Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymadziaw88 wrote:Prima, bardzo się cieszę z Twoich wieści:) A co lekarz powiedział o plamieniach?
U mnie w ost. dniu duphastonu 3 dni prędzej nadeszła@, no nic, będziemy próbować dalej!
Bądź spokojna, no stress i myśl o fasolce
Trzymam kciuki! Pozdrawiammadziaw88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PrimaSort wrote:Że nie musi to być nic złego i może się to plamienie uspokoić. Teraz ciąża musi zawalczyć sama. Dawka duphastonu jaką biorę jest bardzo wysoka.
To teraz mogę spokojnie położyć się do wyrka
Buziole dla Was wszystkich
Do jutraPrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny tak jakoś muszę się z Wami podzielić moim małym sukcesem -oznajmiam, że w sobotę mój kochany małżonek mówi do mnie : oj Ty mój kochany klopsiku - miało być miło, ale trochę się spięłam (choć normalnie mnie to bawi, niewiem może hormony czy co? )
Więc.. sukces polega na tym, że:
To mój drugi dzień bez słodyczy.. powiedziałam koniec, zacznę też ćwiczyć i zobaczy ten mój pańcio jaką laskę wział za żonę, kończymy też z jedzeniem sobie z dziubków sporej porcji spaghetti
A dziś pańciu przychodzi i mówi : nie gniewaj się za pulpecika-klopsika kochanie, po czym wręcza mi paczkę M&M ów które uwielbiam, ahh Ci faceci
A emenemsa nie tknęłam, choć uśmiechały się do mnie te kolorowe kuleczki i mruczały tak słodko czekoladowo
littleladybird, PrimaSort lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Uwielbiam! Też jestem na detoksie wspieram Cię z całych sił, pokaż pańciowi, pokaż mu I gratuluję! pierwsze dni są najgorsze, potem nawet rozrzucone ulubione słodycze nie będą przykuwały Twojej uwagi U nas w domu pełno słodkości, mąż wcina na okrągło, a ja tylko patrzę i co? Wcale mnie to nie rusza ja zaczynam 4 miesiąc bez słodyczy
PrimaSort lubi tę wiadomość
-
PrimaSort wrote:Wiecie co ze stresu nie mogłam jeść i dopiero się najadłam bo do 19:30 byłam o batonie i jogurcie
Prima, wiem, że to przez stres, ale musisz teraz dobrze się odżywiać, przede wszystkim regularnie. To pomoże fasolce/fasolkom najedzona i spokojna mama, to najedzone i spokojne dzieci -
nick nieaktualnylittleladybird wrote:Uwielbiam! Też jestem na detoksie wspieram Cię z całych sił, pokaż pańciowi, pokaż mu I gratuluję! pierwsze dni są najgorsze, potem nawet rozrzucone ulubione słodycze nie będą przykuwały Twojej uwagi U nas w domu pełno słodkości, mąż wcina na okrągło, a ja tylko patrzę i co? Wcale mnie to nie rusza ja zaczynam 4 miesiąc bez słodyczy
Little moja królowo!! 4 miesiące... zmotywowałaś mnie, pokaże pańciowi a co!
PS Prima! podjedz coś pożywnego, lekkostrawnego, daj dziedzicowi albo dziedzicom trochę enegriiPrimaSort, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny100krotka:) wrote:Mal ja od kilkunastu tygodni słyszę grubasku, paczusiu, zasmarkaniec:-D itp:-) i co zrobic jak że mnie pożądany paczek:-)
Ale Ty jesteś pączuś sama radość a w środku jaka słoda marmoladka siedzi
Zasmarkaniec?? padłam hahaPrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo tak mąż na mnie mówi bo ciągle smarcze i smarcze:-\
Powiem wam że jak czytam koleżanki z fioletowej strony i one narzekają że już maja po 5 kg na plusie to nie wiem czy płakać czy się śmiać u mnie już ponad 10PrimaSort, Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnylittleladybird wrote:Uwielbiam! Też jestem na detoksie wspieram Cię z całych sił, pokaż pańciowi, pokaż mu I gratuluję! pierwsze dni są najgorsze, potem nawet rozrzucone ulubione słodycze nie będą przykuwały Twojej uwagi U nas w domu pełno słodkości, mąż wcina na okrągło, a ja tylko patrzę i co? Wcale mnie to nie rusza ja zaczynam 4 miesiąc bez słodyczy
-
nick nieaktualnylittleladybird wrote:Prima, wiem, że to przez stres, ale musisz teraz dobrze się odżywiać, przede wszystkim regularnie. To pomoże fasolce/fasolkom najedzona i spokojna mama, to najedzone i spokojne dzieci
littleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny100krotka:) wrote:No tak mąż na mnie mówi bo ciągle smarcze i smarcze:-\
Powiem wam że jak czytam koleżanki z fioletowej strony i one narzekają że już maja po 5 kg na plusie to nie wiem czy płakać czy się śmiać u mnie już ponad 10
Kilogramy można zgubić, najważniejsze, żeby dziecko było silne i zdrowe. Nie to, że ciąża to można się bezkarnie obżerać i jeść wszystko co ma się pod ręką, ale kobiety są różne, jedne mają tendencję do tycia inne mniej lub wcalem=, a koleżanki z fioletowej niech nie biadolą - zawsze można im przypomnieć, że są w ciąży a nie po efekcie jojo po źle dobranej dieciePrimaSort, Amelia San, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyewelinka2210 wrote:Prima super wieści to teraz na betę czekamy
No ja też znowu ćwiczę i się pilnuje, ale dziś piwko jutro już bez grzeszków:)
Ale się cieszę z Primowych wieści, kamień z serca spadł