO ale boję się, że i to nie pomoże, a wtedy to się już poddajęGinka
-
nick nieaktualny
-
Amelia San wrote:Dalej nie mogę zasnąć W desperacji sięgnęłam po kieliszek wina Mój Mąż wstaje za 3 godziny, a mi nawet nie w głowie spanie Co zacznę zasypiać to dostaję ataku kaszlu, jestem już taka zła, że aż musiałam to z siebie wyrzucić
Biedulko a jak dziś do pracy idziesz?
DzikaRoza lubi tę wiadomość
Ginka
-
Oj Am, Biedctwo... Mam nadzieję, że w końcu zasnęłaś
U nas troszkę cieplej dziś, ale szału nie ma... Tak nie lubię zimy...
Marleni jak tam?
Little clo może rzeczywiście pomóc przy żadkich owluacjach, trzymam kciuki, żeby z lekami szybciutko zaskoczyło
Miłego dnia Wam życzę
-
Marleni wrote:Dzięki Ewelinko za pamięć, ja już w oczekiwaniu na @, temperatura spadła że już żadnych złudzeń nie ma. Tak dumam sobie od wczoraj co robić dalej, taki lekki martwy punkt mnie powitał. Tak jak w tytule ...niby... wszystko w porządku .
Wczoraj byłam smutna, a dziś jestem zła dlaczego to takie niesprawiedliwe? Naprawdę liczyłam, że chociaż Tobie się uda wspieramMarleni lubi tę wiadomość
-
Marleni wrote:Kochana moja, życie
, ja wczoraj tak leżałam jak nie mogłam zasnąć i próbowałam zrobić plan co dalej, ale przy tym nie da się żadnego planu zrobić, wyczerpałam już każdą możliwą szansę, leki, naturalnie itp. I co dalej jak nie wiadomo co leczyć. Nawet nie mogę powiedzieć czy jestem zła, czy jest mi smutno, jest mi jakoś tak nawet nie wiem jak -
Marleni wrote:Tak naprawdę staranie się o dziecko, staje się nieustanna walką - i fakt ile człowiek może udźwignąć "porażek" - to że stajemy co miesiąc do tej nierównej bądź co bądź walki, świadczy o nas jakie jesteśmy silne - na pewno nie pozostanie to obojętne na nasze życie.
Przykro mi Ginka
Mam nadzieję, że jeszcze zaskoczy Cie ten Twój wykres, może w jego dziwności jest jego siła
Mój wykres książkowy - pięknie, pięknie i dupa
czasami chciałabym wejść w ten mój organizm i zobaczyć co tu się tak naprawdę dzieje taka mikromarlena
damy radę
OOo to ja też chcę być mikro. Super pomysł!!
Marleni lubi tę wiadomość
Ginka
-
nick nieaktualnyWitam się z rana, troszkę się wyspałam.
Mnie wczoraj wieczorem bolał brzuch i plecy jak na @, myślałam że to już..nawet z rana tak czułam, ale na razie cisza. Tylko czekać na @ coś czuję..
littleladybird przykro mi, widzę że podobnie jak u mnie niegatywny Nas nie odpuszczają. Ale pocieszam Cię, patrząc na Twój wykres, że robiłaś test wcześniej więc wszystko może się jeszcze zdarzyć. Wydaje mi się, że na tym etapie chyba i tak by nie wyszedł.. ale może się mylę. U mnie natomiast już nie ma nadziei bo skoro dawno po terminie @, a wciąż negatywy to pozostaje tylko czekać na @.
Szkoda.. a tak czułam, że @ w tym miesiącu się nie doczekam.
Marleni, Ginka przykro mi.. wiem co czujecie bo ja na tym etapie też chyba mam taki samopoczucie nijaki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 09:50