Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzesc cioteczki kochane
Marleni ja to tak nie bardzo znamsie na badanich wiec nie pomoge;/za to bardzo sie ciesze ze z mezem juz lepiej niestety panowie czasme plota cos czego nie powinni:)
Littel ja tez mam problemy ze spaniem chyba faktycznie to przez ta pelnie ;/
trzymam kciuki za nowy cykl z clo
Witam nowe kolezanki
Prima mam nadzieje ze pierscionek sie znajdzie trzymam kciuki za bete:)
A u mnie wczoraj byl wielki dzien placzu;/ czemu? nie pytajcie bo sama nie wiem;/ czekalam az mazwroci z przcy i mnie pocieszy a on wrocil i na mnie nakrzyczal ze sie mazgaje;/ i dopiero sie zaczelo ;/ dzieki Bogu dzis nowy dzien:) jade w odwiedziny do mamuski -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyelmalia wrote:Oj to lepiej niech się znajdzie. Gdzieś musi być!
-
nick nieaktualny
-
Hej Ja również życze miłego dnia
prima na betę dziś idziesz, prawda? Czekamy na wyniki
Marleni no poprawiły się te wyniki, tylko ta morfologia... A co Wam lekarz mówił? Czym można jeszcze wspomóc właśnie ten parametr?
Stokrotka ale czemu ten Twój mąż na Ciebie krzyczy, że Ci smutno? Weź mu wyłtumacz, że Ty w ciązy i hormony Toba rządzą -0 maż prawo sobie czasem popłakac Wyjdź dziś na słonko, złap troszkę D3, to pewnie się humorek poprawi
Ale dziś pięknie Złota polska jesieńMarleni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewelinka2210 wrote:Hej Ja również życze miłego dnia
prima na betę dziś idziesz, prawda? Czekamy na wyniki
Marleni no poprawiły się te wyniki, tylko ta morfologia... A co Wam lekarz mówił? Czym można jeszcze wspomóc właśnie ten parametr?
Stokrotka ale czemu ten Twój mąż na Ciebie krzyczy, że Ci smutno? Weź mu wyłtumacz, że Ty w ciązy i hormony Toba rządzą -0 maż prawo sobie czasem popłakac Wyjdź dziś na słonko, złap troszkę D3, to pewnie się humorek poprawi
Ale dziś pięknie Złota polska jesień -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Piekny dzien w pracy
Prima trzymam kciuki!
Jesli Cie to pocieszy to mojej szwagierce udalo sie za4 razem :*
Tuleee mocno i wysylam duzo pozytywnej energii :*
To moja czwarta ciąża więc może do 4 razy sztuka... Zobaczymy. Beta pokaże i czas. Staram się o tym nie myśleć, bo nie chcę narobić sobie nadziei a potem cierpieć.
Poniedziałkową wizytę musiałam przełożyć na późniejszą godzinę, bo mąż będzie musiał tego dnia zostać dłużej w pracy, a chce ze mną jechać bo nie wierzy że mogę być w ciąży i chce się przekonać na własne uszy i oczy. Zawsze chodzi ze mną na wizyty odkąd się staramy chociaż zawsze wychodzi z gabinetu na badanie, a w poniedziałek na badaniu zostanie.Ksosia, Marleni, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJagah wrote:Prima- i tym razem Twoj Maz swoja obecnością przypieczetuje radosne wieści, tego serdecznie życzę
Moj Mąż często mówi, zebym wszystko odstawila i tylko sie poddała Jego zabiegom, ale glowa i tak pracujeJagah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarleni wrote:Co tam sztukujesz
Będzie gites --> a pierścionek się znajdzie
my po remoncie szukaliśmy zasilaczy do monitorów (bo mąż ma centrum dowodzenia w postaci 3 dużych monitorów) i od maja poszukujemy tych o to zasilaczy (koszt jednego prawie 800 zł) - i mąż kupił nowe, po przeszukania każdego kąta, każdego pudła,
i wczoraj będąc na strychu po rzeczy zimowe - zajrzałam do pudła gdzie na wierzchu była kołdra i jakieś tam skrzydła - podnoszę to o to kołdrę a tam co? a tam pięknie leżą zaginione zasilacze oraz myszka
no także tego....
ja to ogólnie 90% swojego życia czegoś szukam - a pierścionka to już ze srylion razy - i zawsze podejrzewam że może pies przez przypadek zjadł ! a jak otworzyć psa
Ja dziś przeszukałam nawet śmietnik w domu, bo się zapełnił a wolałam się upewnić, że go nie wyniosę do kontenera z pierścionkiem w środku :-p
Może masz rację i kiedyś się znajdzie tylko nienawidzę tego uczucia jak nie wiem gdzie jest chociaż wszystko przeszukałam i mnie tak to męczy, że nawet w nocy mi się śniło, że go szukałam. No i w śnie też nie znalazłam
-
nick nieaktualnyMarleni masz rację trzeba było wyć, a nie Carlsbergami się uraczać
100krotko z facetami tak już jest..jak nie mają jasnego powodu kobiecego płaczu, to nie wiedzą o co chodzi i wolą to jakoś skwitować bez żadnego ruchu w stronę kobiety. Mój mąż czasem jak sobie pochlipie bez żadnego! powodu to patrzy na mnie i mówi - kotek czemu ryczysz? i bach oczy z powrotem w w komputer
Chociaż będąc w ciąży masz prawo do takiego zachowania
dużo optymizmu dla Ciebie.
Prima czekam na Twoją betę jak na swoją własną
Jagah od jakiego czasu mieszkasz w Holandii? Generalnie jak się tam żyje? ciekawi mnie to, bo sama miałam okazję wyjechać, właśnie do Holandii, ale w ostatniej chwili się wycofałam.
-
nick nieaktualnyMaleficent ma rację 100krotko! W końcu hormony buzują
Zrobię sobie herbatkę i powoli się zaczynam szykować. Wczoraj miałam badanie jakoś przed 13. Dziś też na 13 pojadę. Laboratorium mam około 15 minut jazdy samochodem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 11:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmelia San wrote:Endo powiedziała, że ładnie mi spadło TSH, FT4 nie jest złe ale zrobimy żeby było ładniejsze. Mam teraz brać euthyrox 50 (do tej pory miałam 37,5).
Powiedziała, że mam pilnować diety bo te przeciwciała mają wpływ na zajście w ciążę.
Zleciła również badania ale mam mieszane uczucie czy to naprawdę konieczne? USG jamy brzusznej, sprawdzić czy jestem szczepiona przeciwko żółtaczce typu B i różyczce i sprawdzić w grudniu przed owulacją czy pęcherzyk pęka.
Ja też biorę Euthyrox 50. Biorę od stycznia, bo w pierwszej ciąży okazało się w połowie drugiego miesiąca, że moje TSH wynosi 4,25
Teraz moje TSH to 1,25. Przy czym biorę 1 tabletkę od poniedziałku do piątku, a w weekendy 0,5 tabletki. -
nick nieaktualnyAmelia San wrote:Endo powiedziała, że ładnie mi spadło TSH, FT4 nie jest złe ale zrobimy żeby było ładniejsze. Mam teraz brać euthyrox 50 (do tej pory miałam 37,5).
Powiedziała, że mam pilnować diety bo te przeciwciała mają wpływ na zajście w ciążę.
Zleciła również badania ale mam mieszane uczucie czy to naprawdę konieczne? USG jamy brzusznej, sprawdzić czy jestem szczepiona przeciwko żółtaczce typu B i różyczce i sprawdzić w grudniu przed owulacją czy pęcherzyk pęka.
Super Am, że pan lek działa, będzie coraz lepiej
Natomiast usg jamy, szczepienia? Też bym się zastanawiała czy jest sens, niewiem podpytaj gina czy to konieczne.
W grudniu sprawdzić pęcherzyk - jak najbardziej.
PrimaSort, Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarleni wrote:Morfologia to dziwny parametr, i w sumie tak do końca nie wynaleźli jak ją zwiększyć ;/
z tego co czytałam to morfologia przy obrazie pełnym wyników nawet obniżona nie musi być aż tak istotna. U mojego męża wychodzi że ma ok 2 mln dobrych plemników - a do zapłodnienia potrzebny 1 (tylko 1)
W grudniu mam egzamin na zakończenie studiów - i tak sobie pomyślałam, że jak coś to na styczeń bym sobie tą inseminacje bym zrobiła.Maleficent, Amelia San, Marleni lubią tę wiadomość