Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymarciaa wrote:czikta,byłam w kinie 20.12 na tym
I jak wrażenia ? Mój mąż jest fanem polskich filmów i dlatego idziemy...wcześniej na Pitbulu byliśmy....za to w Lutym ja go ciągne na Greya
No i czekam na książkę od @mamaginekolog :
http://mamaginekolog.pl/produkt/instaserial-o-milosci/
Czytała któraś....ja jako nałogowa instagramowa dziewczyna nie mogłabym jej ominać -
Hah, Instagram to mój drugi dom. ten kto wymyślił IG to geniusz zła.
My się zbieramy z mężem na Assassina. O ile się zbierzemy...
Dzwoniłam do labolatorium... moje badania to koszt ok. 210 zł.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
cziktaaa wrote:Dokładnie ja to opędzić się nie mogę Ogólnie nawet jak robi zdjęcie to tak żeby na IG potem mogło być
hahahahaha ja to tak często mam po pracy: "a położę się na chwilę, zobaczę co na IG", ile razy to mi się zdarzyło zasnąć przy przeglądaniu zdjęć z głównej strony. masakra...
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycziktaaa wrote:Dzwoniła wczoraj do szpitala i pytałam co mam ze sobą zabrać to tylko Pani mi powiedziała że piżamkę i klapki...żadnych badań mam nie robić bo u mnie nie wymagają
A Ty ? -
nick nieaktualny
-
monijaaa wrote:Ja w tym cyklu brałam wiesiołek. Fakt nieregularnie, ale co najważniejsze zadziałał. Pojawił się płodny śluz, aż byłam zdziwiona:)
Katie w tamtym roku wyszła mi podwyższona prolaktyna. Po miesiącu brania bromergonu wyszła wyższa niz przed badaniem. Dostałam większą dawkę i skierowanie na rezonans magnetyczny co by wykluczyć gruczolaka. Kilka dni wyjęte z życia na myśl o guzie w głowie. Dzięki Bogu wyszło wszystko dobrze.Brałam tak 3 miesiące. zmieniłam lekarza i zapisałam się do ginekologa- endokrynologa. Popatrzyła na wyniki i kazała odstawić bromergon. Po 2 miesiącach od odstawienia miałam mierzoną prolaktynę 2 razy i jest w super normie. Daaleko jej do podwyższenia;)
Grunt to się nie stresuj. Relax i do przodu:) wszystko będzie dobrze:)
Anetka ruchliwość waszych żołnierzy ekstra:) my mamy ok 30%
3mam kciuki:)
A dzisiaj mi się śniło, że jestem w ciąży i prosiłam koleżankę czy zaniesie za mnie karton, bo ja nie mogę...
-
nick nieaktualny
-
Ewcia_92 wrote:Cisza na forum się zrobiła, że aż głupio . Ale myślę, że niedługo ożyje
Dziewczyny chyba ostro pracują nad maluszkami!
Koricło mnie strasznie,i zrobiłam test przed chwilą 23dc test NEGATYWNY!
W łeb można sobie strzelic!!!"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualnyChyba wszystkie z nas, staraczek, jesteśmy pracoholiczkami . Nie sądzicie?
Milli, któraś z dziewczyn tutaj podkreśla "nie ma @ jest nadzieja". Więc zanim strzelisz sobie w łeb to poczekaj jeszcze trochę! A jeśli już będziesz musiała mieć spluwę przy skroni, jeśli będziesz chciała nacisnąć spust to pomyśl sobie, że szkoda takiej fantastycznej kobiety i że dasz sobie jeszcze ostatnią, albo przedprzedprzed(...)ostatnią szansę :*
A co do @mamaginekolog, to kobieta jest świetna! Książki jeszcze nie mam, ale namiętnie śledzę jej bloga i konto na fb. -
nick nieaktualnyJa mówiąc o naszym pracoholizmie myślę o intensywnych staraniach o małego szkraba . A Ty? Rozumiem, że mówisz o pracy zarobkowej, tak? Ciąża to nie choroba, ale dlaczego sobie nie odpocząć? Oczywiście licząc się z bezsensownymi kontrolami szanownego ZUS-u...
Ja póki co jestem jeszcze na etapie szkolenia się, więc ZUS nie ma nic do mnie. Chociaż jeśli się nie uda zajść w ciążę do czerwca to trzeba będzie się rozejrzeć za pracą i starania chociaż na chwilę odłożyć. Bo trochę słabo pójść do pracy i zaraz przynieść zaświadczenie o ciąży Wiele kobiet tak robi, ale ja chyba nie potrafiłabym.. -
Ewcia_92 wrote:Ja mówiąc o naszym pracoholizmie myślę o intensywnych staraniach o małego szkraba . A Ty? Rozumiem, że mówisz o pracy zarobkowej, tak? Ciąża to nie choroba, ale dlaczego sobie nie odpocząć? Oczywiście licząc się z bezsensownymi kontrolami szanownego ZUS-u...
Ja póki co jestem jeszcze na etapie szkolenia się, więc ZUS nie ma nic do mnie. Chociaż jeśli się nie uda zajść w ciążę do czerwca to trzeba będzie się rozejrzeć za pracą i starania chociaż na chwilę odłożyć. Bo trochę słabo pójść do pracy i zaraz przynieść zaświadczenie o ciąży Wiele kobiet tak robi, ale ja chyba nie potrafiłabym..
Ewcia dziękuje,aczkolwiek humor teraz kiepski.
A ja chętnie poszłabym na L4 odrazu.Jestem czynna zawodowo od 12 lat ,nigdy nie chodziłam na L4 ,wieczna praca w nadgodzinach ,a korpo i tak mnie pewnie kopnie w dupę.Czy byłam zdrowa czy chora to pracowałam.Teraz jestem od miesiąca na L4 i ZUS już się przyplątał.A znam ewenementy co notorycznie "chorują" i nikt im się do tyłków nie dobiera,"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs