X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania2014 wrote:
    Część tak się zastanawiam (oczywiście najlepiej to wychodzi w nocy jak nie można spać) czy nie zrobić znowu wszystkich badań hormonalnych przed zmianą lekarza. Wizytę mam na 28.02 więc powinnam wcześniej dostać @ (powinna dostać ok poniedziałku) i w 2 lub 3 dniu (bez progesteronu bo będzie za wcześnie) bo od ostatnich kompleksowych badań minęło jakieś 6 miesięcy.
    Ja bym zrobiła tylko te, których wyniki nie były dobre.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Nie :) najpierw miałam inne rzeczy załatwić i wyczekuję tego marca :) dlatego nie wyobrażam sobie kolejnego odkładania starań :D

    Po owu to już i tak raczej tylko dla przyjemności :)
    Ooo tak :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Ja bym zrobiła tylko te, których wyniki nie były dobre.
    To poza normą miałam tylko prolaktynę (niedawno robiłam powtórne badania i jest dobrze) oraz progesteron ale jego robić nie mogę póki biorę luteinę ( tak mi powiedziała endo)

  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania2014 wrote:
    Część tak się zastanawiam (oczywiście najlepiej to wychodzi w nocy jak nie można spać) czy nie zrobić znowu wszystkich badań hormonalnych przed zmianą lekarza. Wizytę mam na 28.02 więc powinnam wcześniej dostać @ (powinna dostać ok poniedziałku) i w 2 lub 3 dniu (bez progesteronu bo będzie za wcześnie) bo od ostatnich kompleksowych badań minęło jakieś 6 miesięcy.

    Hej.
    Jak masz kase to zrób wszystkie. Mi sie wszystko zmienilo po 3mies wczesniej wwiększość miałam ok a jakteraz później powtórzyłam to juz nie. Poza tym zmieniasz lek to pewnie itak takszybko bedzie chcial ci, zlecic nowe zeby zobaczyc odco czego. Zaczac.
    Bedziesz miec terazi @ to zrob bo wiekszosc sie robi 2-3 dc wiec szkoda czekac do następnego cyklu

    Taka jest oczywiscie moja opinia

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    już chyba wariuje - mam zmianę śluzu, ktorej nie miałam dotychczas ... dziwne ...

  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    już chyba wariuje - mam zmianę śluzu, ktorej nie miałam dotychczas ... dziwne ...


    Jaki masz teraz?

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś- gęsty kremowy biały i bezwonny. Dużo go.

  • Daisyyy Znajoma
    Postów: 21 10

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, jestem tu nowa i od jakiegoś czasu Was podczytuję. Mam 31 lat i od września 2017 odstawiłam hormony (po wielu latach stosowania z przerwami) i zdecydowaliśmy z mężem, że zaczniemy starania o nasze pierwsze dziecko. Do końca 2017 roku wszystko było na luzie,bez dokładniejszego pilnowania dni płodnych. Dopiero od stycznia 2018 zaczęłam kontrolować cykle, wyliczać dni płodne, co było nieco trudne, bo moje cykle są nieregularne od 28 do 36 dni. Ostatni cykl z testami owulacyjnymi, kiedy w końcu myślałam, że już jestem po owulacji lub w ogóle jej nie miałam dość późno pojawiły się dwie kreski, ale jak na złość mąż akurat w ten dzień po południu wyjechał na dwa dni. Kochalismy się 2 dni wcześniej i miałam cichą nadzieję, że może akurat plemniczki przetrwają do owulacji, ale nic z tego, bo 12 lutego dostałam @. Powoli zaczęłam się martwić i zrobiłam badania hormonalne w 3 dniu cyklu i wszystkie mam w normie (TSH,FSH,LH,prolaktyna,progesteron,estradiol,testosteron). Wspomnę, że od 2013 roku mam zdiagnozowaną torbiel na jajniku o średnicy 34 mm, badania w kierunku nowotworu zrobione i wszystko ok. Co pół roku kontrolowana, lekarz powiedział, że póki co usuwać nie ma konieczności a na pytanie o problemy z zajściem w ciążę powiedział, że mogą wystąpić, ale nie muszą. No i teraz zastanawiam się czy jednak prze to do tej pory nie zaszłam. Mam w planie próbować jeszcze do wiosny a jakby nic nie wyszło to znowu pojadę do swojego lekarza. Od tego cyklu zaczęłam łykać Castagnus, może coś pomoże na śluz płodny, bo póki co dopiero przy ostatnim cyklu zauważyłam zbliżony do tego jaki powinien być. Ależ się rozpisałam, szacun, jeśli któraś z Was to wszystko przeczytała, ale chciałam jako tako nakreślić moją sytuację. Myślicie, że mam powód, by zacząć się martwić brakiem ciąży, czy za wcześnie panikuję? Pozdrawiam! :)

  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Dziś- gęsty kremowy biały i bezwonny. Dużo go.

    To normalny owu sie skonczyla i teraz taki bedzie :)

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola_M wrote:
    To normalny owu sie skonczyla i teraz taki bedzie :)
    O matko - pierwszy raz w życiu mam taki śluz .... to mnie zdziwiło - nie miałam takiego (teraz są grudki...) okropny jest - bleeeee

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisyyy wrote:
    Witajcie dziewczyny, jestem tu nowa i od jakiegoś czasu Was podczytuję. Mam 31 lat i od września 2017 odstawiłam hormony (po wielu latach stosowania z przerwami) i zdecydowaliśmy z mężem, że zaczniemy starania o nasze pierwsze dziecko. Do końca 2017 roku wszystko było na luzie,bez dokładniejszego pilnowania dni płodnych. Dopiero od stycznia 2018 zaczęłam kontrolować cykle, wyliczać dni płodne, co było nieco trudne, bo moje cykle są nieregularne od 28 do 36 dni. Ostatni cykl z testami owulacyjnymi, kiedy w końcu myślałam, że już jestem po owulacji lub w ogóle jej nie miałam dość późno pojawiły się dwie kreski, ale jak na złość mąż akurat w ten dzień po południu wyjechał na dwa dni. Kochalismy się 2 dni wcześniej i miałam cichą nadzieję, że może akurat plemniczki przetrwają do owulacji, ale nic z tego, bo 12 lutego dostałam @. Powoli zaczęłam się martwić i zrobiłam badania hormonalne w 3 dniu cyklu i wszystkie mam w normie (TSH,FSH,LH,prolaktyna,progesteron,estradiol,testosteron). Wspomnę, że od 2013 roku mam zdiagnozowaną torbiel na jajniku o średnicy 34 mm, badania w kierunku nowotworu zrobione i wszystko ok. Co pół roku kontrolowana, lekarz powiedział, że póki co usuwać nie ma konieczności a na pytanie o problemy z zajściem w ciążę powiedział, że mogą wystąpić, ale nie muszą. No i teraz zastanawiam się czy jednak prze to do tej pory nie zaszłam. Mam w planie próbować jeszcze do wiosny a jakby nic nie wyszło to znowu pojadę do swojego lekarza. Od tego cyklu zaczęłam łykać Castagnus, może coś pomoże na śluz płodny, bo póki co dopiero przy ostatnim cyklu zauważyłam zbliżony do tego jaki powinien być. Ależ się rozpisałam, szacun, jeśli któraś z Was to wszystko przeczytała, ale chciałam jako tako nakreślić moją sytuację. Myślicie, że mam powód, by zacząć się martwić brakiem ciąży, czy za wcześnie panikuję? Pozdrawiam! :)

    Witaj Daisy- może idź do gina - trudno doradzić, szczególnie że miałaś torbiel.
    Robiłaś amh? Badania nasienia?
    Ogólnie w Twoim wieku niepokoić się można i diagnozować po 12 msc bezowocnych starań.

  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisyyy wrote:
    Witajcie dziewczyny, jestem tu nowa i od jakiegoś czasu Was podczytuję. Mam 31 lat i od września 2017 odstawiłam hormony (po wielu latach stosowania z przerwami) i zdecydowaliśmy z mężem, że zaczniemy starania o nasze pierwsze dziecko. Do końca 2017 roku wszystko było na luzie,bez dokładniejszego pilnowania dni płodnych. Dopiero od stycznia 2018 zaczęłam kontrolować cykle, wyliczać dni płodne, co było nieco trudne, bo moje cykle są nieregularne od 28 do 36 dni. Ostatni cykl z testami owulacyjnymi, kiedy w końcu myślałam, że już jestem po owulacji lub w ogóle jej nie miałam dość późno pojawiły się dwie kreski, ale jak na złość mąż akurat w ten dzień po południu wyjechał na dwa dni. Kochalismy się 2 dni wcześniej i miałam cichą nadzieję, że może akurat plemniczki przetrwają do owulacji, ale nic z tego, bo 12 lutego dostałam @. Powoli zaczęłam się martwić i zrobiłam badania hormonalne w 3 dniu cyklu i wszystkie mam w normie (TSH,FSH,LH,prolaktyna,progesteron,estradiol,testosteron). Wspomnę, że od 2013 roku mam zdiagnozowaną torbiel na jajniku o średnicy 34 mm, badania w kierunku nowotworu zrobione i wszystko ok. Co pół roku kontrolowana, lekarz powiedział, że póki co usuwać nie ma konieczności a na pytanie o problemy z zajściem w ciążę powiedział, że mogą wystąpić, ale nie muszą. No i teraz zastanawiam się czy jednak prze to do tej pory nie zaszłam. Mam w planie próbować jeszcze do wiosny a jakby nic nie wyszło to znowu pojadę do swojego lekarza. Od tego cyklu zaczęłam łykać Castagnus, może coś pomoże na śluz płodny, bo póki co dopiero przy ostatnim cyklu zauważyłam zbliżony do tego jaki powinien być. Ależ się rozpisałam, szacun, jeśli któraś z Was to wszystko przeczytała, ale chciałam jako tako nakreślić moją sytuację. Myślicie, że mam powód, by zacząć się martwić brakiem ciąży, czy za wcześnie panikuję? Pozdrawiam! :)

    Za wczesnie zeby cos powiedziec ze ci sie nie uda. Jednak progesteron bada sie po krwawieniu.

    Zastanawiam sie tylko czemu twoj lekarz nic nie robi z ta torbiela. Nie dal nic na wchloniecie albo co ale to juz kwestia twojego lek.

    Zbadaj jeszcze testo

    A torbiel zrobila ci sie od niepeknietego pech?

    Warto zrobic monit cyklu

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Daisyyy :-) Jak starasz się od września to bardzo krótko, żeby się już martwić.

  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    O matko - pierwszy raz w życiu mam taki śluz .... to mnie zdziwiło - nie miałam takiego (teraz są grudki...) okropny jest - bleeeee


    Hehe... taki jest wlasnie po owu pozniej sie zmienia przed @ moze bycjeszcze go mniej

    Ja tez o dziwo w tym cyklu mam duzzo takiego śluzu
    Zawsze bylo mniej troszke

    Moze to zwiastun...-nie no zartuje to nic nie znaczy tak ma byc i tyle

    Pewnie dlugo nie mialas owu i nie pamietasz jaki bylsposób przed antykami

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola_M wrote:
    Może to pcos? Dziwne faktycznie że lekarz to zostawił i nic nie zrobił ...
    Może warto iść do innego gina?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola_M wrote:
    Hehe... taki jest wlasnie po owu pozniej sie zmienia przed @ moze bycjeszcze go mniej

    Ja tez o dziwo w tym cyklu mam duzzo takiego śluzu
    Zawsze bylo mniej troszke

    Moze to zwiastun...-nie no zartuje to nic nie znaczy tak ma byc i tyle

    Pewnie dlugo nie mialas owu i nie pamietasz jaki bylsposób przed antykami

    Chyba faktycznie :) ale czytam, że taki bywa po zapłodnieniu / ma stworzyć czop...
    wiedziałam że będę wariować - to będziecie mieć ze mną tu wesoło ;)

  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Może to pcos? Dziwne faktycznie że lekarz to zostawił i nic nie zrobił ...
    Może warto iść do innego gina?

    Ale ze co sluz taki i pcos- nieee

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Chyba faktycznie :) ale czytam, że taki bywa po zapłodnieniu / ma stworzyć czop...
    wiedziałam że będę wariować - to będziecie mieć ze mną tu wesoło ;)

    To obie bysmy byly? Bo tez mam dzis duzo takiego.
    Mnie np caly czas boli jajnik z ktorego byla owu i troch brzuch i gdzies przeczytalam ze to moze byc ciaza-ale przeciez nie da sie stwierdzic ciazy 6dpo po takich objawach - za duzo myslimy i sobie wkrecamy

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Chyba faktycznie :) ale czytam, że taki bywa po zapłodnieniu / ma stworzyć czop...
    wiedziałam że będę wariować - to będziecie mieć ze mną tu wesoło ;)


    Jak bylam w ciazy toa na poczatku czulam takie skurcze wci brzuchu a teraz nic

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola_M wrote:
    To obie bysmy byly? Bo tez mam dzis duzo takiego.
    Mnie np caly czas boli jajnik z ktorego byla owu i troch brzuch i gdzies przeczytalam ze to moze byc ciaza-ale przeciez nie da sie stwierdzic ciazy 6dpo po takich objawach - za duzo myslimy i sobie wkrecamy
    To by było gdybyśmy były :)
    Wkręcamy sobie - to całkiem możliwe. Ja kłucia/ bólu nie mam; tylko lekkie ciągniecie w podbrzuszu, ale to może niestrawność bo coś mi obiad nie wszedł dziś :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 21:40

‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ