Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu przy następnej okazji zapytaj lekarza o te witaminę D
mi moja lekarka zalecila żeby brać taka dawkę cały rok, ewentualnie trochę zmniejszyć w lato bo wiadomo więcej na słońcu wtedy się jest mimowolnie czytalam że maksymalna dzienna dawka to 4000 jednostek i to zależy od właśnie wystawienia na slonce, wieku i nawet masy ciała bo inaczej to jest u ludzi z prawidłową wagą a inaczej u osób z nadwagą/otyłych najbezpieczniej jest jednak poradzić się lekarza
Witaj Pantera
A badalas poziom progesteronu 7dpo? Może masz niedomoge progesteronu i dlatego nie dochodzi do prawidłowego zagniezdzenia
ja badalam dwa razy i wyszło mi 7.5 i 11.5 
ginekolog powiedział że to za mało żeby doszło do implantacji i muszę nadrabiać niedobór lekiem
Co do tarczycy to też ważne żeby mieć prawidłowy poziom tsh, za wysoki poziom może (ale nie musi!) utrudniać zajście w ciąże najlepiej w takiej sytuacji przejść się do lekarza rodzinnego lub ginekologa i wziąć skierowanie na podstawowe badania
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
MissKathy
Tak badałam TSH i mam 2.55 oraz przyjmuję euthyrox, przeciwciała w normie.
Co do progesteronu może być to dobry trop, choć nigdy nie narzekalam na problemy hormonalne. Jeśli podczas potencjalnej implantacji mam książkowe objawy (zawroty glowy, lekkie mdlosci, powiększony brzuszek i wzdęcia) to zakładałam że progesteron jest ok bo on za te objawy odpowiada. Później jednak coś idzie nie tak. Czytałam że właśnie niedoczynność tarczycy moze powodować że ciałko żółte jest niedojrzałe i nie może się zagniezdzic... -
Kurczę, ciężko zgadnąć co może iść nie takPantera wrote:MissKathy
Tak badałam TSH i mam 2.55 oraz przyjmuję euthyrox, przeciwciała w normie.
Co do progesteronu może być to dobry trop, choć nigdy nie narzekalam na problemy hormonalne. Jeśli podczas potencjalnej implantacji mam książkowe objawy (zawroty glowy, lekkie mdlosci, powiększony brzuszek i wzdęcia) to zakładałam że progesteron jest ok bo on za te objawy odpowiada. Później jednak coś idzie nie tak. Czytałam że właśnie niedoczynność tarczycy moze powodować że ciałko żółte jest niedojrzałe i nie może się zagniezdzic... chyba to indywidualna kwestia z tą tarczycą, bo niektóre kobiety zachodzą w ciąże przy wartościach powyżej normy 4.2... tak samo lekarze, jeden każe zbijac tsh poniżej 2 lub 1.5 przy planowaniu ciąży a inny już nie słyszałam też że zbijanie tsh to taki zapychacz gdy nie wiadomo co jest przyczyną długich starań
A co do objawów, to ja już mam tak że pod koniec cyklu zawsze czuje że coś tam się dzieje i nigdy nic z tego nie ma może trochę psychika działa na odczuwane objawy , tak bardzo się chce coś poczuć, że nawet bez ciąży się czuje
A jak u Ciebie z długością cyklow? Są bardziej koło 30 dni czy poniżej 26?Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
To na pewno psychika, bo ja za każdym razem coś czuję
raz to nawet mnie mdliło 
cały czas chodziłam i mówiłam mężowi, że na pewno się udało, no nie ma innej opcji, a potem @
Nie wiem jak w tym cyklu się starać... Czy codziennie czy może co 2 dni? Kurczę, tak bardzo nie chcę się nad tym zastanawiać, ale boję się, że jednak przy codziennym
plemniki mogą rzeczywiście nie być wystarczająco dojrzałe. Chciałabym się zdać tylko i wyłącznie na moje potrzeby seksualne, ale odkąd się staramy to ja tych potrzeb nie czuję 
-
Ania ja miałam podobnie z bolącym biustem tak mi ostatnio nabrzmialy piersi, nawet dotknąć się nie dało i sutki miałam spuchnięte i też nic z tego tak działa psychika
Co do starań to lepiej co drugi dzień bo faktycznie plemniki potrzebują trochę czasu na regenerację ja mam taki plan żeby w tym cyklu serduszkowac od 10 do 20dc co drugi dzień no i mamy zamiar stosować żel conceive plus żeby wspomóc trochę żołnierzyki
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
My zaczęliśmy od 11dc czyli od wczoraj i wtedy też co drugi dzień będziemy
ale jeszcze jeden mam dylemat, bo mam tyłozgięcie macicy i zalecane są pozycje od tyłu, ale już mam ich dosyć, najchętniej w klasycznej bym się kochała, ale nie wiem czy plemniki będą miały szanse dotrzeć do komórki wczoraj od razu po przewróciłam się na brzuch, myślisz, że tak samo zadziała?
-
Czytałam że w klasycznej najlepiej jest na poczęcie się kochać ale nie wiem jak to jest przy tyłozgieciuAnia95 wrote:My zaczęliśmy od 11dc czyli od wczoraj i wtedy też co drugi dzień będziemy
ale jeszcze jeden mam dylemat, bo mam tyłozgięcie macicy i zalecane są pozycje od tyłu, ale już mam ich dosyć, najchętniej w klasycznej bym się kochała, ale nie wiem czy plemniki będą miały szanse dotrzeć do komórki wczoraj od razu po przewróciłam się na brzuch, myślisz, że tak samo zadziała? ale tak czy siak ja uważam że jak ma się udać to się uda w każdej pozycji musicie sobie wybrać odpowiednią, taka jak Wam pasuje, to ma być przyjemność a nie tylko same starania i robienie wszystkiego z myślą o poczęciu ja zawsze po to kładę się na plecy i nogi na ścianę zarzucam bo mąż mi każe 
Ruda ja też od razu pomyślałam o implantacji
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Ania nie ma znaczenia tak naprawdę w jakiej pozycji będziecie Przy tyłozgięciu pozycja od tyłu może tylko wspomóc plemniki w dotarciu do celu Ale każda inna pozycja też będzie ok
Ruda może jeszcze nic straconego trzymam kciuki :*
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Psychika albo i nie.
Bo przypuszczalnie gdy do zapłodnienia dojdzie to rośnie progesteron.
Wraz ze wzrostem progesteronu nagłym pojawiają się właśnie wzdęcia mdłości zawrormty głowy itd.
Potem gdy nie uda się zagniezdzic to na kilka dni przed @ progesteron gwałtownie spadla a objawy ustępują.
Wydaje mi się że właśnie problemy z zagniezdzeniem odgrywają rolę.
A co do tsh to mój Endo twierdzi że zbyt wysokie na samym pocz ciąży moze powodować niższe IQ dziecka wg badań -
Ania95 wrote:Dzięki dziewczyny, będę wybierać pozycje na jakie mam ochotę
MissKathy, ale masz troskliwego męża hihi
No pewnie:) Bo najważniejsze, żeby czerpać z przyjemność
Ania95 lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
ja to jestem mega ciekawa czy tym razem zaskoczy... wczoraj męża dopadłam, a dziś i najbliższe dni to zobaczymy jak będzie z działaniamiStarania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
madzikow wrote:ja to jestem mega ciekawa czy tym razem zaskoczy... wczoraj męża dopadłam, a dziś i najbliższe dni to zobaczymy jak będzie z działaniami
madzikow trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie zresztą każdej z nas życzę w końcu tych długo wyczekiwanych 2 kresek
madzikow, Plamka_92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hihi ale fajna dyskusja się zrobiła ☺ ja mam dziś piękny śluz, więc na pewno się rzucę na męża
Plamka_92 lubi tę wiadomość
Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
nick nieaktualny
