Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Faktycznie mocno skaczący ten wykres. U mnie jest stabilnie. Ale w tamtym miesiącu też było i co...Rodzynka wrote:To Wróbelku życzę wam udanej imprezki

Necia ja swojego wykresu wgl nie rozumiem... dlatego też w gruncie rzeczy nie wiem czy robić sobie nadzieje czy nie.. chociaż jak tam patrze na te moje poprzednie ... ehh -
nick nieaktualnyEwcia!! Noo Gratulacje kochana, czułam że tak będzie
Tylko biada, że nas odwiedzać nie będziesz (większość z fasolkami uciekły
) No i tłumacz się jak to zrobiłaś
Jakieś wspomagacze, żele itp? Ile minut "po" leżałaś na "nietoperza"?

Dużo zdrówka dla Was :*
Wróbelku supcio! Udanej zabawy lalalla

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję laski!

Necia, ja w niańczeniu to mam wprawę jak jakaś wiekowa prababcia! Tyle dzieci w rodzinie wychowałam w tym swoim młodym wieku, że nic mi nie straszne
.
Anetka, ja nigdzie od Was nie uciekam! Chyba, że mnie wyrzucicie. Jak to jak zrobiłam?
rozkładasz nogi na 2:45, a facet robi resztę
hahahah.. Żartuję oczywiście!
Tak jak pisałam tom wcześniej, pierwszy raz od dłuższego czasu cieszyliśmy się z seksu a nie postępowaliśmy jak roboty zaprogramowane w jednym celu. Po prostu odpuściliśmy. Nie wiem jak to się stało ale daliśmy radę o tym nie myśleć. I stało się! Są dwie kreseczki
. Żadnych wspomagaczy, żeli - NIC. Piłam tylko kwas foliowy, który już po owulacji zmieniłam na Symfolic.
. W tym cyklu nie nietoperzowałam
. Mówię - odpuściłam! I chyba tylko to Wam mogę polecić. Więcej dystansu do sprawy (choć wiem, że to nie łatwe)
.
Wróbelku, bawcie się wspaniale!

Dziewczyny, jak czytam te Wasze doświadczenia zawodowe itd. to się cieszę, że nie miałam okazji wejść jeszcze w rynek pracy.. Szok!
Ro, Sun81, JaKa lubią tę wiadomość
-
Necia124 wrote:U mnie np jest problem wyjść za potrzeba. Zostawiając stanowisko, muszę mieć osobę która przejmie za mnie zastępstwo. Do tego dochodzi stres i wieczne pretensje.
Masz problem żeby w pracy wyjść do toalety? Ja pier***... A co jak masz np zapalenie pęcherza? Jejku... Współczuję bardzo mocno... -
Rodzynka wrote:To Wróbelku życzę wam udanej imprezki

Necia ja swojego wykresu wgl nie rozumiem... dlatego też w gruncie rzeczy nie wiem czy robić sobie nadzieje czy nie.. chociaż jak tam patrze na te moje poprzednie ... ehh
Nie masz problemu z owulacja?
Temperaturę mierzysz w którym miejscu? -
AneTka87 wrote:Ewcia!! Noo Gratulacje kochana, czułam że tak będzie
Tylko biada, że nas odwiedzać nie będziesz (większość z fasolkami uciekły
) No i tłumacz się jak to zrobiłaś
Jakieś wspomagacze, żele itp? Ile minut "po" leżałaś na "nietoperza"?

Dużo zdrówka dla Was :*
Wróbelku supcio! Udanej zabawy lalalla

Jak się leży na "nietoperza"?
-
Bella_Bella wrote:Masz problem żeby w pracy wyjść do toalety? Ja pier***... A co jak masz np zapalenie pęcherza? Jejku... Współczuję bardzo mocno...
No niestety wymogi są takie ze serwery nie mogą zostać nieobslugiwane. I jeżeli schodzimy ze stanowiska, to ktoś inny musi prowadzić kontrolę. A jak np nie ma nikogo wolnego to czekasz aż się zwolni albo wróci jeżeli jest gdzieś na serwisie. Niestety, takie mam realia a nie inne. A zapalenie pęcherza? No cóż twój problem, to ty go masz a nie szef nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 15:07
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bella ja ogolnie od początku staran chodze na monitoring i w pon pecherzyk mial 23mm a we wtorek dostalam pregnyl. Ogolnie to mi sie wydaje ze to przez prolaktyne jak robilam badania to gin powiedzial ze nie przekroczylam normy choc duzo nie brakuje. Ogolnie to mam strasznie neregularne cykle. A temperature mierze pod pachą. Gin powiedzial ze w niczym to nie przeszkadza. Wyluczyl endometioze, PCOS ale nie wiem czy to nie LUF. Na poczatku wgl nie rosly pecherzyki jak juz ktorys ladnie urosnie to nie peka. Nie wiem co jest i zalamuje sie tym jeszcze bardziej bo z cyklu na cykl trace jakiekolwiek nadzieje.Bella_Bella wrote:Nie masz problemu z owulacja?
Temperaturę mierzysz w którym miejscu?19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm -
Jaspis wrote:A czemu z góry zakładacie że w ciąży od razu na L4? No ja rozumiem jak praca w ciężkich warunkach, ale jak się kobieta dobrze czuje i chce, to można pracować do samego końca.
Ja w pierwszej ciąży dostałam pracę w 18 t.c, oczywiście po znajomości to było i na zwolnienie poszłam miesiąc przed porodem. W ostatniej ciąży 5 tyg przed terminem zaczęła mi się akcja porodowa, na szczęście zatrzymana i potem już 3 tyg leżenia było, ale tak to pracowałam cały czas, 6 dni w tyg.
Teraz zamierzam iść do pracy i na pewno odłożę starania na kilka miesięcy (chyba, że jakaś wpadka będzie), ale mam zamiar też w ciąży pracować jak najdłużej.
Mam umowę o pracę kolejna na następne dwa lata a co l4 to czy bym chciała czy nie to wykonuje zawód podwyższonego ryzyka i ginekolog pierwsze co wyślę mnie na l4
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Hej dziewczyny, za każdym razem jak byłam u gina to wszystko niby dobrze, tempki mi pięknie skaczą w połowie cyklu, ciąży brak. Idę dzisiaj do ginekologa a tu torbiel krwotoczna 3.8cm w lewym jajniku, która podobno powstała z niepeknietego pęcherzyka graffa, w związku z tym nie było ovu...jestem zalamana bo miałam wszystkie objawy płodności, piękny śluz, testy ovu pozytywne no i skok. Teraz czekają mnie badania hormonalne, krzywa cukrowa i monitoring owulacji... Słyszałam, że to się zdarza nawet zdrowym osoba, mam nadzieję
Niestety to pokazuje, że nawet najpiękniejszy wykres nic nie znaczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 16:28









