Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMal ale ja to psitka jestem bo ta szkola to za darmo;/ nic nie trzeba bylo placic tylko tyle ze dojechac 20 km;/
Dziewczynki gdyby nie Wy i to forum to ja bym nie miala ze tak powiem do kogo buzi otworzyć ;/ sa takie dni ze maz od 8rano do 21 jest w pracy nikt nawet nie zadzwoni nie mowiac o tym zeby ktos przyszedl;/wiec mam tylko wasPrimaSort lubi tę wiadomość
-
Maleficent wrote:Dziewczyny bo się zarumnieje, nooo weźcie noo
Napewno sobie poradzisz 100krociu
Też bym się zastanawiała nad tą szkołą..pewnie to spory wydatek, niewiem jak by się mój małż na to zapatrywał.
Littlebirdzie nasz, dokładnie, kumpela może sobie przemyślała pewne kwestie.
Widzisz moja ,,przyjaciółka,, od 8-mu lat, odkąd wyszłam po operacji ze szpitala do tej pory mnie nie odwiedziła, choć ona nie pracuje a ja siedzę na zwolnieniu, ba, nawet do mnie nie zadzwoniła jak się czuję, po dziś dzień..
Ja jak leżała w szpitalu z powodu zatrucia pokarmowego brałam specjalnie wolne, żeby do niej jechać na drugi dzień jak trafiła na oddział.
Strasznie się na niej zawiodłam, bardzo było mi przykro, ograniczyłam kontakt do minimum, niestety, ale w przyjaźni bardzo dużo z siebie daje, tego samego oczekuję, na tym chyba polega przyjaźń, wzajemnym wsparciu i zaufaniu.
Taka już jestem, jak się na kimś zawiodę wolę tę znajomość olać.
I tak jak pisała Prima, niby wirtualne znajomości, ale dużo te forum daje. Mam wrażenie, że mimo iż się nie widzimy, to codziennie spotykamy sie na kawie na plotach, to czasem dużo cenniejsze niż prawdziwy świat fałszywych ludzi i nic nie znaczących znajomości. Ot taka refleksja.
bardzo mądre co napisałaś kochana i baaardzo prawdziwe!
PrimaSort, Maleficent lubią tę wiadomość
Ginka
-
Mal no zgadzam się z Tobą, różnie z tymi przyjażniami bywa, ja mam kilka dobrych przyjaciółek, ale się cieszę, że mam siotrę, bo to właściwie moja najlepsza przyjaciółka, zawsze mogę na nią liczyć, choć też różnie bywało - były okresy, że prawie ze sobą nie rozmawiałyśmy. A to ile daje nam forum to zupełnie inny temat, ciągle myslę o Was co tam robicie, która coś napisała no i oczywiście kto teraz obwieści tą cudowną wieść, że są dwie kreseczki Strasznie Wam kibicuje i dobrze, że jesteście I mamusie i przyszłe mamusie
Ja chodziłam na szkołę rodzenia i najważniejsze co z niej wyniosłam, to znajomości do tej pory - moją dobrą przyjaciółkę tam poznaąłm, kilka koleżanek, z którymi utrzymujemy kontakt, bo dzieci się razm bawia, jako rówieśnicy a mamy mogą pogadać 100krotko teraz juz ni eżałuj, ale może przy nastepnej ciązy z tego skorzystasz? Takie pary też widziałam no i najmniej się tam o porodzie można dowiedzieć, więcej o pielęgnacji maluchaMaleficent, Amelia San lubią tę wiadomość
-
Mal, przykra ta sytuacja z przyjaciółką. Dopiero w biedzie poznaje się prawdziwych przyjaciół. Stare słowa, a jakże prawdziwe.
Ach te przyjaźnie... Też mam kilka takich "przyjaciółek". Kupiliśmy mieszkanie i zaprosiłam moje przyjaciółki/koleżanki do siebie na kawę. Zawsze ja do wszystkich jeżdżę, o wszystkich pamiętam To już leci piąty miesiąc i żadna się nie pojawiła. Ba, nawet nie przejawia chęci by się pojawić. Nie to nie. Prosić się nie będę.
Z mężem mamy kilku naprawdę dobrych przyjaciół, szkoda tylko, że mieszkają 400km od nas
No i mam Was naprawdę ja też czuję jakbyśmy codziennie spotykały się na ploteczki przy kawie Uwielbiam Was
100krotko, poradzisz sobie bez szkoły ciało samo wie, co robić
Właśnie wróciłam ze spaceru do Lidla pierwsze od tygodnia wyjscie z domu pogoda jest super. Taką jesien to ja uwielbiamMaleficent, Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaleficent wrote:Jako, że na tematach dotyczących clo się kompletnie nie znam, wetnę się w dyskusję w jakże maleficentowski sposób..
Kupiłam sobie ja staniczek turkusowy do moich majtoch, co sobie po wypłacie fundnęłam i chyba tak odziana wykonam z mężem trening przed produkcją naszej zygotki W końcu mi się libido normuje, bo ostatnio było w opłakanym stanie.
Dodatkowo pozostając w fazie zdrowego odżywiania zrobię na obiad zupę porową i sałatkę z kurczakiem z kiełkami i słonecznikiem. Bez słodyczy daję radę jak narazie moja gwiazdo Little (chwali się)
Prima a u Ciebie w pracy wiedzą o ciąży?
Aaa i pytanie do 100krotki - uczęszczałaś do szkoły rodzenia?
W pracy nie wiedzą oczywiście. Przecież nawet zarodka nie ma...
Nie powiem im póki nie spuchnę tak, że tego nie ukryję albo jak będę musiała położyć L4.
Ja większość czasu pracuję raczej w domu więc kto mnie tu widziAmelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny100krotka:) wrote:Ginka umnie bylo tak pierwszy cykl od 5 do 9 dnia clo i czekanie przyszla @ znowu clo od 5 do 9 i wizyta u gina w drugiej polowie cyklu tak ok 16dnia cyklu lekarz na usg sprawdzil co tam sie dzialo i kazal czekac @ przyszla i znowu clo i czekanie i juz nie przyszla nie ma jej az do dzis juz 214 dni:D
Mal niestety nie najpierw chcialam ale maz powiedzial ze nie bedzie ze mna mogl chodzic ze wzgledu na prace wiec i ja zrezygnowalam;/ pozniej jak sie zdecydowalam ze pojde sama bylo juz za pozno moze jakos dam rade bez
Ja jak Bóg da będę chciała chodzić.100krotka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny100krotka:) wrote:Mal ale ja to psitka jestem bo ta szkola to za darmo;/ nic nie trzeba bylo placic tylko tyle ze dojechac 20 km;/
Dziewczynki gdyby nie Wy i to forum to ja bym nie miala ze tak powiem do kogo buzi otworzyć ;/ sa takie dni ze maz od 8rano do 21 jest w pracy nikt nawet nie zadzwoni nie mowiac o tym zeby ktos przyszedl;/wiec mam tylko was100krotka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZe tak powiem wyjscia innego juz nie mam:D musze dac rade:)
Odnosnie jeszcze ,,przyjaciolek,, ja juz wamo moich dwoch pisalam masakra jakas;/ wole siedziec juz sama niz miec do czynienia z tak falszywymi;/
Zawsze moge wam sie wyzalic pomarudzic i z wami sie posmiac:)
Pobuszowalam na alegro wrzucilam sobie do koszyka kilka koszil, biustonoszy, mini sukieneczek dla malej teraz popatrze czy w realu nie kupie taniej jak nie to bede zamawiac:P
Powiem wam szczerze ze jakos nie przemawiaja za mna staniki do karmienia chyba kupie tylko do szpitala;/ -
100krotka:) wrote:Ze tak powiem wyjscia innego juz nie mam:D musze dac rade:)
Odnosnie jeszcze ,,przyjaciolek,, ja juz wamo moich dwoch pisalam masakra jakas;/ wole siedziec juz sama niz miec do czynienia z tak falszywymi;/
Zawsze moge wam sie wyzalic pomarudzic i z wami sie posmiac:)
Pobuszowalam na alegro wrzucilam sobie do koszyka kilka koszil, biustonoszy, mini sukieneczek dla malej teraz popatrze czy w realu nie kupie taniej jak nie to bede zamawiac:P
Powiem wam szczerze ze jakos nie przemawiaja za mna staniki do karmienia chyba kupie tylko do szpitala;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny100krotka:) wrote:Prima a co lekarz na te plemienia mówił?
Ewelina każdy mi tak mówi a ja i tak nie wyobraża sobie moich cycow w takim:-\ przecież normalnie do kolan będą mi wisieć
Wczoraj i dzisiaj był ładny biały śluz a teraz nagle taki kapnąłWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 18:02
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo niby rację macie kochane. W sumie co ma być to będzie choćbym zjadła 2 opakowania tabletek na raz. Ale powiedzcie to mojej głowie... Biedna głowa, nigdy nie odpoczywa
Jedyne co mogę zrobić to poleżeć i oszczędzać się ile się da.Marleni lubi tę wiadomość
-
PrimaSort wrote:No niby rację macie kochane. W sumie co ma być to będzie choćbym zjadła 2 opakowania tabletek na raz. Ale powiedzcie to mojej głowie... Biedna głowa, nigdy nie odpoczywa
Jedyne co mogę zrobić to poleżeć i oszczędzać się ile się da.
Więc odpoczywaj i oszczędzaj się ile się da dopóki nie plamisz żywą krwią to dobrze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzisiaj już nie myślę o plamieniu. Postaram się sobie to przetłumaczyć w ten sposób, że to normalne. Tak z mężem ustaliłam. I do końca tygodnia leżę w łóżku z chodzeniem tylko do WC albo jeść. I postaram się więcej spać. Jak nie mogę spać w nocy to będę spała w dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 20:09