X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018

Oceń ten wątek:
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co Dziewczyny? Nie wiem czy jesteście wierzące czy nie ale Wam coś opowiem :) miałam dziś się obrazić na Boga :/ proszę Go z całych sił o dar macierzyństwa a On nie słucha moich próśb :( jest mi z tym ciężko ale pomyślałam że takie obrażanie się nic nie da :( może Bóg widzi że jeszcze nie jestem gotowa na to i czeka na odpowiedni moment? Mąż wyszedł rano do pracy a ja miałam iść spać :/ ale poszłam do kościoła się pomodlić :) I trochę mi lepiej :) wierzę że Bóg w końcu mnie wysłucha i da nam ten mały cud :) nadal będę Go o to prosić aż w końcu się uda :) A później będę dziękować

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny strasznie mi przykro :* wiecie ja też jestem wierząca i też modlilam sie zeby się udało od razu A w zamian za to przyszly problemy hormonalne i podekrzenie PCOS równo z rozpoczęciem starań, ale też wiem że nie mogę się o to obrazić. Chyba to tak nie dziala ze poprosze i już, zwlaszcza ze sama robie wiele rzeczy zle :) Widocznie taki jest plan na nas i musimy powalczyć trochę więcej niż inni,ale wierzę że każdej z nas się uda. Ma pocieszenie powiem Wam zw zazdroszczę Wam tego że po prostu macie nowy cykl, bo u mnie już nie wiem co i jak ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 09:00

  • madzikow Autorytet
    Postów: 818 287

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem wierząca dlatego ciągle sobie powtarzam, że widocznie będzie lepszy moment i we wszystkim jest Palec Boży. Poza tym na swoje barki dostaje się tyle, ile jest się w stanie unieść. Jesteśmy bardzo silne po prostu

    Plamka_92, MissKathy92, trzydziecha lubią tę wiadomość

    Starania od połowy 2017, czynnik męski.
    AD Clinic/Angelius dr Cholewa
    PICSI krótki protokół
    Mamy ❄ na zimowisku
    Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm <3
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92, Ania95 przytulam Was! Kobieta musi być silna mimo wszystkich przeciwności losu. Wyobraźcie sobie tę radość jak już się uda, bo uda się na pewno!

    Ania95, MissKathy92 lubią tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak naprawdę zobaczcie nie spotkała nas żadna straszna tragedia inny naprawdę mają ciężej:) mamy fajnych mężów i to tylko kwestia czasu! :)

    Ania95 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny A jeśli owulacji by nie było to ciałko żółte będzie i tak czy Nie? :)

  • Plamka_92 Autorytet
    Postów: 2186 1017

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss Kochana przykro mi bardzo :( Popłacz sobie jeśli daje Ci to ulgę, ale proszę Cię nie smuć się za długo :*
    Ja też zawsze w takiej sytuacji sobie powtarzam, że widocznie tak ma być, że to nie ten moment. Że na ten "swój" moment widocznie muszę jeszcze chwilę poczekać :)
    Tulę mocno :*

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    atdc2n0a7fxt5xal.png
    28.04.2020
    2940 g 54 cm Szczęścia

    01.2021 puste jajo (* 8 tc)
  • Daisyyy Znajoma
    Postów: 21 10

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny... zimą pisałam tutaj o moich staraniach i problemach (torbiel na jajniku) a dzisiaj wpadłam , że w 7 cyklu udało się! W poniedziałek robiłam test, we wtorek byłam zrobić betę. Nie piszę tylko po to, żeby się pochwalić, ale po to, żeby powiedzieć Wam, że nie warto tracić nadziei (szczególnie chodzi mi o kobietki, które nie starają się długo a już są tym zaniepokojone i "świrują" tak jak ja to robiłam). Sama już myślałam, że coś jest nie tak, dookoła dowiadywałam się, że któraś ze znajomych jest w ciąży i zastanawiałam się, dlaczego one mogą a ja nie. Mąż był już nawet umówiony na piątek na badanie nasienia. I coś jednak jest w tym, że czasem warto wyluzować, gdzieś wyjechać tylko we dwójkę....nam udało się w połowie maja wyrwać na parę dni do Krakowa na urlop...to były przyjemne chwile spędzone na spacerowaniu, zwiedzaniu, jedzeniu dobrych rzeczy i piciu dobrych drinków no i oczywiście po powrocie do hotelu wiadomo na czym... ;) i tak oto z tej krótkiej wyprawy przywieźliśmy małego "smoczka wawelskiego" :D życzę Wam z całego serca tych upragnionych dwóch kreseczek! :* wierzę, że to tylko kwestia czasu. A ja byłam pewna, że znowu nic nie wyszło, bo w 28 dc zaczęłam plamić, objawy typowe jak na @ z tym, że bolały mnie piersi bo bokach, co nigdy się nie zadrzalo. Zrobiłam test nawet z popołudniowego moczu i wyszła bladziuchna kreska.

    Ania95 lubi tę wiadomość

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Wiecie co Dziewczyny? Nie wiem czy jesteście wierzące czy nie ale Wam coś opowiem :) miałam dziś się obrazić na Boga :/ proszę Go z całych sił o dar macierzyństwa a On nie słucha moich próśb :( jest mi z tym ciężko ale pomyślałam że takie obrażanie się nic nie da :( może Bóg widzi że jeszcze nie jestem gotowa na to i czeka na odpowiedni moment? Mąż wyszedł rano do pracy a ja miałam iść spać :/ ale poszłam do kościoła się pomodlić :) I trochę mi lepiej :) wierzę że Bóg w końcu mnie wysłucha i da nam ten mały cud :) nadal będę Go o to prosić aż w końcu się uda :) A później będę dziękować

    Ja jestem wierząca, w dodatku praktykująca i przez to już wiele razy wykrzykiwałam Bogu, że jest niesprawiedliwy, że chodzę do koscioła, modlę się, jestem dobrym człowiekiem ( tak myślę :D) a mnie nie słucha i nie pomaga. Mój mąż i moja mama też uważają, że przyjdzie odpowiedni moment, ale ciężko jest czekać :( i cięzko co miesiąc przechodzić to samo... :(
    No trudno... Tak ma być, musimy dzielnie walczyć dalej i się nie poddawać :)

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enka90 wrote:
    MissKathy92, Ania95 przytulam Was! Kobieta musi być silna mimo wszystkich przeciwności losu. Wyobraźcie sobie tę radość jak już się uda, bo uda się na pewno!

    Dziękuję kochana :* wiem, że w końcu się uda, no nie ma innej opcji :D

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa13 wrote:
    Dziewczyny A jeśli owulacji by nie było to ciałko żółte będzie i tak czy Nie? :)

    Jesli ciałko żółte jest widoczne, to wydaje mi się, że owulacja musiała być. Ale może się mylę ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania95 wrote:
    Jesli ciałko żółte jest widoczne, to wydaje mi się, że owulacja musiała być. Ale może się mylę ;)
    Dziękuję:) czyli @ oczekiwać za około 2 tygodnie?

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisyyy wrote:
    Witajcie dziewczyny... zimą pisałam tutaj o moich staraniach i problemach (torbiel na jajniku) a dzisiaj wpadłam , że w 7 cyklu udało się! W poniedziałek robiłam test, we wtorek byłam zrobić betę. Nie piszę tylko po to, żeby się pochwalić, ale po to, żeby powiedzieć Wam, że nie warto tracić nadziei (szczególnie chodzi mi o kobietki, które nie starają się długo a już są tym zaniepokojone i "świrują" tak jak ja to robiłam). Sama już myślałam, że coś jest nie tak, dookoła dowiadywałam się, że któraś ze znajomych jest w ciąży i zastanawiałam się, dlaczego one mogą a ja nie. Mąż był już nawet umówiony na piątek na badanie nasienia. I coś jednak jest w tym, że czasem warto wyluzować, gdzieś wyjechać tylko we dwójkę....nam udało się w połowie maja wyrwać na parę dni do Krakowa na urlop...to były przyjemne chwile spędzone na spacerowaniu, zwiedzaniu, jedzeniu dobrych rzeczy i piciu dobrych drinków no i oczywiście po powrocie do hotelu wiadomo na czym... ;) i tak oto z tej krótkiej wyprawy przywieźliśmy małego "smoczka wawelskiego" :D życzę Wam z całego serca tych upragnionych dwóch kreseczek! :* wierzę, że to tylko kwestia czasu. A ja byłam pewna, że znowu nic nie wyszło, bo w 28 dc zaczęłam plamić, objawy typowe jak na @ z tym, że bolały mnie piersi bo bokach, co nigdy się nie zadrzalo. Zrobiłam test nawet z popołudniowego moczu i wyszła bladziuchna kreska.

    Daisyyy gratulacje :) mi własnie 7 cykl przeminął z wiatrem :p zaczynam 8 cykl, ale nie tracę nadziei, wiem, że w końcu musi się udać :) planuję na najbliższe dni płodne zabrać gdzieś męża :) chociażby na łąkę, żeby myślał, że seks spontaniczny, to może coś się z tego wykluje ;D

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa13 wrote:
    Dziękuję:) czyli @ oczekiwać za około 2 tygodnie?

    Raczej tak :) zależy jak długą masz fazę lutealną :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny A jak to jest z waszymi mezami? Bo trochę jest ciężko jak starania stają się staraniami i że trzeba koniecznie teraz choćby nie wiem co i nie jest spontanicznie właśnie. Jakie macie sposoby żeby sobie i im to umilić? :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam bo Was zamecze. Czy jajniki mogą mieć różną wielkość? U mnie prawy 41x21 lewy 21x16, ale lekarz nic o tym nie wspomniał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 11:03

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plamka_92 wrote:
    Miss Kochana przykro mi bardzo :( Popłacz sobie jeśli daje Ci to ulgę, ale proszę Cię nie smuć się za długo :*
    Ja też zawsze w takiej sytuacji sobie powtarzam, że widocznie tak ma być, że to nie ten moment. Że na ten "swój" moment widocznie muszę jeszcze chwilę poczekać :)
    Tulę mocno :*
    Czekamy na ten "nasz" moment :) W końcu musi nadejść :) dziękuję kochana za pocieszenie :*

    Plamka_92 lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa, jajniki maja rozna wielkosc, to jest normalne :)
    Ja jak chce, zeby od meza wyszla inicjatywa, to ubieram fajna bielizne i nie trzeba dlugo czekac na efekt ;) ale teraz chce zmienic troche miejsce, bo wczesniej caly czas w domu, a teraz jak jest cieplo to mozna gdzies pojechac. A to pod namioty, na wyprawe rowerowa i gdzies na polanie sie zatrzymac... ;) my lubilismy zawsze w ten sposob, ale potem przyszla praca i troche zapomnielismy jak to bylo :) trzeba mezowi odswiezyc pamiec ;)

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:21

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:21

‹‹ 152 153 154 155 156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ