Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
MissKathy92 wrote:Mogę Cię pocieszyć - też mam guzki na tarczycy, kilka litych i jedną torbiel 2x2.5cm
konsultowalam to z dwoma endokrynologami- oboje powiedzieli że na 90% to jest od niedoboru jodu, bardzo małe prawdopodobieństwo że to nowotwór 
teraz jestem na etapie brania euthyroxu 75 (mam niedoczynność tarczycy ale przy okazji lek moze zahamować powiększanie guzów) i obserwacji- jeśli torbiel będzie się powiększać wtedy muszę zrobić biopsje U mnie endo powiedziała że biopsje powinno się zrobić ale nie jest to konieczne więc wybrałam opcję obserwacji przez pół roku a jeśli coś się będzie dziać to wtedy biopsja nie załamuj się, na pewno wszystko będzie ok, ważne by konsultować się ze specjalistą w tej sprawie
Dzięki kochana oby to był ten niedobór jodu 
ja prawdopodobnie też wybiorę obserwację, chyba że endokrynolog nie da mi takiej opcji 
a też przypomniało mi się, że lekarz powiedział, że jakieś tam zmiany na tarczycy wyglądają na niedobór witaminy D, więc muszę sprawdzić poziom
-
Z tą witaminą D też może być racja, że niedobór powoduje takie zmianyAnia95 wrote:Dzięki kochana oby to był ten niedobór jodu ja prawdopodobnie też wybiorę obserwację, chyba że endokrynolog nie da mi takiej opcji a też przypomniało mi się, że lekarz powiedział, że jakieś tam zmiany na tarczycy wyglądają na niedobór witaminy D, więc muszę sprawdzić poziom mi o tym powiedziała rodzinna i zalecila suplementacje przez cały rok ale poziomu nie badalam a w sumie warto by było
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
A ja dzisiaj byłam na monitoringu i sluzowka jak koniec owulacji... Pęcherzyka dominującego nie ma... 6 dni temu też nie było. Test owulacyjny najintensywniejszy w czw. Lekarka powiedziała że odpuszczamy monitoring do września. Żeby się nie nakręca. Myślicie że warto zdać się na los?teoretycznie raz już zaszłam i poronilam... A teraz może za bardzo człowiek się schizuje tymi monitoring ami itd...7tydz [*]
8t3dz serduszko przestalo bić
Hashimoto-hiperprolaktynemia
Mutacja MTHFR_677C-T hetero i PAI 1 homo -
A jak czujesz? Jeśli masz wrażenie, że Cię męczą i stresuja to faktycznie daj sobie trochę wytchnienia. Ale posłuchaj swojej intuicjiPaolaD wrote:A ja dzisiaj byłam na monitoringu i sluzowka jak koniec owulacji... Pęcherzyka dominującego nie ma... 6 dni temu też nie było. Test owulacyjny najintensywniejszy w czw. Lekarka powiedziała że odpuszczamy monitoring do września. Żeby się nie nakręca. Myślicie że warto zdać się na los?teoretycznie raz już zaszłam i poronilam... A teraz może za bardzo człowiek się schizuje tymi monitoring ami itd...Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm
-
Myślę że faktycznie do września odetchne... Jak się uda to się uda... A będę robić tylko testy owulacyjne plus temperatura. I oczywiście bromek letrox inofolic
7tydz [*]
8t3dz serduszko przestalo bić
Hashimoto-hiperprolaktynemia
Mutacja MTHFR_677C-T hetero i PAI 1 homo -
Hej, nic sie nie udzielam, nie pisze, bo tak naprawdę dopiero się uczę. Wszystko co piszecie o badaniach, wynikach to dla mnie nowość. Bardzo dużo można się tutaj dowiedzieć, bo cały czas Was śledzę. Ja powinnam robić test koło 27/28, ale już nie wytrzymuje, jak nowicjuszka. Wiem że nie warto wcześniej itd. Ale cały czas myślę i myślę...
-
Estradiol 55,73 pg/ml
faza folikularna 12,4-233
faza owulacji 41,0-398
faza lutealna 22,3-341
Progesteron 0,43 ng/m
faza folikularna: 0,057- 0,893 ng/ml
faza owulacyjna: 0,121 - 12,0 ng/ml
faza lutealna: 1,83 - 23,9 ng/ml
rozumiem że jak na 19dc to kiepsko?
chyba, że owulacja jeszcze nadejdzie i znowu będzie długi cykl...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 22:39
Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
nick nieaktualny
-
Ja byłam u endokrynologa. Wszystko w porządku, guzki są tak małe, że nie trzeba robić biopsji za rok muszę powtórzyć usg, a na ten moment wszystko ok i powiem Wam, że postaram się nie myśleć już tak o tej ciąży, o dniach płodnych itp., bo jestem zdrowa i doszłam do wniosku, że niepotrzebnie się cały czas stresuję
madzikow, trzydziecha lubią tę wiadomość
-
Ania cudowne wieści! O wiele lepiej się człowiek czuję jak lekarz uspokoi, że wszystko gra☺
Ania95 lubi tę wiadomość
Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
Widzisz Aniu mówiłam że wszystko będzie okAnia95 wrote:Ja byłam u endokrynologa. Wszystko w porządku, guzki są tak małe, że nie trzeba robić biopsji za rok muszę powtórzyć usg, a na ten moment wszystko ok i powiem Wam, że postaram się nie myśleć już tak o tej ciąży, o dniach płodnych itp., bo jestem zdrowa i doszłam do wniosku, że niepotrzebnie się cały czas stresuję A jeśli mogę spytać jakie wymiary mają te guzki Twoje? Bo pisałaś że masz guzki i torbiel, to właśnie mi chodzi najbardziej o wymiary tej torbieli fajnie że nie musisz biopsji robic, odchodzi dodatkowy stres I faktycznie lepiej nie myśleć o ciągłych staraniach bo można zwariować i to tak naprawdę jeszcze bardziej utrudnia zajście w ciąże lepiej sobie wrzucić na luz i czekać na rozwój sytuacji
Madzikow skoro dziś test wyszedł to z wynikami jest wszystko ok, nawet jak na 19dc po prostu późniejsza owulacja teraz tylko trzeba dorwać męża
madzikow lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Aaa to faktycznie malutkaAnia95 wrote:Torbiel 5,3x2,5mm. Za rok mam iść na kontrolę czy nie rośnie czytałam że dopiero od 10mm biopsje się robi a poza tym teraz już po samym usg można stwierdzić czy to groźna zmiana czy nie a biopsja tylko do potwierdzenia diagnozy
A co do witaminy D to ja biorę 2000 jednostek tak jak na zimę są zalecenia z tym że ja jestem anty słoneczna
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Witajcie,
Czytam Was już od dawna i bardzo mocno kibicuję w staraniach piszę post po raz pierwszy.
My zaczęliśmy z mężem od niedawna nasz projekt drugiego maluszka, narazie bez sukcesu.
Zastanawiam się czy bardziej powodem braku efektu starań jest problem z zapłodnienie (hormony, jakość nasienia) czy może skoro czujecie objawy potencjalnej ciąży które tajemniczo znikają przed okresem - problem polega na braku prawidłowej implantacji?
U mnie obserwuje tę drugą wersję już kolejny cykl i ciekawa jestem jaka moze być przyczyną (zbyt wysokie TSH?)
Wystrzegam się pojecia ciąża biochemiczna przy bezskutecznej implpantacji zarodka jako ze za bardzo kojarzy się z ciążą. A przecież ciąża zaczyna się od momentu implantacji.
Mam w Ty cyklu ciekawą sytuację - test owu pozostał bardzo pozytywny przez przynajmniej 5 dni po owu, później przestałam sprawdzać, dzis 8 dni po owu powtórzyłam test owu i wyszedł negatywny z dość mocna kreska testową trochę jednak jaśniejsza od kontrolnej, popołudniowy mocz. Powtórzę go jeszcze rano z pierwszego moczu.
Któraś z Was miala moze podobna sytuację?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 23:16
-
MissKathy92 wrote:Aaa to faktycznie malutka czytałam że dopiero od 10mm biopsje się robi a poza tym teraz już po samym usg można stwierdzić czy to groźna zmiana czy nie a biopsja tylko do potwierdzenia diagnozy
A co do witaminy D to ja biorę 2000 jednostek tak jak na zimę są zalecenia z tym że ja jestem anty słoneczna
Też tak czytałam poczytam jeszcze o tej witaminie D i dawkowaniu, w sumie mogłam też lekarza się poradzić nie chcę przedobrzyć
