Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
agu92 wrote:Magda testuj jutro i będzie wszystko jasne
Trzymam kciuki, żeby to była fasolka
Mam zamiar testować w niedzielę. Tylko zastanawia mnie ten śluz. Co prawda zawsze miałam nieregularne i długie cykle ale nie kojarzę, żebym miała dwa razy w ciągu cyklu rozciągliwy śluz. -
91Magda wrote:Mam zamiar testować w niedzielę. Tylko zastanawia mnie ten śluz. Co prawda zawsze miałam nieregularne i długie cykle ale nie kojarzę, żebym miała dwa razy w ciągu cyklu rozciągliwy śluz.
Też trzymam kciuki. Może fasolek się mości 
.
W ogóle jeśli zmierzę temp i nie zapiszę wyniku, to co zrobić z drugim wynikiem po pięciu minutach? Bo drugi raz zdarzyło mi się zasnąć w trakcie mierzenia...
4:30 to jednak nieludzka pora...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 21:57
4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
nick nieaktualnyJa dziś załamka. Trafiłam do do trzeciego ginekologa. Mówię, że od roku nie mogę zajść w ciążę. A oni nie słuchają. Jak rodziłam dwa razy to oznacza, że nie ma problemu. Mówię, że może progesteron nie taki a babka, ze przez cukrzyce nie zachodze w ciążę. Że nie mam szans. Badań nie zleciła. Mówię o Was, że łykacie luteinę, duphaston. Ona, że kiedyś tak się dawało przed ciążą. Znikam stąd. Mój czas już minął.
-
Dziewczyny proszę pocieszcie mnie! Ostatnia miesiączka 19.04, owulacja 6.05 (robiłam test) następnego dnia stosunek. W dniu spodziewanej miesiączki test pokazał cieniutka kreskę. Poszłam do lekarza okazało się ze powiększone endometrium ale nie było widać pęcherzyka. Kazał przyjść za 2 tygodnie. Byłam dzisiaj na usg a tam widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. Zrobiłam betę i jest na poziomie 1396. Strasznie się bojeM.
-
Więc do poniedziałku postaraj się wyłączyć myślenie. Jeszcze może się okazać, że wszystko w porządku, i mam szczerą nadzieję, że tak będzie. Najlepsze, co możesz zrobić dla fasolki, która może się tam tajniaczy w twoim brzuchu, to przestać się zamartwiac i umierać ze strachu. Skup się na tym, że robisz wszystko, co w twojej mocy, a reszta w rękach sił wyższych.
Gorąco kibicuję!4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
Przypomniałaś mi jak odrabialam praktyki czyszczac rzeczy z wykopkow archeo na ktore nie mogkam pojechac bo praca sezonowa itd i siedze sama tym gigantycznym budynku gdzie tykko skorupy i kosci. Czyscilam pierwsze w zyciu ludzkie szczatki do dalszej analizy i nagle mega halas. W budynku pofabrycznym tylko ja bylam.. tylko slyszalam jak mi tetno w uszach pulsuje i trzymajac sie sciany doczlapalam do wyjscia na slonce xD idac po scianie xD pozniej sie okazalo ze ochroniarz wypuscil juz psa i in cos tam musial trzeonac jedne drzwi ktore zostawilam otwarte by sie wietrzylo przy okazji jak suszylam wszystko na specjalnych suszarach na sloneczku... pierwszy prawie zawalKarolyna wrote:A tak w ogóle to:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac0f3d44b650.jpg
-
Monika a bardzo Cie boli? Jesli b mocno.to.skontroluj. jeśli tak znosnie cos kluje ale nie masz zadnych zlych ibjawow jak skurcze czy plamienia to sie nie przejmuj. Mi dopiero niedawno odpuscilo. A wgl to teraz.mozesz bardziej czux jelita ktore potrafia niezle bolec bo jest na nie wielszy nacisk i przez hormony ktore cos robia z ukladem trawiennym. Ja musze pilnowac tego tematu bo od laparo bardzo mi czasem daja w kosc. Nie martw sie na zapas. To normalne teraz ze sie mocno wsluchujesz w swoj organizm
Ps. Ja teraz po 2 dniach mega jezdzenia b polecam adapter do pasow BeSafe. Nie uciska mnie juz wgl pas przy jezdzie a wczesniej az klucia dostawalam od jakiegos ucisku na nerw. REWELACJA!!
Kochane lece spax bo jestem wykonczona. Od rana do 18 jezdzenie zalatwianie a pozniej 600km dosc nerwowych bo paru idiotow totalnych na autostradzie się nam trafilo lacznie z tirami i osobowkami zajezdzajacymi droge a jadacymi po lewym 110... masakra...
-
Przed 6tc czasem.wgl nie widac nic. U mas w 7tc (6+1) Maluda miala 3mm. SpokojnieMagee wrote:Dziewczyny proszę pocieszcie mnie! Ostatnia miesiączka 19.04, owulacja 6.05 (robiłam test) następnego dnia stosunek. W dniu spodziewanej miesiączki test pokazał cieniutka kreskę. Poszłam do lekarza okazało się ze powiększone endometrium ale nie było widać pęcherzyka. Kazał przyjść za 2 tygodnie. Byłam dzisiaj na usg a tam widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. Zrobiłam betę i jest na poziomie 1396. Strasznie się boje
