Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kate_____ wrote:Darinka My też pierwszy cykl starań z żelem.. Ale u mnie @ powinna przyjść już w niedzielę i niestety chyba nadchodzi..
Ja tez mam przeczucie ze przyjdzie:( w przyszla sobote ide do endokrynologa mam tsh prawie 2.7 moze to jest przyczyną, sama nie wiem. A może za duzo o tym myślę.. -
Darinka wrote:Ale zazdroszcze parom którym udalo sie za pierwszym razem! A o drugie dziecko dlugo sie staracie?
Z pierwszym dzieckiem było łatwiej, bardziej... beztrosko
Ale już się boję jak bedzie tym razem,czy się uda
Ja żel też przez internet bo ceny naprawdę są różneWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 18:36
-
Darinka wrote:Ale zazdroszcze parom którym udalo sie za pierwszym razem! A o drugie dziecko dlugo sie staracie?
U mnie faktycznie pierwsze dziecko udalo sie za pierwszym razem ale bylo sie wtedy młodym. Teraz jest duzo trudniej i problemy z hormonamiPcos
-
No wlasnie..beztrosko... a ja czekalam az skoncze studia, pozniej na dobrą pracę, az moj M bedzie mial stałą prace, jakies mieszkanie..i jak juz sie wszystko w miare poukladalo to mam 30 lat i coraz większy smutek mnie ogarnia, ze niestety nie wszystko da sie zaplanować. A jak minie rok od starań to czuje, ze już wogole zaczne wariować.
-
Hej dziewczyny, i ja dołączam do staraczek w 2018 roku. Mamy 5letniego (w tym roku) synka i chcemy aby miał rodzeństwo. Pod koniec listopada odstawiłam tabletki, pierwszy cykl trwał 47dni, a teraz po wizycie u ginekologa i Usg dopochwowym okazało się ze duża szansa na to ze mam pcos, bo w 20dc miałam dużo pęcherzyków, jajniki jak ser szwajcarski i nic się nie zanosiło nawet żeby jakiś pęcherzyk miał dojrzeć. Dostałam duphaston 2x1tabletke przez 10 dni na wywołanie okresu i milion badań które mam zrobić w 3-5dc po dostaniu okresu i wykluczy lub potwierdzi diagnozę. Jeśli potwierdzi zaczynamy stymulowanie cyklu. Nie ukrywam ze trochę mnie to dobiło
-
Darinka wrote:No wlasnie..beztrosko... a ja czekalam az skoncze studia, pozniej na dobrą pracę, az moj M bedzie mial stałą prace, jakies mieszkanie..i jak juz sie wszystko w miare poukladalo to mam 30 lat i coraz większy smutek mnie ogarnia, ze niestety nie wszystko da sie zaplanować. A jak minie rok od starań to czuje, ze już wogole zaczne wariować.
Darinka u Nas to samo ślub mieszkanie dobra praca miałobyć po kolei aż skończyłam 30 lat .. teraz o niczym innym nie myślimy i nie rozmawiamy..Mialam nadzieję że to będzie proste i przyjemne ☹ -
Mama_Zuzia wrote:Hej dziewczyny, i ja dołączam do staraczek w 2018 roku. Mamy 5letniego (w tym roku) synka i chcemy aby miał rodzeństwo. Pod koniec listopada odstawiłam tabletki, pierwszy cykl trwał 47dni, a teraz po wizycie u ginekologa i Usg dopochwowym okazało się ze duża szansa na to ze mam pcos, bo w 20dc miałam dużo pęcherzyków, jajniki jak ser szwajcarski i nic się nie zanosiło nawet żeby jakiś pęcherzyk miał dojrzeć. Dostałam duphaston 2x1tabletke przez 10 dni na wywołanie okresu i milion badań które mam zrobić w 3-5dc po dostaniu okresu i wykluczy lub potwierdzi diagnozę. Jeśli potwierdzi zaczynamy stymulowanie cyklu. Nie ukrywam ze trochę mnie to dobiło
Mi pomógl ovarin, po trzech miesiącach brania na usg pojawił sie jeden ladny pęcherzyk i ogolnie lekarz mowil ze sie ladnie sytuacja poprawiła,bo tez mialam duzo pęcherzyków, no ale w ciąży dalej nie jestem. Cykle mam regularne, ale chyba 7 lat brania tabletek zrobilo swoje. -
Kate_____ wrote:Darinka u Nas to samo ślub mieszkanie dobra praca miałobyć po kolei aż skończyłam 30 lat .. teraz o niczym innym nie myślimy i nie rozmawiamy..Mialam nadzieję że to będzie proste i przyjemne ☹
No to ładnie sobie wszystko zaplanowałyśmy hehe, a ktoś nam psikusa zrobił nie traćmy nadzieji.. -
Lola_M wrote:Mnie na pecherzyk pomogla lametta teraz biore ja juz drugi cykl mam dokladnie 6dc i przed ostatnia tabletka. Ciekawe czy w tym cyklu bedzie jakis dominijacy
A chodzisz na monitoring cyklu? Jak bylam na koniec grudnia to mialam pecherzyk 26 mm, lekarz sie nachwalił ze wszystko ładnie, pięknie ale nici z tego ja sie doczytałam, ze to wogóle za duzy pęcherzyk. Teraz w lutym wybiore sie na monitoring, bo moze pęcherzyk jest, ale nie pęka. -
No właśnie kiedyś też wierzyłam w to poukłdanie, nie chcieliśmy się przyznawać że staramy się o dziecko jak "przecież nie mamy mieszkania".
Ale znaliśmy kilka par które miały teretycznie wszystko a pojawiły się problemy z dzidzią. Oboje stwierdziliśmy że nie chcemy czekać bo nie wiadomo jak będzie.
Teraz już musimy mieć mieszkanie dla dobra psychicznego wszystkich - mieszkamy z teściami i jesteśmy zmeczeni ich wtrącaniem się.
Ale wiecie, z drugiej strony jak masz już w miarę ogarniete życie gdy przyjdzie dzidzia będzie nieco łatwiej niż tak jak my, zmiany zawodów i takie tam
Z całego serduszka życzę Wam żeby ja najszybciej się Wam udalo i żeby wszystko było dobrze I mam nadzieję że w marcu dołączę -
Tak chodze na monitoring. W zeszlym cyklu bylam chyba w 11dc mialam pecherzyk 14mm a 14dc zrobilam sobie zastrzyk z ovitrelle zeby pekl ale nic nie zaskoczylo. Teraz na monitoring ide za tydz w piatek zobaczyc co i jak a dzis dostalam receptę na ovitrelle zeby miec w domu jak by byl potrzebny w ten dzien co ide na monit. A 2 cykle temu bralam clo ale to na mnie ogólePcos
-
Futuremama ja wlasnie chcialam zeby moje dziecko miało co najmniej tak dobrze jak ja, zeby nic mu nie brakowalo i zebysmy my tez byli spokojni. Przez myśl mi nigdy nie przeszło, ze teraz bede tak to przeżywać. Szkoda, ze tak to juz jest, ze Ci co najbardziej chcą nie mogą mieć a ja Ci życzę powtórki i udanego pierwszego cyklu
-
Darinka wrote:A chodzisz na monitoring cyklu? Jak bylam na koniec grudnia to mialam pecherzyk 26 mm, lekarz sie nachwalił ze wszystko ładnie, pięknie ale nici z tego ja sie doczytałam, ze to wogóle za duzy pęcherzyk. Teraz w lutym wybiore sie na monitoring, bo moze pęcherzyk jest, ale nie pęka.
Też czytalam ze to duzy najlepiej jak jest kolo 18mm tak mowia a jaka w tym prawdaPcos
-
Lola_M wrote:Tak chodze na monitoring. W zeszlym cyklu bylam chyba w 11dc mialam pecherzyk 14mm a 14dc zrobilam sobie zastrzyk z ovitrelle zeby pekl ale nic nie zaskoczylo. Teraz na monitoring ide za tydz w piatek zobaczyc co i jak a dzis dostalam receptę na ovitrelle zeby miec w domu jak by byl potrzebny w ten dzien co ide na monit. A 2 cykle temu bralam clo ale to na mnie ogóle
Też bym chciala sprobowac z tym zastrzykiem, czy lekarz bez problemu Ci go przepisał, sam zaproponował? Jak to wygląda cenowo? -
Darinka wrote:Futuremama ja wlasnie chcialam zeby moje dziecko miało co najmniej tak dobrze jak ja, zeby nic mu nie brakowalo i zebysmy my tez byli spokojni. Przez myśl mi nigdy nie przeszło, ze teraz bede tak to przeżywać. Szkoda, ze tak to juz jest, ze Ci co najbardziej chcą nie mogą mieć a ja Ci życzę powtórki i udanego pierwszego cyklu
Nie mozemy sie od razu negatywnie nastawiac. Kiedys bedzie nasz czas. Za to bedziemy bardziej kochac nasze dzieci ze sa.Pcos
-
Darinka wrote:Też bym chciala sprobowac z tym zastrzykiem, czy lekarz bez problemu Ci go przepisał, sam zaproponował? Jak to wygląda cenowo?
W tamtym cyklu jak mialam pecherzyk to gin sama zapisala i kazala sobi samej zrobic. A dzis poprosilam o, recepte zeby miec juz w domu bo roznie z dostepnosca. A cena na dzien dzisiejszy to 154zl ale to podobno promocja bo date ma krotka do kwietnia. A tak toto 230zl a ja kupuje juz w penie gotowy zastrzyk zeby zrobic samej.Pcos